I ♥ Makeup I ♥ Chocolate Rose Gold, Peach and glow, Bronze and Shimmer
Prezent / współpraca barterowa
Makeup Revolution ma dwie siostrzane marki. Są nimi Freedom Makeup oraz I Heart Makeup - i o tej ostatniej właśnie będzie dzisiejszy post.
Czekoladki tej marki są znane w blogosferze od dawna. Większość z Was ma pewnie przynajmniej jedną w swojej kolekcji. Ja do tej pory miałam jedną - teraz - aż cztery :) Czy jestem z nich zadowolona? Jak się sprawdziły? O tym już za chwilę. Zapraszam Was do lektury.
Pierwszą, którą chciałabym Wam przedstawić jest paleta cieni
I Heart Makeup I ♡ Chocolate - Rose Gold.
Dla miłośników czekolady i różowego złota.Wspaniała mieszanka połysku, wytłaczanego blasku i matów w 16 niesamowitych odcieniach, aby stworzyć szereg pięknych makijaży. Znajdziesz w niej odcienie od łagodnych neutralnych, poprzez rustykalne pomarańcze, głębokie czerwienie, aż po brązy, z niesamowitym blaskiem, które sprawią, że zniewolisz spojrzeniem. Obudowana w metalicznej obudowie z różowego złota, z pełnowymiarowym lustrem.
Jeśli szukasz cieni w kolorach podobnych jak w słynnej palecie HUDA Beauty - to dobrze trafiłaś. Odcień różowego złota jest bardzo dobrze odwzorowany i możesz cieszyć się nim bez wydawania wielkich pieniędzy.
Makijaż wykonany tą paletą wygląda niesamowicie - i idealnie nadaje się na wielkie wyjście - kiedy chcesz błyszczeć! Ja ostatnio często używam jej na co dzień :) Poniżej możecie zobaczyć swatche - jednak nie oddają one w pełni blasku oraz nasycenia kolorów.
Trwałość jest dobra - cienie trzymają się aż do wieczornego demakijażu. Nie zbijają się, nie kulkują w załamaniu powieki - jedyny minus jaki zauważyłam to osypywanie się przy nabieraniu na pędzel. Zaczęłam jednak malować się "na mokro" i problem zniknął.
Dwie kolejne paletki to nie cienie do oczu. Pierwsza nazywa się Peach and Glow.
Sprasowany róż z rozświetlaczem, zamknięty w mini-brzoskwiniowej czekoladzie z lustrem. Daj sobie brzoskwiniowy blask przez cały rok i zakończ z komplementującym rumieńcem. Wyróżnij się i dodaj swojemu wyglądowi ciepło dzięki tej palecie.
Kolory są wysublimowane, formuła łatwo się miesza, mieni się naprawdę fajnie. Nadaje się na różne odcienie skóry i jej rodzaje. Opakowanie jest bardzo poręczne, ponieważ zawiera lusterko, a malutkie pudełeczko jest poręczne, więc schowamy je wszędzie.
Od pewnego czasu lubuję się w rozświetlaczach w odcieniach złota więc ta paletka pasuje idealnie dla mnie. Jest trwała, wydajna - czego chcieć więcej?
Drugą mini paletką jaką znalazłam w mojej paczce jest Bronze and Shimmer - czyli nic innego jak rozświetlacz z bronzerem w jednym.
Sprasowany duet w proszku czyli bronzer i rozświetlacz w mini-czekoladce w komplecie z lusterkiem. Rób sobie brązową poświatę przez cały rok i wykończ makijaż pięknym błyskiem i bronzerem.
Bronzera codziennie nie używam, ponieważ na co dzień nie wykonuję pełnego makijażu. Jednak kiedy sięgnęłam po tą czekoladkę i lekko musnęłam nią kości policzkowe - zaniemówiłam. Tak pięknie podkreśliła ona to, co chciałam uwydatnić.
Jest wydajny, nie osypuje się.
Póki co żaden z przedstawionych tu kosmetyków nie uczulił mnie. Nie pojawiły się żadne podrażnienia więc jestem bardzo zadowolona.
Paleta cieni szczególnie mnie zachwyciła. Dawno nie miałam tylu cieni w jednej kasetce, których używałabym tak często. Aktualnie za oknem szaro i buro, więc lubię pobawić się kolorem na moich oczach (i włosach :P). Poniżej jeden z makijaży w moim wykonaniu przy użyciu tej przepięknej palety cieni, oraz dwóch pozostałych - różu i bronzera :) Myślę że wyszedł mi całkiem fajny - jesienny look.
Paleta cieni szczególnie mnie zachwyciła. Dawno nie miałam tylu cieni w jednej kasetce, których używałabym tak często. Aktualnie za oknem szaro i buro, więc lubię pobawić się kolorem na moich oczach (i włosach :P). Poniżej jeden z makijaży w moim wykonaniu przy użyciu tej przepięknej palety cieni, oraz dwóch pozostałych - różu i bronzera :) Myślę że wyszedł mi całkiem fajny - jesienny look.
A na ustach możecie zobaczyć jedną z pomadek o których pisałam wczoraj - wybrałam odcień NOBLE.
Wszystkie trzy paletki o których Wam napisałam znajdziecie w sklepie LadyMakeup - polecam!
Jak Wam się podoba? Znacie te paletki? A może już je posiadacie? Jakie produkty Makeup Revolution lubicie najbardziej?
Wszystkie trzy paletki o których Wam napisałam znajdziecie w sklepie LadyMakeup - polecam!
Jak Wam się podoba? Znacie te paletki? A może już je posiadacie? Jakie produkty Makeup Revolution lubicie najbardziej?
Ja bardzo lubię kosmetyki MUR, dobrze się u mnie sprawdzają
OdpowiedzUsuńU mnie również - jestem w nich zakochana :)
UsuńJeśli chodzi o tą trójcę to u mnie wygrywa oczywiście paleta Rose Gold ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też :D
UsuńCzyli jednak dobrze ,że poprosiłam o tą paletę cieni są świetne! I do tego sam wygląd przykuwa uwagę....za jakiś czas może dokupie któryś z 2 pozostałych bronzer by mi się przydał...:-)
OdpowiedzUsuńMagda Ś.
Bardzo dobrze - jest idealna w każdym calu :)
Usuńśliczne te paletki, zwłaszcza ta z cieniami :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, wygląda nieziemsko zamknięta jak i otwarta :)
Usuńpaletki fajne, ale nie w moim kolorze.
OdpowiedzUsuńNo nie do każdego pasują takie odcienie.
UsuńMUR ma śwetną pigmentację- to prawda, że nie trzeba wydawać milionów by mieć dobre kosmetyki.
OdpowiedzUsuńZawsze bałam się cieni w tak ciepłych kolorach, ale te wyglądają świetnie! Chyba skuszę się na te pomadki- teraz jestem przekonana w 100% procentach ;)
Bardzo dobre są. Polecam :D
UsuńŚwietne kosmetyki, świetny makijaż, świetnie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana ;)
UsuńPrzepiękne te paletki
OdpowiedzUsuńTo fakt :) :D
UsuńPiękne rzeczy! Wszystko bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuń:) Cieszę się, że Ci się podobają :)
UsuńOne wszystkie tak pięknie wyglądają ;) Opakowania bardzo kuszą i aż chciałoby się je kupić dla samego tego, jak ślicznie będą zdobiły naszą toaletkę ;)
OdpowiedzUsuńTak samo pomyślałam jak zobaczyłam je pierwszy raz :)
UsuńPrześliczne.Kuszą juz samym wyglądem.Muszę się w nie zaopatrzyć ��
OdpowiedzUsuńKoniecznie zakup ;)
UsuńPrzepięknie wyglądają. Super kombinacja kolorów. Swietny efekt koncowy. Podobają mi się bardzo. Pozazdrościć 😗
OdpowiedzUsuńTo prawda - kombinacja jest świetna. Dziękuję :)
UsuńCudowne brokatowe odcienie
OdpowiedzUsuńMienią się tysiącami barw :)
Usuńświetne te paletki, myślę nad sprawieniem sobie choć jednej na święta:) Makijaż piękny:) Obserwuję:)
OdpowiedzUsuńPaletka cieni prześliczna, zarówno jeśli chodzi o kolory cieni, jak i o wygląd paletki. Bardzo mi się spodobała, muszę się chyba zastanowić nad zakupem, bo nagle wydaje mi się, że jej potrzebuję;D
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w tej fryzurze! Idealnie do Ciebie pasuje;>
Dziękuję Kochana :*
UsuńAleż przepiękne wyglądają te produkty :)
OdpowiedzUsuńO tak - kuszą!
Usuńlubię kosmetyki od MUR - wprawdzie czekoladka nie ma tak dobrej pigmentacji ale mam inna ulubioną paletę z tej firmy. A co do makijazu to bardzo Ci pasuje - szczegolnie teraz z nowym lookiem czerwieni we wlosach ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam czekoladkę którą opisywałaś i powiem Ci, że ta ma zupełnie inną pigmentację i trwałość. Ta jest bardzo dobrze napigmentowana.
UsuńTak jak pisałam w poprzednim komentarzu to jest mój kolor pomadki. Śliczne kolorki tych paletek!
OdpowiedzUsuńMój też :)
UsuńMam kilka z paletek z MUR i ich jakość w porównaniu do ceny wypada bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo dobre.
Usuńpeach and glow mnie kusi <3
OdpowiedzUsuńcoś innego, prawda? :D
UsuńO czekoladkach z różem i bronzerem słyszę po raz pierwszy. Muszę je mieć.
OdpowiedzUsuńO widzisz - zaskoczyłam Cię :)
UsuńMakijaż przepiękny!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo spodobał mi się róż z rozświetlaczem :)
OdpowiedzUsuńMam trzy paletki MUR ale tylko dwie używam, kolry trzeciej nie są dla mnie
To i tak większość w użyciu ;)
UsuńMuszę przyznać , że wyglądają naprawdę fajnie :D
OdpowiedzUsuńAle Ty kochana :D wyglądasz zniewalająco :D
Aaaa dziękuję - miło mi :)
UsuńPaletki fajne, ale makijaż to Ci bardzo pasuje :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńale masz świetny kolor włosów, chciałam sobie zamowić rose gold ale jej jużnie ma i miętowej tez nie, czekam cierpliwie.
OdpowiedzUsuńA dziękuję :)
UsuńJuż dawno miałam Cię spytać co to za piękne cienie na twoich powiekach ale odpowiedz już znam :)
OdpowiedzUsuńA gdzie je widziałaś na moich oczach? To pierwszy makijaż nimi wykonany.
UsuńO ja! Kochana tylko pozazdrościć kosmetyków :) A ten nowy kolor włosów? Istne szaleństwo ^^
OdpowiedzUsuńwspaniałe odcienie i ten makijaż, pasuje Ci do włosów
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńTa paletka jest boska! Ma świetne odcienie i niektóre mają fajną, nową dla mnie, płatkową strukturę :) Bardzo fajnych kolorów użyłaś do tego mejkapu :) A te małe czekoladki są przeurocze ;)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że już w którejś paletce miałam taką strukturę cieni - więc wiedziałam już jak z nimi pracować.
UsuńDziękuję :)
Mega - jestem zakochana - efekt końcowy- makijaż- cud, miód, malina - ślicznie wyglądasz 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne są te paletki, a i makijaż wyszedł Ci rewelacyjnie! 😍 Pasują Ci takie odcienie :) Myślę, że skuszę się w krótce na którąś z nich :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńPeach and glow to coś dla mnie! Makijaż rewelacyjny, pasuje do nowego koloru włosów.
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńTe czekoladki to po prostu hit. Ja nie zapomnę jak pierwszy raz o nich czytałam i byłam w szoku, że tytuł nawiązuje do kosmetyków, a tu ktos słodycze pokazuje. Byłam zaskoczona jak zobaczyłam że to faktycznie są kosmetyki. Te czekoladki tak idealnie odwzorowuja czekoladę, że naprawdę można się pomylić. Ale zawartość z pewnością wywołuje u kobiet taką samą radość jak czekolada
OdpowiedzUsuńTo prawda, nawet nie wiem czy nie większą :)
Usuńta czekoladowa paletka swietnie wyglada<d
OdpowiedzUsuńTo fakt ;)
UsuńPiękny makijaz :) musze miec ta paletke!
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam tą paletkę to od razu skojarzyła mi się z huda. Chętnie zainwestuje w broszurze bo wygląda super ;)
OdpowiedzUsuńBo kolory niemalże identyczne!
UsuńKolor włosów połączony z makijażem, jak dla mnie idealnie do Ciebie pasują :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPasują Ci takie kolory cieni! Ładny ten zestaw.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTak czytam twój post i się zastanawiam, jak to się stało, że jeszcze nie posiadam żadnej czekoladki w swojej kosmetyczce. Cienie są wręcz stworzone dla mnie, gdyż najbardziej lubię kombinację brązów, nadziaków i połysk złota! Idealne!A w makijażu promieniejesz kochana ;*
OdpowiedzUsuńJa też właśnie takie odcienie uwielbiam!
UsuńPaletki z MUR bardzo mnie kuszą, bardzo, ale stawiam jednak na cienie Inglota, które mogę sobie dobierać według upodobania niż mieć masę paletek z cieniami, których w większości nie użyję :(
OdpowiedzUsuńTa Rose Gold bardzo mi się podoba i chętnie bym ją widziała w moich paletkowych zbiorach :)
OdpowiedzUsuńjak smakowicie wygląda opakowanie tej paletki ;) a Twoje włosy ogien!!!! pięknie wyglądasz
OdpowiedzUsuńale piękne kolorki mają te paletki :)
OdpowiedzUsuńPaleta cieni cudowna, aż zapragnęłam ją mieć ;)
OdpowiedzUsuń