WSPÓŁPRACA BARTEROWA / PREZENT
Nie raz wspominałam, że moja cera jest mieszana, jednak od czasu do czasu zmienia się o 180 stopni i raz jest mega sucha, a raz niezwykle podatna na podrażnienia. Od pewnego czasu stała się właśnie bardzo wrażliwa i staram się nie zmieniać już tak często produktów do jej pielęgnacji. Niedawno zauważyłam, że bardzo źle znosi produkty z alkoholem w składzie, a jak pisałam na fb i instagramie - ostatnio miałam "przyjemność" testowania płynu micelarnego, który zaszkodził mojej skórze. Postanowiłam więc skusić się na aktywne serum do skóry wrażliwej Cell Fusion C Expert Rejuveblue Effector. Stosuję je ponad miesiąc - weszło mi w nawyk codzienne używanie go rano i wieczorem, więc mogę już Wam o nim opowiedzieć.
Zacznę może od opisu produkty, który znalazłam w sklepie topestetic.pl:
Rejuveblue Effector - Aktywne serum do skóry wrażliwej. Wyjątkowa kompozycja składników łagodzących stworzona do pielęgnacji skóry wrażliwej. Kompleks NEO CMS to opatentowany przez markę Cell Fusion C Expert składnik o działaniu wpływający na poprawę kondycji skóry. Ekstrakty roślinne z aloesu, kory miodli indyjskiej i czerwonej algi działają na skórę łagodząco oraz nawilżająco. Ceramidy to składnik występujący naturalnie w skórze i gwarantujący jej odpowiednie nawilżenie i elastyczność. Ceramidy zawarte w produktach kosmetycznych uzupełniają naturalne braki tego składnika w skórze, gwarantując jej tym samym jędrność i nawilżenie. Kompleks REDENESIA LS preciwdziała skutkom stresu oksydacyjnego i spowalnia proces starzenia się skóry. W składzie znajdziemy również 5 innowacyjnych czynników wzortu (EGF, IGF, TGF, KGF, FGF) które stymulują naturalne procesy naprawcze i zapewniają skórze młody wygląd na dłużej.
Wskazania
- skóra wrażliwa
- regeneracja skóry
- podrażnienia
Zastosowanie
Stosować rano i wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy.
Składniki
Kompleks NEO CMS, betaina, dimethicone, pantenol, ceramidy, wyciąg z kory miodli indyjskiej, wyciag z aloesu, wyciąg z trzęsaka morszczynowego, ekstrakt z czerwonej algi, lecytyna, czynniki wzrostu, ekstrakt z fermentowanych ziaren soi, olej jojoba, guaizulene, arginina.
Skład INCI*
Water, Glycarin, Dimethicone, Betaine, 1,2-Hexandiol, Panthenol, Propanediol, Alcohol Denat., Cylopentasiloxane, Tromethamine, Acrylates/c10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Hydrogenated Lecithin, Carbomer, Ceramide Np, Melia Azadirachta Flower Extract, Dimethiconol, Sucrose Stearate, Glyceryl Acrylate/acrylic Acid Copolymer, Xanthan Gum, Coccinia Indica Fruit Extract, Sascharomyces/potato Extract Ferment Filtrate, Sascharomyces/ Coixlacryma-Jobi May-Yuen Seed Ferment Filtrate, Biosaccharide Gum-1, Cholesterol, Lactobacillus/soybean Ferment Extract, , Lactobacillus/rice Ferment, , Lactobacillus/ginseng Root Ferment Filtrate, Solanum Melongena (eggipiant) Fruit Filtrate, Aloe Barbadenisfower Extract, Stearic Acdi, Palmitic Acid, Cholesteryl Macadamiate, Simmondsiachinensis (jojoba) Seed Oil, Termella Fuciformis (mushroom) Extract, Corallina Officinalis Extract, Guaiazulene,sacharideisomerale, Hydrolyzed Lupine Protein, Sodium Phosphate, Oligopeptide-29, Oligopeptide-1, Oligopeptide-2, Oligopeptide-6, Lecithin, Arginine/lysine Polypeptide, Trisodium Edta, , Ethylhexylglycerin.
* podany skład może ulec zmianie. Pełny skład INCI znajduje się zawsze na opakowaniu.
Swoją opinię zacznę od opakowania, które dla mnie jest niezwykle praktyczne i podoba mi się wizualnie. Biała buteleczka - typowa dla marki szata graficzna, swoją prostotą przekonuje mnie do siebie już na samym wstępie. Kosmetyk z jej wnętrza wydobywamy naciskając wygodną pompkę. Kolor serum, to błękit, konsystencja lekka i żelowa. Po zetknięciu ze skórą robi się bardziej wodnista i wchłania się w nie całą minutę. To ogromny plus dla każdego, kto nie lubi czekać, aż kosmetyk zniknie z twarzy. Nie pozostawia po sobie żadnej warstwy - tak jakby skóra spiła go całkowicie. Zapachu nie posiada. W składzie na 8 miejscu jest alkohol - jednak nie ma go chyba zbyt wiele, bo podczas aplikacji nie zauważyłam żadnych objawów tj. pieczenie czy swędzenie.
Po pierwszym zastosowaniu absolutnie nie widziałam żadnych efektów jeśli chodzi o właściwości nawilżające. Tak jakbym umyła buzię wodą. Po kilku dniach zauważyłam, że moja twarz z czerwonej znowu zrobiła się normalna, zaczerwienienia nie pojawiają się, a co za tym idzie - nic mnie nie piecze i nie swędzi. Dziś jestem po ponad miesięcznej kuracji i zauważyłam, że twarz zrobiła się zdecydowanie ładniejsza, skóra jest jakby pełniejsza - mam wrażenie, że jest lepiej nawodniona i jej struktura zrobiła się odporniejsza na utratę wody. W dotyku jest miękka i gładka więc efekt jest zauważalny.Produkt posiada jedną wadę. Opakowanie nie posiada nigdzie chociażby małego okienka - żeby ujawniało ono pozostałość kosmetyku w środku. Stosuję go miesiąc i kilka dni i mam wrażenie, że nie ubyło go za wiele, bo opakowanie nadal trochę waży. Jednak wolałabym widzieć, żebym mogła ocenić na ile opakowanie mi starczy. Tego Wam jednak nie powiem. Jak wykończę to serum - a na razie się na to nie zapowiada - edytuję Wam ten post i dopiszę - jak bardzo jest wydajne. Na dzień dzisiejszy kosmetyk ten ma u mnie najwyższą z możliwych ocen i mam nadzieję, że to się nie zmieni. Do tej pory nigdy nie zawiodłam się na produktach tej marki. Pisałam Wam nawet o kilku z nich - między innymi o filtrze przeciwsłonecznym, oraz kremie Pink Rescuer, który chroni przed działaniem stresu i światłem niebieskim. Jeśli ich nie czytaliście - serdecznie zapraszam :)
fajnie że jednak ten kosmetyk się sprawdził, po pierwszy razie rzadko kiedy widać efekt
OdpowiedzUsuńCzasem się zdarza ;)
UsuńBardzo lubię dobrze nawilżające produkty do twarzy, więc koniecznie muszę wypróbować i tan :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować.
Usuńja po kilkunastu minutach na sera nakładam krem. ten kosmetyk wywarł na mnie pozytywne pierwsze wrażenie i zaciekawienie ale miałam tylko próbki.
OdpowiedzUsuńja również, jednak chciałam potestować to serum bez kremu i zobaczyć efekty. Bałam się, że nie będę wiedziała czy działa krem czy serum.
UsuńCos dla mnie, tez mam wrażliwa skórę, na szczęście ostatnio jest spokojna ;) Kosmetyk pierwsze widzę, marki tez nie znam.
OdpowiedzUsuńWarto poznać produkty tej marki. Z pewnością będziesz zadowolona.
UsuńO mogloby mi pomoc na moje zaczerwienienia na twarzy, musze sie mu przyjrzec blizej ;)
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe - produkty tej marki to czysty kosmos ;)
Usuńsuper, że się tak świetnie sprawdza
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zadowolona :)
UsuńSuper przyjrzę mu się bardziej sądzę że może być odpowiedni dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie zaprzeczę ;)
Usuńopakowanie faktycznie bardzo fajne. ciekawa forma żelu
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie konsystencje :)
UsuńNie słyszałam nigdy o tych produktach :)
OdpowiedzUsuńWarto więc przyjrzeć się im bliżej. Są doskonałe :)
UsuńSzkoda, że nie daje natychmiastowych efektów nawilżenia bo takich właśnie oczekuje od produktów do twarzy
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to nie spotkałam się z produktem który od razu da taki efekt. Chyba że zostawi tłusty film, to wtedy tak. Jednak do cery wrażliwej raczej to wątpliwe.
UsuńSkora robi rozne psikusy. Ja mam raz sucha, raz wrazliwa, latem przerluszczajaca - no nie dogodzisz 😛 sera lubie. Tylko solo u mnie nie przeszlo do tej pory zadne pod wzgledem nawilzenia. Wiec po godzince musze dolozyc warstwe kremu. Dobrze, ze alkohol nie wywarl na Tobie uczulenia, czy przebarwien. 8 pozycja to dosc daleko. Mnie alkohol wysusza na maxa. Staram sie go rowniez unikac.
OdpowiedzUsuńNie czuję go w ogóle w składzie.
Usuńpowiem, że zaciekawiłaś mnie tym kosmetykiem, sama chętnie go poznam tym bardziej że działa a to jest najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńDokładnie - masz rację. Warto wypróbować.
UsuńJa też lubię jak widać ile zostało jeszcze w opakowaniu produktu. Nie mam skóry wrażliwej, jedynie trądzikową, więc raczej nie dla mnie to serum. Znam jednak wile osób, które mają wrażliwą skórę, więc chętnie polecę im ten kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńCieszę się. Polecam jednak zerknąć w ofertę marki - mają sporo produktów, może znajdziesz coś dla siebie.
UsuńZaskoczył mnie niebieski kolor konsystencji. Świetnie, że działa. :)
OdpowiedzUsuńPrzeważnie są bez koloru, prawda? :D
UsuńMam bardzo wrażliwą cerę skłonną do podrażnień. Myślę, że ten kosmetyk by się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńZ pewnością!
UsuńOo muszę sama wypróbować:)
OdpowiedzUsuńWarto! :D
UsuńNie wiem gdzie leży przyczyna, ale mam dokładnie taki sam problem z moją skórą, jak Ty. Tym bardziej z chęcią wypróbuję kiedyś to serum, bo może i dla mnie będzie wybawieniem :)
OdpowiedzUsuńU mnie były problemy hormonalne, które powoli znikają - być może to jest przyczyna. Jednak wydaje mi się, że jakiś składnik kosmetyków może tak działać - tylko nie doszłam jeszcze do tego - który :)
UsuńRzeczywiście brak możliwości sprawdzenia ile produktu zostało w opakowaniu można uznać za minus. Jednak skoro jest tak wydajny, że po miesiącu wydaje się, że niewiele go "poszło" to jest ok :) Super, że tak dobrze wpływa na skórę przy dłuższym stosowaniu. Zachęciłaś mnie do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńDokładnie - masz rację. Opakowanie jest cięzkie więc niewiele go zużyłam.
UsuńNo ciekawe na ile Ci wystarczy, też mam kilka takich kosmetyków, które używam już długo i dna nie widać;D
OdpowiedzUsuńMyślę, że 3 miesiące to będzie minimum.
UsuńNa szczęście nie mam problemów z zaczerwieniami czy podrażnieniami, ale sucha skóra to moja zmora
OdpowiedzUsuńPolecam Ci więc zerknąć na produkty ze strony Costasy i linii Nourish London do suchej skóry - mi mega pomogły kiedy miałam przesuszoną skórę.
UsuńSuper, że kosmetyk się jednak sprawdził. Raczej nie mam skóry wrażliwej ale bardzo suchą. Może też bym wypróbowała...
OdpowiedzUsuńDo suchej polecam coś innego. ;) Komentarz wyżej napisałam koleżance ;)
UsuńChętnie je przetestuję. Mam skórę bardzo suchą, ale przez to jest ona też nieco wrażliwa. Świetnie, że serum tak szybko się wchłania! :)
OdpowiedzUsuńOj tak - błyskawicznie znika z powierzchni skóry :)
UsuńŚwietnie, że udało się znaleźć ten idealny !
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zadowolona.
UsuńJuz mi sie podoba. Musze przesłać ta recenzję koleżance, która własnie szuka czegoś do swojej mieszanej cery
OdpowiedzUsuńto akurat do wrażliwej, ale działa cuda.
UsuńProdukt zapowiada się ciekawie, konsystencja super, ale opakowanie tak jak wspomniałaś to minus - nie lubię nie wiedzieć ile produktu mi zostało.
OdpowiedzUsuńDobrze by było, gdyby znalazło się wąskie okienko na całą wysokość opakowania.
UsuńTeż nie lubię jak w opakowaniu nie widac ile jest kosmetyku :) Chociaż skoro świetnie działa, to wszystko mamy rekopensowane :)
OdpowiedzUsuńDokładnie - da się wybaczyć :)
UsuńMusze polecić to mojej mamie, sądzę, że będzie zadowolona :D
OdpowiedzUsuńCera zmienia swoje właściwości chyba z wiekiem i z porą roku. Bo ja u siebie także zauważam zmiany, a odkąd pamiętam miałam cerę tłustą. Teraz w niektórych miejscach jest na przesuszona. Więc coś w tym musi być.
OdpowiedzUsuńMusiałabym wypróbować ten produkt. Masz racje, po kilku stosowaniach efekt może być żaden, ale po dłuższym powinien już być zauważalny.
Moja skóra też co jakiś czas żyje własnym życiem co bardzo mnie wkurza. Cieszę się, że znalazłaś kosmetyk, który spełnia Twoje oczekiwania :)
OdpowiedzUsuńBardzo długi ma skład. Fajnie, że jesteś z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa bym raczej nie była zadowolona z tego produktu, gdyż silikony strasznie mnie zapychają :/
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. Mam cerę mieszaną i każdego dnia jej stan jest inny dlatego muszę ją nawilżać a taka konsystencja byłaby całkiem przyjazna, choć skład może delikatnie odstraszyć.
OdpowiedzUsuńBardzo by mi się przydało takie serum :)
OdpowiedzUsuńMam pare produltow tej marki, fakt skladu nir maja rewelacyjnego ale dzialanie fajne
OdpowiedzUsuńLubię tak aplikowane kosmetyki.
OdpowiedzUsuńskoro jest taki świetny to chyba go przetestuję :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tego kosmetyku, a wydaje się być bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńMam cerę wrażliwą i czuję że to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńTeż lubię wiedzieć, kiedy kosmetyk zbliża się ku końcowi. Może kiedyś producent o tym pomyśli :D
OdpowiedzUsuńMysle , że i u mnie sprawdził by się dobrze . Produkt godny uwagi :)
OdpowiedzUsuńMoja cera jest normalna. Czasami tylko coś wyskoczy. Jestem ciekawa czy to serum do skóry wrażliwej, by podpasowało.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta forma produktu :)
OdpowiedzUsuńZ jednej strony te opakowanie nie jest takie złe, dla mnie nie ma to znaczenia, ale samo serum dla mnie sie bardzo podoba, ciekawe jakby sie u mnie sprawdziło, teraz mam na powiekach azs i szukam czegos
OdpowiedzUsuńTez lubię widzieć ile produktu zostało, ale to bardzo mały minus jeśli kosmetyk faktycznie działa. Przyznam, ze to serum bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować to serum. Na pewno poprawiłoby stan mojej skóry.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten produkt
OdpowiedzUsuńMarka rewelacja poluje na te serum - firma do tanich nie należy. ja jestem w trakcie używania intensive cream - i stwierdzam robi robotę. Nie zapycha. ( cera mieszana naczynkowa z rumieńcem a obecnie jeszcze uszkodzona bo eksperymentach z wcierka na porost włosów- poparzylo mi czoło) całą markę bardzo polecam. Krem z filtrem mid coś tam też naprawdę fajny. Jedyny po których mnie oczy nie pieką. Myślę, ze docelowo warto też sprawdzić tonik ( żel lub piankę) mają fajne składy. nie podrażniają, nie piecze nic. Fajna firma.
OdpowiedzUsuń