Przywróć swojej skórze blask z kosmetykami ALKEMIE
WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT
Kiedy na mojej twarzy pojawił się problem z mocno przesuszoną skórą, postanowiłam, że będę łapać się wszystkiego - co pomoże mi przywrócić jej blask i zdrowy wygląd. Przeglądając ofertę sklepu topestetic trafiłam na markę ALKEMIE - która była dla mnie całkowitą nowością i mega zagadką. Postanowiłam więc skusić się na kilka produktów i sprawdzić, jak moja skóra na nie zareaguje. Kosmetyki przyjechały do mnie w marcu - więc miałam trochę czasu na sprawdzenie ich działania i wyrobienia sobie o nich zdania. Tak więc dziś przyszła pora na ujawnienie mojej opinii na temat tego zestawu, który widzicie na zdjęciu głównym tego wpisu. Zapraszam więc do lektury.
Kremów do twarzy testowałam wiele - ale specyfików do okolic oczu już trochę czasu nie kupowałam, a akurat skończyłam swój ulubiony - tak więc mogłam skusić się na taki kremik teraz. Tak więc do koszyka wpadł ALKEMIE Anti Age, Better than botox, krem na okolice oczu 360.
Krem przywraca gęstość skóry, spłyca zmarszczki i redukuje cienie pod oczami. Organiczna woda z chabra bławatka ma właściwości łagodzące, zmiękczające i antyoksydacyjne. Przynosi ulgę zmęczonym oczom. Pozostawia uczucie świeżości. Beautifeye naturalna alternatywa dla blefaroplastyki. Skutecznie podnosi górne powieki, napina i liftinguje skórę wokół oczu. Zmniejsza tzw. kurze łapki. Redukuje cienie i obrzęki. Kofeina pobudza mikro krążenie skórne. Zmniejsza obrzęki, usuwa oznaki zmęczenia, wygładza i napina skórę.
Wskazania: przywraca gęstość skóry, spłyca zmarszczki i redukuje cienie pod oczami.
Sposób użycia: niewielką ilość kremu nanieś na oczyszczoną skórę wokół oczu i na powiekach. Delikatnie wklep opuszkami palców.
Główne składniki: beautifeye, luminescine, olej tsubaki, roślinny silikon, organiczna woda z chabra bławatka, naturalna kofeina.
Krem zamknięty jest w niewielkich rozmiarów tubie z pompką. Jest to opakowanie - mogłabym rzec - próżniowe - pod spodem widzę, jak po każdym użyciu dno podnosi się do góry - uwielbiam takie rozwiązania, bo mam pewność, że kosmetyk zużyję do samego końca i nie będę miała problemu z wyciągnięciem resztek. Kolor biały, konsystencja dość lekka, nie pozostawia tłustych warstw. Zapach nie należy do najprzyjemniejszych - na pierwszy węch kojarzy mi się z klejem do papieru, jednak aromat ten szybko się ulatnia i już po wklepaniu kosmetyku w skórę - nie ma go wcale. Jedno naciśnięcie pompki to zdecydowanie za dużo na moje okolice oczu, jednak jest tak skonstruowana, że możemy wycisnąć sobie np. pół pompki lub 1/3 - wszystko zależy od siły nacisku na nią.
Już w takcie wklepywania w skórę czuję jak okolice oczu się napinają - nie jest to jednak nieprzyjemne uczucie ciągnięcia - raczej nazwałabym to przyjemnym liftingiem :) Miejsca w które zastosujemy ten krem stają się aksamitne, miękkie i przyjemne w dotyku - jakby pokryte miękkim pudrem, jednak bez uczucia suchości. Stosując krem codziennie od 6 tygodni wydaje mi się, że górne powieki stały się jakby bardziej napięte i sprężyste - bardziej naciągnięte - nie opadają na oczy tak jak wcześniej, a dolne okolice oczu są jakby ... grubsze (?). Skóra stała się jakby mniej przezroczysta - nie widać już tak żyłek i naczynek, które się pod nią znajdują. Dla mnie bomba - takiego efektu oczekiwałam. Krem wydaje się też być wydajny - idzie drugi miesiąc a końca nie widać - na oko, strzelam że jeszcze miesiąc mi posłuży.
Kolejny produkt to Alkemie Peeling-Maska z Superowocami 2w1 – Glow up!
Peelingów nigdy za wiele - mam kilka enzymatycznych, zwykłych czy żeli z peelingiem. Peeling-maska to dla mnie coś zupełnie nowego. Przeważnie po zastosowaniu kosmetyku z drobinkami, moja cera była oczyszczona i pozbawiona odstających i źle wyglądających skórek, ale wymagała dodatkowego nawilżenia. W przypadku tego kosmetyku, jest to wskazane, jednak nie wymagane.
Delikatne złuszczenie + zastrzyk energii + dogłębna regeneracja. Tak właśnie działa peeling-maska Alkemie Glow up!. Niezależnie od typu cery, pozostawia skórę odświeżoną, odżywioną i przyjemnie ujędrnioną.
Glow up! to maska o kremowej konsystencji, która delikatnie peelinguje cerę, odżywia ją ekstraktem z superowoców (guarany, żurawiny, rokitnika, aceroli i camu-camu), stymuluje produkcję kolagenu i łagodnie rozjaśnia przebarwienia. Pomaga też w walce z wolnymi rodnikami i niweluje negatywne skutki stresu cywilizacyjnego. W swoim składzie posiada szereg luksusowych olejków (w tym arganowy i babassu), wosk z borówki, estry jojoba i masło moringa, a także płatki z ryżu i kwiatów róży. Wszystko to razem sprawia, że skóra zyskuje na elastyczności, świeżości i poziomie nawilżenia.
Kosmetyk Alkemie można stosować na dzień i na noc. Cienką warstwę specyfiku pozostawia się na skórze przez około 5 do 10 minut, a pozostałości zmywa się ciepłą wodą. Po tym krótkim zabiegu warto zaaplikować dodatkowo ulubiony krem, serum lub eliksir Alkemie.
Peeling zamknięty jest w ciemnym słoiczku z szatą graficzną, która przypomina mi trochę naturalne kosmetyki - jest delikatna, schludna i przyjemna dla oka. W środku znajdziemy beżowy krem z brązowymi drobinkami - są niewielkich rozmiarów, więc sprawdzą się też u osób z wrażliwą skórą. Zapach kojarzy mi się z cytrusami - jest bardzo świeży i orzeźwiający - i czuć, że całkowicie naturalny - kosmetyk jest w 97,8% naturalny!
Jak działa ten kosmetyk? To proste! Nakładamy na twarz niewielką warstwę peelingu-maski i po około 10 minutach spłukujemy go ciepłą wodą. Już po wytarciu twarzy ręcznikiem - czuć jak gładka i miękka w dotyku się stała, ale jak wspomniałam wcześniej - także nawilżona. Jeśli nie masz ochoty kłaść na twarz kremu - nie musisz - bo skóra jest w fajnej kondycji po tym zabiegu. Ja jednak, żeby uzyskać jeszcze lepszy efekt stosuję trzeci kosmetyk, czyli ALKEMIE Natures Treasure, Skin Superfood, olejek do twarzy multiwitaminowy z super owocami.
Multiwitaminowy olejek z superowocami. Nawilża i regeneruje skórę twarzy. Przywraca zdrowy i promienny wygląd.
Olej jojoba - posiada silne działanie antyoksydacyjne i ujędrniające. Wzmacnia cement międzykomórkowy i zapobiega przesuszaniu się skóry.
C infusion - nowa generacja witaminy C o maksymalnym wchłanianiu komórkowym. Innowacyjna, rozpuszczalna w olejach forma dociera do komórek w niezmienionej formie. Działa przeciwstarzeniowo, chroni komórki skóry przed oddziaływaniem promieniowania UV i zanieczyszczeniami środowiska. Działa silnie rewitalizująco, poprawia syntezę kolagenu, rozjaśnia przebarwienia, natychmiastowo niweluje oznaki zmęczenia i dodaje cerze blasku.
Witamina F - mieszanina niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych: linolowego, linolenowego i arachidowego. Działa natłuszczająco, odżywczo i nawilżająco. Odbudowuje płaszcz lipidowy naskórka i normalizuje jego fizjologiczne funkcje ochronne.
Organiczny koncentrat z superowoców - kompleks ekstraktów z superowoców: guarany, aceroli, rokitnika, żurawiny i amazońskiego camu camu. Zastrzyk witamin, przeciwutleniaczy i składników aktywnych biologicznie, który rewitalizuje skórę i dodaje jej energii do walki ze stresem cywilizacyjnym, wolnymi rodnikami i procesami starzenia.
Olej z nasion chia - zawarte w nim kwasy omega 3 i 6, antyoksydanty, wit. E, flawonoidy i minerały wzmacniają i regenerują skórę. Wykazuje silne właściwości przeciwstarzeniowe i uelastyczniające.
Olej ryżowy - zawiera naturalny oryzanol, pozyskiwany z zarodków ryżu. Rozjaśnia przebarwienia, powstrzymuje procesy starzenia się skóry. Jest naturalnym filtrem UV.
Olej z pestek winogron - bogaty w antyutleniacze wykazuje silne właściwości nawilżające.
Olej arganowy - posiada silne właściwości odmładzające. Doskonale pielęgnuje i zmniejsza skłonność do powstawania stanów zapalnych czy łuszczenia się skóry.
Olej słonecznikowy - silnie nawilża skórę. Działa łagodząco i normalizująco.
Olej z kiełków pszenicy - otrzymywany przez wytłaczanie na zimno kiełków (zarodków) pszenicy. Oprócz NNKT zawiera duże dawki witamin: A, E i D oraz lecytynę. Działa regenerująco i ujędrniająco. Opóźnia procesy starzenia się skóry.
Skwalan - zapobiega utracie wody z naskórka, wzmacnia go i uszczelnia. Zwiększa przenikanie składników aktywnych w głąb skóry.
Wskazania: nawilżenie i regeneracja skóry.
Sposób użycia: niewielką ilość olejku nanieś na wilgotną, oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Delikatnie wmasuj aż do wchłonięcia. Można stosować jako samodzielny kosmetyk lub bazę pod wybrany krem/maskę Alkemie.
Główne składniki: organiczny koncentrat z superowoców, C-Infusion – wit. C w formie olejowej, organiczne oleje: chia, arganowy, z kiełków pszenicy, ryżowy, jojoba i winogronowy, witamina E, witamina F, skwalan.
C infusion - nowa generacja witaminy C o maksymalnym wchłanianiu komórkowym. Innowacyjna, rozpuszczalna w olejach forma dociera do komórek w niezmienionej formie. Działa przeciwstarzeniowo, chroni komórki skóry przed oddziaływaniem promieniowania UV i zanieczyszczeniami środowiska. Działa silnie rewitalizująco, poprawia syntezę kolagenu, rozjaśnia przebarwienia, natychmiastowo niweluje oznaki zmęczenia i dodaje cerze blasku.
Witamina F - mieszanina niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych: linolowego, linolenowego i arachidowego. Działa natłuszczająco, odżywczo i nawilżająco. Odbudowuje płaszcz lipidowy naskórka i normalizuje jego fizjologiczne funkcje ochronne.
Organiczny koncentrat z superowoców - kompleks ekstraktów z superowoców: guarany, aceroli, rokitnika, żurawiny i amazońskiego camu camu. Zastrzyk witamin, przeciwutleniaczy i składników aktywnych biologicznie, który rewitalizuje skórę i dodaje jej energii do walki ze stresem cywilizacyjnym, wolnymi rodnikami i procesami starzenia.
Olej z nasion chia - zawarte w nim kwasy omega 3 i 6, antyoksydanty, wit. E, flawonoidy i minerały wzmacniają i regenerują skórę. Wykazuje silne właściwości przeciwstarzeniowe i uelastyczniające.
Olej ryżowy - zawiera naturalny oryzanol, pozyskiwany z zarodków ryżu. Rozjaśnia przebarwienia, powstrzymuje procesy starzenia się skóry. Jest naturalnym filtrem UV.
Olej z pestek winogron - bogaty w antyutleniacze wykazuje silne właściwości nawilżające.
Olej arganowy - posiada silne właściwości odmładzające. Doskonale pielęgnuje i zmniejsza skłonność do powstawania stanów zapalnych czy łuszczenia się skóry.
Olej słonecznikowy - silnie nawilża skórę. Działa łagodząco i normalizująco.
Olej z kiełków pszenicy - otrzymywany przez wytłaczanie na zimno kiełków (zarodków) pszenicy. Oprócz NNKT zawiera duże dawki witamin: A, E i D oraz lecytynę. Działa regenerująco i ujędrniająco. Opóźnia procesy starzenia się skóry.
Skwalan - zapobiega utracie wody z naskórka, wzmacnia go i uszczelnia. Zwiększa przenikanie składników aktywnych w głąb skóry.
Wskazania: nawilżenie i regeneracja skóry.
Sposób użycia: niewielką ilość olejku nanieś na wilgotną, oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Delikatnie wmasuj aż do wchłonięcia. Można stosować jako samodzielny kosmetyk lub bazę pod wybrany krem/maskę Alkemie.
Główne składniki: organiczny koncentrat z superowoców, C-Infusion – wit. C w formie olejowej, organiczne oleje: chia, arganowy, z kiełków pszenicy, ryżowy, jojoba i winogronowy, witamina E, witamina F, skwalan.
Olejek zamknięty w szklanej buteleczce z pipetą, która jest idealnym rozwiązaniem do aplikacji takiego produktu. Wszędzie zaznaczam, że olejków nie cierpię - nie lubię tłustych warstw, czuję się wtedy nieświeżo i denerwuje mnie fakt długiego oczekiwania na wchłonięcie. W tym przypadku nie oczekujcie cudu - to jednak olejek, więc zostawia tłusty film, jednak nie zapycha, a na wchłanianie trzeba trochę poczekać. Dlatego też stosuję go wyłącznie na noc - nie daję rady używać takich specyfików rano.
Zapach ma podobny do peelingu - mocno orzeźwiający, cytrusowy - bardzo przyjemny dla mojego nosa. Jedno naciśnięcie pipety wystarcza na pokrycie nim całej twarzy, a nawet szyi i dekoltu. Jest to olejek dość gęsty jak na ten rodzaj kosmetyków, nie ścieka z twarzy, nie przelewa się przez palce - moim zdaniem konsystencja idealna.
Kiedy używam go na noc - rano mam doskonale nawilżoną twarz, bez widocznych przesuszeń, ale również bez tłustych plam - całość znika z twarzy - nie wiem czy się wchłania w skórę czy w poduszkę (😋) - wydaje mi się, że w to pierwsze ;). Wydajny, skuteczny - fajnie odżywia i regeneruje - czego chcieć więcej?
Wielkim atutem tej serii kosmetyków jest fakt, że są to kosmetyki odpowiednie dla vegan więc wiadomo, że składy są praktycznie całkowicie naturalne. Ja ostatnio coraz częściej zerkam na składy i mimo, że specjalistą nie jestem - staram się unikać pewnych składników. Dzięki temu coraz rzadziej borykam się z niedoskonałościami na mojej twarzy.
Podsumowując chciałabym zaznaczyć, że jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona, że mogłam przetestować taki cudowny zestaw i za tą możliwość chciałabym podziękować sklepowi topestetic.pl. Dzięki Wam moja skóra znowu wygląda na zdrową, a ja cieszę się życiem :)
Olejek mnie najbardziej zaciekawił, z chęcią bym używała :)
OdpowiedzUsuńPolecam! :D
Usuńczytałam o tej marce mnóstwo pozytywnych opinii, mają świetne składy i ciekawe kosmetyki, z chęcią przyjrzę im się bliżej, szczególnie olejkowi
OdpowiedzUsuńpolecam - pachnie obłędnie a i działanie ma super ;)
UsuńKrem pod oczy jest bardzo interesujący, chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńpolecam z ręką na sercu ;)
UsuńOlejek do twarzy chętnie bym wypróbowała, bo olejki lubię i bardzo cenię je za właściwości.
OdpowiedzUsuńja z kolei nie przepadam, ale ten mnie uwiódł.
UsuńKilka kosmetyków mnie zainteresowało :)
OdpowiedzUsuńciszę się :)
Usuńwow, fantastyczne kosmetyki, sama nigdy nie słyszałam o marce ALKEMIE. uwielbiam za to tą drogerię :)
OdpowiedzUsuńpolecam więc wypróbować. Są super - i pachną obłędnie!
UsuńW sumie to nie wie który z tych kosmetyków chciałabym poznać jako 1 bo wszystkie wydają się być rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńnajlepiej od razu trio ;)
UsuńMam głęboką nadzieję, że nie mam na to uczulenia!
OdpowiedzUsuńto naturalne składy - więc może jednak nie?!
Usuńfirma to dla mnie nowość, ale kosmetyki mnie zaintrygowały.
OdpowiedzUsuńchętnie bym przetestowała maskę Glow up!
tak myślałam, że Cię zainteresuje,
UsuńTo cos dla mnie - zwlaszcza krem na okolice oczu :)
OdpowiedzUsuńoj jest super - zachwalam ile mogę! :D
UsuńJa cieni nigdy się nie pozbęde hi
OdpowiedzUsuńtaki typ urody?
UsuńI love the post:)
OdpowiedzUsuńHave a nice day, dear!
Maska peeling Glow up najbardziej mnie ciekawi :) Ogólnie te kosmetyki są bardzo zachęcające.
OdpowiedzUsuńBardzo - jestem zachwycona!
UsuńPierwszy raz widzę te kosmetyki. Nigdy o nich nie słyszałam. Na pewno skóra wygląda po ich stosowaniu fenomenalnie.
OdpowiedzUsuńCały komplet mnie zaintrygował, z przyjemnością wypróbuję te kosmetyki!
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tej marki, ale bardzo zaciekawiłaś mnie tymi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńDużo pozytywnych opinii czytałam na temat tej firmy. Widzę, że jest kolejna. W takim razie muszę wypróbowac tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńPeeling i olejek juz mi sie podoba. Kremow mam wystarczajaco, pod oczy takze. Ale rozgladam sie za peelingiem. Mialam tez pewien olejek pomaranczowy i to on doprowadzil mi twarz do porzadku. Ciesze sie, ze jestes zadowolona. To jest najwazniejsze :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio również zerkam na składy i jak coś jest naturalne to już 80% szansy, że zakupię taki produkt.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny skład- do przemyślenia :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie się zapowiada, ciekawe jak polubi się z moją skórą
OdpowiedzUsuńlubię olejki, z chęcia bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńTen peeling z miłą chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńDzialanie kremu pod oczy podoba mi się , szczegolnie jesli chodzi o żyłki.
OdpowiedzUsuńOlejek mnie zaciekawil najbardziej. Ale niestetyy musze uwazqc bo niektore lubia mnie zapychac.
OdpowiedzUsuńCała trójka mnie mocno zaciekawiła, choć marki kompletnie nie znam!
OdpowiedzUsuńNazwy i opakowania bardzo mnie kuszą, olejek to nie mój typ jeśli chodzi o pielęgnację twarzy ale reszty chętnie bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki, ale marka nie jest mi znana.
OdpowiedzUsuńPeeling Bardzo mnie zaciekawił
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tej marki kosmetycznej,ale jeżeli to taki przyjemny lifting to chętnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawił mnie ten krem pod oczy. Musze go wypróbować.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe kosmetyki. Pierwszy raz o nich czytam, ale zapowiadają się naprawdę świetnie! Krem pod oczy i olejek z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńGdzie nie spojrzę wszędzie kosmetyki i teraz pytanie które wybrać, które sa najlepsze?
OdpowiedzUsuńTotalnie zaskoczyłaś mnie marką, Topestetic bardzo lubię, jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.
OdpowiedzUsuńNie znam, ale olejek najbardziej mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńPeeling mnie zaciekawił chodz firmy nie znam
OdpowiedzUsuńO,ten olejek zapowiada sie super, chyba sovue go sprawie, bo moja buzia znowu odstawia cyrki
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale produkty wyglądają bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe są te produkty :)super, że się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńZachęca mnie ten krem pod oczy. Ja teraz mam z Vianka i niby jest fajny ale efektu WOW nie widzę ☺
OdpowiedzUsuńkrempod oczy mnie zainteresowal bardzo :)
OdpowiedzUsuńOlejek wydaje się być tym, czego szukam. Trzeba będzie kiedyś zakupić :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ta maska-peeling :) Z tej firmy nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńOlejek bardzo mi się spodobał, wydaje się że idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńW tym momencie używam świetnego kremunpod oczy ale jak mi się skończy chętnie poznam ten
OdpowiedzUsuńooooo lekki lifting? Biere! :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy by się u mnie sprawdził. Nie znam tej firmy.
OdpowiedzUsuńU mnie peelingi idą jak woda, więc bardzo często je kupuję :D Ten wygląda kusząco :D
OdpowiedzUsuńMarka jest mi dobrze znana mimo, iż jeszcze niczego od niej nie testowałam.
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty. Zainteresował mnie krem pod oczy i peeling. Moja cera cis ostatnio zrobiła się kapryśna, więc sprawdzone kosmetyki o fajnym składzie będą dla Niej zbawieniem😉
OdpowiedzUsuńZabawna nazwa, kremu pod oczy , akurat też mi się skończył ,to chybachyba znak !
OdpowiedzUsuńWspaniały zestaw! Jestem pod wrażeniem tych produktów, naprawdę czuję się zachęcona, ja własnie nawilżenia szukam w produktach do pielęgnacji twarzy. A te kosmetyki prezentują się naprawdę świetnie :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej ciekawi mnie krem pod oczy i peeling-maska. Firma jest dla mnie całkowicie nowa, więc chętnie w pierwszej kolejności sięgnęłabym właśnie po te 2 produkty.
OdpowiedzUsuńPeeling maska i olejek wypadają ciekawie
OdpowiedzUsuńWidzę, że mają ciekawe składy. Jestem ich ciekawa :)
OdpowiedzUsuńWidzę tą firmę chyba pierwszy raz, jest mi obca, ale kosmetyki od nich wydają się bardzo interesujące, szczególnie ten olejek;>
OdpowiedzUsuńOh nie... a miałam robić detox od zakupów kosmetycznych i wziąć się za oszczędzanie :(
OdpowiedzUsuńMuszę tą markę sobie zapisać i koniecznie w przyszłości wypróbować z ogromną przyjemnością :)
Oj ale bym przetestowała te kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością poznam te kosmetyki <3
OdpowiedzUsuńten olejek bardzo mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego olejku! Uwielbiam takie buteleczki i te metody dozowania, a skład jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńChętnie wyprobowałabym ten olejek pod oczy
OdpowiedzUsuń