Bi-es Numbers Collection – linia perfum inspirowana numerologią
Współpraca barterowa / prezent
Marka Bi-es od lat cieszy się zaufaniem osób na całym świecie, oraz jest jednym z największych producentów perfum w całej Europie. Ich partnerami są największe francuskie firmy, współpracujące także z Chanel i Diorem. Kolekcję NUMBERS COLLECTION wyróżnia spośród wszystkich innych indywidualne podejście do klienta. Każdy zapach bowiem odzwierciedla nie tylko osobiste upodobania i inspiracje, ale przede wszystkim temperament i osobowość.
Twórcy tej linii podkreślają, że zapach odzwierciedla nasze wewnętrzne "ja" - dlatego też każdy z pięciu zapachów odpowiada poszczególnym temperamentom. Co ciekawe, wszystkie mają swój unikalny kod DNA. Każdy został stworzony z myślą o subtelnych kobietach, oraz mężczyznach o zdecydowanych i twardych charakterach (tak, tak męska linia również jest!). Nuty zapachowe są bardzo różnorodne i myślę, że większość z Was znalazłoby zapach idealny dla siebie. Postanowiłam skusić się na tę linię i zobaczyć, czy któryś z aromatów przypadnie mi do gustu na tyle, aby ze mną zostać na dłużej. Stacjonarnie linię damską jak i męską możecie dostać w drogeriach Natura.
Zanim przedstawię Wam nazwy i nuty zapachowe każdego z pięciu zapachów, które posiadam chciałabym wspomnieć o flakonikach, w których zamknięte zostały te zapachy. Bardzo spodobało mi się to, że nie są wymyślne - proste flakony ze złotym korkiem o pojemności 50 ml, a jednak niewielkich rozmiarów sprawia, że nadają się nawet do małej torebki. Etykieta nie posiada zbędnych grafik - jedynie numer zapachu, oraz nazwę marki.
Przejdźmy więc do poszczególnych zapachów:
- Bi-es No 2
Zapach No2 z numerologicznej kolekcji Numbers - odpowiedni jest dla osób skromnych i wrażliwych, ceniących sobie przyjaźń i poczucie bezpieczeństwa; dla estetów kochających wszystko, co piękne. Zapach ten otula frezją i delikatną aksamitką, pewności siebie dodaje pobudzający jamajski pieprz. Energetyczny i nieskrępowany.
Nuty głowy: pieprz jamajski, wanilia, paczula
Nuty serca: hibiskus, frezja, aksamitka
Nuty podstawy: drzewo sandałowe, cedr, gruszka
Po spryskaniu skóry tym aromatem od razu wyczuwam wanilię i hibiskus. W nutach podstawy widzę drzewo sandałowe, którego w perfumach nie znoszę, a tu go w ogóle nie wyczuwam co ogromnie mnie zaskoczyło. Ten aromat z pewnością pasuje do mojej osobowości - jest delikatny, powoli się rozwija, wydobywając z siebie delikatną ostrość. Idealnie wpasuje się w gusta kobiet spokojnych i romantycznych, więc jak najbardziej zgadzam się z opisem osób, pod które aromat był docelowo tworzony.
- Bi-es No 3
Zapach No3 z numerologicznej kolekcji Numbers – doskonały dla osób pozytywnie nastawionych do życia, towarzyskich i kreatywnych. Zapach energetyczny dzięki nutom piżma i lotosu, z tajemniczą aurą czarnej orchidei i pikanteryjnym zakończeniem z owocem granatu i mahoniem. To zapach szczęścia, ucieleśniający ducha ciepłej i zmysłowej kobiety.
Nuty głowy: owoc granatu, nektarynka, gruszka
Nuty serca: czarna orchidea, lotos, fiołek
Nuty podstawy: wanilia, piżmo, mahoń
Ten aromat jest bardzo mocny, zdecydowany. Stwierdziłam, że pasuje idealnie do kobiet pewnych siebie, zdecydowanych, zawsze stawiających na swoim. Nie są to perfumy dla mnie - te są bardzo intensywne, mogłabym rzec - ciężkie. Moja szwagierka uwielbia takie zapachy więc wręczyłam jej go i jest bardzo zadowolona. Jest osobą towarzyską i zawsze stawiającą na swoim, więc myślę, że aromat idealnie odzwierciedla jej duszę :)
- Bi-es No 6
Kompozycja zapachowa skierowana do osób spod numerologicznej 6. Zapach lekki, radosny ale też zmysłowy, w którym piżmo łączy się z ujmującym kwiecistym bukietem, doskonały dla kobiet wrażliwych, szczodrych i oddanych ideałom.
Niestety nigdzie w sieci nie mogę znaleźć poszczególnych nut zapachowych, więc ciężko będzie mi Wam przybliżyć ten aromat. Na nutach aż tak się nie znam.
Ta propozycja jest bardzo intensywna i mocno kwiatowa, kojarzy mi się z bukietem polnych kwiatów, zmieszanych z drzewem sandałowym i piżmem. Powiedziałabym, że pasować będzie dla kobiet w wieku około 40 lat i nie nazwałabym go lekkim. Ten zapach najmniej mi się podoba.
- Bi-es No 9
Zapach No9 z numerologicznej kolekcji Numbers – odpowiedni dla kobiet uczuciowych i pełnych pasji. Intensywny dzięki nutom wanilii i paczuli, a zarazem delikatny bo z dodatkiem jaśminu i różowego pieprzu. To wyjątkowo pociągająca kompozycja, której zwieńczeniem są nuty owocowe.
Nuty głowy: mandarynka, różowy pieprz, pieprz jamajski
Nuty serca: jabłko, kwiat pomarańczy, frezja
Nuty podstawy: wanilia, kawa, paczula
Ciepły i otulający aromat, idealnie sprawdzi się na jesienne i zimowe dni. Bardzo ogrzewający, uspokajający - za sprawą wanilii w nutach podstawy, którą wyraźnie wyczuwam. Cytrusy są również mocno wyczuwalne, szczególnie w pierwszej chwili po spryskaniu tym zapachem. Te perfumy oddałam przyjaciółce, która uwielbia takie słodkie i ciepłe aromaty. W tym przypadku zapach kojarzy mi się z osobami, które są bardzo ciepłe i uczuciowe - więc wszystko się zgadza.
- Bi-es No 33
Zapach No33 z numerologicznej kolekcji Numbers – doskonały dla kobiet zrównoważonych, wyrozumiałych i empatycznych. Głównymi nutami kompozycji są róża i wanilia. Ostrości i trwałości nadają mu piżmo, a wyjątkowości - nektar z czarnej porzeczki.
Nuty głowy: czarna porzeczka, róża, frezja
Nuty serca: wanilia, drzewo sandałowe, paczula
Nuty podstawy: nuty pudrowe, białe piżmo
Ten zapach jest najbardziej wyrazisty ze wszystkich i mogę powiedzieć, że chyba jest moim ulubionym z całej piątki. Jest bardzo energetyzujący, wyraźny, lekko słodki, ale też pudrowy. Z pewnością wyczuwalna jest tu paczula i drzewo sandałowe, jednak w takiej ilości, że nie jest to zapach ciężki i przytłaczający. Idealny na wieczorne wyjścia dla kobiet pewnych siebie i zdecydowanych.
Podsumowując kolekcję mogę napisać, że jest ona bardzo ciekawa i zróżnicowana zapachowo. Każda z perfum jest inna i faktycznie każda pasować będzie do innej osobowości. Ja jestem romantyczką, jednak w niektórych sytuacjach jestem też bardzo pewną siebie i zdecydowaną osobą, która nie boi się wyzwań i w tej serii znalazłam dwa zapachy, które pasują zarówno moim gustom zapachowym, jak i charakterowi - są to No 2 i No 33 i tych zapachów używać będę na przemian z innymi moimi ulubionymi aromatami. Jeśli jesteście ciekawe nowych doznań i oryginalności, to polecam Wam sięgnąć po któryś z tych zapachów - nie będziecie żałować. Koszt jednej buteleczki to około 35 zł, więc nie kosztują wiele, a pachną naprawdę bardzo ciekawie. Trwałość może nie jest na najwyższym poziomie, bo aromat po kilku godzinach gdzieś ucieka, jednak jak wspomniałam gdzieś wyżej - flakoniki idealnie nadają się do torebki, więc w każdej chwili możecie odświeżyć zapach i rozkoszować się nim dalej.
Podoają mi się flakoniki. Małe i poręczne - idealne do torebki. Z tego co czytam to dla mnie idealny zapach nr9 :)
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie musisz go wypróbować :)
Usuńbuteleczki wyglądają ślicznie, takie w sam raz by mieć przy sobie:)
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia
Dokładnie o tym samym pomyślałam.
UsuńDziękuję i wzajemnie :)
Nr.9 najbardziej pasuje do mojego charakteru, chętnie zapoznam się z tym zapachem bliżej
OdpowiedzUsuńWarto poznać te zapachy bliżej :)
UsuńKażdy z zapachów ma w sobie coś co bym poznała, ale 09 najbardziej mnie kusi. Podobają mi się te proste flakoniki
OdpowiedzUsuńZapach bardzo ciekawy.
UsuńZapachy to trudny temat, gusta są różne
OdpowiedzUsuńOczywiście, masz rację :)
UsuńWyglądają ślicznie miałam kiedyś już perfumy tej firmy i byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co miałaś za zapach :)
Usuńnigdy nie miałam perfum tej marki :) ale dużo dobrego o nich słyszałam :)
OdpowiedzUsuńOsobiście markę znam od lat - jak byłam nastolatką to kupowałam sobie kilka zapachów :)
UsuńWedług numerologii, pasuje mi numer 3 😁 Ale po nutach zapachowych nie przypadłby mi zapach do gustu.
OdpowiedzUsuńJa jestem numerologiczną czwórką i niestety mojego numeru nie mają. Mam nadzieję, że rozszerzą swoją ofertę o brakujące numery ;)
UsuńZnam markę Bi es. Lubię te kosmetyki. :) Mój chłopak tez używa m.in perfum od nich. Piękne buteleczki. Urzekly mnie. Chyba odwiedzę niedługo tą drogerie. Mam w swoim mieście na szczęście. :) Szkoda,że mam już zapas zapachów ale kto powiedział, ze nie mogę mieć większego zapachu.
OdpowiedzUsuńJa też wychodzę z tego założenia - niby nie planuję powiększać kolekcji, ale jak coś się spodoba to musowo znajduje się w koszyku ;)
UsuńMam tylko jedne perfumy z Bi-Es. Kupiłam je jakieś dwa lata temu, ale nie zbyt często się nimi psikałam. Jednak później dostałam jakieś fazy na ten zapach i udało się do końca opróżnić tą buteleczkę :-) Co do zaprezentowanych perfum mi odpowiadałyby numery 2,6 i 9 :-) Jakoś najbardziej trafiają w moje gusta zapachowe, chociaż przyznam, że ciekawią mnie też pozostałe zapachy :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Czasami tak jest że jakiś zapach bardzo się nam spodoba pod wpływem chwili, a później cięzko nam po niego sięgnąć. Dobrze że wróciłaś i zużyłaś - ja mam w domu kilka do których dziś nie umiem się przekonać i chyba je oddam bo się zmarnują.
UsuńPieknie sie prezentuja, masle ze skusilabym sie na ktorys, ale trudno okreslic mi zapach tylko po nutach wolalabym powachac ;)
OdpowiedzUsuńTak najłatwiej ;)
UsuńPatrząc na same nuty zapachowe najbardziej podoba mi się Bi-es No 33 :)
OdpowiedzUsuńPodobnie stwierdziłam czytając nuty zanim otworzyłam buteleczki ;)
Usuńpięknie pokazałaś te perfumy, też je mam, podzieliłam się z mamą i siostrą, fajne zapachy i duża pojemność
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMam i jestem zadowolona. Zostawiłam sobie właśnie No2 i No33, resztę podarowałam najbliższym ;)
OdpowiedzUsuńCzyli zostawiłaś te same co ja ;)
UsuńMarka oczywiście jest mi znana, ale jestem pod wrażeniem pomysłu! Numerologia i linia perfum, niesamowite. Według moich obliczeń, podobnie jak Twoja przyjaciółka powinnam wypróbować numer 9. Cytrusy (to chyba oczywiste!) ale i ciepłe, słodkie nuty waniliowe idealnie by się u mnie sprawdziły. Nie uszło mojej uwadze Twoje odbicie w zakrętkach flakoników :D
OdpowiedzUsuńZa nic w świecie nie mogłam zrobić zdjęć żeby mnie w nich nie było heh :D
UsuńFajna seria, choć aby się przekonać i wybrać ten jeden, musiałabym mieć je wszystkie :P
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :D
UsuńPiękne mają flakoniki. Jestem bardzo ciekawa tych zapachów.
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam wybrać się do drogerii Natura i sprawdzić jak pachną ;)
UsuńMiałam kilka zapachów bi es, ale tych jeszcze nie wąchałam. Muszę się nimi zainteresować :)
OdpowiedzUsuńWybierz się do Natury ;)
UsuńTa marka jest tak kultowa, a ja nie miałam żadnego z jej zapachów :( Czas to zmienić i zdecydować się na jeden z flakoników.
OdpowiedzUsuńA ja chyba swoje pierwsze perfumy w życiu miałam właśnie od Bi-es ;)
UsuńPolubiłam zapachy z tej kolekcji. Miło mnie zaskoczyły swoją trwałością - nie podejrzewałam ich o to.
OdpowiedzUsuńNo kilka godzin się trzymają - nie uciekają od razu, to fakt.
UsuńJa należę do osób, które nie potrafią wyobrazić sobie zapachu po opisie więc nie jestem w stanie powiedzieć który wariant by mi się spodobał. Flakoniki są super i ekstra że można je bez problemu wrzucić do torebki. Trwałość nie zawsze musi być całodniowa więc ogólnie z chęcią bym poznała te perfumy na żywo.
OdpowiedzUsuńTego wciąż się uczę - powoli zaczynam odróżniać zapachy, które mnie przyciągną i te które odrzucą :)
UsuńJeśli chodzi o trwałość, to masz rację - też tak uważam.
Przyznam, że te flakoniki bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej całej kolekcji perfum. Super
OdpowiedzUsuńFlakoniki wygladaja przepięknie:)
OdpowiedzUsuńCzytałam już wiele opinii na temat tych perfum, ale Twoja jest dla mnie najbardziej miarodajna, bo mamy podobne gusta zapachowe ;) Jestem ciekawa tej No 33, tym bardziej, że numerologicznie jestem 33 ;)
OdpowiedzUsuńFajne te małe flakoniki, w sam raz do torebki:)
OdpowiedzUsuńChyba się przejdę do drogerii i powącham poszczególne numerki. Flakoniki niby takie proste i klasyczne, a jednak przyciągają mój wzrok. Coś mi się wydaje, że z zapachem będzie tak samo;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie testowałam nigdy tej marki, ale myślę, że to coś dla mnie. Od dawna szukam takich małych buteleczek z zapachami, żeby móc je nosić przy sobie w torebce. Od kiedy Sephora wycofała swoją linię nie mogłam znaleźć niczego, co by mi odpowiadało.
OdpowiedzUsuńJuż słyszałam o tych zapachach i muszę powiedzieć, że kuszą.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa ktory z zapachów pasowały do mnie .chętnie wypróbuję je wszystkie, bo może wybiorę sobie więcej niż 1
OdpowiedzUsuńO wow, fajnie się prezentują te flakoniki. Przyznam, że nie kupowałam perfum tej marki, ale ta kolekcja mi się podoba. Uwielbiam kwiatowe zapachy, więc myślę, że perfumy numer 6 mogłyby mi się spodobać. Przy kolejnych zakupach w Naturze będę musiała sprawdzić te zapachy :D
OdpowiedzUsuńTo prawda trwałość nie jest super rewelacyjna. Ale zapachy wszystkie bardzo mi się podobają Pierwszy raz spotkałam tą markę i jest ciekawa
OdpowiedzUsuńmam całą tę kolekcję, to prawda zapachy są bardzo ciekawe i na pewno każdy znajdzie swój zapach :)
OdpowiedzUsuńbardzo je lubię, ale mój nos nie cierpi 33, za to mojej mamy nos tak- uwielbia
OdpowiedzUsuńMaja cudowne flakoniki, ale ich zapachy jak na razie mnie ciekawią. Może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńmam perfumy z kolekcji numbers i fajnie się "bawiłam" pisząc ich recenzje, bo byłam ciekawa swojej numerologii i jaki perfum zostanie mi przypisany :) widzę, że masz perfum, którego ja nie miałam , jestem ciekawa jak pachnie, niestety nie umiem sobie wyobrazić zapachu nawet jak mam napisane z czego się składa ;)
OdpowiedzUsuńWydawalo mi sie, ze one maja mniej niz 50 ml. Mega skromne - piekne jak dla mnie bez szału - takie flakoniki lubie. Co do zapachow to trudno mi sie tu wypowiedziec, ktory bylby moim faworytem. Musialyby sie spotkac z moich nosem 😜 od razu powiem, ze wyczuwalna wanilia odpada.
OdpowiedzUsuńMimo iż opakowania są dość proste to jestem bardzo ciekawa tych zapachów
OdpowiedzUsuńSporo osób je ostatnio poleca. Pewnie i ja bym coś wybrała dla siebie.
OdpowiedzUsuńwizualnie bardzo podobają mi się te perfumy, z chęcią przyjrzę im się bliżej, muszę udać się do Natury i je powąchać :-)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś perfum z tej firmy i tak średnio przypadł mi do gusty. Za to moja mama bardzo lubi ich perfumy. Teraz widzę, że te zapaszki są całkiem całkiem, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTe flakony są przepiękne. Myślę, że niejeden z tych zapachów bardzo by mi się spodobał :) Muszę wreszcie je kupić :)
OdpowiedzUsuńFajna jest ta numerologiczna kolekcja. Ja bardzo polubiłam zapachy no2 i no33 :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł ::) jestem bardzo ciekawa tych zapachów
OdpowiedzUsuńDo mnie chyba idealnie pasowałby No2. Musze się wybrać do Natury i sprawdzić.
OdpowiedzUsuńTa linia inspirowana numerologia juz osuszyć gdzieś mu się obila. Fajne cudeńka teraz wymyślają. Chętnie bym wszystkie zapachy sprawdziła u siebie bez wyjątku
OdpowiedzUsuńMarkę Bi-es znam już od dawna. I choć nie są drogie, to naprawdę fajnie trzymają i mają piękne zapachy. W grudniu również dostałam taką paczuchę i powiem szczerze,że zapachy przypadły mi do gustu. Może nie są takie "wow", ale naprawdę ładnie pachną :)
OdpowiedzUsuńBardzo dawno temu miałam perfumy z tej marki, sprawdziły mi się ok :)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda ten set, flakoniki przypadly mi do gustu i z kilkoma zapachami pewnie bym się polubiła;>
OdpowiedzUsuńnie znam tych zapachów, ale wyglądają naprawdę fajnie :D
OdpowiedzUsuńCzytałam już gdzieś o tej linii perfum i jak dla mnie jest mega interesująca! Bardzo podziwiam takie kreatywne i oryginalne rozwiązania, o co trudno na dzisiejszym rynku perfum bo mamy obecnie przesyt i wszystkiego jest już pełno :) Natomiast z ideą numerologii wplecioną w rynek pięknych zapachów, spotykam się po raz pierwszy więc bardzo mnie to zaintrygowało i z pewnością sprawię sobie chociaż jeden flakonik, tym bardziej że niska cena z pewnością kusi żeby je wypróbować :P
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Ciekawy zamysł na perfumy. Chętnie bym coś powąchała by wybrać najlepszą opcję dla siebie.
OdpowiedzUsuń