Opróżniamy kosmetyczki naszych Panów- Wyzwanie z TRUSTEDCOSMETICS
Mój mąż podobnie jak ja ma trochę zapasów. I przez konkursy, w których ja biorę udział, oraz zakupy, które oboje lubimy robić :)
W tym poście pokażę Wam ogólnie co mniej więcej posiada. Na zdjęciu wszystkiego nie zmieściłam 😉
Tak naprawdę to sama jestem w szoku, że tyle tego ma- często robił ze mnie podśmiechujki, że niedługo będę musiała kupić szafę do łazienki na moje rzeczy. A tu proszę!
Na czym polega wyzwanie? Otóż redakcja TrustedCosmetics proponuje nam takie rozwiązanie:
Wyzwanie rozpocznie się 26 lutego 2017 i potrwa przez 6 tygodni. W każdą niedzielę w porannym artykule zamieścimy odpowiedni tematyczny wpis. Następnie Wy blogerzy i blogerki opublikują post dotyczący danej kategorii na swoich blogach, a linki i zdjęcia do tych postów zamieszczą pod artykułem tematycznym na naszym portalu.Osoby, które nie prowadzą blogów, zaprezentują zawartość męskich kosmetyczek dotyczących danej kategorii bezpośrednio w komentarzu pod danym artykułem tematycznym.Nie ma określonej ilości produktów, które należy opisać. Dla nas ważne jest to, aby były to kosmetyki, których Panowie naprawdę używają i z których rzeczywiście są zadowoleni.Ważne jest to, że przez cały tydzień po opublikowaniu artykułu rozpoczynającego daną tematyczną kategorię czekamy na Wasze opisy Waszych kosmetyków!
Brzmi zachęcająco? Możesz wziąć udział i Ty! Zapraszam do wspólnej zabawy :) Dzięki temu możemy poznać zwyczaje kosmetyczne naszych panów, a dodatkowo poznać inne ciekawe blogi, które być może w przyszłości staną się naszymi ulubionymi lekturami :)
A więc do rzeczy. Tak wygląda zawartość "kosmetyczki" mojego męża 😊 W cudzysłowie, ponieważ samej kosmetyczki nie posiada, a kosmetyków jak wspomniałam na zdjęciu wszystkich nie ujęłam. Postanowiłam pokazywać je w kolejnych tygodniach wyzwania.
Mój wybranek serca posiada całkiem sporą kolekcję różnych zapachów- są nimi perfumy, dezodoranty czy antyperspiranty. Znajdziemy również całkiem dużo produktów do stylizacji włosów, pianki i żele do i po goleniu, żele pod prysznic, szampony, toniki i płyny do płukania jamy ustnej. Znajdzie się też oczywiście maszynka do golenia- na tym zdjęciu jednorazowa, chociaż ma również elektryczną, czy grzebienie.
Ciekawie się zapowiada.
W tym poście to tyle :)
Już jestem ciekawa jak wyglądają "kosmetyczki" Waszych partnerów :) Pokażecie?
Fajne są te wyzwania. Motywują do regularnego pisania :)
OdpowiedzUsuńakurat z tym nie mam problemu, jednak fakt- motywuje :)
OdpowiedzUsuńU mojego męża kosmetyki można policzyć na palcach u ręki :-)
OdpowiedzUsuńTo może trzeba mu kupować kosmetyki i motywować do ich używania ? :-)
Usuńmój mąż zaczął używać tylu, dopiero kiedy ze mną zamieszkał. Wcześniej było ich duuuuuuuużo mniej :)
UsuńKosmetyczka mojego faceta prezentuje się całkiem podobnie - ilosciowo :)
OdpowiedzUsuńSporo tego :)
OdpowiedzUsuńTo nie wszystko :)
UsuńTeż biorę udział w tym wyzwaniu, można poznać wiele ciekawych blogów i nowych :)
OdpowiedzUsuńW takim razie lecę zobaczyć :)
UsuńOJ naprawdę dużo tego twój maż ma :)
OdpowiedzUsuńA do mnie zawsze mówi, że to ja mam dużo hehe :D chyba sam świadom nie jest ile posiada :P
UsuńJak na faceta, to sporo tego ;) mój może i ma dużo kosmetyków, ale żeby to on chociaż tego używał... ;) buziaki!
OdpowiedzUsuńtrzeba nauczyć :D
UsuńU mnie w łazience królują głównie perfumy mam ich chyba z 6 poza antyperspirantem żelem do kąpieli cudów nie znajdziecie. A przy okazji zapraszam do lektury www.zpunktuwidzeniafaceta.blog.pl
OdpowiedzUsuńByłam i będę zaglądać. Dzięki za komentarz.
UsuńTu również nie wszystko pokazałam, mąż ma zacną kolekcję zapachów :)