Makeup Revolution #FLEX BRUSHES
Prezent / współpraca barterowa
Na pewno część z Was zdążyła już zauważyć, że jestem wierną fanką produktów Makeup Revolution. W dzisiejszym poście chcę pokazać Wam nowe pędzle #FLEX, które wyginają się na każdą możliwą stronę.
Mój zestaw składa się z pięciu pędzli- każdy jest dwustronny- co daje nam 10 sztuk!! Mega zestaw! Każdy z nich ma trzonek który można wyginać w dowolny sposób- jest to rewolucyjne rozwiązanie dzięki któremu możemy trzymać pędzel w najwygodniejszej dla nas pozycji.
Na poniższym zdjęciu przedstawiam Wam każdy z nich- z odpowiednim dla niego numerkiem. Poniżej dołączę opisy :)
Zapraszam do lektury!
Brush Flex- 01 Blend & Buff
Dwustronny pędzel do makijażu. Jedna strona pozwoli nakładać korektor/ podkład, a druga pozwala na nakładanie pudru wykończeniowego. Wykonana z delikatnej, łatwej do czyszczenia włókniny. Miedziane końcówki idealnie pasują do czarnych, elastycznych uchwytów. Gustowne i eleganckie.
- Pędzel do makijażu
- Posiada elastyczny uchwyt.
- Czarna nasadka idealnie pasuje do okuć miedzianych.
- Syntetyczne włosie jest wyjątkowo delikatne.
- Łatwy do czyszczenia.
Dwustronny pędzel do makijażu. Pozwoli na dokładne konturowanie bronzerem, a także rozświetlenie lub nakładanie korektora pod oczami. Syntetyczne włosie umieszczone w miedzianych okuciach i elastycznych uchwytach. Uchwyty zapewniają komfort i precyzję.
- Dwustronny pędzel do makijażu.
- Umożliwi Ci wykonanie niezwykle precyzyjnego makijażu.
- Doskonały do konturowania
- Włosie jest łatwe do utrzymania w czystości.
- Miedziane okucia są bardzo eleganckie.
Brush Flex- 03 Sculpt & Contour
Dwustronny. Płaski pędzel pozwala na nakładanie podkładu lub korektora, a ostra szczotka doskonale rozprowadza róż lub brązer. Produkt jest wykonany z syntetycznej włókniny, która jest niezwykle miękka i łatwa do utrzymania w czystości. Skuwki ustawione w króćcach miedzianych doskonale dopasowują się do czarnej, elastycznej rączki.
- Dwustronny
- Pozwoli to na zastosowanie podkładu, bronzera lub różu.
- Syntetyczne włosie.
- Łatwy do utrzymania czystości.
- Elastyczna rączka ułatwia makijaż.
Brush Flex - 04 Eye Light & Shape
Dwustronna. Umożliwia zarówno nakładanie cieni, jak i blendowanie. Ponadto, będzie on przydatny do rozprowadzania produktów w mniejszych, trudnych do dotarcia obszarach, takich jak nos, zewnętrzne kąciki oka lub łuk brwiowy. Wykonane z syntetycznego włosia. Elastyczne uchwyty ułatwiają pracę i gwarantują wyjątkową precyzję.
- Dwustronny.
- Idealny do mieszania cieni i blendowania.
- Wykonane z syntetycznego włosia.
- Bardzo delikatny i miękki.
- Elastyczna rączka.
Brush Flex- 05 Brow & Shape
Dwustronny pędzel. Jedna strona pozwoli nakładać korektor, a druga ścięta pod kątem, pozwala na nakładanie cieni na brwi, aby je przyciemnić lub wypełnić. Świetnie spisze się również przy nakładaniu kredki. Syntetyczne włosie jest umieszczone w lekko spłaszczonych skuwkach miedzianych. Elastyczny uchwyt dostosowuje się do dłoni, zapewniając jeszcze większą precyzję.
- Dwustronna szczoteczka do makijażu.
- Pozwala kształtować brwi i wypełniać w nich luki.
- Spłaszczone tuleje zapobiegają wypadnięciu i deformacji włosia.
- Syntetyczne włosie.
Jak widzicie pędzle są wielofunkcyjne co tylko podnosi ich atrakcyjność. Podobnie jak poprzednie pędzle tej marki, które już Wam opisywałam- wpisały się w listę moich ulubieńców. Doskonale współpracują z kosmetykami których używam, pięknie nabierają, a następnie nakładają pudry, cienie, bazy, korektory na moją twarz.
Najbardziej zaprzyjaźniłam się z numerkiem 05- ponieważ nakładam nim eyeliner i od kiedy go używam nie mam problemu z namalowaniem ładnej kreski na oku. Zdarzyło mi się również- malować ją cieniem- również za pomocą tego pędzla. To mój hit!
Numer 04 używam do blendowania, którego dopiero się uczę- jednak przy takim profesjonalnym sprzęcie idzie mi to coraz lepiej.
Pędzle są bardzo wygodne, miękkie i przyjemne w dotyku. Możliwość ich wyginania bardzo mi się podoba, ponieważ czasem nie wygodnie trzyma się pędzel pod kątem- te wystarczy wygiąć i problem z głowy!
Używam ich już trzeci tydzień i jestem z nich bardzo zadowolona. Codzienne mycie nie sprawia żadnych kłopotów i nie widać po nim ani śladu. Włosie trzyma się doskonale w pięknej miedzianej skuwce, po wyschnięciu nie jest zdeformowane. Nie zauważyłam aby jakikolwiek pojedynczy włosek wypadł. Póki co są całe.
Cóż mogę więcej napisać? Te pędzle to strzał w 10! Nie zauważyłam jeszcze ani jednej wady. Mogę polecić Ci je w 100%. Z pewnością z każdego z nich będziesz zadowolona.
Hmmm dla mnie mało praktyczne... nie wiem gdzie bym je włożył i do jakiego etui z pędzlami
OdpowiedzUsuńNo jak Ty malujesz na co dzień - to może faktycznie tak się okazać. Ja jednak jestem zadowolona :)
UsuńNigdy nie miałam ich w dłoni ale bardzo bym chciała sprawdzić jakie tak naprawdę są :) cieszę się że Tobie się podobają :)
OdpowiedzUsuńNietypowe ;)
UsuńŚwietne są ;) Nie widziałam takich wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńZnowu Cię czymś zaskoczyłam :D
Usuńbardzo mi się podobają te pędzle. są bardzo nowoczesne, chętnie bym po nie sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńWygladaja niepraktycznie, jednak wole klasyczne "sztywne" trzonki ;)
OdpowiedzUsuńWiadomo- każdy ma swoje ulubione ;)
UsuńByłam i jestem bardzo pozytywnie nastawiona do tych pędzli - są dla mnie innowacyjne i po prostu ciekawe. Przechowywać je jednak trzeba albo na leżąco, albo w jakimś etui, żeby włosie się nie wyginało :)
OdpowiedzUsuńNo to jest minis niestety. U mnie ma razie leżą na toaletce.
UsuńO wow !! Te pędzle wyglądają niesamowicie :D
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się nogdy dotąd z podobnymi do tych :D ale bardzo mnie kuszą :D Jestem naprawdę pod wrażeniem :D
Miałam podobne odczucia kiedy zobaczyłam je po raz pierwszy.
UsuńPodoba mi sie i to bardzo 😊 cały zestaw. Zawsze to coś nietypowego zwlaszcza, ze włosie w porządku. Skusilabym się ❤
OdpowiedzUsuńPolecam z czystym sumieniem 😄
UsuńRewelacyjne są te pędzle, więc muszę się w nie na pewno zaopatrzyć, bo na pewno jest to wielkie ułatwienie, że mogą się tak wyginać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
http://rudoprzezzycie.blog.pl/
Dla niektórych ponoć to minus. Mi się to strasznie podoba.
UsuńSzaleństwo! Nie jestem fascynatką makijażu, ale takie nowości na rynku zawsze mnie ciekawią... Dobry wpis!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPierwszy raz widzę te pędzle, ale chętnie po nie sięgne! 😍 Fajny jest taki innowacyjny sprzęt do makijażu, a i duży plus za to, że są dwustronne, dzięki temu zawsze jest to pewna oszczędność miejsca :)
OdpowiedzUsuńZawsze to mniej pędzli heh
UsuńBardzo ciekawie wykonane. Makeup Revolution jak zwykle w bardzo eleganckim wydaniu. Ja bym po prostu trzymala caly komplet w oddzielnej kosmetyczce bo w pionie w jakims stojaku sie raczej nie da.
OdpowiedzUsuńU mnie ma razie leżą na toaletce luzem.
UsuńWyglądają super. Z pewnością ułatwiają wykonanie makijażu
OdpowiedzUsuńDla mnie tak :)
UsuńHeheh fajnie wyglądają :) Ciekawe czy umiałabym się nimi malować :) Na początku z pewnością byłoby dziwnie :)
OdpowiedzUsuńJest zupełnie inaczej😂
UsuńWyglądają ciekawie, ale jakoś nie jestem do nich przekonana :D Nie lubię dwustronnych pędzli, więc to pewnie dlatego :D
OdpowiedzUsuńPewnie tak.
UsuńWyglądają fajnie, ale poza wyglądem stawiam też na praktyczność. Tutaj mi tego brakuje.
OdpowiedzUsuńNo każdy ma swoje przyzwyczajenia.
UsuńCo za wygoda! Dziesięć pędzli w pięciu a do tego wyginasz jak Ci wygodnie. Kto to wymyślił, ten mistrz.
OdpowiedzUsuńPrawda?! :)
UsuńNie przekonują mnie te pędzle ale pewnie i tak je kupię, choćby tylko po to, żeby je opisać na blogu ;)
OdpowiedzUsuńHahaha podoba mi się Twoje myślenie.
UsuńPierwszy raz spotkałam się z takimi pędzlami, wyglądają na mało praktyczne ale kto wie, może przy bliższym poznaniu byśmy się polubili ;-)
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje przyzwyczajenia, mi nie przeszkadza to że są dwustronne- innym owszem. Lepiej samemu wypróbować i wyrobić sobie o nich zdanie.
UsuńBardzo chciałabym się przekonać jak maluje się takimi pędzlami. Jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić ^^
OdpowiedzUsuń:) Spróbuj to się przekonasz ;)
Usuńnie mialam z nimi do czynienia ale wydaja sie bardzo pomyslowe i fajne - przypominaja mi takie olowki wyginjace ze szkolnych lat;p
OdpowiedzUsuńA to prawda- mi też tak się skojarzyły :)
UsuńFajne takie pędzle, chciałabym je wypróbować na sobie :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto! :D
UsuńPewnie i tak używałabym ich w standardowej pozycji :D Ale jako gadżet są bardzo ciekawą propozycją :)
OdpowiedzUsuńPędzle w takiej odsłonie widzę na Twoim insta i blogu po raz pierwszy. Nigdy nie spotkałam się z takimi wyginającymi, ale ciekawi mnie czy wygodnie by mi się je użytkowało ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają naprawdę fajnie i solidnie. Pierwszy raz spotykam pędzle które można wyginac według własnego uznania i potrzeby. Sama chciałabym tak8e mieć, choć istnieje ryzyko, że bawiłaby się nimi moja córka
OdpowiedzUsuńPrzepięknie się prezentują, a makijaż nimi wykonany z pewnością będzie w 100% precyzyjny:)
OdpowiedzUsuńJa mam zestaw pędzli, a używam tylko kilku, które dobrze leżą w dłoni. Intryguje mnie ich możliwość dopasowania do swoich potrzeb.
OdpowiedzUsuńświetnie prezentują się te pędzle!!! :D
OdpowiedzUsuńWydają się być fajne. Z chęcią sama bym je przetestowała.
OdpowiedzUsuń