Przeprowadzka do dużego miasta? Czemu nie?
POST SPONSOROWANY / REKLAMA
Czy chociaż raz w życiu zastanawialiście się, jakby to było gdybyście przeprowadzili się do dużego miasta? Jeśli tak, to jakiego?
Jak wiecie - jestem mieszkanką Suwałk. Nie należą one do dużych miast - mieszka tu niecałe 70 tysięcy ludzi. Galerii handlowych, zakładów pracy - wcale nie jest tak wiele - i można powiedzieć, że dużo ludzi się zna. Ma to swoje plusy i minusy. Czasem zastanawiam się jakby to było, gdybym się spakowała i wyjechała do większego miasta. Jakiego? W mojej głowie zawsze pojawia się jedno miasto - Kraków. Kiedyś byłam tam na wycieczce i to miasto skradło moje serce. Z ciekawości zaczęłam przeglądać przeróżne oferty zakupu mieszkania w tym mieście. Na stronie inwestycji 'Apartamenty Wielicka' znalazłam ciekawą ofertę i przez chwilę poważnie zaczęłam zastanawiać się nad przeniesieniem na ten drugi koniec Polski. Dlaczego?
Znalazłam możliwość zakupu mieszkania od dewelopera na kredyt hipoteczny. Wiadomo, że nie każdy jest w stanie taki zakup zrealizować "od ręki", a kredyt to świetne rozwiązanie w takich wypadkach. Mieszkania od deweloperów są nowe, zaprojektowane zgodnie z najnowszymi trendami w budownictwie, posiadają nowe cichobieżne windy, szerokie klatki schodowe, które umożliwiają łatwiejszą komunikację, a osiedla są strzeżone - czyli bezpieczne.
Apartamenty Wielicka w dzielnicy Bieżanów – Prokocim to wymarzone miejsce dla osób ceniących komfort, wynikający z harmonijnego połączenia lokalizacji mieszkania w malowniczej okolicy bez konieczności opuszczania centrum miasta. Inwestycja ta położona jest w sąsiedztwie zespołu pałacowo - parkowego Anny i Erazma Jerzmanowskich, określanego mianem zielonych płuc Prokocimia. Nieopodal znajdziemy linie tramwajowe i autobusowe, a do ścisłego centrum mamy tylko 7,5 km. Samochodem również możemy z każdej strony dogodnie dojechać. Nieopodal znajduje się również autostrada A4 - mamy do niej 2 km. W pobliżu znajdziemy przedszkola, szkoły i placówki medyczne, jak również całodobowe Tesco.
Osiedle jest projektem pięciu budynków, w których znajdziemy aż 342 mieszkania o powierzchni od 24 do 122(!) metrów kwadratowych. Wszystkie mają funkcjonalne rozkłady, duże przeszklenia, a każda klatka schodowa zaopatrzona jest w nowoczesną windę. W środku zespołu budynków znajduje się wewnętrzne, zielone patio, a na zewnątrz kompleksu plac zabaw dla dzieci. Komfort i bezpieczeństwo mieszkańców zapewnia wynajęta specjalnie w tym celu profesjonalna firma ochroniarska oraz monitoring. 204 miejsca usytuowane na parkingu podziemnym i 53 miejsca naziemne zapewniają wygodę dojazdu użytkownikom.
Taki obszar, to rewelacyjne miejsce dla młodych rodzin - duże szanse rozwoju zawodowego nie tylko dla rodziców - ale i dla dzieci, które swoją edukację mogą zacząć w dużym mieście, bez konieczności opuszczania miejsca zamieszkania wybierając się na studia. Bo w dużych miastach - wyższych uczelni znajdziemy o wiele więcej niż w miastach mniejszych.
To wszystko sprawia, że jestem gotowa spakować się i wyjechać na drugi koniec Polski i zacząć tam nowe, lepsze życie. W tej chwili jedyną przeszkodą, jaka stoi nam na drodze, to praca - musielibyśmy najpierw pojechać tam i rozejrzeć się za dobrą pracą - co wiąże się z dłuższą rozłąką - bo nie dalibyśmy rady wyjechać od razu całą rodziną. Mocno jednak się nad tym zastanawiamy. W końcu marzenia są po to, żeby je spełniać, prawda?
Oczywiście, że po to są marzenia! 😍 Ba! Mi się wydaje, że większe miasta dają o wiele więcej możliwości :) Sama marzę o tym, aby zamieszkać w większym mieście i w pięknym, nowym mieszkaniu, bo to one najbardziej przyciągają moją uwagę. Nowe mieszkania nir dość, że mają lepszy standard, to są bardziej dostosowane do naszych potrzeb, a to jest dla mnie najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńJa to ogolnie nie moge się odnaleźć w większych miastach :d dlatego wolałabym zostać tu gdzie jestem. Niestety brak miejsc pracy możliwe że zmusi mnie do zmiany planów 😔😊
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
piękne apartamenty, bardzo podobają mi się takie nowoczesne osiedla. gdybym miała opcję dobrej pracy, ciekawego stanowiska w innym miejscu to chętnie zamknęłabym swoją działalność i zaczęła od nowa w nowym miejscu
OdpowiedzUsuńMarzenia są po to by je spełniać. Ja raczej nie zdecydowałabym się spakować i przeprowadzić na drugi koniec Polski. Już przeprowadzka 100 km. od mojego rodzinnego domu była dla mnie nie lada wyzwaniem.
OdpowiedzUsuńDuże miasta zdecydowanie mają dużo zalet :)
OdpowiedzUsuńZ pracą nie powinno być tak trudno. To wielkie miasto i pracodawców jest tam wiele. Warto próbować szczególnie, że to osiedle wygląda pięknie! :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te apartamenty i do tego tak blisko mnie :) ja zawsze marzyłam o tym by mieszkać w dużym mieście gdzie jest dużo ludzi, sklepów i skupiska bloków i domów, może i moje marzenie się kiedyś spełni czas pokarze.
OdpowiedzUsuńMieszkam w Łodzi, ale kocham Prage ;))
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepiej żyje się na wsi... spokój, natura - to jest to!
OdpowiedzUsuńJa bym szła za marzeniami :)
OdpowiedzUsuńTo miejsce w Krakowie jest idealne :) Mogłabym tam mieszkac, piękne apartamenty :)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę Tobie powodzenia w realizacji marzenia :)
OdpowiedzUsuńJa jestem dziewczyną ze wsi ;) I nie zamieniłabym jej na nic innego :)Lubię swój mały domek :)
OdpowiedzUsuńWam życzę powodzenia :*
Jeżeli to Twoje marzenie to musisz je spełnić. Na początku na pewno będzie ciężko, ale najważniejsze żeby nie rezygnować. Ja lubię duże miasta, ale nie chciałabym tam mieszkać. Urodziłam się na wsi i kocham wieś, naturę, zwierzęta. Każdy ma swoje priorytety. Ja trzymam za Ciebie kciuki żeby Ci się udało :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się spełnić swoje marzenia i wyjechać do dużego miasta. Ja mieszkam na wsi i bie wyobrażam sobie przeprowadzki do miasta
OdpowiedzUsuńSpakowac i przeprowadzic sie bym byla w stanie szykujac sobie dobry grunt pod nogami, czyli prace, o czym wlasnie piszesz, a dla dzieci szkole/przedszkole. Ot tak nagle bym tego w zyciu nie zrobila. Jednak nie lubie duzych miast. Sam Wroclaw mnie odrzuca.
OdpowiedzUsuńA Kraków?
Usuńdo miasta w życiu bym sie nie przeprowadziła, wole swoją spokojną wieś:D
OdpowiedzUsuńo widzisz, to moje tereny kochana! :D ja niedawno się przeprowadziłam na swoje na Piaskach Nowych :)
OdpowiedzUsuńJa jestem za tym, aby spełniać marzenia :) Kraków jest piękny, a mieszkanie w apartamencie to moje marzenie :D
OdpowiedzUsuńwieksze miasta to wiecej mozliwosci dlatego tez trzymam za CIebie kciuki! wybrałas bardzo ładne osiedle do zamieszkania
OdpowiedzUsuńLubie wypad do miasta ale mieszkać w nim sobie nie wyobrażam, dusi mnie i strasznie męczy. Wiadomo większe miasto, duże szanse na lepsze życie, tylko czy zawsze.
OdpowiedzUsuńMieszkalam w Bydgoszczy, a pozniej przeprowadzilismy sie na wies. Pomimo ze minelo juz prawie 15 lat, to gdybym mogla zostałabym w miescie. Strasznie zaluje, ze mieszkam tu gdzie mieszkam, chociaz wiosna czy latem jest rzeczywiście pięknie
OdpowiedzUsuńMój chłopak nie chce mieszkać w większym mieście, zdecydowanie lepiej się czuje gdy dookoła jest więcej przestrzeni ☺
OdpowiedzUsuńJa przeprowadziłam się z maleńkiej wsi do dużego miasta. Kiedyś to wydawało mi się jedynym słusznym rozwiązaniem, dzisiaj już trochę inaczej patrzę na niektóre kwestie. Czas płynie, ale decyzje trzeba kiedyś podjąć gdzie chce się ustatkować :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne osiedle. Mieszkanie 122 m to fajna opcja dla 4-osobowej rodziny. Życzę Ci żebyś kiedyś tam zamieszkała :)
OdpowiedzUsuńMarzenia są do spełnienia,mieszkanie w dużym mieście jak zawsze ma swoje plusy i minusy :)
OdpowiedzUsuńja mieszkałam w mieście, przeprowadziłam się na wioskę. moj nie chce do miasta, bo mu za glosno ehh xD
OdpowiedzUsuńJa przeprowadzałam się dwa razy. Raz do wielkiego miasta a teraz do mniejszego. Gdybym miała wybór to zostałabym w moim małym miasteczku, bo miejski pęd mnie dołuje.
OdpowiedzUsuńPrzeprowadza to ogromnie poważna decyzja. Nie wiem czy bym się odważyła. Mieszkam na wsi i wizja mieszkania w mieście nie raz przechodziła mi przez myśl, ale chyba nie potrafiłabym się przestawić. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Kraków jest piękny :)
OdpowiedzUsuńKiedyś też chciałam zamieszkać w Krakowie, bardzo polubiłam to miasto podczas wycieczki. Jednak sprawy poukładały się tak, że zaczęłam studia w Warszawie, przeprowadziłam się tu i tak też zostałam. Wolę duże miasto niż przedmieścia. Jak mieszkałam na przedmieściach jednego z polskich miast to wkurzała mnie mentalność zbyt wścibskich ludzi;D
OdpowiedzUsuńTrzeba brac z zycia garsciami! Musimy realizowac swoje plany i marzenia, bo kiedy jak nie teraz? Ja przeprowadzke do duzego miasta mam juz za soba! Z miasteczka ktore ma niecale 30 tys mieszkancow przeprowadzilam sie do stolicy. Poczatki byly trudne, ale po 8 latach mieszkania tu stwierdzam ze nie jest zle
OdpowiedzUsuńJa się przeprowadziłam z wioski do miasta ale tymczasowo. Wszystko ma swoje plusy i minusy ale myślę, że w przyszłości jednak powrócę na wieś budować dom :)
OdpowiedzUsuńMarzę o domku na obrzeżach miasta mojego. Całe życie w bloku jak narazie. Notabene godzine drogi od Krakowa ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę w takim razie spełnienia marzeń :) Też bym chciała wyjechać do dużego miasta i mieszkać na takim osiedlu. Moja córka mieszka na podobnym, na zaciszu i chronionym. Jest taki spokój :)
OdpowiedzUsuńMyślę podobnie jak Ty. Duże miasto- większe możliwości rozwojowe dzieci. Niestety faktem jest że najpierw należałoby znaleźć dobrze płatna pracę a dopiero później przenieść się całą rodziną bo inaczej niestety się nie da.
OdpowiedzUsuńMieszkam w domku pod miastem i szczerze mowiac brakuje mi tego hałasu i sąsiadów.
OdpowiedzUsuńja od urodzenia przez 18 lat mieszkałam na wsi. Potem wyprowadziłam się do Torunia, który liczy niecałe 200 tysięcy, a teraz mieszkam w Bristolu, który ma prawie pół miliona mieszkańców. Każde z tych miejsc ma i wady i zalety, ale muszę przyznać, że dzięki mieszkaniu w dużym mieście ma się więcej możliwości.. wszystko jest blisko, a co najważniejsze mamy do wyboru wiele miejsc pracy, nauki, jest ogromna różnorodność sklepów itp.. Zamieszkanie w apartamentach, o których piszesz to świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńmieszkam w malym miasteczku ale nie wiem czy chcialabym mieszkac w duzym miescie z halasem
OdpowiedzUsuńOd urodzenia mieszkam w dużym mieście i nie wyobrażam sobie innego miejsca :) może i jest daleko w niektóre punkty ale są większe szanse i możliwości
OdpowiedzUsuńJa od kilku lat mieszkam w dużym mieście ze swoim Lubym i muszę przyznać, że nie wyobrażam już sobie powrotu do małego (20 tys mieszkańców) miasteczka, w którym się urodziłam.
OdpowiedzUsuńCóż, są plusy i minusy. Mieszkając na wsi marzyłam o dużym mieście, ale w końcu skończyłam w takim... pomiędzy. I jest mi idealnie!
OdpowiedzUsuńJa mieszkam w domku pod Krakowem. Ma to swoje plusy i minusy. :)
OdpowiedzUsuńJa zaraz po studiach przeprowadziłam się z Białegostoku do Gdyni, niby z miasta do miasta, ale zupełnie inaczej. Ale i tak tęsknię za rodzinnym domem :(
OdpowiedzUsuńWszystko jak zawsze w życiu ma swoje plusy i minusy... Mieszkałam w mieście całe dzieciństwo do prawie 24roku życia,a teraz mieszkam na wsi i nie chcę tego zmieniać, wolę ciszę i spokój :)
OdpowiedzUsuńLubię duże miasta aczkolwiek wolałabym już mieszkać na obrzeżach niż w centrum i mieć odrobinę spokoju :)
OdpowiedzUsuńDuże miasto jakoś nas nigdy nie przekonywało :) Od małego mieszkamy na wsi i tutaj czujemy się super. Buziaki! :*
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten okrągły blok. Marzenia to coś, czym należy się w życiu kierować. Inaczej nie widzę po prostu sensu aby żyć. Fajnie, że te mieszkania są tak różnorodne wielkościowo. Dla takiej rodzinki jak moja, czyli rodzice + 2 małych dzieci + pies, potrzeba mieszkania o powierzchni minimum 70m, a nie wszędzie można takie dostać. Zakup dwóch mieszkań obok siebie niestety się nie opłaca. Myślimy z kolei o zakupie mieszkania dwupoziomowego ale tutaj problem jest brak wind, bo takie mieszkania to najwyższe piętro + poddasze...
OdpowiedzUsuńJa od kilku lat mieszkam w Warszawie i teraz właśnie szukam mieszkania do zakupu :)
OdpowiedzUsuńKiedyś myślałam, ze będę mieszkała w mieście, ale wszystko potoczyło się inaczej, jak to w życiu bywa :D Mieszkałam kilka lat weekendowo w Olszynie i jednak to wiesjkie życie bardziej do mnie przemawia. Gdybym jednak miała wybrać jakieś miasto, to chciałabym mieszkać np. we Wrocław, Poznaniu, Gdańsku :D
OdpowiedzUsuńWierz w swoje marznie i realizuj. Bo kiedy jak nie teraz
OdpowiedzUsuńchyba jednak nie dałabym rady mieszkać w mieście, czy też w ogóle w bloku/na osiedlu, wolę szum wody i lasu i własny domek w którym mieszkam :-)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam Kraków, nawet z tym jego smogiem :D Ja mieszkam na obrzeżach miasta, ale te apartamentowce bardzo mi się podobają i chętnie przeniosłabym się do takiego. A strzeżone osiedla to strzał w 10 :)
OdpowiedzUsuńMieszkałam w samym centrum Warszawy i dziesięć lat temu czułam że miasto jest moim domem. Zycie zweryfikowało moje przekonania i dzis wirm ze stawiam na wies
OdpowiedzUsuńJa mieszkam w Osowej, na obrzeżach Gdańska. Oczywiście ma to wiele plusów jak i minusów, jednak ten spokój i cisza sa w stanie wynagrodzić wszystko.
OdpowiedzUsuńMieszkam w Warszawie i na razie nie zamierzam się przeprowadzać, choć przyzna muszę że Kraków jest piękny :)
OdpowiedzUsuńMarzenia sa po to by je spełniać, więc czemu nie?
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś marzy o mieszkaniu w dużym mieście to warto skorzystać z tej oferty, ja jednak wolę ciszę i spokój panujący na wsi
OdpowiedzUsuńZgadza się. Marzenie są po to, by je spełniać, ale niestety do spełnienia niektórych potrzebne są większe środki. Tak jest i w tym przypadku. Bardzo chętnie zamieszkałabym w Krakowie, bo jest to piękne miasto ( mamy ten sam gust), ale do tego potrzeba dość sporych środków finansowych. Kto wie, może wygram w totka i wtedy jak najbardziej:)
OdpowiedzUsuńja pochodzę ze wsi, ale w mieście mieszkam juz ponad 5 lat :)
OdpowiedzUsuńW Irlandii t w dużym mieście nie chciałabym mieszkać, wole małe mstaczka, ale w olsce zawsze marzyłam o dużych miastach ;0
OdpowiedzUsuńja kilka miesięcy mieszkałam we Wrocławiu i niestety miasto to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńDuże miasto nie jest dla mnie, nie lubię ciągłego zgiełku i pośpiechu :)
OdpowiedzUsuńJa również jakiś czas temu przeprowadzałam się za pracą do dużego miasta i nie żałuję. Początkowo miałam jedynie małe problemy ze znalezieniem mieszkania, ale bardzo szybko wsparcie zaoferowało mi świetne biuro nieruchomości. Warszawa, Wilanów — to właśnie moja lokalizacja. Mieszka mi się tam fantastycznie.
OdpowiedzUsuńja też się niedawno przeprowadzałam na większe mieszkanie. Wynajęłam do przeprowadzki firme transport prywatny i jestem zadowolona, bo poradzili sobie z wszystkimi kartonami raz dwa.
OdpowiedzUsuńTeż korzystałam z usług tej firmy, ale ja właśnie przeprowadzałam się z miasta do nowego domu pod miastem :D cały dobytek trzeba było przewieźć ;)
Usuńoczywiście że marzenia są po to by je spełniać :) jeśli podoba ci się inne miasto to trzeba tam ruszyć i nie oglądać się za siebie. Ja od zawsze chciałam mieszkać na wsi, a pochodzę z Warszawy, jednak jak zobaczyłam dom moich marzeń i to niedaleko stolicy to od razu wiedziałam, że to jest to :) pakowanie, usługi przeprowadzki, rozpakowanie, urządzanie zajmują trochę czasu, ale efekt jest tego wart :)
OdpowiedzUsuńWlaśnie z partnerem zastanawiamy się nad zmianą życia, nad wyjechaniem do większego miasta. Szukam plusów i minusów. I masz ci los, tez pochodzę z Suwałk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mieszkać w Gdańsku to Moje marzenie. Kocham Brzeźno. Właśnie zastanawiamy się z mężem nad przeprowadzką do tego miasta. Brzeźno, Jelitkowo, Przymorze i Nowy Port te dzielnice nam najbardziej się podobają. Właśnie dlatego że są tak blisko morza. Czy może Pani polecić jakieś inne ciekawe miejsca blisko morza?
OdpowiedzUsuńMi znów marzy się wyprowadzić do przepięknego krakowa :)
OdpowiedzUsuń