JANTAR odżywka z wyciągiem z bursztynu
Prezent / współpraca barterowa
Jakiś czas temu pisałam TU o tym, iż otrzymałam odżywkę do testów. Co mogę powiedzieć o niej dziś?
Odżywka ta, posiada składniki aktywne takie jak:
bursztyn- pielęgnuje, wzmacnia, odżywia włosy oraz chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych
Trichogen ®- stymuluje wzrost i przedłuża cykl życia włosa
witaminy A, E i F - pielęgnują, wzmacniają i odżywiają
Polyplant Hair®- wzmacnia słabe włosy, ogranicza ich wypadanie oraz poprawiają kondycję skóry głowy i cebulek włosowych
d- pantenol- nawilża i łagodzi podrażnienia skóry głowy
Przeznaczona jest do włosów zniszczonych i swędzącej skóry głowy. Czyli idealna dla mnie :)
Zapakowana jest w bardzo ładny srebrno bursztynowy kartonik, a w środku zgrabną buteleczkę z wygodnym dozownikiem. A zapach? Rewelacyjny! Spodziewałam się jakiegoś ziołowego zapachu- ten jednak jest tak pachnący, że śmiało może konkurować z nie jedną perfumą.
Cena odżywki to zaledwie 12,50 zł w firmowym sklepie internetowym. Bardzo tanio!
A jak jej działanie?
Stosuję ją około 3 tygodni. Staram się to robić codziennie, bez przerwy. Czasem jednak zapomnę- jak to ja ;) Jednak efekt już widzę :D Nie trzeba jej spłukiwać, wystarczy wetrzec w skórę głowy i gotowe :)
Zawsze miałam problem ze skórą głowy. Jest bardzo sucha, swędząca, sypie się z niej łupież. Moja fryzjerka stwierdziła, że możliwe, iż mam łuszczycę a nie zwykły łupież- jednak dermatolog tego nie potwierdził. I tak- bujam się z szamponami leczniczymi od kilku lat bezskutecznie. Nie myje głowy codziennie, ponieważ wtedy na mojej głowie dzieje się coś strasznego. Skóra swędzi niesamowicie i muszę ją drapać- przez co powstają na niej rany.
Jak wiecie, jestem 4 miesiące po porodzie, więc włosów ubywa mi z dnia na dzień. Wypadały okrutnie! Mam ich mega dużo, więc bardzo zauważalne jest to wypadanie. Ilość włosów na szczotce po czesaniu, jak i ubraniach, podłodze czy łóżku jest ogromna.
Odkąd stosuję odżywkę Jantar zauważyłam znaczną poprawę kondycji skóry mojej głowy. Nie swędzi tak strasznie jak przed jej używaniem, nawet się tak nie łuszczy. Włosy stały się jakby mocniejsze u nasady, znacznie mniej ich wypada. Nie twierdzę, że wcale mi nie wypadają- to byłoby kłamstwo. Jednak jest bardzo duża poprawa.
Buteleczka kończy mi się już, także wybieram się na zakupy. Niedawno widziałam ją w mojej ulubionej aptece ;) A Wy używałyście tej odżywki? Co o niej myślicie?
Na stronie Jantar od 28 października będziecie mogły głosować na moją opinię o tej odżywce. Jeśli uda mi się zająć miejsce w rankingu, otrzymam odżywkę dla Was ;) Także mam nadzieję, że mi pomożecie dziewczyny?! Liczę na Was!