MAKEUP REVOLUTION - Retro Luxe - MATTE LIP KIT - Płynna matowa pomadka i konturówka do ust
Prezent / współpraca barterowa
Jak już pewnie zdążyliście zauważyć - kosmetyki do makijażu marki Makeup Revolution królują na moim blogu - jak i w mojej kosmetyczce. Posiadam ich sporo, a z każdą nowością przekonuję się do nich jeszcze bardziej. Jakiś czas temu w paczce, którą otrzymałam znalazłam aż 8 zestawów matowych pomadek z konturówkami Retro Luxe.
Dziś właśnie o nich chciałabym co nie co napisać. Zapraszam Was do lektury!
Zestaw do makijażu ust. W jego skład wchodzi precyzyjna konturówka oraz pomadka w płynie. Oba kosmetyki zostały do siebie idealnie dobrane kolorystycznie. Ponadto, pozostawiają na wargach matowe wykończenie. Całość umieszczono w estetycznym kartoniku.
Konturówki są idealnie dobrane do pomadek - mają takie same kolory - więc w poście skupiłam się tylko na pomadkach. Odcienie jakie otrzymałam to:
- Echelon
- Noble
- Grandee
- Magnificent
- Royal
- Glory
- Reign
- Regal
Tak na prawdę tylko kilka przypadło mi do gustu - resztę oddam przyjaciółce - a jedna przydała się do makijażu Halloween-owego mojego syna.
Pomadki zamknięte są w plastikowych, smukłych buteleczkach, zakręcanych złotymi nakrętkami. Wyglądają bardzo elegancko, nie posiadają przesadzonych grafik - mają jedynie nadrukowaną nazwę marki. Bardzo lubię takie rozwiązania - proste i minimalne - najbardziej przyciągają moją uwagę.
W środku znajdziemy płynną, matową pomadkę. Nie wyczuwam w nich żadnego zapachu - więc stosowanie jest przyjemne i nie kusi - do zlizywania z ust. Pomadka zastyga dość szybko po aplikacji na usta, co mnie również bardzo cieszy.
Kolory są bardzo różne. Znajdziemy w nich mocne, soczyste czerwienie, beże, nudziaki, fiolety, a nawet czerń. Myślę, że każda kobieta znajdzie odcień idealny dla siebie. Dla mnie spodobały się trzy z ośmiu tu przedstawionych - które? Dowiecie się za chwilę.
Poniżej przedstawiam swatch kolorów, które pokazałam na zdjęciach wyżej :)
Jeśli chodzi o trwałość - to powiem Wam, że dawno nie miałam tak trwałych pomadek. Ani jeden z moich płynów do demakijażu nie poradził sobie z nimi natychmiastowo.
Oto efekt kilkuminutowego tarcia wacikiem z płynem po swatchu:
Domyślacie się, dlaczego nie zrobiłam Wam zdjęć pomadek na moich ustach? Zajęło by mi to kilka dni - bo na pewno w jeden nie ogarnęłabym tych kolorów. Na pewno wrócę z nimi do Was w postach z makijażami - a kilka już się szykuje, ponieważ mam nowe paletki cieni, które trzeba wypróbować 😋😊😉.
Które z kolorów stały się moimi ulubieńcami?
Echelon - brudny róż, Grandee - cukierkowy róż i Regal - piękna i soczysta czerwień. Tych trzech używam z przyjemnością i coraz częściej po nie sięgam.
Aktualnie te pomadki należą do moich ulubionych matów. Miałam już ich kilka i jeszcze żadne - nie miały tak soczystych kolorów i nie były tak trwałe. I mówię to ja - maniaczka oblizywania ust. Nawet mój mąż jest w szoku, że moje usta mają jakiś kolor ;) Cieszy mnie to ogromnie i mam nadzieję, że pozostaną ze mną na bardzo długo.
Nie wiedziałam, ze MUR wypuściło serię z konturówką i to jeszcze z taką trwałością:) ostatnio poznałam i od razu pokochałam konturówki, nigdy nie miałam tak idealnego konturu ust!
OdpowiedzUsuńA widzisz jest jest - a trwałość niesamowita. Polecam!
Usuńsporo tego, faktycznie. choć nie jestem fanką płynnych pomadek.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam!
UsuńRegal, Royal i Magnificent widzę u siebie 😁
OdpowiedzUsuń<3
UsuńZ tej firmy mam tylko cienie do oczu i jestem zadowolona. Podobają mi się te pomadki w odcieniu Echelon i Reign :-)
OdpowiedzUsuńPiękne odcienie :)
UsuńSpora kolekcja. Bardzo fajne kolory
OdpowiedzUsuńPiękne! :D
UsuńNo no ciekawe kolorki, podobaja mi sie takie nieoczywiste :D
OdpowiedzUsuńto prawda, niektóre są inne ;)
UsuńNo trwałość niesamowita, cenię to w pomadkach! Kolory w sumie wszystkie fajne, poza Magnificent, ten kolor może przydać się wyłącznie do makijażu artystycznego;>
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam taką trwałość - tym bardziej, że mam manię oblizywania się.
UsuńNo jest z czego wybrać ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńMam czerwoną i jej trwałość jest mega!Na pewno skuszę się na jeszcze jedną, w oko wpadł mi kolorek REIGN
OdpowiedzUsuńSą świetne. Uwielbiam je.
UsuńGrandee mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńTeż go lubię :)
UsuńO rajuuuuu. Ile tego jest 😍 do końca życia by mi starczyło 😁 trwałość to podstawa. Nie lubię "zjadać" z ust. Warte są uwagi skoro próbowałaś zmyć a tyle zostało.
OdpowiedzUsuńSama widzisz ;)
UsuńO widzimy, ze trwałe :) Ta czerwień jest najlepsza!
OdpowiedzUsuńBardzo trwałe!
UsuńJakie fajne odcienie. Kilka wpadło mi w oko
OdpowiedzUsuńCieszę się! A które? :P
UsuńO kurcze, przyznam szczerze, że brałabym wszystkie! :)
OdpowiedzUsuńCiężko się zdecydować, prawda? :D
UsuńJa używam namiętnie tylko jednej, ale teraz nie pamiętam który to odcień. Chyba ten noble. Ja mam troszkę inne wrażenie co do trwałości. Mi jakoś szybko się "zjadają" i zostają same kontury :p
OdpowiedzUsuńCo Ty mówisz? U mnie się przepięknie trzymają - i muszę zmywać wieczorem. :/
UsuńU mnie po 2 godzinach to mimo, że nie jem, to już ich nie mam. Tylko na konturach ust :D Ale w zasadzie używałam tylko dwóch. Niebawem zobaczę inne chociaż po domu, bo kolorystycznie nie za bardzo to moje kolory :p
UsuńTo nie wiem od czego ta trwałość zależy - na prawdę jestem zdziwiona.
UsuńWow kolorki obłędne.
OdpowiedzUsuńTo prawda - wybór jest ;)
UsuńGrandee TO zdecydowanie kolor który chciałabym mieć na swoich ustach :)
OdpowiedzUsuńHehe :) Też go lubię ;)
UsuńTrwalosc jezt niesamowita
OdpowiedzUsuńA co do koloru to stawiam na grandee
Ładny róż :)
UsuńCała seria jest genialna ^^
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ja bardzo polubiłam te pomadki.
UsuńSzaleństwo <3 tyle odcieni i wszystkie piękne
OdpowiedzUsuńprawda? :D
UsuńSporo kolorków, ale większość w moim guście:)
OdpowiedzUsuńNoble jest w moim stylu!
OdpowiedzUsuńW poście z paletką czekoladką będzie na ustach ;)
UsuńSłyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii na temat tych pomadek i kolorki także mi się podobają więc myślę, że nie niebawem znajdą się w mojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńFajnie - daj znać jakie kolory nabyłaś :)
UsuńNie wiedziała o istnieniu tych pomadek. Wyglądają świetnie
OdpowiedzUsuńCieszę się że mogłam Cię czymś zaskoczyć :)
UsuńWydaje mi się, że ta czarna ma słabą pigmentację, ale inne odcienie są rewelacyjne. Dodatkowy plus za mega trwałość :)
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem - zależy jak na to patrzeć.
UsuńMam tę w odcieniu Echelon, bo urzekł mnie kolor. Niestety konturówka nie jest w tym samym (ani podobnym) kolorze... Pomadka mocno wysusza usta i do moich ulubionych nie należy.
OdpowiedzUsuńJuż czytałam że u kogoś wysuszają mocno - niestety matowe pomadki chyba mają to do siebie. Chociaż ja jakiegoś szczególnego wysuszenia nie zauważyłam, dlatego o nim nie piszę.
UsuńZ pokazanych kolorów tylko 3 przypadły mi do gustu, reszta nie wyglądała by dobrze na mojej jasnej karnacji.
OdpowiedzUsuńMi też tylko 3 pasują ;)
UsuńReing i Regal <3 Boże jakie są piękne jak dla mnie <3
OdpowiedzUsuń:) Cieszę się :)
UsuńOstatnio to ja mam bzika na punkcie matowych pomadek a ta czarna to szaleństwo :D Na halloween na pewno się przyda za rok :D
OdpowiedzUsuńZ pewnością!
UsuńUf jak dobrze, że faceci nie mają takich dylematów z kosmetykami. ;)
OdpowiedzUsuńHa ha :) Macie trochę wygodniejsze życie ;)
UsuńBrawa za trwałość :D Kolory rewelacyjne, na pewno przydadzą się na niejedną okazję :D
OdpowiedzUsuńSuper trwałe pomadki. Faktycznie nie dziwię się, że jednak pokazałaś odcienie tylko na przedramieniu. Czarny kolor bardzo mnie zaintrygował, przypomina nieco grafit ale nadal nie wyobrażam go sobie na moich ustach 😁
OdpowiedzUsuńNoble - cudo! Przepadłam bez reszty. Muszę koniecznie kupić. Trwałość robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńZawsze wiedziałam, że MUR ma doskonałą jakość,ale to nieprawdopodobne, żeby te pomadki, aż tak dobrze się trzymały! To nieprawdopodobne! 😍
OdpowiedzUsuńMi też grandee najbardziej się podoba! Cudowny kolor. Jestem też mile zaskoczona trwałością.
OdpowiedzUsuńjakie sliczne kolory pomadek <3
OdpowiedzUsuńWow jestem pod wrażeniem. Cudowne odcienie, skusilabym sie na wszystkie:)
OdpowiedzUsuńTe pomadki wyglądają cudownie, znalazłam kilka odcieni, w które muszę się zaopatrzyć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Wow, trwałość faktycznie na duży plus!!! Kolorystycznie też jest wybór, a maty królują w tym roku więc super zestaw masz kochana:)))
OdpowiedzUsuńSuper kolory😁 jednak na moje usta chyba by tylko 2 pasowały. Bardzo mi się podoba ich trwałość
OdpowiedzUsuńGrandee i Royal najbardziej mi się podobają :) malowałabym :D
OdpowiedzUsuńDrugi od lewej- najlepszy :D
OdpowiedzUsuńzastanawiałam sie nad nimi :) dwa ostatnie odcienie najlepsze <3
OdpowiedzUsuńale piękne kolorki :)
OdpowiedzUsuń