Krem intensywnie nawilżający na dzień TERMISSA
WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT
Z marką Termissa spotkałam się jakiś czas temu w sieci - przeglądając zawartość jakiegoś kosmetycznego boxa. Zainteresowały mnie ich produkty, a szata graficzna uwiodła - dlatego też postanowiłam, że wypróbuję jakiś produkt na sobie. Takim sposobem stałam się posiadaczką kremu intensywnie nawilżającego na dzień.
Jakiś czas temu wspomniałam Wam, że w moim organizmie trwa jakaś burza hormonów i moja cera zaczęła się buntować. Zawsze miałam typowo mieszaną skórę twarzy, a aktualnie zmagam się z jej nadmierną suchością. Lekarze mówią, że to przejściowe zmiany - zalecili mi intensywne nawilżanie i nawadnianie.
Ultra nawilżający krem na dzień Termissa na bazie wody termalnej z Podhala. Innowacyjny skład zapewni skórze piękny, zdrowy i świeży wygląd przez cały dzień. ElfaMoist pobudza produkcje kwasu hialuronowego i kolagenu w skórze. Ujędrnia, intensywnie wygładza, „wypełnia” zmarszczki. EcoSmooth OptiTouch zapewnia doskonały efekt matujący. Kwas hialuronowy oprócz efektu odmłodzenia, redukcji zmarszczek, wspomaga proces gojenia i regeneracji…Masło Shea odświeża, regeneruje i uelastycznia skórę. Olej ze słodkich migdałów, kokosowy i oliwa z oliwek chronią przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych, utrzymują optymalny stopień nawilżenia, poprawiają elastyczność i wygląd nawet bardzo zmęczonej skóry.
• Zawiera 95 % składników naturalnych
Sam krem ma kolor biały, konsystencja dość gęsta, zapach prawie niewyczuwalny. Krem z łatwością rozprowadza się po twarzy, zostawiając na niej delikatny film - lekko tłusty lecz nie ciężki. Wchłania się po kilkunastu minutach, a skóra pozostaje gładka i miękka w dotyku. Daje efekt matowienia - czego trochę się obawiałam w związku z suchością skóry - jednak nie przesuszył jej dodatkowo - mam wrażenie jakby ominął miejsca dotknięte problemem suchości i twarz po jego zastosowaniu wygląda dobrze i świeżo. Nadaje się również jako baza pod makijaż - wypróbowałam i było ok.
Krem stosuję 3 tygodnie. Efekt, jaki zauważyłam to poprawia nawilżenia mojej skóry. Suche skórki znikają, skóra zrobiła się bardziej naprężona i nawilżona. Mam wrażenie, że również nawodniona. Z powrotem przybiera swój "blask" - nie jest już szara i nie wyglądam na tak zmęczoną jak ostatnio. Wydaje mi się, że różnica przed i po stosowaniu jest kolosalna i żałuję, że nie zrobiłam sobie zdjęć przed kuracją. W przyszłości będę pamiętać o takich rzeczach - obiecuję!
Wygładzenia czy wypełnienia zmarszczek nie zauważyłam, jednak wydaje mi się, że jest to za krótki okres, aby takie działanie zauważyć. Krem w moim domu pojawił się po to, aby poprawić kondycję mojej skóry - co zdecydowanie zrobił.
Podsumowując mogę powiedzieć, że jestem zadowolona z jego stosowania i z chęcią wypróbuję inne produkty tej marki. Uzyskałam efekt, jakiego oczekiwałam więc czego chcieć więcej?
Znacie produkty marki Termissa? Macie jakiś ulubiony produkt na bazie wody termalnej?
Ciekawy krem, moja skóra potrzebuje wiecznie nawilżenia, dlatego ciekawe jak sprawdziłby się on u mnie ;) Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej marce :)
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie, fakt. Ja mam cerę tłustą w strefie T, ale ostatnio też mam problem z suchością - szczególnie wokół nosa. Nie używam kremów na dzień, bo żaden nie współgra mi później z makijażem, jestem ciekawa czy ten dałby radę.
OdpowiedzUsuńto fajnie, że poprawia kondycję skóry, lubię tego typu kremy
OdpowiedzUsuńOo sam efekt matowienia jest przekonujacy :) Może i my skorzystamy, bo przez zime strasznie zaniedbałyśmy naszą skórę.
OdpowiedzUsuńPiękny ma słoiczek :) Niestety, nie używałam kosmetyków tej marki. Dużo osób je poleca :)
OdpowiedzUsuńDobra recenzja, jestem zainteresowana tym kremem. Ciekawe czy by nie rozszerzył mi porów. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńZnam kosmeryku termissa są na prawdę swietne. Polecam Ci wode
OdpowiedzUsuńChętnie zamówię sobie ten krem, bo mimo tego, że i tak stan skóry twarzy znacząco się poprawił, nadal nie wygląda ona nienagannie i szybko się przesusza. Mam nadzieję, że będę równie zadowolona.
OdpowiedzUsuńNaturalny skład i piękne opakowanie zachęca...i to nasza rodzima firma
OdpowiedzUsuńCzytałam już gdzieś o nim i bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńwizualnie do mnie przemawia:)
OdpowiedzUsuńCzytalam o tej marce ze mają super sklady produktow
OdpowiedzUsuńlubię tę markę, miałam balsam i wodę termalną i były przyjemne w stosowaniu :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawią produkty marki Termissa, bo słyszałam i czytałam o nich wiele dobrego :) A wody termalnej używałam tylko w sprayu ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce. Bardzo dobra recenzja
OdpowiedzUsuńJa tym razem kupiłam sobie krem z tołpy i jestem bardzo ciekawa jak mi się sprawdzi🙂 kilka ostatnich kremów miałam z Avonu i jeden z Vianka i nadal szukam ideału🙂
OdpowiedzUsuńAle świetne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńMarka jest mi jeszcze nie znana, krem prezentuje się dość fajnie.
OdpowiedzUsuńLubię produkty z kwasem hialuronowym!
OdpowiedzUsuńśliczne opakowanie. bardzo podoba mi się to, że krem jest nawilżający. ostatnio moja skóra jest tragiczna, używam krem kilka razy dziennie , a poprawy nie widzę. chyba to dobry czas, aby zaopatrzyć się w ten krem z Termissa i przetestować.
OdpowiedzUsuńfajnie, że krem się sprawdził. ja miałam tylko wodę termalną tej marki i również byłam zadowolona, na pewno jeszcze coś wypróbuję
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale uwielbiam kremy które dobrze nawilżają i chętnie po takie sięgam ;)
OdpowiedzUsuńNie polubiłam się z tymi kosmetykami.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam sie z tym produktem :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki od TERMISSA, jednak kremu jeszcze nie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńZ Twojego opisu wynika że produkt byłby idealny dla mojej równie kaprysnej cery, która także zrobiła się suchą i szarą 😟 Dzięki Twej opinii koniecznie muszę wypróbować ten kremik 🤗🤗🤗
OdpowiedzUsuńMoja skóra potrzebuje mocnego nawilżenia;) Wypróbuję ten kosmetyk;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty o dużym procencie składników naturalnych, ten krem wydaje się być bardzo ciekawy:)
OdpowiedzUsuńLubię kremy nawilżające ale nie wiem czemu jakoś mnie zaciekawił mnie ten krem, chyba brakuje mi tutaj jakiegoś wow
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kompletnie nic z tej marki, chętnie jednak wypróbuję ten kremik na własnej skórze bo wydaje się być tym czego akurat potrzebuję!
OdpowiedzUsuńOj moja skóra jest teraz w opłakanym stanie więc taka propozycja jak najbardziej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale skoro ich krem sprawdza się jako baza pod makijaż to z chęcią wypróbuję.
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że ten krem byłby teraz idealny dla mojej lekko przesuszonej skóry twarzy, podoba mi się jego działanie, ja zawsze szukam nawilżenia w kosmetykach ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale zaciekawiłaś mnie tym kremem :-)
OdpowiedzUsuńPrezentuje sie pieknie. Libie takie opakowania. Z moja skora na twarzy jest jakis dramat. Nawilzenie mi potrzebne i to bardzo mocne. Kremy, ktore mam jakos slabo dzialaja. Te mrozy mnie przybily :(
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej słyszę o kosmetykach tej firmy, muszę Ci powiedzieć, ze chciałabym poznać ten krem bliżej :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mialam okazji go poznac, ale zapowiada sie naprawde fajnie! Chyba sie skusze i przetestuhe
OdpowiedzUsuńMoja kuzynka wczoraj pytała mnie o dobry krem nawilżający. W takim razie polecę jej ten :) Ja z tej firmy miałam tylko wodę termalną :)
OdpowiedzUsuńChociaż nie, chyba miałam jeszcze jakiś balsam do ciała :D
Usuńprodukty na bazie wody termalnej wydają się bardzo ciekawe, aczkolwiek jeszcze żadnego nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńAle ma świetne opakowanie! Uwielbiam mieć kremy w słoiczkach, bo wyglądają dużo lepiej niż te w tubce :D
OdpowiedzUsuńMarka Termissa jeszcze nie jest mi znana, ale chętnie przyglądnę się bliżej ich produktom.
OdpowiedzUsuńSwego czasu w jednym z ShinyBoxów była woda termalną tej marki. Mam ją zresztą do dzisiaj. Kremik jak czytam jest godny uwagi, może kiedyś też się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka kosmetyków tej marki i zawsze dobrze się u mnie sprawdzały :)
OdpowiedzUsuńwizualnie zacheca :)
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie czegoś co pomoże mi nawilżyć cerę po mrozach. Musze przetestować :)
OdpowiedzUsuńTwój opis zachęcił mnie do produktu, na pewno wypróbuję ten krem :)
OdpowiedzUsuńMam wodę termalną Termissa i nie do końca jestem zadowolona. O samym działaniu nic nie powiem, bo przestałam używać z uwagi na wadliwy spray. Pryska taką strugą, że jak próbowałam użyć bezpośrednio na twarz, to cała byłam mora i pół łazienki razem ze mną haha
OdpowiedzUsuńNaturalny skład jak najbardziej na plus. Marki nie znam, ale z chęcią wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji do przetestowania tego kosmetyku 😐
OdpowiedzUsuńCiekawy krem chociaz nigdy nie słyszałam o tej marce.
OdpowiedzUsuńNie znam ani kremu ani marki :) Nie używałam jeszcze niczego z wodą termalną :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że szczególnie po zimie i suchym powietrzu przyda się takie konkretne nawilżenie :)
OdpowiedzUsuńTeż właśnie poznają tą markę, tylko że mam balsam do ciała ;) jest niezły
OdpowiedzUsuńnie znam tej firmy.
OdpowiedzUsuńMarka cieszy się bardzo dobrą opinią , muszę wreszcie wypróbować jakiś kosmetyk :*
OdpowiedzUsuńAkurat teraz testuję ich wodę termalną do makijażu na mokro i przyznam, ze jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tej marki,krem przykuł moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńOoooo ciekawa pozycja! Ja z Termissa mam tylko wodę termalną :)
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie tej marki, ale krem wygląda ciekawie. Sama używam zwykłej wody termalnej tylko w podróży.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tej marki. Dla mnie to coś nowego
OdpowiedzUsuńz przyjemnościa bym go przetestowala :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko ich wodę termalną, śliczne opakowanie ma ten krem.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej firmie i mnie intryguje. Muszę przeszukać ich ofertę, może coś mojej Mamie wezmę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej firmie, ale nie miałam Jeszcze ich produktów
OdpowiedzUsuń