Mleczko do ciała z AFRODYZJAKIEM na upojną noc - HRISTINA COSMETICS
Prezent / współpraca barterowa
Kiedy zobaczyłam to mleczko w ofercie Hristina Cosmetics od razu pomyślałam, że koniecznie muszę go wypróbować mimo, iż nie przepadam za specyfikami do ciała. Skusiłam się jednak i dziś mogę śmiało powiedzieć, że nie żałuję. Dlaczego? Czytajcie do końca ;)
Zmysłowy, niezapomniany, nie można mu się oprzeć. Specjalnie skomponowane mleczko do ciała z afrodyzjakami pozostawia skórę gładką i nawilżoną, delikatnie stymuluje Twoje zmysły. Wspaniale urozmaici Twoje życie miłosne. Zastosowanie: Lekko wmasować krem w suchą i czystą skórę tak, aby rozprowadzić go na całym ciele.
INCI: AQUA, SESAME OIL,JOJOBA OIL, RETINOL, TOCOPHEROL, PEACH KERNEL OIL, WHEAT GERM OIL, ALLANTOIN, VANILLA PLANIFOLIA ESSENTIAL OIL, ALANTOIN, SYZYGIUM AROMATICUM, CHAMOMILLA RECUTITA EXTRACT
Mleczko zamknięte jest w smukłej tubowatej buteleczce z pompką. Podoba mi się to rozwiązanie - jest wygodne i higieniczne. Szata graficzna z pewnością zwraca uwagę, choć nie jest dla mnie jakaś wyjątkowa. Na pewno przykuwa uwagę napis "Aphrodysiac" i ze względu na niego skusiłam się na ten kosmetyk, o czym już wspomniałam.
Po naciśnięciu pompki na nasze dłonie wydobywa się mleczko o typowej konsystencji dla takiego kosmetyku. Nie jest rzadka - ale też nie kremowa - dla mnie idealna.
Zapach, który rozprzestrzenia się wokół w chwili rozprowadzania go na ciele - jest nie do opisania. Słodycz, tajemniczość - nie mam pojęcia jak przekazać Wam co czuję, kiedy go używam. Rewelacja.
Mój mąż jest zachwycony kiedy wrócę spod prysznica posmarowana tym mleczkiem - nie mogę się od niego oderwać. Mimo, iż nie mamy problemów z bliskością bez niego - z nim jest ona jeszcze intensywniejsza. Zapach pobudza nasze zmysły i wyobraźnię i sprawia, że nie chcemy wychodzić z sypialni... :)
Używam go dość często - czasem nawet mąż sam bierze go do pokoju aby móc wykonać mi masaż pleców z jego użyciem - relaks jest o wiele przyjemniejszy kiedy czuję ten aromat. Nie będę opisywać tego jak działa na nas - zostawię to tylko dla siebie - możecie jedynie się domyślać :)
Nie mam pojęcia czy to faktycznie działanie afrodyzjaków, czy jedynie wkręciłam sobie w głowę, że coś takiego działa trochę pobudzająco, ale efekt jest.
Mleczko świetnie nawilża ciało, błyskawicznie się wchłania - co uwielbiam - jak wiecie nie cierpię czekać, aż kosmetyk zniknie z powierzchni skóry - dzięki czemu stało się ono moim numerem jeden w pielęgnacji ciała. Zapach utrzymuje się dobre kilka godzin - ciągle go czuję więc jest to ogromna zaleta tego kosmetyku. Dodatkowy plus to to, że kosmetyk jest całkowicie naturalny! Więc jeśli lubisz nowości i naturalne kosmetyki to mleczko z pewnością przypadnie Ci do gustu! Polecam z czystym sumieniem.
Znacie kosmetyki od Hristina Cosmetics? Macie jakiś swój ulubiony? Wierzycie w działanie afrodyzjaków?
Przekonałaś mnie do tego mleczka :D chyba faktycznie coś w nim jest skoro tak działa... nie tylko na skórę, ale też na zmysły :)
OdpowiedzUsuńmnie ten zapach przekonuje - męża też :)
UsuńPierwszy raz go widzę, brzmi interesująco ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńNie znałam go wcześniej ale wygląda zachęcająco
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńNie znam tej firmy ale zachęciłaś mnie do niego. Muszę go mieć!
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco!
UsuńPowiem Ci, że chyba z ciekawości zamówię skoro ma takie działanie.
OdpowiedzUsuńZobacz - oszalejesz :)
UsuńJestem bardzo ciekawa zapachu:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie pachnie :)
UsuńAle jestem go ciekawa. Czy faktycznie to wyobraznia plata figle, czy gdzies cos z niego sie takiego fajnego ulatnia i kusi druga polowe 😍
OdpowiedzUsuńsama nie wiem ;)
UsuńSzata graficzna bardzo przyciąga. Już za samo opakowanie skusiłabym się :)
OdpowiedzUsuńWygląda przekonująco:) A skoro jeszcze działa to tylko kupować:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku, ale bardzo mi się podoba opakowanie I strasznie jestem ciekawa jaki ma zapach. Muszę sobie zamówić :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńProdukt nie znam. Ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńW takim razie jestem ciekawa, jak pachnie. Ogólnie w działanie afrodyzjaków jakoś nie specjalnie wierzę, ale nic nie zaszkodzi spróbować :D
OdpowiedzUsuńDokładnie ;) Mam takie samo zdanie :D
UsuńSkoro tak to chętnie kupię :)
OdpowiedzUsuńmleczko mam ale jakoś się z nim nie polubiłam :) dla mnie mam trochę zbyt za rzadką konsystencję
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJeśli faktycznie ten produkt tak pobudza wasze zmysły to ja to chce!!! Wyobraźnię mam bardzo rozbudowaną;)
OdpowiedzUsuńale bym się nim wysmarowała :D cudowne opakowanie
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam jak się szybko wchłania, bajeczne opakowanie
OdpowiedzUsuńPiękne opakowanie ma, nie znam oczywiście, dużo nowości u ciebie ;)Afrodyzjaki to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńZachęcasz kochana! Od dawna chciałam wypróbować jakiś kosmetyk z afrodyzjakiem;>
OdpowiedzUsuńDla mnie zupełna nowość.
OdpowiedzUsuńPo twojej recenzji jestem pewna że to kupię i wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNie slyszlalam o nim prędzej ale Twój opis zachęca ;D
OdpowiedzUsuńHi hi przydatny afrodyzjak. Nie sądziłam że takie coś działa a Ty opisujesz to tak że chyba sama się skuszę. Ciekawi mnie jak zareagowalby mój mąż na to cudo 😀😀😀
OdpowiedzUsuńChętnie się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że samo słowo 'afrodyzjak' już na nas działa :D ja bez afrodyzjaków od M nie mogę się opędzić,gdybym użyła mleczka to pewnie musiałabym siedzieć zamknięta w łazience ;)
OdpowiedzUsuńMusi ślicznie pachnieć :) Super, że mąż czasem robi Ci masaże <3
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, może się skuszę 😊
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki tej marki! są takie zupełnie inne. A dodatkowo mają cudowne składy.
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco :) Nie znam kosmetyków tej marki :)
OdpowiedzUsuńMuszę go zamówić :D Tak z ciekawości, by zobaczyć czy u mnie te afrodyzjaki też podziałają.
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że przetestuję go na sobie 😁
OdpowiedzUsuńNie do końca wierzę w moc afrodyzjaków, ale Twoja opinia sprawia że chce się w nie wierzyć. Co zrobisz gdy zabraknie ci mleczka i nie będzie "tego czegoś"? :D
OdpowiedzUsuńNapisałam w poście że I bez niego sobie świetnie radzimy heh więc nie martw się. :)
UsuńFirma jest dla mnie nowością. co do działania afrodyzjaków, to wierzą, że coś w tym jest. Ostatnio kupowałam na wieczór panieński na prezent żel pod prysznic z afrodyzjakiem. Z tego co słyszałam z wiarygodnego źródła - to działa!:)
OdpowiedzUsuńTen kosmetyk to dla mnie zupełna nowość... Ale odpisałaś go w taki sposób że z wielką przyjemnością bym go przetestowała!!
OdpowiedzUsuńTy zawsze pokazesz mi cos nowego :) ciekawa jestem jak zadziala ten afrodyzjak ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie www.justine-r.com
Takie mleczko powinno wylądować w.moim liście do mikolaja, chociaż nie wiem dla kogo byłby to lepszy prezent jeśli ma takie działanie ;)
OdpowiedzUsuń