Pokój z aneksem kuchennym - jak go ciekawie oddzielić?
ARTYKUŁ SPONSOROWANY / REKLAMA
Pokój z aneksem kuchennym jest teraz na porządku dziennym. Większość nowych mieszkań jest budowanych w ten sposób, że kuchnia niestety jest tylko wnęką w jednym z pokoi. To "szczęście" spotkało i mnie - na początku bardzo lubiłam takie rozwiązanie, jednak z czasem zrobiło się to moją zmorą. O tym dlaczego zmorą - pisać nie będę, bo musiałabym stworzyć o tym oddzielny post - a dziś chciałabym powiedzieć Wam o dwóch rozwiązaniach, które moim zdaniem w ciekawy sposób pomogą nam oddzielić kuchnię od pokoju dziennego.
Pierwsze rozwiązanie o którym chciałabym wspomnieć jest oddzielenie kuchni od pokoju barem. Bary dostępne są w różnych postaciach - można wybudować murek na który położymy jakieś ciekawe płytki, farby, struktury i na wierzch zakryjemy to blatem kuchennym. Dostawiając ciekawe hokery można uzyskać naprawdę ciekawy efekt. Wygląda to w całości mniej więcej tak:
Można również oddzielić sobie takie pomieszczenia barem meblowym - który nie tylko jest granicą między pokojami, ale również przydatną powierzchnią do przechowywania przeróżnych przedmiotów. Na takie rozwiązanie zdecydowałam się właśnie ja. Wygląda to mniej więcej tak:
W moim przypadku przez kilka lat to rozwiązanie bardzo się podobało. Nie dość, że mam szafki na talerze, garnki czy inne gadżety kuchenne, to miałam również powierzchnię do spożywania posiłków.
Jednak kiedy powiększyła się moja rodzina, to wymagania się bardzo zmieniły i taki bar jest w tej chwili jedynie przechowalnią rzeczy - nie używamy go już do wspólnego spożywania posiłków przy nim. Dlaczego? Otóż jest za mały powierzchniowo to raz, a dwa - moja 2 letnia córka sama na hokerze nie będzie siedziała.
Wpadłam więc na kolejne rozwiązanie - w jaki sposób mogę zmienić swoje niewielkie mieszkanie. Nie chciałam jednak, żeby aneks kuchenny "świecił się" w pokoju. Dodatkowo, kiedy zlikwiduję bar - będę potrzebowała powierzchni przy której będę mogła usiąść z rodziną i wspólnie zjeść posiłek.
Postanowiłam więc, że baru się pozbędę, zainwestuję w jakiś stół i do niego dokupię jakieś ciekawe i nowoczesne krzesła. W oko wpadły mi krzesła pikowane. Zaciekawiła mnie konkretna oferta, którą chciałabym Wam pokazać :)
Nowoczesne i komfortowe krzesło Spelter wyróżnia się nie tylko swoją unikalną formą, ale także zastosowaniem materiałów najlepszej jakości. Designerska, pikowana tapicerka w kolorze popielatym, czarnym bądź cappucino, wykonana została z najwyższej jakości ekoskóry (skóry ekologicznej), łatwej do utrzymania w czystości. Ekoskóra używana przy produkcji mebli marki Profeos jest o 38% bardziej odporna na słońce oraz wodę od konkurencyjnych produktów, co pozwala Ci na długie i bezpieczne użytkowanie. Już nie musisz się martwić, że rozlana kawa spowoduje konieczność wymiany mebla. Skóra ekologiczna marki Profeos została pokryta podwójną warstwą polichlorku winylu, dzięki czemu jest także odporna na działanie środków dezynfekujących na bazie rozpuszczalników - chemikalia te niszczą skórę naturalną. Profil krzesła stworzony jest z najwyższej jakości chromowanej stali o zawartości aż 37% chromu oraz 63% stali nierdzewnej, co gwarantuje mu niezwykły efekt wizualny, posiadając przy tym ponadprzeciętne cechy antykorozyjne oraz aż o 43% lepszą odporność na uszkodzenia mechaniczne od podobnych produktów konkurencji. Stonowana kolorystyka sprawia, że nowe krzesło Spelter świetnie odnajdzie się w przestrzeni mieszkalnej czy biurowej.
Moim zdaniem takie krzesła idealnie sprawdzą się w naszym mieszkaniu. Nie mam fotela, więc krzesło które można używać zarówno w jadalni jak i biurze jest mile widziane, a to idealnie się do tego nada. W końcu będę mogła pisać Wam posty w wygodnej dla mnie pozycji i czuć się komfortowo.
Mam jednak dylemat - jaki stół do nich dobrać? Kwadratowy czy okrągły? Nad tym koniecznie muszę się zastanowić.
Jak podobają się Wam moje propozycje? Która z nich podoba Wam się bardziej? Bar czy jednak stół z krzesłami?
Swietnie wyglądaja te krzesla z chęcią przyjrze się ofercie bliżej
OdpowiedzUsuńNo jestem nimi tak zauroczona, że muszę je mieć :)
UsuńW tym jak i poprzednim mieszkaniu mam aneksy kuchenne i już nie wyobrażam sobie inaczej :)
OdpowiedzUsuńjak ma się oddzielnie sypialnię to jest super. Ja jednak mam dwupokojowe mieszkanie i jeden pokój zajmuje mój syn, a drugi ja z mężem i córeczką no i mamy ten aneks. Nie koniecznie mnie to cieszy, ale nie mam jak oddzielić płytą gipsową żeby było to oddzielne pomieszczenie. A jak masz oddzielone?
UsuńDoskonały wybór, też bym się zastanawiała jaki stół wybrać, ale wiem jedno - jaki byś nie wybrała, krzesła i tak będą najlepsze :D
OdpowiedzUsuńja będę miała aneks z salonem i jadalnią w nowym mieszkaniu, na niewielkim metrażu trudno będzie oddzielić część kuchenną od dziennej. bardzo ładne i praktyczne krzesła, w każdym kolorze wyglądają dobrze
OdpowiedzUsuńOsobiście nie wyobrażam sobie otwartej kuchnii na pokój dzienny. Uwielbiam gotować i obawiałabym się, że zapach potraw wsiąknie np. w kanapę :(
OdpowiedzUsuńJednak stół z krzesłami do mnie bardziej przemawia, u stół koniecznie kwadratowy.
OdpowiedzUsuńja jestem tradycjonalista stół w domu musi byc gdzie razem jemy.
OdpowiedzUsuńJestem zwolenniczką tego typu rozwiązań, bardzo estetycznie to wygląda i wnętrze nabiera charakteru;>
OdpowiedzUsuńPokoj z aneksem to bardzo fajny ratunek dla malych mieszkan :)
OdpowiedzUsuńJa chyba jestem tradycjonalistką, bo wybrałabym stół z krzesłami :P Ale teraz stoły i krzesła są tak nowoczesne i oryginalne, że pewnie udałoby mi się trochę uciec od tradycji w ten sposób :)
OdpowiedzUsuńOj tak u mnie też musi być stół w kuchni :)
OdpowiedzUsuńPikowane krzesła prezentują się super :)
OdpowiedzUsuńMoi rodzice mieli podobny problem. Zrobili maly barek. Jest przestrzenniej i zdecydowanie lepiej. W kuchni nie ma upalu, jest przewiew. Poszukuja dwoch krzesel, wiec im polece tego producenta. Dzieki Zuza 😘
OdpowiedzUsuńMnie sie podoba barek, super sposób na odgrodzenie kuchni :) A te krzesła są piękne :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wybieram stół :). Zupełnie nie przemawiają do mnie takie aneksy :)
OdpowiedzUsuńJa mam kuchnię połączona z jadalnią. Nie wyobrażam sobie jeść na takim małym stoliku.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się oddzielenie kuchni barem, ale takim ze szafkami. Co do krzeseł to popielaty kolor najlepszy :)
OdpowiedzUsuńOdzielenie kuchni od salonu czy reszty domu jest super pomysłem niż taka otwarta przestrzeń. Bardzo podobają mi się te krzesła
OdpowiedzUsuńMi osobiście podoba się forma baru meblowego :) Choć jest minus, że kuchnia jest otwarta na salon, mimo wszystko tradycyjny stół z krzesłami zawsze się przydaje (święta, obiady, spotkania rodzinne itp) więc warto mieć to i to :)
OdpowiedzUsuńtaki barek to super sprawa, i krzesła ładne
OdpowiedzUsuńŁadne krzesła 💝
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się pokoje z aneksem kuchennym, ale czasami może być to problematyczne :)
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie połączone te dwa pokoje wyspą bądź jak kto woli barkiem, ale wybrałam wyższe krzesła :)
OdpowiedzUsuńojej mi te czarne tak wpadly w oko :)
OdpowiedzUsuńmieliśmy podobny na wynajmie i do dzis takie coś do mnie nie przemawia
OdpowiedzUsuńKrzesla mi sie podibaja, wygladaja bardzo nowoczesnie.
OdpowiedzUsuńDla mnie stół z krzesłami :)
OdpowiedzUsuńMi sie bardzo oodoba anrks kuchenny :). Jeszcze jak ma jakas fajna wysoe to juz w ogole
OdpowiedzUsuńJa bardzo chciałam taki aneks. Niestety mąż nie zgodził się na burzenie ściany ;(
OdpowiedzUsuńprzepiękne propozycje :) może kiedyś będę miała własną kuchnię to skorzystam z Twoich propozycji :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyglądają takie aneksy kuchenne w pokoju :)
OdpowiedzUsuńW mniejszych pomieszczeniach świetnie sprawdzają się aneksy kuchenne i tu zdecydowanie podoba mi się druga opcja. Ja mam oddzielną kuchnię, a w niej właśnie stół i krzesła, które zajmują mi jednak trochę za dużo miejsca, Szukam więc teraz takiego rozwiązania aby wilk był syty i owca cała :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te krzesła. Ja niestety nie mam w domu miejsca na stół.
OdpowiedzUsuńMoja mama ma pokój z aneksem i muszę przyznać, że to świetne rozwiązanie - pozostawia wiele miejsca na fantastyczne aranżacje.
OdpowiedzUsuńDla mnie najbardziej zachęcająco brzmi bar niż stół z krzesłami. Wydaje mi się, że wszystko zależy od potrzeb danej rodzinie. Jeżeli są dzieci, to stół z krzesłami będzie bardzie odpowiedni, a jeżeli jest to gniazdko pary to bar jak najbardziej będzie na miejscu!
OdpowiedzUsuńObecnie mój mąż wykańcza mieszkanie dla klienta i właśnie salon będzie z aneksem kuchennym. W sumie ten aneks bardziej przypomina bar. Mi osobiście takie coś się nie podoba
OdpowiedzUsuńPowiedzenie: "o nie! pokój z aneksem" w tym przypadku zdecydowanie nie na miejscu. ;) Zastosowane rozwiązanie to duży plus dla wystroju i zdecydowanie niecodziennie spotykane wnętrze. Dodatkowo wszyscy goście poczują się jak w restauracji/barze, co z pewnością wpłynie na pozytywne wrażenie.
OdpowiedzUsuńOd zawsze marzy mi się taka kuchnia zachowana w kolorze czerni, bieli i szarości z widokiem na salon xd fajny ten post, muszę przemyśleć trochę mój projekt xd
OdpowiedzUsuń