Błąd w sztuce lekarskiej
POST SPONSOROWANY / REKLAMA
W telewizji, gazetach czy internecie, coraz więcej można przeczytać o błędach lekarzy. Pozostawione igły czy gazy w ciele, wycięcie złej nerki - takie błędy sprawiają, że życie pacjenta jest zagrożone i narażony jest on na poważne komplikacje.
Mimo że mamy zaufanie do lekarzy i poddajemy się różnym zabiegom na naszym ciele - oni są również ludźmi i nie są oni nieomylni. Niektóre błędy - podczas stawiania diagnozy, czy właśnie nieudanej operacji nazywamy jako błąd w sztuce medycznej. Po czym go poznać i co zrobić w przypadku, kiedy spotka nas taka sytuacja? Zacznijmy od początku.
Zgodnie z literą prawa - błędem w sztuce lekarskiej nazywa się sytuacja, kiedy postępowanie lekarza jest niezgodne z nauką i wiedzą medyczną. Każdy z nich zalicza się do pewnych klasyfikacji tj.:
- błąd diagnostyczny polegający na nieprawidłowej diagnozie, jak również na wadliwej ocenie stanu zdrowia pacjenta, mimo prawidłowego badania diagnostycznego.
- błąd terapeutyczny czynność lekarza w zakresie leczenia np. pozostawienie osoby po operacji bez nadzoru, błędne dawkowanie leków.
- organizacyjny - podjęcie nieprawidłowej decyzji przez osoby kierujące placówkami medycznymi (szpital, przychodnia). Mieszczą się tu wszystkie zaniedbania logistyczne, brak dostępu do diagnostyki, właściwego sprzętu. W przeciwieństwie do błędów diagnostycznych oraz terapeutycznych może być popełniony przez podmiot odpowiedzialny za pełnienie funkcji administracyjnych lub organizacyjnych, niezależnie od posiadanych kwalifikacji zawodowych np. zaniedbania dotyczące prowadzenia dokumentacji medycznej.
- błąd techniczny - zaniedbanie lub nieprawidłowe działanie czy realizowanie decyzji lekarskich już podjętych. Najczęściej dzieje się to przy zabiegach wykonywanych przez personel medyczny. Dzielą się one na:
a) Błędy przy leczeniu - i tu na przykład pozostawienie igły czy wiertła w ciele pacjenta.
b) Błędy ściśle techniczne - naruszenie obowiązujących reguł ostrożności np. pomylenie tożsamości osób zakwalifikowanych do operacji.
Sprawy o odszkodowania za błędy lekarskie są niezwykle skomplikowane i wymagają od osoby poszkodowanej głębokiej wiedzy medycznej oraz prawnej. Dlatego też nie wszystkie osoby decydują się o ubieganie się o należne mu się odszkodowanie - zadośćuczynienie. Co w takiej sytuacji ma zrobić pacjent, który niestety się na tym nie zna?
Istnieją specjalne kancelarie prawne, które zajmują się takimi przypadkami. Każdy z nich jest indywidualnie rozpatrywany, prawnik zapoznaje się z historią leczenia i ustala, na jaki błąd narażony został jego klient i wtedy ustala kwotę odszkodowania, o jakie będziemy się ubiegać. Takie kancelarie prowadzą sprawy na etapach polubownych czy sądowych, wyręczając przy tym klienta w większości czynności prawnych - takich jak pozew czy reprezentacja sądowa. Dlatego warto korzystać z takiej pomocy. Nie każdy jednak wie, że takie kancelarie istnieją, albo boją się wysokich kosztów - pamiętajcie, że niektóre udzielają również bezpłatnej porady prawnej, a później ustalane są koszty i warunki współpracy.
Spotkaliście się z błędami w sztuce medycznej w Waszym otoczeniu? Osoby poszkodowane uzyskały godne odszkodowania?
niestety błedy są czeste i dobrze wiedziec gdzie sie udac w przypadku gdy nasz lekarz nas zawiedzie! super ze poruszyłas ten temat
OdpowiedzUsuńDokładnie, coraz częściej się o tym słyszy.
Usuńod 8 miesięcy borykam się z tą myślą czy wytoczyć szpitalowi sprawę zadośćuczynienie dla mojego syna. Po porodzie zarazili go wirusem, który ma ciągły wpływ na jego życie. Ciągła walka o miejsca u lekarzy ... masa płatnych badań i cała ta reszta, ale nie mam do końca odwagi zacząć tej walki, bo boję się, że ją przegram i nie będę potrafiła wtedy spojrzeć w oczy synka.. Ale dobrze, że mówisz o tym głośno... Muszę udać się w dobre ręce po radę wtedy ostatecznie podejmę decyzję.
OdpowiedzUsuńmyślę, że powinnaś zasięgnąc rady specjalistów.
Usuńnie spotkałam sie w swoim otoczeniu z takim przypadkiem. JEdnak wiele się ostatnio o tym słyszy.
OdpowiedzUsuńniestety błędy zdarzają się każdemu, ale jeśli chodzi o lekarzy to nawet najmniejszy błąd może ich wiele kosztować, bo jednak na szali jest ludzie zdrowie bądź życie. Ja nie spotkałam się na szczęście z takim błędem z ich strony.
OdpowiedzUsuńSama osobiście się z niczym złym nie spotkałam jeżeli chodzi o lekarzy ale wiele, wiele się nasłuchałam i naoglądałam, więc wierze, ze coś takiego istnieje.
OdpowiedzUsuńJa na szczęście, nie spotkałam się z takim przypadkiem w bliskim otoczeniu. Niestety, coraz częściej słyszy się o błedach lekarskich. Warto wiedziec o tym, że istnieje w takich przypadkach pomoc prawna:)
OdpowiedzUsuńmnie na szczęście nigdy nic złego się nie przydarzyło, nie leżałam w szpitalu i nie miałam żadnych zabiegów. gdybym podejrzewała, że lekarz popełnił błąd na pewno skorzystałabym z pomocy prawnika.
OdpowiedzUsuńMoja babcia niestety się spotkała. Sprawa utknęła w miejscu
OdpowiedzUsuńo jejku, może warto udać się do prawnika?
UsuńTo bardzo wazny temat. Najgorsze jest to,ze tego typu przypadki w ogole maja miejsce. Nikomu nie zycze takich problemow. Ludzie czesto obawiaja sie przegranej w sprawie. A nawet o o rade specjalisty nie siegna. To duzy blad. Takie wpisy powinny byc zdecydowanie czesciej podejmowane :)
OdpowiedzUsuńSiostra lata wstecz złamała nogę i przekręciła kostkę w górach a tata w przypływie adrenaliny ją nastawił, akcja z GOPR i znoszenie jej w dół potem SOR w najbliższym szpitalu. Trwało to pół dnia i w nocy wróciliśmy do domu z nogą od dołu do biodra w gipsie z zaleceniem wizyty u lekarza "u siebie". Po tygodniu okazało się, że lekarze po prostu zagipsowali nogę nic z nią nie robiąc... Konieczny był zabieg i wsadzanie śrub a także szycie - ewidentne zaniedbanie. Nie dawaliśmy tego do rozpatrzenia prawnego, nawet nikt o tym nie pomyślał...
OdpowiedzUsuńO widzisz - a pewnie zaliczyłoby się to do takich błędów lekarskich.
UsuńMoja mama ma np igle w zebie. Ale o wielkim bledzie lekarza mialam niestety okazje przekonać sie w Sylwestra, kiedy to lekarz przepisal za mocne lekarstwa babci, ale inny lekarz nie chcial tego podważyć i skonczylo sie to tak, jak niestety sie skonczylo
OdpowiedzUsuńCzyli jak? A u mamy igła jak się znalazła?
UsuńBabcia zmarła. A mama miała robione zdjęcie zęba i są okazało, że złamana igła w nim siedzi.
UsuńJak dobrze, że mnie, ani nikogo dookoła mnie to nie spotkało. Przerażają mnie wręcz sytuacje w których zdarzają się tego typu błędy, czasami wręcz kategoryczne.
OdpowiedzUsuńW moim bliskim otoczeniu niestety spotkałam się z takim błędem lekarzy. Jest to coś strasznego, nawet nie chcę do tego wracać pamięcią :( Wiadomo wszyscy jesteśmy ludźmi, ale czyjeś błędne decyzje mają wpływ na życie innych ludzi. To niestety nie jest fajne
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że ta osoba dostała odszkodowanie które jej się należy.
UsuńCoraz częściej słyszy się o błędach popełnianych przez lekarzy, na szczęście w mojej rodzinie nie miało to miejsca. Bardzo dobrze, że poruszasz ten temat, osoby potrzebujące będą wiedziały gdzie się zgłosić :)
OdpowiedzUsuńMoja kuzynka, jakiś czas temu, padła ofiarą błędu w sztuce lekarskiej. Proces w sprawie odszkodowania był długi i żmudny, ale udało się je uzyskać. W takich wypadkach warto walczyć o swoje i korzystać z pomocy specjalistów w tej dziedzinie.
OdpowiedzUsuńNiestety błędy zdarzają się dość często ale niestety ludzie albo nie wiedzą że się im należy odszkodowanie, ale się boją o nie zawalczyć.
OdpowiedzUsuńZnasz historię mojej córki. Przy cięciu cesarskim złamano jej rączkę. W ramieniu i w dodatku z przemieszczeniem. Jesteśmy w trakcie walki. Mam nadzieję, że uda nam się wygrać.
OdpowiedzUsuńU mojej bratowej kiedyś dentysta zostawił wiertło w zębie podczas kanałówki :D
OdpowiedzUsuńOj dobrze wiemy o czym piszesz 😉 nasz tata był ostatnio w szpitalu i zlecili mu złą diagnozę kilka razy 😄 za pierwszym razem ze coś ma z nerkami, potem jelita, potem znów coś o kręgosłupie i już sami nie wiemy co mu dolega 😅
OdpowiedzUsuńBłędy w sztuce lekarskiej zdarzają się bardzo często i bardzo często nikt nie jest za to karany. Tak nie powinno być, bo to zwykli ludzie na tym cierpią.
OdpowiedzUsuńNiestety błędy w sztuce często się zdarzają. Dobrze wtedy wiedzieć, co robić. Mnie jeszcze na szczęście nic takiego nie spotkało.
OdpowiedzUsuńO tym slyszy sie na codzien... Tak byc nie powinno. Lekarze to osoby, ktore maja pomoc i ktore odpowiadaja za nasze zdrowie i zycie! W moim otoczeniu na szczescie nie bylo takiej sytuscji, ale zawsze trzeba walczyc o swoje
OdpowiedzUsuńW dzisiejszych czasach wiele niedobrego dzieje się szpitalach i przychodniach. Dobrze wiedzieć, że są specjalne kancelarie prawne zajmujące się takimi rzeczami, choć wolała bym z nich nie korzystać
OdpowiedzUsuńMnie jeszcze nic złego nie spotkało poza chamskim traktowaniem pacjenta przez lekarza.
OdpowiedzUsuńW mojej dalszej rodzinie zdarzył się błąd... Kobiecie podano antybiotyk na który była uczulona i niestety zmarła. Rodzina nie ubiegała się o odszkodowanie. Niestety.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nigdy nie spotkałam się z takim bardzo drastycznym przypadkiem, ale sama gdybym nie poszła w końcu do lekarza prywatnie to nie wiem czy nie skończyłoby się to całe leczenie operacją. Lekarka ciągle dawała mi ten sam antybiotyk, a infekcja zatok wracała i wracała. Prywatnie lekarz dał mi inne lekarstwa i zastrzyki co dało lepsze efekty :)
OdpowiedzUsuńNiestety błędy się zdarzają;(
OdpowiedzUsuńNiestety, gdy przyjdzie co do czego, to ciężko dochodzi się swych praw.
OdpowiedzUsuńPrzydatny post. Ja sie z taka sytuacja nie sootkalam i mam badzieje ze nigdy nie spotkam
OdpowiedzUsuńnie spotkałam sie jeszcze z taką sytuacja. Odpukać!
OdpowiedzUsuńKolejny wspaniały post informacyjny! Bardzo fajnie, że o tym piszesz. Niestety takie sytuacje coraz częściej mają miejsce, a wiele osób nie wie jak może z tym postępować.
OdpowiedzUsuńCzęsto się słyszy o takich przypadkach, szczególnie w tv, :/
OdpowiedzUsuńtemat okropny, ale bardzo istotny. Dobrze wiedzieć kilka spraw, mieć większą wiedzę
OdpowiedzUsuńWiele razy słyszałam o takich błędach i aż strach człowieka sięga, gdy myślisz, że ciebie bądź twoich bliskich coś takiego może spotkać. Warto wiedzieć, że nie ma się czego bać, gdyż rzeczywiście, są ludzie i kancelarie, w których możemy uzyskać wysoko kwalifikowaną pomoc w danym zakresie:)
OdpowiedzUsuńNiestety takie przypadki się zdarzają... Warto wiedzieć, co robić w takich sprawach.
OdpowiedzUsuńAż ciarki przechodzą jak słyszę w TV o takich sprawach, na całe szczęście ani ja ani nikt z mojego otoczenia nie miał problemów z błędami lekarzy
OdpowiedzUsuńJa się nie spotkałam z takim błędem ani nikt z bliskich mi osób, aczkolwiek słyszałam wiele opowieści i do tego w telewizji pełno tego było. :)
OdpowiedzUsuńNiestety takie błędy zdarzają się nie raz, chociaż ciężko to zaakceptować to niestety jesteśmy omylni, bo jesteśmy tylko ludźmi :(
OdpowiedzUsuńOj dużo razy słyszałam o błędach lekarzy, na szczęście w mojej rodzinie nie miało nic takiego miejsca :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z takim przypadkiem, ale dużo się o tym słyszy niestety. Szkoda, że takie sytuacje mają miejsce, to wielki ból i cierpienie na tych osób i często ich bliskich. Każdy boi się wysokich kosztów związanych z pomocą prawnika, dobrze że teraz jest też możliwość skorzystania z bezpłatnych porad, chociaż nie zawsze jest to proste, szczególnie w mniejszych miejscowościach :/
OdpowiedzUsuńJa na szczęście się jeszcze z tym nie spotkałam, choć pamiętam kiedyś jak mój brat (wtedy był w wieku nie wiem 8-10 lat?) to po wycięciu wyrostka robaczkowego zaszyli mu kawałek szmatki (!), przez co nie chciało się goić i babrało się, na szczęście szybko się okazało, że coś jest nie tak i usunęli...
OdpowiedzUsuńBłędy się zdarzają i to coraz częściej. I warto mieć wiedzę, co dalej z tym robić. świetny post :)
OdpowiedzUsuńNiestety w medycynie często są błędy, dobrze wiedzieć co należy z tym zrobić
OdpowiedzUsuńNa szczęście nigdy mnie to nie spotkało i mam nadzieję , że tak zostanie ale to prawda , slyszy sie o tym coraz czesciej
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post. Niestety, ale do błędów lekarskich dochodzi coraz częściej. Zdarza się, że lekarza nie ponoszą za to odpowiedzialności, a nawet nie są zwolnieni z wykonywanego zawodu.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie miałam takiego przypadku, ani u siebie, ani w najbliższym otoczeniu :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że w razie takiej sytuacji można się ubiegać o odszkodowanie. Zdrowia nic nie zwróci, ale dobre i zadośćuczynienie.
OdpowiedzUsuńW trakcie studiów badałam kilka spraw dotyczących błędów w sztuce lekarskiej i przyznać muszę, że warto jest dochodzić swoich praw, tak jak w każdej sprawie. Nie ma sensu bać się tego, że np. jest to osoba na wysokiej pozycji i inni z tej samej "firmy" będą jej bronić. Wielu poszkodowanych dostaje bardzo wysokie odszkodowania, które chociaż w jakimś stopniu rekompensują doznaną krzywdę, choć wiadomo, że pieniądze nie oddadzą życia czy zdrowia.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie miałam żadnych nieprzyjemności jeśli chodzi o błędy w sztuce lekarskiej chociaż jeśli chodzi o poród to nie wszystko bylo ok
OdpowiedzUsuńojj nie moge o tym czytac juz tyle o tym slyszalam.... bledy lekarskie mnie draznia
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis Kochana z pewnością sporo osób skorzysta z tych rad , ja na szczęście ,,odpukać" nie mam problemów z lekarzami :)
OdpowiedzUsuńTemat bardzo ciężki, wiele osób nie wie jak prawidłowo do tego podejść. bądź też zdają sobie sprawę, że nie zawsze da się z tym wygrać.
OdpowiedzUsuńNiestety w mojej bliskiej rodzinie coś się takiego wydarzyło, a dokładnie błędna diagnoza, która mogła spowodować paraliż całego ciała. Gdyby nie upór osoby ( brak wiary w lekarzy)i chęć zasięgnięcia kolejnej rady u innego lekarza, moja mama była by sparaliżowana.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mój przypadek można zaliczyć do błędów terapeutycznych, ale nie ubiegałam się o odszkodowanie tym razem. Ogólnie rzecz biorąc, mam bardzo ograniczone zaufane do lekarzy, bo już wielokrotnie spotkałam się z tak olewczym podejściem, że masakra...
OdpowiedzUsuńNiestety, wielu ludzi, którzy zostali skrzywdzeni przez lekarzy nie zdaje sobie sprawy z tego, że może walczyć o jakiekolwiek odszkodowanie (w końcu godząc się na zabieg, są informowani o ewentualnych skutkach ubocznych, prawda?)
OdpowiedzUsuń