Ines Castel - Branco - Mamo, nie mogę zasnąć - WYDAWNICTWO NASZA KSIĘGARNIA
Współpraca recenzencka
Książka zainteresowała mnie swoim opisem tak bardzo, że postanowiłam wykorzystać ją tak, jak w jej tytule - czyli w momencie, kiedy mój syn - będzie miał problem ze snem.
W moim domu na co dzień panuje określony tryb dnia. Wszystko robimy mniej więcej w tym samych godzinach, dzięki czemu nie mam problemu z położeniem dzieci spać, czy podaniem im obiadu.
Jeśli chodzi o spanie - bardzo rzadko mamy problem z bezsennością dzieci - myślę, że regularne godziny niwelują ten problem do zera. Jednak zdarzają się dni, kiedy wrócimy do domu później, a cały plan dnia - trafia szlag.
I taki właśnie wieczór przytrafił się nam w zeszłym tygodniu, kiedy dość późno wróciliśmy z wyprawy do Białegostoku. Kiedy już byłam pewna, że Kuba śpi - stanął on w progu mojego pokoju ze smutną miną. Zapytałam go - co się stało, a on krótko odpowiedział mi "Mamo, nie mogę zasnąć"... wtedy pomyślałam, że to odpowiednia pora na książkę o tym samym tytule...
– Dlaczego?
– Nie wiem… Jestem zdenerwowany i przez głowę wciąż przebiegają mi myśli, myśli, myśli…
– Chcesz, żebym wyjaśniła ci, jak oddychać?
– ODDYCHAĆ? Ale ja już umiem oddychać!
– A poświęciłeś kiedyś chwilę, żeby się zastanowić, jak właściwie to robisz? Którędy powietrze wchodzi, a którędy wychodzi? Czy wypełnia twój brzuch czy raczej klatkę piersiową, czy robisz to powoli czy szybko…
"Mamo, nie mogę zasnąć" to książka o tym, w jaki sposób za pomocą ćwiczeń wyciszyć dziecko przed snem. Zawiera opisy różnych technik oddechowych i lekkich ćwiczeń fizycznych sprzyjających uspokojeniu.
Książka napisana jest bardzo lekkim i łatwym do czytania czy zrozumienia przez dziecko językiem. Każde ćwiczenie jest opisane bardzo szczegółowo i w taki sposób, że czytając - kątem oka widziałam jak mój syn stara się panować na swoim oddechem dokładnie tak, jak opisano to w treści książki...
U mnie syn nie ma problemu ze snem. Natomiast córka potrafi mi biegać do 1 w noc. U nas plan dnia niestety nie istnieje bo tata pracuje na 3 zmiany i różnie to bywa z planem. Na ta chwilę mała nie bardzo chce słuchać książeczek przed snem, ale myślę, że jak podrośnie i dalej bedzie tak wojowała w nocy to ta ksiązka będzie naszym niezbędnikiem. Ps. Mamu taką samą pościel w ZygZaka Mc quena hahahah
OdpowiedzUsuńZygZak musi być! :D
UsuńZ taką książka jeszcze się nie spotkałam, ale wydaje się być na prawdę przydatna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
www.just-do-one-step.pl
Świetna książka, bedzie u mnie na bank - panowanie nad oddechem sprawia cuda. Ja bardzo często w ten sposób uspakajam Zofię, gdy się zdenerwuje. Kilka głębokich oddechow naprawdę działa cuda. Polecam 😊
OdpowiedzUsuńAle duzo wiedzy w niej. Nie jest to banalna ksiazka. U nas tez jest systematycznie w ciagu dnia, wszystko ma stale godziny i zasypiaja tak jak powinni o odpowiedniej godzinie. Ale i nam zdarza sie pozno czasem wracac. Wtedy najlepsza opcja jest czytanie. Nie bajki, a wlasnie ksiazki. Super sprawa
OdpowiedzUsuńAle pomysłowa ta książka! No i super, że faktycznie zadziałała :)
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł. Myślę, że warta przeczytania. Przyda się na przyszłość.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! U Nas też w miarę możliwości panujemy nad rytmem dnia, ale sama wiesz jak to czasami bywa :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta pozycja. Wprawdzie myślę ze jest dla troche starszych dzieci niz julka ale chetnie ją kupię
OdpowiedzUsuńWidzę, że coraz więcej ślicznych książeczek u Was ostatnio w kolekcji.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł na książkę - sama bym przeczytała i porobiła te ćwiczenia, bo od bardzo dawna mam kłopoty ze snem. Usypiam o 3 czy 4 nad ranem.
OdpowiedzUsuńSama bym ją przeczytała, czasami na prawdę ciężko mi jest zasnąć :)
OdpowiedzUsuńdo nauki fajna książeczka, moja jeszcze za mała.
OdpowiedzUsuńNo mój synek również za mały na taką książeczkę
OdpowiedzUsuńNo przyznam, że fajna, edukacyjna książeczka;>
OdpowiedzUsuńJa już powoli wpisuję tytuły na listę. Super sprawa, Twój syn się wycisza, zasypia i macie też chwilę dla siebie :) Mój syn potrafi się obudzić w nocy i śmiać....to chyba po ojcu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta propozycja! Nie dość, że szata graficzna wygląda pięknie i zachęca, to dodatkowo można nauczyć się czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta książka. Nigdy nie wpadlabym na takiego typu rozwiązanie jak ćwiczenia . Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńSuper książeczka! Ładna i ucząca. Piękny sposób na wyciszenie się i zaśnięcie bez żadnego problemu:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książka. Moje dzieci nie mają problemu z zaśnięciem. Oni po prostu w pewnym momencie tracą moc i się wyłączają. Wystarczy sie do nich przytulić. Ale fakt, fajnie mieć taką książeczkę na wszelki wypadek
OdpowiedzUsuńciekawe czy na dorosłych też działa ;) fajnie, że powstają takie publikacje :)
OdpowiedzUsuńJak moje dzieci będą starsze to na pewno z chęcią zakupię tą książkę.
OdpowiedzUsuńCoraz częściej czytam dzieciom. Po mimo tego, że Kubuś jest jeszcze za mały. Zauważyłam, że leżąc z Anuśka i kiedy im czytam spokojnie zasypiają oboje :D a tej książeczki jeszcze nie znam, ale wydaje się być naprawdę fajna :D
OdpowiedzUsuń