GROWN ALCHEMIST AGE-REPAIR EYE CREAM - przeciwzmarszczkowy krem pod oczy HIT - PELL.PL
Prezent / współpraca barterowa
Bohaterem dzisiejszego postu jest krem pod oczy, który ma działanie przeciwzmarszczkowe GROWN ALCHEMIST AGE pochodzący ze sklepu PELL.pl. W ich ofercie znajdziecie starannie wyselekcjonowane, bazujące jedynie na najlepszych składnikach preparaty, które spełniają najwyższe standardy jakości. Nie bez powodu są to kosmetyki gwiazd, dzięki którym każdy z nas może zyskać piękny, gwiazdorski look – w każdej sytuacji.
Ten post zacznę od tego, jakie informacje znalazłam na stronie wspomnianego wyżej sklepu:
Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy z peptydami, które ujędrniają, wygładzają i wpływają na włókna kolagenowe, wyraźnie zmniejszając widoczność zmarszczek. Przyczynia się do polepszenia sprężystości i napięcia skóry wokół oczu. 15 ml. HIT!
OPIS I SKŁAD:
Age Repair Eye Cream widocznie likwiduje kurze łapki, redukuje cienie oraz opuchnięcia. Synergiczne współdziałanie peptydów pozwala na znaczące wygładzenie zarówno płytkich, jak i głębokich zmarszczek mimicznych wokół oczu.
Składniki aktywne:
Egzopolisacharydy wyraźnie podnoszą poziom nawilżenia skóry i szybko poprawiają jej wygląd poprzez wygładzenie i wypełnienie zmarszczek, widocznie spłycając głębokie zmarszczki. Kompleks Protec-3 chroni skórę przed działaniem wolnych rodników tlenowych, azotowych i węglowych, zapewniając efekt zmiękczenia, rozświetlenia i odmłodzenia.
Krem znajdziecie w dziale - Bestsellery!
Jak wiecie jestem już po 30. roku życia, dlatego też szukam kremów, które nie tylko nawilżą moją skórę, ale również pomogą mi na chwilę zatrzymać czas i będą działać na skórę przeciwzmarszczkowo. Ten krem ma takie działanie, a dodatkowo przeznaczony jest do cery tłustej, mieszanej, dojrzałej, wrażliwej czy naczynkowej. Ja posiadam mieszaną, dlatego skusiłam się na ten produkt.
Zacznę może od opakowania, które szczególnie zwróciło moją uwagę. A jest nim buteleczka z ciemnego, brązowego szkła, które chroni przed działaniem światła wzbogacona o intuicyjną pompkę. Dozownik ten idealnie dozuje jakby wymierzoną porcję kremu na naszą dłoń. Podoba mi się szczególnie, dlatego, że nie musisz nabierać całej pompki - jeśli jest to dla Ciebie za dużo - możesz wcisnąć ją do połowy i tylko tyle kremu wydostanie się na zewnątrz. To bardzo ważne, ponieważ nic się nie zmarnuje i krem pozostaje nietknięty w buteleczce, co jest bardzo higienicznym rozwiązaniem. Uwierzcie mi, że cała pompka wystarczyłaby z pewnością na aplikację tego kremu pod oczy u kilku kobiet naraz. Jest bardzo wydajny. Kosmetyk ten nie jest również testowany na zwierzętach - co większość z Was pewnie ucieszy.
Na zdjęciu powyżej - jedna pompka kremu
Od dłuższego czasu szukałam kremu, który spełni moje wszystkie oczekiwania. Mam dość cienką skórę po oczami, przez co jest praktycznie przezroczysta - widać pod nią każde naczynko, a cienie pod oczami są bardzo widoczne. W zewnętrznych kącikach posiadam już tzw. kurze łapki - nie są one może zbyt widoczne, jednak codziennie rano muszę je oglądać.
Większość kremów, jakie do tej pory posiadałam nie radziły sobie za specjalnie z wszystkimi dolegliwościami naraz. Byłam w stu procentach przekonana, że nie znajdę kremu, który zniweluje mi wszystkie niedoskonałości naraz, chociaż w małym stopniu. Dlatego też stosowałam kilka kremów na zmianę. Całkiem niedawno trafiłam na krem, który na prawdę mnie zachwycił i miałam już zamawiać kolejny - kiedy do rąk wpadł mi bohater dzisiejszego postu. Grown Alchemist jest już ze mną ponad miesiąc - czy po tym czasie widzę już efekty jego działania?
Sama jestem w szoku, że to napiszę - ale efekt jest mega widoczny! Przede wszystkim różnicę zauważyłam w "grubości" skóry pod moimi oczami. Mam wrażenie jakby zrobiła się mniej transparentna - jakby grubsza - dzięki czemu naczynka nie są już tak widoczne. Cienie, które jeszcze miesiąc temu były fioletowe - dziś są prawie nie widoczne - nie zniknęły - bo taka moja uroda, ale z pewnością wyglądam o niebo lepiej.
Skóra pod moimi oczami zrobiła się jedwabiście gładka, widocznie poprawiło się jej napięcie - nie zwisa mi tak jak wcześniej - jakby zrobiło się jej mniej. Dzięki temu zmarszczki mimiczne, o których wspomniałam wcześniej się wygładził.. Poprawa jest i to naprawdę ogromna.
Cena kremu, niestety nie należy do niskich - 15 ml buteleczka kosztuje 265 zł, jednak wart jest każdej wydanej złotówki. Śmiało wystarczy nam na około 8-10 miesięcy stosowania (ważność kremu jest szacowana na rok), bo po miesiącu codziennego używania - jego zużycie jest praktycznie niewidoczne. Nie jestem zwolenniczką medycyny estetycznej, więc inwestycja w taki krem zwróci się powrotem pewności siebie każdej, stosującej go kobiecie.
Opuchnięcia, zmarszczki i cienie pod oczami - mówię Wam stanowcze - NIE! Z kremem Grown Alchemist Age to możliwe!
Z chęcią wypróbuję ten krem :)
OdpowiedzUsuńPolecam Dorotko - jest na prawdę warty każdej wydanej złotówki.
UsuńDziałanie niesamowite :)
OdpowiedzUsuńI prawdziwe!
UsuńOpakowanie na pewno jest wygodne w użytkowaniu, więc ja jestem na tak. Jeszcze o kremach przeciwzmarszczkowych nie myślę :)
OdpowiedzUsuńPo 25 roku życia warto już zacząc myśleć. Nasza skóra już wtedy nie produkuje tyle kolagenu ile byśmy chciały i niestety zaczyna się marszczyć.
UsuńA to jeszcze mam duuuuużo czasu do 25 :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że cena dość wysoka.
OdpowiedzUsuńNiestety.
UsuńTeż mam cienką skórę pod oczami, ze skłonnością do powstawania cieni i widocznymi naczynkami. Może i u mnie ten krem dałby radę :) Trzeba wypróbować :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że bardzo możliwe, że sprawdzi się również u Ciebie :)
UsuńOj pod oczami skora jest tak nardzo delikatna, ze az mi zal :( tez bym chciala taki efekt uzyskac. Skoro cena wysoka to i jakosc powinna byc satysfakcjonujaca. Podoba mi sie, ze jest pompka. I lubie taki design :) ciesze sie, ze znalazlas swoja perelke 😊
OdpowiedzUsuńJa również - mogę powiedzieć, że w końcu znalazłam!
UsuńJestem na TAK! pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńbardzo podoba mi się konsystencja. ciekawe jakby się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńzależy z jakim problemem się zmagasz :)
UsuńMam ten krem i bardzo sobie chwalę- juz po pierwszych minutach od nalozenia czuje jak moja skora się napina!
OdpowiedzUsuńto prawda - dodatkowo działa przez cały dzień :)
UsuńCena nie jest jak dla mnie przystępna aktualnie. Ale krem ciekawy i taki jak na moją skórę :)
OdpowiedzUsuńNiestety do najtańszych nie należy.
UsuńNie mam zbyt dużych cieni pod oczami, ale jakby nie było ich w ogóle, to mega bym się cieszyła :) Dużo fajnych efektów uzyskałaś podczas jego stosowania :)
OdpowiedzUsuńdawno nie widziałam tak spektakularnych efektów :)
UsuńOj cena za produkt jest dość wysoka, ale jak jest skuteczny to czasami warto wydać trochę więcej i widzieć efekty :)
OdpowiedzUsuńCena niesamowicie wysoka, początkowo mnie przeraziła, ale jak przeczytałam o tak spektakularnych efektach to wcale się jej nie dziwię. Skóra pod oczami to miejsce w którego wygląd warto inwestować.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą.
UsuńI właśnie takiego kremu szukam, z natychmiastowym efektem 😀
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńO matulciu, cena mnie zdołowała. Taki fajny produkt (zadziałałby i na moje mankamenty) a nie mogę go sobie kupić 😑 Chyba napiszę list do gwiazdora 😁😁😁
OdpowiedzUsuńNapisz - na prawdę warto :)
UsuńGdyby nie cena to już bym brała! Z tego co piszesz to jest totalną perełką kosmetyczną i już wiem, że bym się z nim polubiła;>
OdpowiedzUsuńPerełka to za słabe określenie - to HIT!
UsuńChętnie sięgne po ten krem, bo sińce pod oczami są moim utrapieniem od lat :( Nigdy nie udało mi się temu skutecznie zaradzić. Mam nadzieję, że ten krem będzie bardzo pomocny.
OdpowiedzUsuńJest moim najlepszym do tej pory pomocnikiem w walce z cieniami...
UsuńŚwietnie, że zrecenzowałaś ten krem. Polecę go mamie. Ciągle zmaga się z problemami okolic oczu.
OdpowiedzUsuńZ pewnością będzie zadowolona z jego stosowania.
UsuńFaktycznie cena dosc wysoka, ale wydajnosc ma dużą, więc się opłaca :) Zwłaszcza jak daje efekty :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jeszcze mi niepotrzebny :-)
OdpowiedzUsuńnie moja półka cenowa;/
OdpowiedzUsuńSuper, że znalazłaś tą swoją perełkę :) Lubimy tego typu produkty <3
OdpowiedzUsuńU mnie mega problem ze skórą po oczami ma mój tata, więc skoro piszesz że jest taki świetny to poradzę mu jego wypróbowanie może choć trochę mu pomoże.
OdpowiedzUsuńCena bardzo duza ale z drugiej strony jest wiele mcy. Wiec warto sprobowac. Zwlaszcza jezeli sa efekty 😊
OdpowiedzUsuńMoja skóra pod oczami jest sucha i już mam malutkie kurze łapki, więc dobry krem by się przydał, ale cena dla mnie to jak zapora :)
OdpowiedzUsuńMoja skóra ppod oczami nie wymaga jeszcze tego typu kremów ale z pewnością polecę go mojej mamie
OdpowiedzUsuńJestem młodą osobą, wiec takie kremy nie są mi jeszcze potrzebne 😀
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis, będę musiała ten krem wypróbować, chociaż ta jego cena do najniższych nie należy.
OdpowiedzUsuńCena faktycznie nie zacheca ale już go polubiłam moimi wszystko
OdpowiedzUsuńButeleczka faktycznie przykuwa uwagę i zachęca do kupna, mimo że za tę cenę trzeba być pewnym swojej decyzji :)
OdpowiedzUsuńNiby nie dla mnie, bo nie mam zmarszczek, ale z chęcią przetestowałabym go na swoje cienie pod oczami.
OdpowiedzUsuńSuper ze sie sprawdzil😀
OdpowiedzUsuńZapowiada się fantastycznie, z chęcią go wypróbuję, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie potrzebuje jeszcze takich kosmetyków, ale polecę go mojej mamie. Ona także boryka się z takimi problemami jak ty. Ale i zastanawiam się czy dla mnie nie pomogło by na ciebie pod oczami.
OdpowiedzUsuńMam strasznie cienką skórę pod oczami, przydałby się taki "pogrubiacz" :)
OdpowiedzUsuńWow co za cudo. Musze koniecznie wypróbować. Zaczełam intensywnie dbać o skórę pod oczami bo jednak czas robi swoje.
OdpowiedzUsuńNo proszę nie sądziłam że są kosmetyki które dają aż tak dobre efekty. Sama chętnie bym wypróbowała ten krem
OdpowiedzUsuńKurcza, wszystko mi się podoba i buteleczka, i pompka, i działanie, oczywiście. Jedyne, co powstrzymuje mnie w chwili obecnej od zakupu to cena. Wiem, że w dobry kosmetyk warto zainwestować, jednak w tym momencie nie mogę sobie pozwolić na wydanie takiej kwoty na kosmetyk.
OdpowiedzUsuńO zmarszczki jeszcze się nie martwię za to cienie pod oczami mam okropne
OdpowiedzUsuńJa jestem dziwna, nigdy nie miałam opuchlizny pod oczami, ani cieni :)
OdpowiedzUsuń