Zakupy w sklepie BIOGO / Pielęgnacja ciała i włosów z Organic Shop
Prezent / współpraca barterowa
Całkiem niedawno, podczas zakupów w sklepie BIOGO - skusiłam się na zestaw kosmetyków marki Organic Shop. Markę tą znałam tylko z blogów - czytałam o niej sporo pozytywnych recenzji, tak więc postanowiłam w końcu się na nią skusić. Kosmetyki tej marki są idealne dla wegetarian czy wegan. Nie zawierają SLSów, parabenów i sylikonów.
Wybrałam sześć produktów. A są nimi:
- Odżywka do włosów nadająca jedwabisty połysk Shea & Lily
- Szampon do włosów jedwabisty połysk Shea & Lily
- Maska do włosów Indyjski Jaśmin
- Maska do włosów ekspresowo regenerująca miodowe Awokado
- Żel pod prysznic nocna pokusa Passion fruit & jojoba
- Żel pod prysznic odżywczy kenijskie orzechy makadamia & awokado
Jestem już po testach każdego z tych produktów więc mogę śmiało Wam o nich troszeczkę opowiedzieć. Zaczynajmy!
Pierwsze pod nóż pójdą maski do włosów z których jestem zadowolona najbardziej.
Pierwsza z nich to maska INDYJSKI JAŚMIN z olejkiem JOJOBA.
Maseczka nadająca włosom objętości, gęstości i puszystości. Zawarte w masce bogactwo składników zapewnia szybkie odżywienie dzięki wchodzącym w jej skład ekologicznym olejkom: jaśminowemu i jojoba.
Zamknięta jest w 250 ml puszce, która utrzymana jest w całkiem przyjemnej dla oka szacie graficznej, która jest skupiona na wieczku. Zdjęcia składników, nazwa marki i kosmetyku - to wszystko sprawia, że moje oczy wędrują w kierunku tego kosmetyku. Reszta opakowania jest bezbarwna, dzięki czemu widzimy kolor, oraz ilość produktu w opakowaniu.
Konsystencja maski jest dość gęsta - gęstsza od większości masek do włosów. Jest to ogromny plus ponieważ łatwiej mi się ją nabiera na rękę i nakłada na włosy. Zapach jest przyjemny i delikatny. Utrzymuje się on chwilę na włosach po zastosowaniu.
Działanie maski oceniam na dobre. Moje włosy są gęste i sztywne z natury - po zmyciu tego kosmetyku łatwiej mi je rozczesać, a po wyschnięciu wyglądają na bardziej odżywione i błyszczące. Mam wrażenie, że są bardziej miękkie.
Druga maska, to ekspresowa regenerująca maska Awokado & Honey, czyli awokado z miodem.
Maska do włosów na bazie oleju awokado, białego miodu i keratyny. Ekspresowa maska do włosów regeneruje włosy od cebulek aż po same końce, wzmacnia strukturę włosów, dodając im elastyczności i zdrowego wyglądu.
Maska podobnie jak poprzedniczka jest zamknięta w słoiczku utrzymanym w tym samym stylu. Kolor zielonkawy, konsystencja gęsta a zapach bardzo przyjemny - czuję trochę miód, a trochę zapach jakby tropikalny.
Jeśli chodzi o jej działanie, to wolę ją bardziej od poprzedniczki. Włosy po niej są zdecydowanie bardziej błyszczące, sypkie, wyraźnie odżywione, nawilżone i wyglądają jak po wizycie u fryzjera. Bardzo lubię ten efekt.
Maseczka działa bez dwóch zdań i z pewnością będę kupowała ją częściej.
Kolejne produkty to zestaw - szampon i odżywka do włosów jedwabisty połysk Shea & Lily.
Dzięki wysokiej koncentracji aktywnych składników, odżywka i szampon sprawią, że twoje włosy staną się lśniące i łatwe do układania. Organiczne masło she nawilża i odżywia włosy na całej ich długości sprawiając, że stają się bardziej błyszczące, łatwe w układaniu i mocne. Organiczny ekstrakt z lilii wodnej rewitalizuje i regeneruje strukturę włosów. Odżywka ułatwia rozczesywanie i stylizację włosów.
Nie zawiera SLS, parabenów i silikonów.
Szampon i odżywka zamknięte są w identycznych, wysokich tubach z czarną nakrętką. Minus opakowania to brak dozownika czy pompki - co z pewnością ułatwiło by używanie tych kosmetyków. Po odkręceniu korka ukazuje się nam szyjka butelki - przez co łatwo nabrać za dużo kosmetyku, albo jest możliwość rozlania pod prysznicem.
Szampon nie pieni się zbyt dobrze - co jest zupełnie normalne przy braku wspomnianych już SLS. Jednak ten - ku mojemu zaskoczeniu nie plącze moich przesuszonych włosów. Oczyszcza je fajnie, spłukuje się dobrze.
W połączeniu z odżywką działa całkiem fajnie. Włosy łatwiej się rozczesują, a po wyschnięciu wyglądają na ładnie odżywione. Jednak nie podoba mi się efekt unoszenia ich do góry - mam ich dużo i wolę jak moje włosy są bardziej dociążone.
Blask jest - więc zestaw spełnia swoją funkcję.
Ostatnie dwa kosmetyki, to żele pod prysznic. Pierwszy z nich Nocna Pokusa o zapachu marakui, drugi Kenijskie orzechy Makadamia z awokado.
Nocna pokusa – ta zawierająca organiczne ekstrakty, delikatnie pachnąca i aksamitna piana namiętnego żelu pod prysznic, jest źródłem prawdziwej przyjemności i komfortu. Organiczne masło kakaowe odżywia i nawadnia skórę sprawiając, że staje się ona gładka i bardziej elastyczna. Organiczny ekstrakt z owoców marakui dodaje energii, pobudzając najdziksze emocje.
Kenijskie orzechy macadamia- ten żel sprawi, że twoja skóra będzie tryskać zdrowiem, dzięki witaminom i minerałom zawartym w organicznym oleju z orzechów macadamia, który posiada silne działanie odżywcze i nawilżające. Organiczny olej z awokado delikatnie dba o skórę sprawiając, że staje się ona miękka i odzyskuje swoją naturalną równowagę, pozostawiając uczucie aksamitnej gładkości.
Oba żele zamknięte są w 280 ml buteleczkach z pompką. Podoba mi się to rozwiązanie, bo nie naleję na rękę bądź gąbkę zbyt dużej ilości kosmetyku - więc to rozwiązanie pozwala nam na oszczędne stosowanie żeli.
Jeśli mam porównać oba warianty zapachowe, to dla mnie bardziej przypadł do gustu ten z orzechami makadamia. Marakujowy pachnie dość słodko, ale bardzo delikatnie - zapach jest prawie nie wyczuwalny - spodziewałam się mocniejszego aromatu. Ten drugi jest też delikatny, ale bardziej zdecydowanym zapachem.
Oba żele nie pienią się praktycznie wcale, jednak oczyszczają skórę dobrze. Ja wolę jednak czuć tą pianę pod prysznicem. Mam wtedy wrażenie, że jestem dokładniej umyta. Zapach zaraz po spłukaniu znika - wielka szkoda.
Cały zestaw oceniam na mocne 4. Do masek do włosów z pewnością wrócę, a żele i szampon do włosów nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia. W sklepie Biogo są na prawdę tanie więc uważam, że warto kupić je chociaż raz i wypróbować na sobie. Może u Was sprawdziły by się inaczej.
Znacie sklep Biogo? Używałyście kosmetyków Organic Shop?
Maski zapowiadają się ciekawie, chyba skuszę się na nie :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować.
Usuńbardzo fajna kolekcja :D
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie :)
UsuńSklepu nie znam, ale na maskę z awokado już od dawna się czaję :D
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować - w sklepie BIOGO jest taniutka!
UsuńMaska z indyjskim jaśminem to mój faworyt tego wpisu. Uwielbiam jaśmin i jego zapach. Oszalałabym ze szczęścia jakby mi włosy pięknie pachniały jaśminem
OdpowiedzUsuńW takim razie, może się skusisz? :D
UsuńMaski to coś dla mnie, podobnie jak Ty lubię mieć włosy w takim stanie jakbym dopiero wyszła od fryzjera :D
OdpowiedzUsuńO tak! To chyba lubi każda kobieta!
UsuńMaski wyglądają fajnie, ale patrzyłam na składy i niestety moje włosy nie byłby zadowolone. Z OS miałam jedynie peeling i był świetny :)
OdpowiedzUsuńSporo osób narzeka na te skłądy - ja się nie znam więc się nie wypowiadam,
Usuńmaseczki z chęcia bym wypróbowała. szamponów to mam zapas ;)
OdpowiedzUsuńNo ja już też zapas.
UsuńMasek nigdy za wiele :D
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńZnam tę markę. Miałam kiedyś kilka ich produktów, m.in. jakiś balsam/masełko do ciała i o ile się nie mylę, to krem do rąk. Dobrze spisywały się u mnie te produkty :)
OdpowiedzUsuńA mi się podobają żele pod prysznic. U nas notorycznie schodzą na codzien jak bułeczki. Kusząca nazwa "nocna pokusa" mnie zachęciła. Nie wiem dlaczego, ale skojarzylz mi sie z wieczornym relaksem w wannie 😊
OdpowiedzUsuńMarkę znam bardzo dobrze i mają na prawdę świetne produkty do pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńCałe zamówienie idealne dla mnie. Maska z awokado ma cudowny skład, samo dobro dla włosów.
OdpowiedzUsuńSklep bingo znak głównie z produktów spożywczych jednak cieszę się, że rozwiną asortyment też o kosmetyki ;) ja znowu chętnie wypróbuję ten szampon bo moje włosy potrzebują uniesienia.
OdpowiedzUsuńWszystkie kosmetyki z Twojego wpisu mnie kuszą. Muszę przyznać , ze marki osobiście nie znam, ale czytałam i słyszałam już o nich trochę i wydają mi się być naprawdę fajnie. Muszę się na nie skusić.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne kosmetyki. bede musiala przetestować te maski do włosów.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki organic shop! Polecam zapoznać się z innymi kosmetykami z ich oferty. Mają świetny balsam do ciała, również zamknięty w takiej puszce. Maseczki na pewno zamówię, bo lubię takie, a i objętości moim włosom by się przydało :)
OdpowiedzUsuńSzata graficzna powala! Nie testowałam jeszcze ale chyba się na nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńMaski jak wiadomo są zdecydowanie lepsze od odżywek, także są u mnie na piedestale i jest szansa że się na nie skuszę 😉 Z pozostałych pozycji raczej nie skorzystam, ponieważ szampon mam swój idealny i ulubiony, z odżywek zrezygnowałam na rzecz masek a z żeli nie korzystam gdyż wolę olejki pod prysznic 😉 Mimo wszystko bardzo fajny wpis, podoba mi się to że piszesz o plusach jak i minusach produktów 😊
OdpowiedzUsuńMoże to dziwne, ale nie wiedziałam, że Organic Shop mają produkty do włosów.
OdpowiedzUsuńSklepu nie znam, ale na stronę zajrzę, może faktycznie coś wpadnie do koszyka:) Najprawdopodobniej skusze się na maskę z awokado, bo opisujesz świetne działanie na włosach!
OdpowiedzUsuńTyle fajnych produktów, że aż nie wiem co bym z tego wybrała, najlepiej wszystko;D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej maski z jaśminem
OdpowiedzUsuńSkoro maski są godne wypróbowania to chętniw po nie sięgne. Mimo, że za bardzo nie zachwalasz żeli to mimo wszystko bym spróbowała tego z orzechami macadamia. Ciekawi mnie jego zapach.
OdpowiedzUsuńKupuję organic shop, ale w innym sklepie. Ja akurat lubię te żele, nie powodują swędzenia i nie mam problemu, że zapach żelu będzie 'gryzł się' z moimi perfumami :)
OdpowiedzUsuńZ wszystkich produktów najbardziej zainteresowała mnie maska z awokado i miodem. Może w nią zainwestuję ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam chyba jeszcze nic z tej marki, ale często widuję ją w niesieciowych drogeriach :) chyba pora coś wypróbować :) może maska z miodem i awokado? :)
OdpowiedzUsuńfajne te kosmetyki, jestem ich bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńświetnie prezentują sie te kosmetyki, szczegolnie chcialabym przetestowac ten szampon do włosów jedwabisty połysk
OdpowiedzUsuńUżywałam maski do włosów z awokado, była nawet ok choć dupy nie urywało :)
OdpowiedzUsuń