Natalia Sońska "Co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić?" - recenzja

Współpraca barterowa / prezent


"Co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić? Natalia Sońska


W zeszłym roku pisałam Wam recenzję książki z serii Jagodowa Miłość Natalii Sońskiej pt."Cała przyjemność po mojej stronie". Dziś wracam do Was z recenzją drugiej i ostatniej części tej powieści.

Dla przypomnienia wspomnę, że w pierwszej części poznaliśmy Jagodę, która pracuje w cukierni "Słodka" mieszczącej się w jej kamienicy. Bohaterka złożyła papiery rozwodowe, ponieważ jej mąż Łukasz okazał się zdrajcą i kłamcą. Po pewnym czasie poznaje Tomasza, który jest stałym klientem cukierni w której pracuje dziewczyna. Zaprzyjaźniają się i z czasem... zakochują w sobie, jednak na ich drodze stają przeróżne problemy.

Pierwsza część zakończyła się smutno, ponieważ Tomasz twierdził, że Jagoda powinna rozwieźć się z orzeczeniem o winie jej męża. Dziewczyna jednak chce załatwić to polubownie i mówi mężczyźnie, że rozwód to jej sprawa - mocno go tym raniąc. Tomasz uważa, że skoro razem z Jagodą tworzą związek - rozwód jest sprawą ich obojga, a nie jej osobistą. Różnica zdań jest jednak zbyt rażąca i para rozchodzi się.

Przyznam, że bardzo czekałam na kontynuację tej historii, ponieważ bardzo utożsamiłam się z bohaterką. Podobnie jak ona - kiedyś - dowiedziałam się o kilku rzeczach i postanowiłam się rozwieźć. Tak samo - złożyłam pozew bez orzekania o winie, bo chciałam jak nasza bohaterka załatwić szybko bez rozdrapywania ran i jak najszybciej. Byłam również bardzo ciekawa, jak potoczą się losy Tomasza - czy zrozumie podejście Jagody do rozwodu i zejdą się? Czy jednak odejdzie z dumą i ich drogi rozejdą się na zawsze? Takie pytania zadawałam sobie do dnia premiery książki, a kiedy tylko pojawiła się w moich rękach - zaczęłam ją czytać...

Nawet praca w najwspanialszej cukierni, takiej jak „Słodka”, nie uchroni Jagody przed nurtującymi ją problemami. Zbliżająca się sprawa rozwodowa i widmo odebrania odziedziczonej kamienicy to tylko kamyczek w lawinie, którą zapoczątkowało złamane serce. Kłopoty właściciela „Słodkiej” też spadną na głowę rozżalonej Jagody – na szczęście polecony jej prawnik, Teodor, okaże się odpowiednim wsparciem. Długie godziny spędzone w jego towarzystwie, częste rozmowy i nieprzypadkowe spotkania owocują zawiązaniem się przyjaźni. Czy tylko przyjaźni…?

Natalia Sońska "Co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić?" - recenzja

Co mogę napisać Wam po przeczytaniu drugiego tomu?

Nie chcę zdradzać szczegółów i pisać streszczenia, dlatego też opowiem Wam trochę o moich odczuciach. Druga część historii nosi tytuł "Co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić?".
Przyznam szczerze, że gdzieś w połowie książki zaczęłam mniej lubić Tomasza, którego drogi nadal krzyżowały się z naszą bohaterką. Czemu? Tak jak wspomniałam, byłam w życiu w bardzo podobnej sytuacji i rozumiem podejście Jagody w tej sprawie. Tomasz nawet nie próbował zrozumieć dziewczyny i stwierdził, że kobieta ma zrobić tak, jak on jej mówi. Zabrakło mi w nim trochę zrozumienia tej drugiej strony, chociaż na koniec książki nieco zmieniłam zdanie w tym temacie - na jego szczęście 😋. 

Jagoda okazała się bardzo wrażliwą i naiwną kobietą - taką jaką byłam ja - jakieś 10 lat temu. Ma w sobie masę empatii, myśli o wszystkich, a dopiero na koniec o sobie. Bardzo przeżywa rozstanie z wspomnianym wyżej Tomaszem i często nie potrafi skupić się na niczym innym jak myśleniu o nim. W najgorszych dla niej chwilach pomaga jej prawnik - Teodor, który w pewnym momencie zaczyna traktować kobietę trochę inaczej jak standardową klientkę. Dziewczyna spędza z nim coraz więcej czasu i przyznam, że byłam pewna, że pod koniec okaże się, że Tomasz zrozumie swój błąd, ale będzie za późno, bo Jagoda zwiąże się ze swoim adwokatem. Niestety, albo i stety wszystko kończy się zupełnie inaczej...

Książka podobnie jak poprzednia bardzo mnie wciągnęła. Podczas jej czytania przypomniałam sobie swój rozwód i problemy jakie były związane z podziałem majątku. Przypomniałam sobie jak głupią i naiwną byłam wtedy osobą i jak wiele straciłam przez takie myślenie. Lektura ta pozwoliła mi również spojrzeć na niektóre sprawy z innej perspektywy i dzięki niej udało mi się pozbyć kilku zgrzytów w swoim teraźniejszym życiu. Serio! Możecie mi nie wierzyć, jednak tak się właśnie wydarzyło. Druga część stała się dla mnie pewnym lekiem na całe zło, ukojeniem dla mojej duszy. Dzięki tej historii zrozumiałam, że czasami warto posłuchać kogoś bliskiego i podejść do pewnych spraw z innej strony. 

Zakończenie książki jest pozytywne dla samej bohaterki, może trochę inne jak sobie wyobrażałam, ale myślę, że satysfakcjonujące. Gdyby nie napis "KONIEC" byłabym pewna, że Pani Natalia Sońska napisze nam jeszcze jedną część o tych bohaterach - z pewnością czytałabym ją tak samo szybko i przyjemnie jak dwie poprzednie. Tak się jednak nie stanie i musiałam pożegnać się z Jagodą i Tomaszem i dać im nowe miejsce w mojej biblioteczce. Z pewnością jeszcze kiedyś wrócę do tych książek. Muszę zamówić sobie jakąś inną pozycję autorki, bo jest to już 3 książka tej Pani, która mnie bardzo wciągnęła i została w pamięci.

Czytaliście już książki Natalii Sońskiej? A może znacie historię Jagody?

Komentarze

  1. Książka książką, ale ten sernik.. 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh. Historia tych dwojga zaczęła się właśnie od sernika - dlatego jest na zdjęciach :D

      Usuń
  2. Serniczek apetyczny :) Książka przypomina też moją historię. Też rozwiodłam się bez orzekania o winie, ale też nie było co za bardzo dzielić. Z jednej strony człowiek głupi czasem i naiwny, z drugiej, byłam w trakcie trudnego leczenia, chciałam sobie oszczędzić stresu, dlatego rozumiem tą sytuację :) Książka bardzo ciekawa na pewno, chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie że książka Cię wciągnęła:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ksiazka mnie nie porwala, ale Twoja historia tak. Moze kiedys spiszesz swoje doswiadczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę w końcu nadrobić twórczość tej pisarki.
    Okładka tym bardziej mnie do tego zachęca. Fabuła mnie zaciekawiła :)
    ~Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna i ciekawa książka. Przykro mi jesdnak że w twoim życiu zawiadlas się na byłym. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. ja kompletnie nie znam autorki, ale chętnie zapoznam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka faktycznie może być ciekawa. Być może kiedyś kupię którąś z książek tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawią mnie książki tej autorki, a okładka tej jest przecudna

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka może być bardzo ciekawa, jednak przedstawiona w niej historia nie jest w moim guście.

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawa historia, gdy utożsamiamy się z bohaterami to opowieść jest jakby nasza

    OdpowiedzUsuń
  12. sernik uwielbiam, jest to moje ukochane ciasto :) wracając do książki, chętnie bym obie części przeczytała, lubię takie historie z "życia wzięte"...mimo, że nie byłam w takiej sytuacji osobiście, to znam bliskie mi osoby, które przez to przechodziły niestety...

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam okazji przeczytać żadnej z książek autorki jednak z chęcią sięgnę po obie części

    OdpowiedzUsuń
  14. chętnie bym przeczytała, ale kiedy ja znajdę na to czas? :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie spotkałam się jeszcze z tą autorką, pora to nadrobić. Bo ksiażka wydaje sie być ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja zamiast na książkę na ciacho zaglądam, bo wygląda smakowicie ;) A co do serii tej książki to nie czytałam, ale może kiedyś się skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie sięgam po tego typu literaturę,lecz ta książka jest w jakimś stopniu intrygująca. Myślę,że z całą pewnością przypadłaby do gustu mojej mamie. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo okładka mi się spodobała :D
    autorki nie znam, ale chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  19. dla mnie fajna seria, ciągle się chce serniczka. A w ogóle to tyle się działo w tej częsci że szok

    OdpowiedzUsuń
  20. Przypomniałam sobie od razu Twoją wcześniejszą recenzję pierwszej części. Po przeczytaniu tych dwóch opinii stwierdzam, że nie ma bata - muszę je przeczytać bo jest taka naprawdę życiowa historia opisana.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie czytałam jeszcze książek tej pisarki, ale lubię takie historie :)
    A już na pewno z sernikiem

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię czytać książki, w których treść dotyka moje własne życie. Jakby nie patrzeć los sprzyja literkom . dzięki temu powstają świetne powieści, z którymi często możemy się utożsamiać. Czy są to dobre, czy złe doświadczenia. Podoba mi się. Jest bardzo realistyczna i 1 i 2 część myślę też, że dotyka problem codzienności, z którą wiele z nas w życiu się boryka.

    OdpowiedzUsuń
  23. Tylko jedną, początek serii, ale nie mam pozostałych tomów ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pamiętam poprzednią recenzje pierwszej części i już wtedy bardzo mnie nią zaintrygowałaś. Czytać uwielbiam i lektury o takiej tematyce zazwyczaj chętnie goszczą w moich rączkach. Teraz już wiem na pewno, że te 2 tomiki muszę przeczytać i wpisuje je na swoją listę. Gorzej z czasem, gdyż książek jest tak wiele, a czasu na ich czytanie wręcz odwrotnie

    OdpowiedzUsuń
  25. Ooo to bym musiała przeczytać poprzednią część. Bo jeszcze nie czytałam jej, a mam na półce.

    OdpowiedzUsuń
  26. Tematyka rozwodowa jest mi na szcescie obca. Jednak nie dziwie sie ani Tobie ani bohaterce, ze chcialyscie zalatwic to jak najszybciej.

    OdpowiedzUsuń
  27. Zdecydowanie okładka przykuwa wzrok :D Chętnie bym ją przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  28. ja jestem w trakcie lektury tej książki, więc nie zerkam na Twoj opis by nie spoilerować sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja jeszcze nie znam tej serii, ale po Twoich odczuciach jestem przekonana, że jest mega ciekawa :) Na pewno sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
  30. Ilekroć patrzę na okładkę tej książki, mam wielką ochotę po nią sięgnąć :) I tak zapewne zrobię, bo twórczość tej autorki jest już na mojej liście ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jej ale smacznie wygląda to ciasto :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Chcialabym miec wiecej czasu na czytanie, niestety nie mam go za duzo :/

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja jestem po lekturze obu części i musze przyznać, że zakończenie drugiej książki trochę mnie rozczarowało... trudno stwierdzić jednoznacznie czy główni bohaterowie pogodzili sie ze soba,choć przeprosili nawzajem i przyznali do błędów. .. Ogólnie przeczytałam kilka książek pani Natalii i wszystkie bardzo mi się podobały. ....

    OdpowiedzUsuń
  34. żałuję, że tej ksiażki nie ma jeszcze w moojej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Uwielbiam takie wciągające książki.

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie miałam jeszcze okazji czytać książek tej autorki, ale bardzo chętnie to zmienię :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie wyrażam zgody na przetwarzanie i kopiowanie zdjęć mojego autorstwa. Nie zgadzam się na pozostawianie reklam na moim blogu. Każdy komentarz z linkiem widocznym lub ukrytym zostaje automatycznie usunięty.

Instagram