Fruity Jungle - kremy do rąk - acai i liczi
WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT
W kwietniu obiecałam sobie, że w końcu nauczę się kremować moje dłonie. Od kiedy pamiętam są suche jak papier ścierny, widać na nich pojedyncze skórki i nie są miłe w dotyku. Wszystko przez fakt, że nie cierpię smarować moich dłoni - no po prostu nie lubię kiedy mam na nich coś tłustego. Kiedy zobaczyłam nowe kremy z Laboratorium Farmapol - Fruity Jungle - powiedziałam, że muszę je mieć i postanowiłam zamówić.
Bardzo zaintrygowały mnie ich zapachy - widziałam, że dostępne są trzy: smoczy owoc, liczi i jagody acai. Jak widzicie na zdjęciu ja mam dwa ostatnie. Kiedy do mnie przyjechały nie mogłam napatrzeć się na ich opakowania. Są mega pozytywne i kolorowe. Od razu kojarzą mi się z wakacjami i czymś przyjemnym.
Dzięki zawartości ekstraktów z egzotycznych owoców kremy doskonale nawilżają i pielęgnują skórę dłoni nadając jej przyjemny, owocowy zapach.Kremy wspomagają regenerację zniszczonej i wysuszonej skóry dłoni, sprawiają, że skóra wygląda na bardziej odżywioną i nawilżoną. Szybko się wchłaniają i wykazują długotrwałe działanie. Pozostawiają na dłoniach egzotyczny, owocowy zapach.
Kremy nie zawierają parafiny, silikonów i parabenów.
Testowane dermatologicznie.
Wariant jagód acai urzekł mnie swoim zapachem. Znacie jogurty Jogobella o smaku jagód? Pachnie identycznie! Słodki jednak nie przesadzony, delikatny i przyjemny. Konsystencja dość lekka, szybko się wchłania, kolor lekko fioletowy.
Liczi - również pachnie całkiem przyjemnie, jednak jest słodszy i cukierkowaty - kojarzy mi się z gumą Hubba Bubba - fajnie, bo przypomina mi moje dzieciństwo. Konsystencja podobna, kolor biały, ale mglisty - jak owoc liczi.
Na pierwszy rzut oka, patrząc na ich lekką konsystencję pomyślałam, że nie sprawdzą się one w przypadku moich suchych dłoni. Kremy które w mgnieniu oka znikają z dłoni przeważnie dają znikome efekty. W przypadku tych kremów tak nie jest. Już po kilku dniach stosowania zauważyłam, że skóra moich dłoni się regeneruje - nie jest może jeszcze idealnie gładka, ale jej kondycja jest zdecydowanie lepsza. Przy kostkach wymaga jeszcze trochę regeneracji, jednak reszta jest już przyjemna w dotyku. Myślę, że dzieje się tak ponieważ bardzo często po nie sięgam, staram się kremować dłonie po każdym ich umyciu.
Te kremy będą z pewnością idealne dla mało wymagających dłoni - jeśli chcesz uzyskać błyskawiczne efekty - dla dłoni suchych jak moje - również się sprawdzą, ale widoczne będą po dłuższym okresie użytkowania.
Znacie te kremy? Jak się u Was sprawdzają?
Ja wiem, że poznam oba :D. Odkąd pojawiły się na blogach mam ochotę je kupić :)
OdpowiedzUsuńjeszcze smoczy owoc jest - też kuszący :)
UsuńCzytałam już o nich dużo dobrego. Mają piękne opakowania :)
OdpowiedzUsuńto prawda, przyciągają spojrzenia :)
UsuńCzytalam juz o nich sporo. Liczi mnie ciekawo bardziej.
OdpowiedzUsuńI fajne jest :)
UsuńWyglądają po prostu pięknie :)
OdpowiedzUsuńfakt :D
UsuńNie znam tych produktów, ale wyglądają zachęcająco - opakowania sa słodkie :)
OdpowiedzUsuńcudowne - z daleka rzucają się w oczy :)
UsuńJuż nie raz widziałam te kremy, fajnie się zapowiadają ;) Ja jednak muszę najpierw wykorzystać zapasy. Mam całą masę kremów do zużycia :D
OdpowiedzUsuńPolecam w przyszłości :D
UsuńStanowczo podoba mi się bardziej liczi xd może dlatego, że bardzo lubię sam w sobie ten owoc xd
OdpowiedzUsuńI pachnie świetnie - słodziutko :)
UsuńPrezentują się pięknie ale niestety ja nie mogę używać kremów, bardzo pocą mi się wtedy dłonie ...
OdpowiedzUsuńKuszą swoim wyglądem do tego stopnia, że się na nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam te kremy z przyjemnością używam ich w ciągu dnia ale wieczorem sięgam po coś bardziej odżywczego
OdpowiedzUsuńJagódki mmmmmm uwielbiam. Ale i liczi rowniez. Coz - musialabym miec oba 😁 u mnie kremy do rak schodza jak woda. Jeszcze moj Tomek sie przykleił i zabiera do pracy. Ale on ma bardziej suche, wiec raczej u mnie by sie sprawdzily.
OdpowiedzUsuńmusza naprawdę ładnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńBardzo wiele słyszałam już na temat tych kremów. Wyglądają bardzo kusząco i na pewno pięknie pachną. Prędzej, czy później na pewno skuszę się na któryś z nich.
OdpowiedzUsuńJa za samo opakowanie bym je kupiła :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbowałabym wariant Liczi. Mysle ze ten zapach przypadłby mi do gustu!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie przemawia do mnie zapach acai i szczerze mówiąc uzeklou mnie opakowanie hehe uwielbiam kolorowe
OdpowiedzUsuńKremów nie znam ale opakowania są zacne :)
OdpowiedzUsuńjak te opakowania zachecaja do kupna :D
OdpowiedzUsuńKremy bardzo mnie zaciekawiły. Dodatkowo te zapachy w 100% do mnie pasują :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG TINYPURPOSE OFFICIAL / klik /
Mój instagram ♡ /klik/
email - tinypurpose@onet.pl
Chętnie poznałabym wersję z liczi jestem ciekawa zapachu i działania.
OdpowiedzUsuńopakowania świetne.. o zapachach wolę nie myśleć, na pewno są świetne
OdpowiedzUsuńOpakowanie i zapach mnie kupuje tych kremików.
OdpowiedzUsuńMam chrapkę na te kremy, sam och wygląd przyciąga mnie jak magnez
OdpowiedzUsuńWarto myślę je zakupić na lato i stosować każdego dnia tak jak wspomniałaś a doraźnie jakiś bardziej odżywczy i bogaty :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się cudownie. Od razu zwracają na siebie uwagę :) Czytałam o nich same dobre opinie. Z tego co piszesz myślę, że u mnie również by się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńZnam liczi ale to smoczy owoc jest dla mnie górą
OdpowiedzUsuńOpakowania mają świetne. Ja również nienawidzę smarować swoich dłoni, czasami mam fazę, ze smaruje je 10 razy dziennie ale zazwyczaj zapominam :D
OdpowiedzUsuńTe kremy mają tak optymistyczne opakowania, że aż nie można obok nich przejśc obojętnie :) Chcę je poznać ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy kremów tej marki, ale uwielbiam kremy do rąk (zwłaszcza te, o owocowych zapachach) i kiedyś na pewno się na nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim sama grafika wpada bardzo w oko. Prezentuje się pięknie!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię owocowe kremy ale mam tak suche i czasem spierzchnięte dłonie że ratują je masełka lub naturalne, bogate w olejki kremy
OdpowiedzUsuńSuper, że efekt widziałaś już po kilku dniach! Nazwy zapachów bardzo zachęcające! :D
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te kremy, muszę się na nie skusić :)
OdpowiedzUsuńJeśli tak świetnie pachną jak wyglądają to chce takie :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają i na pewno pięknie pachną :-) chcę mieć :-)
OdpowiedzUsuńZachęciałaś mnie - chcę oba!
OdpowiedzUsuńJak tylko zużyję mój tysiąc kremów do rąk to po nie sięgne - zapachy muszą być boskie.
OdpowiedzUsuńKuszą opakowaniem i zapachem :) Fajnie, że oprócz tego mają dobre działanie!
OdpowiedzUsuńkremy do rąk uwielbiam testować i ten liczi bardzo mi się spodobał
OdpowiedzUsuńJuż same opakowania tych kremów zachęcają żeby po nie sięgnąć.
OdpowiedzUsuńChętnie bym sprawdziła te kremiki, akurat potrzeba mi jakiegoś kremu do torebki, zeby miec go zawsze przy sobie;>
OdpowiedzUsuńSkoro widać efekty i na suchych dłoniach to z chęcią po nie sięgnę. Zapach mnie kusi.
OdpowiedzUsuńZnam 3 kremy z tej serii i najbardziej lubię ten, którego tu brakuje, czyli smoczy owoc :D
OdpowiedzUsuńJa jestem zadowolona z tych kremów. Moje dłonie w sezonie wiosenno-letnim nie są zbyt wymagające, więc te kremy są ok :)
OdpowiedzUsuńLiczi to zdecydowanie zapach dla mnie :D
OdpowiedzUsuńBardzo zachęciłaś mnie do tych produktów, mają cudowną szatę graficzną :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pięknie pachnące kremy do rąk! Niestety moje dłonie są bardzo wymagające, więc mogłabym się przy nich zdenerwować :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne opakowania. Jestem ciekawa tych zapachów.
OdpowiedzUsuńAle pieknie się prezentują te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńTak jak mówiłam nienawidzę jak mam tłuste ręce, ale tutaj akurat one mi się bardzo spodobały jak i opakowania :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się prezentują te kremy do rąk.
OdpowiedzUsuńCzęsto zapominam o kremach do rąk. Tych nie znam, ale zaciekawiły mnie te zapachy ! :)
OdpowiedzUsuńNie znam firmy ale LICZI?! O Boziu, chcę!
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię mieć tlustawych dłoni i chyba przez to rzadko kremuje ręce, musiałabym przyjrzeć się bliżej tym produktom 😉
OdpowiedzUsuńNie znam tych kremów ale chętnie kupię. Ostaynio zaczęłam dbać o swoje dłonie
OdpowiedzUsuńNo to od dziś poluje na smoczy owoc:)))
OdpowiedzUsuń