Ultra Sculpt & Blend Collection + Kabuki Brush MAKEUP REVOLUTION
Prezent / współpraca barterowa
Kiedyś stosowałam najtańsze pędzle do makijażu. Jednak znudziła mi się ich ciągła wymiana. Z moich obliczeń wychodzi, że więcej pieniędzy traciłam na kupowaniu coraz to nowszych- ale tańszych pędzli. Dziś jestem zdania, że lepiej zainwestować większą sumę pieniędzy, ale cieszyć się o wiele dłużej z dobrych produktów.
W dzisiejszym poście chcę pokazać Wam kolejne pędzle od Makeup Revolution, tym razem w przepięknym i modnym kolorze rose gold.
Zacznę od nowości MUR- pędzla Kabuki Brush.
Pędzel ten jest idealnie dopasowany do dłoni. Jego trzonek posiada specjalne wgłębienie na palec, które ułatwia trzymanie go.
Pędzel zapewnia szybkie i łatwe stosowanie sproszkowanych produktów do makijażu. Uniwersalna szczotka jest idealnym narzędziem do nakłania luźnego, sproszkowanego makijażu na dużych powierzchniach twarzy. Można go również używać do broznerów, różów, rozświetlaczy i produktów w postaci kremowej.
Pędzel ma niezwykle miękkie, syntetyczne włosie, które jest bardzo gęste i dobrze zbite. Aplikacja nim jest bardzo przyjemna i delikatna.
Dokładnie rozprowadza na mojej twarzy produkty takie jak puder, podkład czy róż. Ładnie rozciera produkty, fajnie można nim blendować kolory. Myślę, że idealnie sprawdzi się przy konturowaniu twarzy.
Kolejne pędzle, to zestaw Ultra Sculpt & Blend Collection. Podobnie jak pędzel Kabuki, utrzymane są w kolorze rose gold, który przyciągnie nie jedno spojrzenie. Pędzle wyglądają dzięki temu bardzo ekskluzywnie.
Oprócz pędzli w zestawie znajdziemy gąbeczkę typu Beauty blender w kolorze czarnym. Podzielę zestaw na poszczególne produkty. O każdym z nich trochę Wam opowiem. A więc zaczynamy!
Pędzel Powder Sculpt & Blend Brush - Pędzel do pudru i konturowania.
Pędzel ten jest idealny do fluidu. Równomiernie rozprowadza produkty kremowe i płynne, bez tworzenia plam i smug. Miedziany trzonek wraz z lekko jaśniejszą skuwką, przyciągają uwagę nowoczesnym wyglądem. Wykonany został z włosia syntetycznego.
WYMIARY: długość rączki 12,3 cm, długość włosia 1,6 cm - 2,2 cm, rozpiętość włosia 3,3 cm, średnica włosia 3 cm.
Pędzel Cheek & Highlight Sculpt & Blend Brush - Pędzel do rozświetlacza i konturowania
Pędzel do rozświetlacza i różu. Syntetyczne włosie nie wypada i nie odkształca się. Trzonek i skuwka w kolorze miedzi prezentują się elegancko. Nie pozostawia smug ani plam. Sprawdzi się również przy precyzyjnym nakładaniu podkładu, czy korektora w trudno dostępne miejsca.
WYMIARY: długość rączki 10,5 cm, długość włosia 1 cm - 1,6 cm, rozpiętość włosia 1,7 cm, średnica włosia 1,7 cm.
Pędzel Ultra Metals Eyeshadow Blender - Pędzel do Blendowania Cieni
W dokładny sposób pozwoli wykończyć makijaż oka. Syntetyczne włosie nie odkształca się i nie wypada. Miedziany trzonek wraz ze skuwką tworzą estetyczną całość.
WYMIARY: długość rączki 12,4 cm, długość włosia 1,8 cm, rozpiętość włosia 1,5 cm.
Foundation & Base Blending Sponge- Gąbka do aplikacji podkładu.
Sprawdzi się doskonale do nakładania kosmetyków płynnych oraz kremowych. Posiada delikatna teksturę i jest przyjemna w dotyku. Nie pozostawia smug i plam, zapewniając naturalny efekt.
Przede wszystkim na samym początku moją uwagę zwrócił przepiękny wygląd tego zestawu. Opakowany w czarny, elegancki kartonik ze srebrnymi wstawkami- bardzo wytworny i luksusowy- idealnie nadaje się na prezent bliskiej przyjaciółce czy mamie. W środku pędzle i gąbeczka ułożone na plastikowej podkładce, która może nam służyć jako pojemnik do ich przechowywania.
Włosie pędzli wygląda ślicznie, trzonki w cudownym miedzianym odcieniu sprawiają, że pędzle wyglądają bardzo efektownie.
Mimo codziennego mycia, wszystko jest na swoim miejscu, nic się nie rozkleja a włosie nie wypada. Nie miałam problemów z ich pielęgnacją. Oczywiście mam je dopiero od dwóch tygodni, a czas pokaże jak będzie w przyszłości.
Dodatkowy plus to ich waga- są lekkie, dzięki czemu łatwo i pewnie trzyma się je w dłoni, są bardzo wygodne w użytkowaniu.
Uwielbiam pędzel do podkładu. Jest bardzo precyzyjny, dzięki czemu docieram nim do każdego zakamarka mojej twarzy. Nie pochłania on dużej ilości kosmetyku, co bardzo chwalę, nie tworzy na buzi smug. Można wykorzystywać go również do nakładania bronzera, podkładu i pudru, co sprawia, że jest wielofunkcyjnym.
Długość włosia jest idealna dla mnie- nie są za długie- dzięki czemu nie pozostawia śladów, nie są za krótkie więc aplikacja jest przyjemna. Nie szoruje, a fajnie gładzi. Jeszcze ani razu się na nim nie zawiodłam i podejrzewam, że na długo zostanie moim ulubieńcem.
Pędzel do rozświetlania i konturowania ma bardzo zbite włosie. Okazał się idealny do konturowania i wyznaczania linii bronzerem. jest wygodny w użyciu, ładnie rozprowadza kosmetyk i podobnie jak poprzednik jest bezproblemowy w pielęgnacji.
Ostatni z trzech pędzelków- do blendowania. Jest bardzo miękki i "puchaty" dzięki czemu świetnie radzi sobie z rozcieraniem cieni. Używam go głownie do tego, jednak zdarzyło mi się nakładać nim rozświetlacz- gdzie również zdał egzamin.
Gąbeczkę używam jedynie do nakładania korektora. Nie lubię używać ich do podkładów ponieważ przyzwyczaiłam się do pędzli i nie chcę tego zmieniać. Mam wrażenie, że ta gąbeczka pochłania o wiele mniej kosmetyków jak jej poprzedniczka (innej marki).
Podsumowując wszystkie cztery pędzle- chciałabym jeszcze raz podkreślić, że są wyjątkowe w każdym calu.
Przepięknie wyglądają, są solidnie wykonane, a dodatkowo sprawdzają się w każdy możliwy sposób. Wszystkie pędzle, jakie do tej pory miałam poszły w odstawkę. Moja kolekcja składa się jedynie z pędzli od Makeup Revolution i cieszę się, że powoli staje się ona coraz większa.
Nie jestem mistrzem makijażu, dopiero się uczę, jednak uważam, że nauka dobrymi pędzlami jest o wiele przyjemniejsza i udana. Jeśli ktoś zapyta mnie jakie pędzle polecam, z pewnością wymienię ten zestaw w pierwszej kolejności.
A Ty znasz te akcesoria do makijażu? Używałaś ich?
Witaj :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że lepiej zainwestować w droższe, a lepsze jakościowo pędzle. Ja niestety nadal używam tych tańszych ale zamierzam zakupić nowe. Może to będą właśnie te, ktòre polecasz, bo Twoi opinia i ich opis bardzo mnie przekonuje :)
Myślę, że Makeup Revolution to marka, ktòrej można zaufać.
Bardzo fajny wpis.
Pozdrawiam :)
Polecam z czystym sumieniem- nie dość, że piękne to i bardzo dobre!
UsuńJa mistrzynią w malowaniu nie jestem, raczej laikiem Wiec mi wystarcza zwykle najtańsze pędzelki, głównie używam do pudru i nosze go zawsze w torebce dlatego przydałaby mi się taka mała wersja jak Twojego do różu/bronzera ! :)
OdpowiedzUsuńJa również dopiero się uczę malować lepiej, a przy pomocy takich pędzli wychodzi to o wiele ładniej :) Polecam!
UsuńBardzo fajne pędzle i post:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńtrzeba przyznać, że pędzle wyglądają przepięknie :)
OdpowiedzUsuńto prawda <3
UsuńNie miałam z nimi doczynienia ale właśnie szukam jakiś pędzli ♥️ Te wyglądają bosko! Może na nie sie zdecyduje! 😍 Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPolecam, są warte uwagi <3
UsuńPędzle są przepiękne <3
OdpowiedzUsuńZnakomite pędzelki i ta czarna gąbeczka jeszcze takiej nie widziałam !
OdpowiedzUsuńWow! Wyglądają świetnie, niestety nie miałam jeszcze okazji ich użyć. Dobre jakościowo pędzle to nie tylko oszczędność, ale też wygoda- sama po sobiw widzę, że tymi drozszymi dużo łatwiej mi się operuje i lepiej naklada kosmetyki.
OdpowiedzUsuńTo prawda- człowiek nie wie o tym dopóki nie przekona się sam.
UsuńPędzelki robią wrażenie. Bez idealnych pędzelków doskonały makijaż jest nie możliwy.
OdpowiedzUsuńTo fakt. :)
UsuńMam podobne zdanie odnośnie kupna raz a porządnie. Sprawdza to się na każdym szczeblu. Zamierzam w końcu zakupić pędzle. Przemyśle te z Makeup Revolution.
OdpowiedzUsuńDokładnie- lepiej wydac raz więcej kasy i mieć pewność że produkt będzie sprawdzał się przez dłuższy czas- jest o również oszczędność.
UsuńMam wszystkie te pędzelki i jestem nimi oczarowana. Wszystkie zachwycają swoim wyglądem.
OdpowiedzUsuńOj tak- przyciągają spojrzenia :)
UsuńŚwietne pędzle . Z pewnością rozważę zakup .
OdpowiedzUsuńSuper wygladaja ! Napewno ulatwiaja wykonanie makijażu
OdpowiedzUsuńZdecydowanie!
UsuńMasz świetny zestaw na start. Ja np nie mam do pudru i rozswietlacza. Te ż mur nie dość, ze sie świetnie prezentują, to do tego są dobre jakościowo. Tez jestem zdania, ze lepiej kupić coś drozszego, za to dłużej będziemy cieszyć się jakością. A zadowolenie to podstawa. Świetna recenzja. Bardzo fajnie mi sue czytalo
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo miło mi czytać takie słowa.
Usuńbardzo elegancko zapakowane. chętnie bym przygarnęła ten pierwszy pędzel do różu :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńTwoja recenzja sprawiła że chcę po prostu je mieć!
OdpowiedzUsuńPolecam. Są super.
UsuńPiekne sa , jako sroka biore wszytko co blyszczy :D
OdpowiedzUsuńHehe polecam. Te błyszczą bardzo mocno :)
UsuńMuszę je mieć ❤ Już na sam widok oczka się świecą 😍
OdpowiedzUsuń😍
UsuńAle cudowne! Muszę mieć je wszystkie w moich zbiorach :)
OdpowiedzUsuńTeż tak samo powiedziałam! :D
Usuńchętnie bym wypróbowała je, pędzli nigdy dość:)
OdpowiedzUsuńmam bardzo podobne myślenie ;)
UsuńPędzel do blendowania cieni wydaje mi się dziwnie duży, jednak w kabuki chyba się zakochałam. Muszę go mieć.
OdpowiedzUsuńWcale nie jest duży :)
UsuńŚwietny zestaw. Kabuki Brush szczególnie mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńjest rewelacyjny i godny uwagi! :D
UsuńPrzepiękne pędzelki, takie eleganckie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo solidnie i mają nieziemski design - po prostu rewelacja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam KasiaBB :-)
Masz racje, nie tylko liczy się główny produkt,czyli kolorówka, ale także "wspomagacze" czyli pędzle w tym przypadku:) Przepięknie i bardzo ekskluzywnie się prezentują! Urzekło mnie wgłębienie na paluszek w kabuki. Nigdy przed tym czegoś takiego nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńTeż jestem tego zdania, że lepiej wydać raz, a więcej :) A taki zestaw zdecydowanie przydałby się w mojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńOo widzimy, że bardzo kuszący zestawik :) Kochamy czarne beauty blendery :D
OdpowiedzUsuńŁadne są te pędzle, jednak ja wolę zamawiać z tych chińskich stronek pędzle niż inwestować w te droższe, ponieważ uwielbiam dostawać nowe pędzle. Jestem nimi uzależniona.
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentują się te pędzle, zwłaszcza ten pierwszy! Zgadzam sie z Tobą, że czasami lepiej dołożyć i kupić coś lepszego.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, nie ważne jak się sprawdzają. Mam je ochtę kupić już tylko ze względu na wygląd!
OdpowiedzUsuńMam jeden pędzel od MUR do nakładania różu i jest świetny. Teraz z chęcią zakupie Kabuki.
OdpowiedzUsuńTo mają być dobre pędzle? przecież to zwykła tandeta. Nawet nie chcę pytać jakich wcześniej używałaś skoro twierdzisz,że te są dobrej jakości. Jeżeli nie jesteś osobą zbyt majętną (widać po blogu chociażby po tym jak niskiej jakości uzywasz kosmetyków, perfum itd.) i nie masz na tyle gotówki aby wydać na świetnej jakości pędzle, polecam HAKURO. Może nie są rewelacyjne ale na pewno o niebo lepsze niż te, które posiadasz.
OdpowiedzUsuńKimkolwiek jesteś dziękuję Ci za uwagi.
UsuńNIE uważam żeby te pędzle były tandetne, jednak nie mogę ich porównać z tymi które polecasz. Dobrze zauważyłaś że nie należę do majetnych osób, a nawet jakbym należała to szkoda by mi było wydać majątek na pędzle. Nie maluję się codziennie a jak już to ewentualnie podkreślam rzęsy i tyle. Wniosek? Nie potrzebuje pędzli za kilkaset złotych. Nigdy by mi się nie zwróciły.
Jeśli chodzi o to jakich używałam to mogę odpowiedzieć bo się nie wstydzę- najtańsze chińskie z kiosku ruchu. Ewentualnie tych które były w zestawie z cieniami czy zestawie do kosmetyczki.
Hakuro mam w planach wypróbować w przyszłości,jednak póki co jestem zadowolona z tych I nie mam parcie na nowe.
Te kabuki jest takie piękne 😍 i ten kolor..
OdpowiedzUsuńJa osobiscie nie mam jeszcze zadnych pedzli od MUR, ale musze w koncu jakies zakupic. Tylko nie wiem na ktore sie zdecydowac.
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie :D Nie znam ich, ale chętnie bym je przetestowała :D
OdpowiedzUsuń