Zestaw Sweet Fun - Canpol Babies - Blogosfera - edycja 42
WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT
Dość dawno nie zgłaszałam się do zabawy w testowanie na stronie Canpol Babies. Udało mi się dostać do 42 edycji Blogosfery i w ramach testów otrzymałam zestaw Sweet Fun.
W jego skład weszły:
Kubek niekapek z kolekcji „Sweet fun”-Idealny do nauki picia.
Kubek treningowy EasyStart z kolekcji „Sweet fun”-Udany start w samodzielnym piciu.
Smoczek silikonowy anatomiczny „Sweet Fun”-Smoczek do uspokajania.
Butelka 120 ml dekorowana z kolekcji „Sweet fun”
Butelka 250 ml dekorowana z kolekcji „Sweet fun”
Zestaw przyjechał do mnie cały - lecz moja córka jest tak związana ze swoją butelką, że nie chciała nawet oglądać nowych - więc powędrowały one do mojej przyjaciółki, której synek z przyjemnością z nich pił.
Dziś przyszedł czas na recenzję tych produktów - szczególny nacisk chcę położyć na kubki niekapki - bo moja Hania nie wyobraża sobie bez nich życia. A więc zaczynajmy!
Kubek w kolorze granatowym, to kubek treningowy. Ma pojemność 180 ml, fajny, opływowy kształt i rączki w kształcie, który łatwo chwycić nawet najmniejszą rączką. Można także ze zdjąć - są przymocowane do dna kubka - wystarczy mocno pociągnąć i rączki są zdjęte a nasz kubeczek można trzymać jak tradycyjną szklankę. Ustnik jest silikonowy, dzięki czemu moja córka chętnie po niego sięga - wygodnie się z niego pije, a co najważniejsze - dostosowuje się do jej ust i nie odciska na nosku czy brodzie. Jest to jej ulubiony kubek - odstawiła kilka innych na rzecz tego i żaden - nawet ten który za chwilę Wam pokażę nie jest tak często używany jak ten.
Drugi z Kubeczków bardziej przypomina mi butelkę - jest węższy i ma mniejszy ustnik - zamknięcie identyczne jak w buteleczkach - rączki mocowane pod zakrętką. Jest to zwyklejsza wersja, idealna na spacery. Jest koloru błękitnego - niektórzy z Was mogą mówić, że to kolor idealny dla chłopca - ale moja córka nawet w sklepie sięga po rzeczy w tym odcieniu więc myślę, że jest zadowolona.
W obu kubkach są bardzo dobre ustniki - dziurka jest na tyle duża, że moja córka pije z nich mleko, herbaty, wodę czy gęstsze soki - co ważne - nawet po zetknięciu z podłogą (podczas buntu) zawartość nie wylewa się na zewnątrz. Wniosek? Dobrze wyprofilowane smoczki oraz szczelnie zrobione zakrętki - te cechy są u mnie bardzo pożądane.
Jak widzicie moja córka wygląda na zadowoloną - z domu nie ruszy się bez błękitnego, a z granatowym nawet śpi :) Cóż więcej chcieć?
Koleżanka, której podarowałam smoczka i dwie butelki napisała mi wiadomość, że jej syn od kiedy ma w posiadaniu te produkty - nie wyobraża sobie picia z innych pojemników, a o smoczkach - zapomniał - ten od Canpol Babies sprawił, że każdy inny może nie istnieć - a miała z tym problem. Syn miał ponad 5 smoczków i każdy nosił zawsze przy sobie. Kiedy otrzymał ten z serii Sweet Fun - wszystkie wyrzucił na koszt właśnie tego! Obiecała, że za jakiś czas wyśle mi zdjęcia, więc edytuję ten post i wrzucę Wam kilka fot. Na razie możecie oglądać jedynie to, co testowała moja Hania.
Jak zawsze - jestem ogromnie zadowolona z produktów Canpol Babies. Jakość jest doskonała - nic nie pęka, nie odkształca się. Smoczki nawet po długim okresie użytkowania są takie - jakie były na samym początku. Dzięki temu jestem pewna, że nie wpłyną one źle na kształtowanie się wnętrza buzi mojej córeczki i cieszę się, kiedy widzę ją taką szczęśliwą :)
P.S. Poza specjalnie na potrzeby wpisu ;)