Piękne paznokcie z NOX Nails
WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT
Pamiętacie jak dwa tygodnie temu pokazywałam Wam moje najnowsze nabytki hybrydowe? Zaprezentowałam Wam lakiery NOX Nails, które są stworzone specjalnie dla osób takich jak ja - ze skłonnością do alergii. Obiecałam Wam, że napiszę post o ich trwałości i innych właściwościach jak tylko będę mieć już wyrobione zdanie na ich temat. Tak więc dziś przyszedł ten dzień.
Dla przypomnienia specjalnie nie zmieniam zdjęć głównych - niektóre z moich czytelniczek pytały mnie o te lakiery, więc zdjęcia zostawiłam dla przyciągnięcia uwagi.
Kolory, jakie posiadam są trzy:
- Serce Oceanu
- Mleczna krówka
- Królewskie złoto
Pierwsze "pod nóż" poszły lakiery w kolorze Serce Oceanu oraz Królewskie Złoto. Postanowiłam połączyć te kolory i uzyskałam całkiem przyjemny dla oka efekt. Same spójrzcie:
Co mogę powiedzieć o tych lakierach?
Opakowania bardzo przykuwają moją uwagę. Uwielbiam połączenie bieli i czerni - kojarzy mi się to z elegancją i prostotą. Tak jest również w przypadku tych lakierów. Wyglądają schludnie, nie mają zbędnych grafik i z pewnością przyciągną uwagę nie jednej z Was.
W środku każdej buteleczki znajdziemy lakier o średniej gęstości konsystencji - nie ścieka więc skórek nie zalejemy, nie jest również zbyt gęsta, czego również nie lubię. Odcień Królewskie złoto - jest dużo gęstszy od dwóch pozostałych i nieco trudniej mi się nim operowało, jednak podejrzewam, że to wina brokatu, który jest głównym jego składnikiem.
Krycie - jest to najsłabsza strona tych lakierów, bo niestety aby ładnie pokryć płytkę paznokcia potrzebowałam aż 3 warstw. Zazwyczaj udaje mi się to osiągnąć w dwóch - jednak w tym przypadku - trochę przebijał naturalny kolor, więc trzecia warstwa była koniecznością.
Trwałość - oceniam bardzo dobrze. Mam problem z tłustą płytką paznokci - nie pomagają mi primery czy mocniejsze matowienia - większość lakierów trzyma się dość krótko - odpadają z nich jak naklejki niestety. Mimo wszystko nie zrażam się i maluję je dalej, ponieważ robienie sobie hybryd raz na 7-10 dni to i tak lepszy wynik jak malowanie paznokci zwykłym lakierem co drugi dzień.
Lakiery NOX Nails trzymały się z ręką na sercu - 10 dni co uważam za wynik doskonały. Po tym czasie zaczęły "odklejać" się i odpryskiwać więc zmuszona byłam je zdjąć. Jednak ucieszyłam się, bo mogłam pomalować je po raz kolejny i pokazać Wam jak wygląda odcień mlecznej krówki na moich paznokciach.
Wybaczcie niedociągnięcia jednak moje rączki muszą się zregenerować po poprzednim uczuleniu - zanim skóra wokół nich odrośnie to trochę czasu minie niestety.
I właśnie jeszcze chcę poruszyć temat uczuleń. Lakiery NOX Nails są hipoalergiczne, co znaczy, że są bezpieczne dla zdrowia.
Wszystkie produkty marki NOX Nails są w pełni hipoalergiczne i bezpieczne dla zdrowia. Nie używamy szkodliwych substancji takich jak toulen, DBP, czy formaldehyd, które mogą wywoływać podrażnienia i reakcje alergiczne.
Czy faktycznie tak jest?
Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że TAK! Nic mnie nie uczuliło, nie wywołało uczucia swędzenia czy pieczenia, nie pojawiły się żadne bąble z płynem, nie bolą mnie paznokcie.
Jestem przeszczęśliwa, że mimo moich problemów zdrowotnych nie muszę rezygnować z ulubionej techniki malowania paznokci i mogę cieszyć się przepięknym kolorem na co dzień.
Jeśli podobnie jak ja zmagasz się z alergią na lakiery hybrydowe - mam dla Ciebie dobrą wiadomość - do 28 lutego na stronie NOX Nails działa zniżka, którą mam przygotowaną specjalnie dla Was na zakup tych cudowności. Aż 20%! Wystarczy przy zamówieniu podać hasło #zuzkapisze a otrzymacie upust na całą zawartość koszyka! Warto skorzystać!
EDIT!!!
Niestety, ale po kolejnej aplikacji lakiery zaczęły mnie uczulać. Alergia pojawiła się w tak dużym stopniu, że zostałam zmuszona całkowicie zrezygnować z robienia manicure hybrydowego i wdrożyć leczenie farmakologiczne. Szkoda, bo miałam wielkie nadzieje, że znalazłam lakiery, które zostaną ze mną na zawsze. Znacie lakiery NOX Nails? Macie problem z uczuleniem na lakiery hybrydowe?
Szkoda krycia, ale tyle można wytrzymać. Ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńJasne - jak uczyłam się robić hybrydy to też kazano mi dawać 3 warstwy - więc to nie problem :)
UsuńOsobiśćie mam problemy tak mi się wydaje, że jest to od hard base i hard top... chyba, że ogólnie mam 'uczulenie' nawet na same lakiery. Bo po dłuższym używania hybryd po zdjęciu moje paznokcie są w opłakanym stanie, w każdą stronę się wyginają, są na prawdę tragiczne.
OdpowiedzUsuńJak to u ciebie wygląda? Czy może też kiedyś miałaś taki problem? Jestem w trakcie szukania informacji na ten temat i chyba spróbuję na początek zmienić base i top.
Może za mocno matujesz płytkę? Uczulenie objawia się bólem palców, uporczywym swędzeniem a nawet bąblami z płynem. Wydaje mi się, że to co opisujesz to zupełnie co innego.
Usuńpodoba mi się mleczna krówka, ostatnio lubię takie kolory więc chętnie wypróbuje i ten
OdpowiedzUsuńPolecam :) idealna na co dzień :D
UsuńNie znam tych hybryd, fajne buteleczki maja.
OdpowiedzUsuńZ tych trzech kolorów najbardziej podoba mi się nudziak - takich nigdy za wiele :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie złoto, tylko szkoda ze az 3 warstwy 😏
OdpowiedzUsuńja jestem wierna czerwieniom ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie złote kolory :-)
OdpowiedzUsuńZłoty kolor bardzo mi się podoba, ale także wolę lakiery, które po 2 warstwach dają idealne krycie.
OdpowiedzUsuńNiebieski i kremowy <3 Hybryd nie noszę ale kolorki cudne.
OdpowiedzUsuńŁadne te buteleczki i kolory również ciekawe, ale popracuj nad wykonaniem bo efekt końcowy jest niestety mało przekonujący.
OdpowiedzUsuńwiem - dzięki za uwagi ;)
UsuńNie mialam ich chociaż mam na wishliscie. Z tych kolorow chyba najbardziej podoba mi sie zloto i to jego bym przygarnela w pierwszej kolejnosci :)
OdpowiedzUsuńOj tak, my również bardzo lubimy takie schludne opakowania :) Bardzo sobie je cenimy. Szkoda, że to krycie nie jest tak idealne, ale efekt końcowy całkiem, całkiem :*
OdpowiedzUsuńMleczna krówka skradła moje serce. Kolor jest bardzo przyjemny w odbiorze
OdpowiedzUsuńOgólnie dla mnie 3 warstwy to nie problem, bo ja zawsze tyle nakładam, nawet jak zadowalające krycie mam przy pierwszej :D Cieszy fakt, że lakiery Cię nie uczuliły :)
OdpowiedzUsuńKolorki są niesamowite. Te drugie pazurki nude chyba najbardziej przykuły moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super że nie uczulają, fajnie by było jakby nie trzeba było nakładać aż 3 warstw ale ogólnie kolorki jak i sam efekt na paznokciach podoba mi się.
OdpowiedzUsuńTe kremowe są piękne ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że lakiery wydają się bezpieczne dla osób, którym doskwiera uczulenie. Osobiscie nie znam tej marki, ale wzbudziła moje zainteresowanie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny manicure , krem i połyskujące drobinki pięknie współgrają. dzięki za zniżkę
OdpowiedzUsuńWitajcie! A próbowałyście ekspresowe lakiery hybrydowe OluschaKiss? pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńNa uczulenia składa się wiele czynników, ale jak dobrze się je wyleczy, zmieni niektóre produkty to można nadal robić hybrydę:) Tylko warto robić częściej przerwy i dokładnie obserwować paznokcie :)
OdpowiedzUsuńTu właśnie fajnie się sprawdzi Manirouge :) No na walentynki są idealne te naklejki które wybrałam, ale wydaje mi się że tak na co dzień też super :) Więc przy kolejnym wyborze możesz o nich pamiętać :) Ja właśnie się zastanawiam jakie sobie teraz zamówić, bo już 3 zestawy pootwierałam, a za chwilę będę sobie nakładać ;)
Drugie mani ma ładne połączenie :)nie obraź się, ale warto popracować troszkę nad zalanymi skórkami, przed utwardzeniem możesz je wytrzeć patyczkiem, lub pędzelkiem i efekt będzie o niebo lepszy, lepiej nie dojechać do końca, niż pozalewać ;) mam nadzieję, że się nie obrazisz za uwagę, ale niestety nieestetycznie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńja się absolutnie nie obrażam :) pracuję nad tym - teraz i tak to dobrze wygląda.
UsuńUczulenia współczuję :-( ja na szczęście nie mam ale nie nakładam hybryd często.. zazwyczaj raz w miesiącu. Mam bazę z Indigo która trzyma się max tydzień oraz bazę NeoNail która trzyma się do końca aż odrosty nie dają mi spokoju :-D Za to ilość warstw lakierów często zależy od samego koloru. Mam takie które po 2 warstwach wyglądają super, a inne muszę nałożyć 3 albo nawet 4 dla pełnej satysfakcji :-)
OdpowiedzUsuńDobrze, ze Cie nie uczulily. To wazne. Szkoda pazurkow. Kolorki swietne. Zwlaszcza ten jasniutki. 10 dni byloby dla mnie wystarczajace.
OdpowiedzUsuńOj z tymi uczuleniami tak jest, sama mam straszne uczulenie na Semilaca, ponieważ sa robione na benzynie...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to drugie połączenie :) Uwielbiam takie delikatne kolory paznokci, ostatnio stały się moimi ulubionymi :)
OdpowiedzUsuńTen granat mi się podoba.
OdpowiedzUsuńLubię takie kolorki, bo do wszystkiego pasują ;-)
OdpowiedzUsuńSwietnie, że są hypoalergiczne. To drugie zdobienie bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńspodobały mi się ich kolory!
OdpowiedzUsuńte nude jak najbardziej dla mnie, nie znam marki, może kiedyś spróbuję
OdpowiedzUsuńUżywam zwykłych lakierów, jakoś nie przekonałam się do hybryd, a jeszcze jak czytam, że mogą uczulić to raczej już nie będę ich próbowała :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki :)
Piękne kolory absolutnie wszystkie mi się spodobały
OdpowiedzUsuńTen niebieski kolorek przecudny !
OdpowiedzUsuńPrzepiekne kolory! Lubie gdy na paznokciach cos sie dzieje! Takie polaczenie niebieskiego i zlota do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńWow jakie cudowne kolorki lakierów <3
OdpowiedzUsuńMleczna krówka naj❤
OdpowiedzUsuńLakiery w sumie bardzo fajne ale najważniejsze-Hipoalergiczne!!!!
Właśnie przymierzam się do tych lakierów, więc dla mnie bardzo przydatny wpis :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się twoje paznokcie, zwłaszcza w tej drugiej wersji. Chciałabym takie mieć. Koniecznie muszę sobie kupić lampę i uczyć się.
OdpowiedzUsuńKolory bardzo fajne aczkolwiek mam wrażenie że dziwnie wyglądają przy skórkach Skorkach
OdpowiedzUsuńmleczny kolor zdecydowanie najlepszy
OdpowiedzUsuńMleczna krówka super :) Jak dotąd żaden lakier mnie nie uczulił i oby tak było dalej :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory i duży plus za hypoalergiczność lakierów- marka, którą polubię🙂
OdpowiedzUsuńMleczna krówka pięknie się prezentuje. Fajnie, że w końcu znalazłaś lakiery, które nie uczulają.
OdpowiedzUsuńZłoty kolor piękny, daje efekt zastosowania takiego grubszego pyłku. Lubię takie błyskotki;>
OdpowiedzUsuńWidać,że poprzednie lakiery Ci nie służyły.Fajnie,że trafiłaś na takie bezpieczne,fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńten złoty z drobinkami bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńWspółczuje uczulenia. Ja na całe szczęście uczulona nie jestem. Co do samych lakierów to mają piękne kolory.
OdpowiedzUsuńTo prawda, że zmiana marki czasem wszystko ratuje :) Mnie też niektóre uczulają, a inne nie
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, ciekawa kolorystyka :) Ja jeszcze nie miałam hybryd, ale kto wie czy się nie skuszę kiedyś :)
OdpowiedzUsuńWOW! Genialny ten jasny i z brokacikiem! Chciałabym takie mieć! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki - w tym momencie co rusz wychodzą nowe marki więc ciężko jest być z wszystkim na bieżąco. Temat uczuleń na jakieś hybrydy bardzo popularny, jesteś pewna, że na pewno to jest przyczyną, robiłaś testy?
OdpowiedzUsuńCiekawe kolory, szczególnie mleczna krówka. :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię hybrydy i sięgam w sumie tylko po nie, ale ostatnio polubiłam markę Realac :)
OdpowiedzUsuńTakiego koloru nie mam w swojej kolekcji :) Podoba mi się i to bardzo!
OdpowiedzUsuńMleczna krówka to kolor dla mnie. Często noszę takie klasyczne biele, czernie, beże na swoich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się serce oceanu. Lubię takie kolory i fajnie wygląda na paznokciach
OdpowiedzUsuńNa szczęście ani razu nie spotkałam się z uczuleniem. Mam lakiery kilku marek, z których jestem zadowolona. 3 warstwy to rzeczywiście oznacza nieco słabszą pigmentację. Co do trwałości, to mam także tłustą płytkę i zazwyczaj pazurki trzymaja mi się nawet do 4 tygodni. Ale tu możliwe, że po prostu lakier pozbawiony jest tych składników (które wywołują alergię), ale przez to są słabsze.
OdpowiedzUsuńkolory maja ladne ale lakierow nie znam osobiscie .
OdpowiedzUsuńPiękne kolory wybrałaś i świetnie prezentują się w mani :) Też mam lakiery Nox Nails, zresztą pewnie widziałaś u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńEch ja miałam hybrydy na swoich paznokciach dosłownie kilka razy, ale na razie bez żadnych sensacji . Do do tej marki to nie znam jej :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory, ta mleczna krówka bardzo mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne odcienie , a mleczna krówka wprost bajeczna!
OdpowiedzUsuńmleczka krówka - przepiękny kolor i świetna nazwa! :) fajnie, że lakiery są trwałe, jednak szkoda, że potrzeba aż 3 warstw do pełnego krycia.
OdpowiedzUsuńOdcień mlecznej krówki bardzo mi się podoba, szkoda tylko, że lakiery tak krótko się trzymają
OdpowiedzUsuńKolory świetne, też jestem ciekawa tej marki
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, taki delikatny i fajnie się mieni :)
OdpowiedzUsuńsuper połączenie błękitu ze złotem :-)
OdpowiedzUsuń