Wygładzający krem do twarzy BINGOSPA
Prezent / współpraca barterowa
Jak wiecie od pewnego czasu współpracuję z marką BINGOSPA. Trafiłam na nią przez inną blogerkę, zaciekawiła mnie swoją recenzją i postanowiłam wypróbować swoich sił i zaproponowałam współpracę. Jak widać udało się, a jakie kosmetyki dostałam pisałam TU. W tym poście chcę pokazać Wam krem, który otrzymałam.
Wraz z wiekiem spowalnia się proces tworzenia nowych komórek, a skóra staje się mniej gładka - pojawiają się zmarszczki, rozszerzone pory stają się bardziej widoczne. Krem wygładzający BingoSpa wspomaga proces tworzenia się nowych komórek, wygładza skórę i zmniejsza widoczność porów.
Nowoczesna formuła kremu zawiera masło Shea, olejek migdałowy, witaminy A i E.
Nowoczesna formuła kremu zawiera masło Shea, olejek migdałowy, witaminy A i E.
- masło Shea wnika do głębokich warstw skóry, odżywia ją, nawilża i wygładza. Chroni zarówno przed działaniem promieni słonecznych jak i przed wczesnym starzeniem się. Działa antybakteryjne, przeciwzmarszczkowo, łagodzi podrażnienia i poprawia koloryt skóry. Zawiera witaminy A, E i F.
- olejek ze słodkich migdałów jest wyjątkowo delikatny i nadaje się także do pielęgnacji cery wrażliwej. Szczególnie polecany dla cery suchej i starzejącej się. Olej ze słodkich migdałów składa się głównie z glicerydów kwasu oleinowego i linolowego, które nadają cerze kwaśne pH (~5,5), działają immunostymulująco, ułatwiają przyswajanie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach oraz wywierają korzystny wpływ na naturalną mikroflorę skóry.
- witamina A odgrywa dużą rolę w metabolizmie skóry, stąd zwana jest normalizatorem skóry. Reguluje proces keratynizacji naskórka. Stymulując produkcję nowych komórek wspomaga jego regenerację. Wywiera ona również znaczący wpływ na równowagę wodno-tłuszczową, dzięki czemu ogranicza szorstkość i złuszczanie skóry.
- witamina E jest mieszaniną tokoferoli. Ze względu na zdolność neutralizowania wolnych rodników chroni przed utlenianiem i zniszczeniem lipidy naskórka, włókna kolagenowe i elastyczne skóry. W efekcie skutecznej ochrony przeciwrodnikowej witamina E przeciwdziała zmianom starczym i degeneracyjnym skóry oraz chroni ją przed działaniem niekorzystnych czynników środowiskowych. Aktywizuje i działa odżywczo na skórę, poprawia jej ukrwienie oraz zwiększa elastyczność tkanki łącznej. Wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża skórę.
Krem BingoSpa jest lekki, nie zostawia tłustej, lepkiej warstwy na twarzy, szybko się wchłania. Do stosowania przez cały rok. Skóra jest wygładzona: zmarszczki są zredukowane, powierzchnia skóry staje się równomiernie gładka. Waga opakowania 135 g.
Moja opinia:
Krem zapakowany jest nietypowo. Przeważnie takie kosmetyki zamknięte są w słoiczkach, a ten w poręcznej buteleczce z dozownikiem. Moim zdaniem jest to bardzo wygodne rozwiązanie, ponieważ pompka dozuje wystarczającą ilość kremu prosto na naszą rękę. Wiadomo, że kremu również dzięki temu jest więcej, bo aż 135 g. Buteleczka bardzo ładnie zaprojektowana, nie ma przesadzonych wzorów, ma jednolity kolor, bardzo fajnie się prezentuje.
Konsystencja kremu jest bardzo przyjemna, lekka, nie za gęsta. Łatwo się rozprowadza po twarzy, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej powierzchni po sobie, co jest bardzo dużym plusem.
Działanie kremu jest wystarczające jak dla mnie. Nie mam jeszcze zbyt głębokich zmarszczek więc krem nie miał co redukować, jednak skóra na twarzy po aplikacji jest bardzo przyjemna w dotyku. Używam go rano i wieczorem. Muszę przyznać, że krem idealnie spisuje się u mnie pod podkład. Skóra jest fajnie nawilżona i makijaż świetnie się na nim trzyma 😉
Jest również bardzo wydajny, więc będzie w mojej kosmetyczce trochę czasu na pewno.
Czy do niego wrócę? Może kiedyś. Najpierw muszę pokończyć inne kremy, które zaczynają się piętrzyć w mojej łazience 😊
Podsumowując.
Krem jest dobry, jednak mnie nie zachwycił. Gdybym miała ocenić go w skali od 1 do 5, dostałby ode mnie 3,5.
Znacie kosmetyki BingoSpa??
Jeśli nie polecam Wam Cynkową Maskę do twarzy- jest super!
Poza tym od pewnego czasu widuję kosmetyki tej marki w TESCO. A Wy widujecie je gdzieś w sklepach stacjonarnych?
Uwielbiam kremy do twarzy <3 Ten jest praktyczny, bo ma dozownik :) Wygląd mi się podoba, jest taki prosty, ale ma to coś, a ja lubię ładnie wyglądające kosmetyki na mojej toaletce :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Podkowaa.
Opakowania mają cudowne!
UsuńMam ten kremik. Zgadzam się z twoją opinią i też uważam że krem z dozownikiem to funkcjonalne rozwiązanie. Krem również nakładam pod makijaż i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńwidze, ze masz sporo produktów tej firmy :) .
OdpowiedzUsuńtego kremu nie znam . ale ma ladne opakowanie. ciekawe jakby sie sprawdzil u mnie.
Kochana były cztery. Alpejska kąpiel już mi się skończyła, mam maseczkę jeszcze i olejek arganowy.
UsuńNie pzrepadam za produktami Bingospa do twarzy ;/
OdpowiedzUsuńNie widziałam kosmetyków stacjonarnie i jeszcze nic nie miałam tej marki :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo zachęcająco, szczególnie, że ma w sobie masło shea, wit Ai E :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest super :) ale niestety nigdzie nie widziałam kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńDuży plus za opakowanie! Aż przyjemniej używałoby się tego kremiku :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :) Podoba mi się to,że piszesz w 100% szczerze,a nie pod publikę. Wbrew pozorom to właśnie takie recenzje zachęcają do zakupu produktów danej marki, ponieważ zastanawiamy się czy faktycznie jest tak,jak opisano to w recenzji. Zgadzam się z tym,że opakowanie przede wszystkim zasługuje na plus. Dzięki pompce produkt jest według mnie wygodniejszy w użyciu. Czekam na następne recenzje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, www.dystyngowanapanna.wordpress.com
Dziękuję za kolejny komentarz "od serca" :)
Usuń