Gdzie wybrać się na wakacje za granicą?
POST SPONSOROWANY / REKLAMA
Na to pytanie odpowiedzi jeszcze nie znam. Od dawna z mężem planujemy wybrać się gdzieś poza rejony Polski na wakacje. Nie potrafimy jednak w tej kwestii dojść do porozumienia. Dlaczego? Każde z nas ma w głowie inny kierunek - i nie potrafimy się na żaden zdecydować.
3 lata temu w połowie urlopu mojego męża, na spontanie pojechaliśmy samochodem do Włoch. Siostra naszego znajomego mieszka w miejscowości Pordenone (ok. 100 km od Wenecji) więc noclegi mieliśmy zapewnione, a reszta była planowana z chwili na chwilę. Urlop nie należał do długich, bo byliśmy tak tylko 4 dni (gonił nas czas), ale zaliczamy go do udanych.
W tym roku chcielibyśmy wybrać się na wycieczkę planowaną, dłuższą jak te 4 dni i w miejsce, gdzie nie tylko będziemy mogli odpocząć w hotelu czy na plaży, ale również zwiedzić trochę miejsc.
W głowie mamy 3 różne kierunki i nie możemy zdecydować się na żaden konkretny. Postanowiłam napisać Wam pokrótce o tych miejscach i może Wy będziecie mogli podpowiedzieć nam które państwo wybrać i dlaczego. Oto więc nasze pomysły:
Mój mąż ciągle mówi do mnie jedno - wypoczynek w Hiszpanii.
Najciekawsi go Costa Brava tzw. Dzikie wybrzeże. Znajduje się ono w północno-wschodniej Hiszpanii rozciągający się wzdłuż Morza Śródziemnego. Znajdziemy tam skaliste wybrzeże, piaszczyste plaże, malownicze zatoczki, oraz pełno miejscowości turystycznych. Jest to najbardziej znane i najczęściej odwiedzane miejsce w Hiszpanii. W miejscowości Estartit znajdziemy jeden z największych ośrodków nurkowania w tej części Hiszpanii. Jest tu port jachtowy, wypełniony luksusowymi jachtami i znajdują się tutaj jedne z najlepszych plaż w okolicach. W Tossa de Mar a dokładnie w jego głębi znajdują się wąskie. średniowieczne uliczki, datowane na XII wiek. Z dala od wybrzeża Costa Brava, znajdziemy inną Hiszpanię. Prawdziwą Katalonię ze swym innym językiem, zwyczajami i dążeniami separatystycznymi, coraz mocniej odzywającymi się w Hiszpanii i tym regionie kraju. Dlatego wakacje w tym miejscu byłyby odpoczynkiem na plaży oraz zobaczeniem czegoś wartego uwagi.
Ja z kolei ciągle myślę o wakacjach w Grecji. Od dziecka lubiłam czytać mitologię, interesuje mnie kultura oraz sztuka wywodząca się z tego kraju. Dodatkowo kuchnia grecka jest jedną z moich ulubionych. Marzę o tym, aby zwiedzić miejsca często wymieniane w książkach jak Ateny, Rodos czy Lesbos. Nie potrafię jednak zdecydować się na jedno miasto - więc wycieczka do jednego miejsca odpada - a taka, w której zwiedzalibyśmy kilka miejsc byłaby z pewnością o wiele bardziej kosztowna i męcząca. Dodatkowo potrzebowalibyśmy pewnie na nią więcej czasu, a Hania musiałaby być większa niż teraz.
Ostatnie miejsce, jakie bierzemy pod uwagę, to Włochy. Pewnie część z Was to dziwi - przecież już tam byłam - powiecie. To państwo ciągle wspomina mój syn. Po pierwsze poznał tam bardzo miłą małą Włoszkę (😊) i chciałby ją jeszcze zobaczyć, ale również bardzo zaczął interesować się Rzymem za sprawą komiksu z Asterixem w roli głównej. My również nie byliśmy w tamtych rejonach więc pomysł syna wcale nie jest taki zły.
Przez to wszystko sama już nie wiem, na który kraj się zdecydować - na dzień dzisiejszy mąż powoli mnie przekonuje do Hiszpanii, ale Grecja się do mnie uśmiecha od tylu lat, że sama już nie wiem.
A Wy byliście w którymś z tych miejsc i możecie mi coś o nich opowiedzieć? Co warto zwiedzić i dlaczego?