Z biblioteczki najmłodszych - TUPCIO CHRUPCIO - Wydawnictwo Wilga

WSPÓŁPRACA RECENZENCKA

W moim domu znajduje się wiele książek, zarówno dla dorosłych jak i dla najmłodszych. Dziś chciałabym pokazać Wam co znajduje się w biblioteczce moich dzieci. Dzięki Wydawnictwu Wilga moje dzieci coraz częściej po lektury książek sięgają samodzielnie - nawet moja 21-miesięczna córka.

Skoro jesteśmy już przy temacie Hani,  to chciałabym zaznaczyć, że bardzo lubi kiedy ktoś jej czyta - nie koniecznie muszę to być ja. Po książki sięga samodzielnie - wybiera zawsze pozycje kolorowe i nieciężkie. Od pewnego czasu kolekcjonujemy książki o zabawnym bohaterze, jakim jest TUPCIO CHRUPCIO. Tytułowy Tupcio to mała, żądna przygód myszka, która wpada czasem w kłopoty, ma głowę pełną pomysłów itd.

Ostatnio do naszej kolekcji dołączyły pozycje:
Tupcio Chrupcio Mówię Prawdę, Tupcio Chrupcio Mama idzie do pracy i Święta Tupcia Chrupcia. Każdą z tych książeczek napisała Pani Eliza Piotrowska, a pochodzą z Wydawnictwa Wilga. 

Najciekawsza z nich - Tupcio Chrupcio Mówię Prawdę - bardzo przydała mi się w sytuacji kiedy złapałam mojego syna na małym oszustwie. W mig usiadłam z nim i przeczytałam mu tę opowieść i mam wrażenie, że syn wyciągnął głębokie wnioski.

Wszyscy dobrze wiemy, że kiedy Pinokio kłamał, jego nos rósł za każdym razem, gdy z ust drewnianego pajacyka wydobywały się nieprawdziwe słowa. Tupcio Chrupcio cieszy się, że z nim tak się nie dzieje, bo wtedy z pewnością mógłby pochwalić się sporym noskiem... Jedne kłamstwa są dobrze przemyślane, inne pojawiają się w głowie bardzo szybko, ale jedno jest pewne - lepiej nie kłamać, ponieważ wszyscy mogą przestać nam ufać nawet wtedy, kiedy będziemy prawdomówni.
Ta część serii idealnie nada się nie tylko małym i większym kłamczuszkom, gdyż wszyscy powinniśmy pamiętać, że każdy popełnia błędy, ale najważniejsza i zarazem najtrudniejsza jest umiejętność przyznania się do nich. Niestety kiedy ktoś notorycznie oszukuje, to wszyscy dookoła przestają mu wierzyć - nawet wtedy, gdy mówi prawdę, dlatego lepiej żyć w zgodzie z samym sobą oraz innymi.

Wszystkie książki z Tupciem w roli głównej są fantastycznie zrobione. Czyta się je lekko i łatwo, dzieci lubią słuchać przygód zabawnej myszki, ale przy okazji mogą nauczyć się dobrych zachowań. Każda z opowieści ma morał, każda na samym początku ma zawarty spis pytań dotyczących całej opowieści, dzięki czemu fajnie możemy omówić lekturę z najmłodszymi. 

Dodatkowy atut to sposób ich wydania. Okładki są twarde, jednak pod spodem mają gąbkę, przez co są przyjemne w dotyku. Obrazki kolorowe i bardzo udane, czcionka duża i czytelna - wszystko to sprawia, że książkę czyta się szybko i zachęca ona nawet te najmłodsze osoby do sięgnięcia po te pozycje.

W moim domu mój syn, który ma 10 lat chętnie sięga po przygody Tupcia i czyta je dla swojej małej siostrzyczki. To wszystko sprawia, że moje dzieci uczą się, a ja mam czas dla siebie - chociaż lubię usiąść z nimi i posłuchać kolejnych historyjek tego zabawnego bohatera. 

Jak już wspomniałam wyżej, książeczki mają morał - co dla mnie jest bardzo ważne w lekturach dla dzieci. Często decyduję się właśnie na takie pozycje. Jeśli ktoś z Was podziela moje zdanie i szuka czegoś, co nie tylko rozbawi Wasze dziecko, ale również czegoś go nauczy - polecam też książkę o wiewiórkach, które nie chciały się dzielić. Jestem pewna, że Wasze dzieci podobnie jak moje, dzięki takim pozycjom nauczą się żyć w zgodzie z innymi ludźmi.