Najnowsze korektory od Makeup Revolution - CONCEAL & DEFINE CONCEALER
PACZKA PR / PREZENT
Makeup Revolution szaleje z nowościami. Całkiem niedawno otrzymałam paczkę przepełnioną po brzegi najnowszymi kosmetykami tej marki. Znalazłam w niej wiele ciekawych produktów, między innymi te korektory - na których chcę się dzisiaj skupić.
Od dawna szukam korektora, który będzie kamuflował to i owo - i będę z niego zadowolona w 100%. Niestety do tej pory nie mogłam na taki trafić. Czy dzięki Makeup Revolution zakończyły się moje poszukiwania? O tym dowiecie się czytając do końca ten post.
Niezwykle lekki korektor w płynie o niesamowitym kryciu. Produkt dostępny aż w 18 odcieniach- chłodnych, ciepłych, neutralnych od bardzo jasnych do bardzo ciemnych. Mocne krycie pozwala na ukrycie wszystkich zmian skórnych, przebarwień, rozszerzonych naczynek, a także cieni pod oczami. Produkt nie uwydatnia zmarszczek, ani porów skóry.
Produkt jest o przedłużonej trwałości, wytrzyma wiele godzin na skórze. Delikatny aplikator nie podrażnia skóry. Korektor może być również wykorzystywany do konturowania twarzy na mokro.
Pojemność: 3,4ml
Skład INCI: Aqua, Dimethicone, Cyclopentasiloxane, Dimethicone Crosspolymer, Cyclopentasiloxane, Phenyl Trimethicone, Isododecane, Isobutylmethacrylate/Bis-Hydroxypropyl Dimethicone Acrylate, Cyclopemtasiloxane, Ethylhexyl Palmitate, Quaternium-90 Bentonite, Propylene Carbonate, Butylene Glycol, Polymethylsilsesquioxane, Cetyl PEG-PPG-10/1 Dimethicone, Hydrogenated Castor Oil, Silica, Sorbitan Sesquioleate, Sodium Chloride, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Triethylhexanoin, Cetyl PEG/PGG-10/1 Dimethicone, Polyglyceryl-4 Isostearate, Hexyl Laurate, Lecithin, Polyhydroxystearic Acid, Isopropyl Myristate, 2-Ethylhexyl Palmitate, Isostearic Acid, Polyglycerol-3 Polyricinoleate, Tocopheryl Acetate, Pentaerythrityl Tetra-di-t-butyl Hydroxyhydrocinnamate, Rosa Rubiginosa (Rosehip) Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Camellia Sinensis Leaf Extract, (+/-) CI 77891, CI 77492, CI 77491, CI 77499
Seria Conceal & Define to aż 18 odcieni korektorów! Każda kobieta znajdzie w niej odcień idealny dla siebie - jeśli nie - spokojnie może je ze sobą mieszać - więc czy tak czy siak - nie ma możliwości, że nie dobierze się koloru dla siebie.
Kto śledzi nowości marki Makeup Revolution wie, że te korektory były chyba najbardziej wyczekiwanym produktem od dłuższego czasu. W końcu są! Możecie znaleźć je już w kilku drogeriach internetowych - dziś widziałam, że w jednej są wyprzedane, ale na pewno pojawią się ponownie.
Bardzo spodobało mi się ich opakowanie. Pierwszym moim skojarzeniem był błyszczyk. Śliczna przejrzysta buteleczka, z naklejkami w kolorze różowego złota o podobnej nakrętce - na półce łazienkowej, jak i toaletce wygląda bardzo elegancko i luksusowo. W środku znajdziemy pacynkę - taką samą jak w przypadku błyszczyków czy płynnych pomadek - no, może różniącą się wielkością - jest większa i szersza. Możemy dzięki niej w przyjemny sposób nałożyć kremowy korektor w miejsca, które chcemy zakamuflować.
Formuła korektora jest kremowa, łatwa przy rozprowadzaniu - jednak dość szybko zastygająca. Ja nakładam go pacynką, a następnie gąbeczką typu BB. Robię to dość szybko, dzięki czemu udaje mi się fajnie go rozprowadzić po skórze. Krycie jest bardzo dobre. Dawno nie spotkałam się z korektorem, który będzie umieć tak ładnie wyrównać koloryt mojej skóry, zakryć niechciane cienie czy przebarwienia. Używam go zarówno pod oczy, jak i czoło, grzbiet nosa czy brodę.
Korektor fajnie przylega do podkładu, który używam, nie zauważyłam żeby się kulkował, rolował, ciemniał czy osadzał w załamaniach skóry. Trwałość oceniam na dobrą - wydaje mi się, że wszystko jednak zależy od stanu skóry, jaki posiada użytkowniczka. Ja nie narzekam - to co chcę zakryć jest niewidoczne przez czas, jaki potrzebuję.
Ciemnych odcieni niestety nie potrzebuję do krycia - z przyczyn oczywistych, jednak wyczytałam, że świetnie radzi sobie z konturowaniem twarzy - w który od pewnego czasu zaczęłam się bawić - i naprawdę sprawdzają się świetnie. Oczywiście nie wykorzystam wszystkich - trafią w odpowiednie ręce.
Jeden korektor kosztuje około 20 zł - więc cena do wysokich nie należy. Za jakość, jaką otrzymujemy w tym prześlicznym opakowaniu warto zapłacić nawet więcej - więc cieszę się, że nie ma wygórowanej ceny.
Jeśli więc szukasz korektora o mocnym kryciu, szybko zastygającego i o szerokiej gamie kolorystycznej - z pewnością będziesz zadowolona sięgając po te cuda. Z ręką na sercu mogę Ci je polecić :)
Znacie te korektory? Macie już swoje ulubione - czy podobnie jak ja szukacie tych idealnych?
Fajna, bogata gama kolorów :)
OdpowiedzUsuńto prawda - w końcu każda z nas znajdzie swój odcień :)
Usuńwow, sporo tego ;) pozazdrościć! <3
OdpowiedzUsuńOgromny wybór :)
UsuńDużo kolorów, może spróbuję bo moj jest na wyczerpaniu.
OdpowiedzUsuńPolecam Kasiu :)
UsuńKurcze, już czytałam jedną recenzję na ich temat i nie mogłam się doczekać, aż pojawią się w Polsce. Dziękuję za info o dostępności. Lecę więc przeszukiwać internet:)
OdpowiedzUsuńSzukaj - widzę że w kilku miejscach już są :)
UsuńPiekne maja opakowania i mnogość kolorow mnie zadziwia ;). Jestem ich bardzo ciekawa do konturowania
OdpowiedzUsuńMogę powiedzieć jedno - wypróbuj sama :)
UsuńW pierwszej chwili myślałam że to są błyszczyki :) super rozwiązanie dla podkładów przyznam że takie opakowania jeszcze nie widziałam, super że mocno kryją, szybko zastygają i do tego cena też przystępna ja zdecydowanie wybrałabym któryś w tych jaśniejszych odcieniach.
OdpowiedzUsuńTak mnie zafascynowały że zamiast korektor napisałam podkład.
UsuńHehe :) zdarza się :D
Usuńwow, masz idealny zestaw, bardzo wiele kolorów, na pewno w śród nich dobrałabym idealny odcień dla siebie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na pewno! :D
UsuńO jej! Tyle kolorków! Jest w czym wybierać i dobierać :D Super!
OdpowiedzUsuńto prawda, wybór mega!
UsuńZdecydowanie muszę go dorwać!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym jakiś w jasnym odcieniu, bo mój obecny korektor właśnie się kończy :) A z tymi ciemnymi to faktycznie fajny patent z konturowaniem :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie się uczę konturowania i powiem Ci, że fajnie nimi się pracuje :)
UsuńWybór jest niesamowity! Chętnie któryś kupię, a już na pewno ten ciemny, aby wypróbować taki sposób konturowania :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jest tak duży wybór kolorów dzięki czemu znajdę dla siebie odpowiedni odcień
OdpowiedzUsuńNa pewno :)
UsuńWłaśnie szukam jakiegoś korektora :) Może znajdę swój w tym zestawie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy znajdzie coś dla siebie ;)
UsuńFajnie, że jest duży wybór kolorków :) słyszałam o nich i ciekawią mnie, więc może jakiś jasny wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńO tych korektorach ostatnio zrobił się ogromny szum i bardzo ciężko jest je gdziekolwiek dorwać :)
OdpowiedzUsuńSzybko poszły w braki, jednak na pewno uda się gdzieś je kupić :) niektóre drogerie mają powiadomienia mailowe - kiedy coś z braków pojawia się w zapasach :)
Usuńłoo, te ciemne to faktycznie są mega ciemne . sporo jest z jasnych do wyboru , jestem ciekawa jakby się u mnie sprawdziło z kryciem.
OdpowiedzUsuńMUR to światowa marka - więc nie oszukujmy się - nie tylko słowianki potrzebują korektora :)
Usuńte jasne z pewnoscia sa bardziej praktyczne. ladne odcienie i kazda z kobiet moze sobie swoj odpowiedni dobrac. ciemne sa ... meeeeega ciemne
OdpowiedzUsuńAfroamerykanki też potrzebują tego typu kosmetyków więc fajnie, że paleta barw jest taka duża :)
UsuńTe korektory są już hitem i są bardzo pożądane :D sama chcę wypróbować i mam nadzieję, że uda mi się gdzieś szybko upolować odpowiedni odcień :) gama kolorystyczna jest powalająca! każdy znajdzie coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńWidziałam że są dostępne w kilku drogeriach - więc poluj - bo warto ;)
UsuńMam je na wishlist. Muszę wreszcie sobie sprawić.
OdpowiedzUsuńPolecam - z pewnością będziesz zadowolona!
UsuńTeż jestem ciekawa tych korektorów, fajnie że taki duży wybór odcieni - choć pewnie wybiorę najjaśniejszy :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńWow! Bardzo ciekawy wybór kolorów, ale tak delikatnie odchodząc od tematu, to muszę Ci napisać że super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję - cieszę się że się podobają :)
Usuńno to z takimi odcieniami na pewno się trafi w swój
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, ze tez są takie ciemne, dobrze wiedzieć, że może je użyć do konturowania
Teraz jest głośno o tych korektorach, widzę je i na blogach i na YT :D Może kiedyś sama sobie sprawię :P
OdpowiedzUsuńO wow, ale całe wielkie zestawienie! Ja korektory ostatnio testuję, szczególnie te które fajnie sprawdzą się pod oczy :) Ciemne korektory to rzadkość, ja jakoś nigdy nie zauważałam ich, fajnie, pewnie przydadzą się dla ciemniejszych osób, lub właśnie jak piszesz do konturowania :)
OdpowiedzUsuńIle kolorów do wyboru. W pierwszym momencie pomyślałam, że to pomadki bo zdaje mi się że mają bardzo podobne opakowania. W takim wyborze można szybko znaleźć swój idealny kolor
OdpowiedzUsuńAle piękne mają opakowania :) super, że jest taka bogata oferta kolorystyczna, każdy znajdzie coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńZachwyca mnie już samo opakowanie a skoro piszesz ze jakość jest ok to zamawiam
OdpowiedzUsuńJest w czym wybierać,a opakowanie zachwyca
OdpowiedzUsuńWszyscy teraz oni piszą i na pewno się na niego skuszę :D
OdpowiedzUsuńNa pewno gdy pojawi się ponownie w sklepach skuszę się na wypróbowanie :) Kupię również może kilka odcieni skoro ma tak wielką gamę kolorystyczną
OdpowiedzUsuńWow, naprawdę fajnie, że producent proponuje tyle kolorów! Każda z nas może znaleźć kolor dla siebie, a nawet wykorzystać go do konturowania ;)
OdpowiedzUsuńW końcu nie maialabym problemu z dobraniem odcienia :)
OdpowiedzUsuńJa od dawna uzywam korektora od maxfactor i nie zamienie go na zaden inny!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się że jest tu tyle kolorów do wybor, dzieki temu możemy mieć pewność że dobierzemy idealny dla nas
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba gama odcieni, jest duży wybór, a to duży plus !
OdpowiedzUsuńFirmę bardzo lubię. Cieszę się, że aż tyle odcieni wyszło. Teraz to na pewno znajdę dla siebie coś idealnego :)
OdpowiedzUsuńOwszem ciekawe korektory, ale ja mam tak ze poczekam az minie ten szal i sama je przetestuje ;)
OdpowiedzUsuńI to się nazywa odpowiednia gama kolorów :) Już nie będzie wymówki, że "nie było mojego odcienia" ;)
OdpowiedzUsuńI to jest odpowiednia gama kolorów :) Już nie będzie wymówki, że "nie było mojego ofcienia" ;)
OdpowiedzUsuńWidzę swój odcień! Ha - szósty albo siódmy na pierwszym zdjęciu. Podoba mi się fakt że jest ich tyle do wyboru bo zawsze ciężko mi wybrać odcień dla siebie. A te ostatnie to jak nic dla murzynek :D
OdpowiedzUsuńWow ile kolorów. Nie ma opcji żeby nie dobrać dla siebie idealnego odcieniu. Podoba mi się to bo firmy daja zazwyczaj 3 max 5 odcieni do wyboru. Ja używam korektorów nakładanych za pomocą pacynki, tak mi najwygodniej.
OdpowiedzUsuńOJEJKU ILE TEGO <3 ALE WYBÓR KOLORY PRZEPIĘKNE :)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że niezła gama kolorystyczna! :)
OdpowiedzUsuńSzeroka gama kolorów! Rzeczywiście jest w czym wybierać
OdpowiedzUsuńJestem nimi zauroczona! Chętnie bym przygarnęła taki zestawik ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czatuje na te kolory. Mam nawet ustawione powiadomienie z drogerii, ale zanim zajrzę do laptopa już jest ponownie wyprzedany :(
OdpowiedzUsuńOj MUR to cudna firma :) Nie słyszałyśmy o tych korektorach aż do teraz ^^ Kolory genialne!
OdpowiedzUsuńMuszę go sobie zamówić, wiele produktów MUR świetnie się u mnie sprawdza, pewnie korektory też mają świetne
OdpowiedzUsuńWidziałam je już ale nie skuszę się na nie. Za dużo mam MUR u siebie i nie chcę w nich już inwestować. Wolę zdecydowanie Tarte.
OdpowiedzUsuńWOW!Ależ fajne! Chętnie wypróbuję. Dla mnie chyba nr 2 patrząc od nadgarstka!Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńZ jednej strony kuszą, a z drugiej wolałabym spróbować oryginalnego Tarte :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy zestaw😄 z chęcią wypróbowała bym wszystkie by dobrać odpowiedni dla mnie.
OdpowiedzUsuńTyle kolorów, że każdy bez wyjątku znajdzie coś dla siebie. Bardzo podoba mi się, ze gama kolorystyczna jest tak bogata;>
OdpowiedzUsuńduzo kolorow wiec mysle ze znalazlabym odcien dla siebie
OdpowiedzUsuńAż tyle odcieni!Wow jestem pod wrażeniem. Ja właśnie chce kupic jakiś korektor.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Makeup Revolution, jednak korektorów nigdy nie używałam. Nawet nie wiedziałam, że mają aż tyle odcieni do wyboru. Na pewno znalazłabym dla siebie idealny.Kosmetyki tej marki jak zawsze okazały się niezawodne.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych korektorach same dobroci xd z przyjemnością się skuszę :d ale najpierw chyba na jeden hahah
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie problem z wyborem dobrego odcienia.
OdpowiedzUsuńtaka gama odcieni to na prawdę Kochana można się pobawić w kontuowanie twarzy, świetny pomysł :* muszę koneicznie zajrzec w drogierii czy soatane te korektory :* Buziaki
OdpowiedzUsuńTe korektory są na prawdę fajne i chyba każdy znajdzie odcień dla siebie
OdpowiedzUsuńŚwietna gama kolorystyczna, chyba każdy znajdzie coś dla siebie. Te ciemne faktycznie mogą być ciekawą alternatywą dla bronzerów i konturowania. A może też sprawdzą się jako baza pod ciemny makijaż oka? :)
OdpowiedzUsuń