NEO Make Up - wegańskie kosmetyki do makijażu

Współpraca barterowa / prezent

Całkiem niedawno postanowiłam bardziej wnikliwie poczytać o kosmetykach stworzonych specjalnie dla wegan. Kilka razy otrzymywałam od Was wiadomości z pytaniem "Jakie kosmetyki dla wegan polecasz?". Tak naprawdę do tej pory rzadko spotykałam się z takimi produktami i stwierdziłam, że najwyższa pora to zmienić. W dzisiejszym wpisie chcę Wam przedstawić kosmetyki marki NEO Makeup.

O marce niejednokrotnie słyszałam, jednak nie miałam okazji wypróbować ich kosmetyków. Jak wiecie przez moje ręce przemyka sporo produktów, więc w końcu przyszedł czas na poznanie marki osobiście. Zainteresował mnie fakt, że kosmetyki mają miano Vegan Friendly. Co to oznacza?

W zgodzie z filozofią vegan friendly, na każdym etapie produkcji kosmetyków przywiązuje się szczególną uwagę do poszanowania życia zwierząt – od opracowania listy składników po fazę testów. Oznacza to, że w ich składzie nie znajdziemy żadnych substancji pochodzenia zwierzęcego lub odzwierzęcego takich jak piżmo czy kolagen. To jednak nie wszystko – wegański kosmetyk to o wiele więcej niż odpowiedni skład. Wegańskie kosmetyki NEO Make Up są oznaczone specjalnym znakiem “vegan friendly” oraz certyfikatem, który potwierdza wegański skład oraz to, że produkt nie był testowany na zwierzętach na żadnym etapie procesu produkcji.

Dodatkowo wyczytałam, że marka NEO Make Up jest marką, która jako jedna z pierwszych do swojego asortymentu wprowadziła produkty wegańskie. 

Tak więc przejdę teraz do kosmetyków, które zdecydowałam się wypróbować osobiście.

NEO Make Up Podkład matujący Perfect Matte Foundation 

Profesjonalny podkład matujący o lekkiej, kremowej strukturze, który perfekcyjnie tuszuje niedoskonałości nadając cerze jednolity, naturalny i jedwabisty wygląd. Pielęgnujące pigmenty zawarte w podkładzie wygładzają skórę oraz zapewniają jej optymalne, długotrwałe, matowe wykończenie. Nie blokuje porów stabilizując jednocześnie wydzielanie nadmiaru sebum. Formuła beztłuszczowa, idealna dla cery normalnej/mieszanej/tłustej. Vegan friendly.

SUBSTANCJE AKTYWNE

Luminooptyczne pigmenty – dopasowują się do źródła światła zapewniając jednolity kolor oraz zdrowo wyglądający, matowy efekt cery.

Już od samego początku podkład zrobił na mnie mega pozytywne wrażenie. Szklana, podłużna, piaskowana butelka uwiodła mnie swoim wyglądem. Zakończona wygodną pompką tylko ułatwia aplikację. Podkład ma przyjemną, lekką konsystencję, bardzo dobrze stapia się z cerą, nie tworząc efektu maski. Krycie jest dobre, można je budować dokładając większą ilość produktu. Po takim ponownym nałożeniu nic się nie waży, nie kulkuje i wygląda cały czas bardzo efektownie. Podkład bardzo dobrze matuje i jest trwały. Cudownie otula skórę i sprawia że wygląda bardzo świeżo i jest przyjemna w dotyku. Jak wiecie, mam problem ze strefą T - czoło po dwóch godzinach od nałożenia kremów czy podkładów matujących zaczyna płynąć. W przypadku tego produktu nic takiego się nie dzieje i twarz praktycznie cały dzień jest w nienaruszonym stanie. W tym wszystkim urzekł mnie jeszcze fakt, że kosmetyk nie zapycha i nie wywołuje podrażnień. Moja twarz bardzo się z nim polubiła i śmiało mogę stwierdzić, że ten podkład stanie się moim HITEM tego roku i zostanie ze mną na bardzo długo.

NEO Make Up Mascara All in One ENVY ME!

Tusz do rzęs 3 w 1 – idealne połączenie ekstremalnej długości, niezwykłej objętości i podkręconych rzęs. Doskonale wyprofilowana silikonowa szczoteczka precyzyjnie rozdziela i unosi rzęsy od nasady oraz zapobiega sklejaniu się włosków i powstawaniu grudek. Jej unikatowy kształt pozwala na uzyskanie wszystkich trzech efektów jednocześnie. Kremowa, intensywnie czarna formuła tuszu daje niesamowity efekt wyrazistości makijażu już po pierwszej aplikacji. Vegan friendly.

SUBSTANCJE AKTYWNE

1. Witamina E - zapobiega nadmiernemu wypadaniu rzęs. Regeneruje oraz wzmacnia kruche i słabe włoski.
2. Olej rycynowy - regeneruje, zagęszcza i pogrubia rzęsy. Wspomaga również wzrost włosków.
3. Wosk carnauba - nadaje rzęsom połysk i elastyczność. Ma także działanie odżywiające i zmiękczające.

Niejednokrotnie wspominałam, że w przypadku tuszu do rzęs jestem osobą bardzo wymagającą. Moje rzęsy z natury są długie, jednak dość jasne i rzadkie. Dodatkowo są bardzo niesforne, lubią się wyginać każdy w swoją stronę co po pomalowaniu nie wygląda zbyt dobrze.

Jak wiecie, nie przepadam za sylikonowymi szczoteczkami - najczęściej się u mnie nie sprawdzają i sprawiają, że rzęsy są jakby czesane z wierzchu, a nie pomiędzy i nie wyglądają dość dobrze. W przypadku tego tuszu - jestem pozytywnie zaskoczona. Okazuje się, że jednak istnieją sylikonowe szczoteczki, które mogą sprawić, że moje rzęsy wyglądają dobrze.

Kiedy po raz pierwszy pomalowałam rzęsy tą maskarą - zaniemówiłam. Bardzo ładnie pokryła wszystkie moje rzęsy - od nasady aż po same końce. Sprawiła, że wyglądają na gęstsze, grubsze i ładnie je podkręciła nie sklejając ich. Efekt, który możecie zobaczyć, to tylko jedna warstwa tuszu! Dodatkowo nie zauważyłam żadnego kruszenia się czy rozmazywania, rzęsy prezentują się doskonale aż do momentu kiedy wykonuję demakijaż.

Ta maskara, podobnie jak podkład tak mnie do siebie przekonała, że z pewnością pojawi się u mnie ponownie.


NEO Make Up Uwypuklający błyszczyk do ust PLUMPING LIPGLOSS 

Profesjonalny błyszczyk uwypuklający usta. Dzięki zawartości fenomenalnego ekstraktu z Solirodu Zielnego gwarantuje efekt wygładzenia, ujędrnienia oraz optymalnego nawilżenia ust. Konsystencja jest miękka i kremowa, nie klei się. Ultra lśniące polimery zawarte w błyszczyku perfekcyjnie wypełniają taflę ust tworząc doskonały, pożądany przez wszystkie kobiety efekt powiększenia ust oraz blasku typu „mirror effect”. Nie zawiera parabenów i parafiny. Vegan friendly.

SUBSTANCJE AKTYWNE

1. Ekstrakt z Solirodu Zielnego – pomaga utrzymać optymalny poziom nawilżenia ust. Ponadto ma właściwości ujędrniające i wygładzające.
2. Masło Shea – odżywia i nawilża usta oraz skutecznie chroni je przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych.
3. Witamina E – działa anti-aging. Dodatkowo idealnie odżywia, nawilża i regeneruje suche i spierzchnięte usta.
4. Portulaka pospolita – koi i łagodzi podrażnienia. Ponadto działa nawilżająco i odżywia usta.

Jeśli chodzi o malowanie ust, to jest to chyba najrzadziej wykonywana przeze mnie czynność. Nie przepadam za pomadkami matowymi, ponieważ zawsze zlizuję je ze środka ust, a kontur i trochę wypełnienia zostaje, przez co często muszę poprawiać makijaż. Najczęściej stawiam na te satynowe, bądź błyszczyki do ust. Przeglądając ofertę NEO Make Up postanowiłam więc skusić się na błyszczyk w pięknym odcieniu 2 Freesia. Kolor idealnie wpasował się w typ mojej urody - śmiało mogę napisać, że jest zbliżony do mojego prawdziwego koloru ust.

Po pomalowaniu, wargi wyglądają na pełniejsze i są pełne blasku. Efekt zachwyca mnie i ostatnio używam go non stop. Bardzo przypadł mi do gustu aplikator o nietypowym kształcie - do tej pory jeszcze takiego nie miałam. Zaostrzona końcówka pomaga precyzyjnie obmalować kontur ust i pięknie je wypełnić.

Podsumowując moją przygodę z tymi kosmetykami mogę otwarcie powiedzieć, że wszystkie spodobały mi się na tyle żeby do nich wracać i nadać im miano moich hitów makijażowych ostatnich tygodni. Nie dość, że są wydajne, pięknie podkreślają moją urodę, to jeszcze są przyjazne środowisku. Czego więc chcieć więcej?

Na koniec dorzucam Wam zdjęcie z makijażem wykonanym tymi produktami, tam możecie zobaczyć jak błyszczy cudownie podkreśla moje usta, podkład rozpromienia twarz, a rzęsy wyglądają mega zalotnie i pięknie.

Czy ktoś z Was miał okazję korzystać z produktów tej marki? Sięgacie po wegańskie kosmetyki?