Nowość! MAKEUP OBSESSION - kolorowe kosmetyki do makijażu
PACZKA PR / PREZENT
Jestem ogromną fanką wszelkich palet do makijażu oraz rozświetlaczy. Często je testuję i wracam do Was z moją opinią na ich temat. Dziś chcę zaprezentować Wam nowości, które pojawiły się w moim domu. Marka Makeup Obsession, to jeden z odłamów znanej Wam już marki Makeup Revolution.
Ogólnie rzecz biorąc, to nie kupuję palet cieni marek z tych najwyższych półek sklepowych. Nie lubię wydawać dużych kwot pieniędzy, dlatego też na razie unikam ich jak ognia. Lubię poznawać nowości w przyzwoitych cenach, dlatego marka Makeup Obsession mocno mnie zainteresowała. Całkiem niedawno sporo nowości pojawiło się w moim domu, dlatego postanowiłam pokazać je Wam w dzisiejszym wpisie. Z większością z nich wrócę z czasem - opisując je dokładniej i pokazując makijaże jakie nimi zmalowałam. Potrzebuję na to jednak jeszcze trochę czasu.
Na wstępie warto zaznaczyć, że marka Makeup Obsession jest dostępna w wybranych drogeriach Rossmann i sklepie online. Ceny tych produktów są bardzo niskie - aktualnie jest na nie promocja i można zamówić je już od 9,99 zł / szt.
Co znalazło się w mojej paczce?
Makeup Obsession London Rozświetlacze w płynie
Rozświetlacze zamknięte w szklanych, 15 ml buteleczkach z pipetą. Posiadają w sobie opalizujące i holograficzne drobinki, które tworzą niesamowity i pełnowymiarowy blask. Można używać ich samodzielnie lub dodać do podkładu lub balsamu do ciała, dzięki czemu uzyskasz przepiękne wykończenie makijażu lub podkreślisz swoją opaleniznę w nadchodzące lato. Posiadam odcienie o nazwach:
Aphrodisia - mroźny fiolet
Erotic - ciepłe złoto
S&X - beż o srebrnym połysku
Te cudeńka zaczynam dopiero testować, ale swoją konsystencją bardzo przypominają mi rozświetlacze Liquid Highlighter, które miałam już okazję stosować i nawet Wam o nich pisałam.
Makeup Obsession London Rozświetlacze w kamieniu
Wypiekane, cudownie lśniące rozświetlacze w kompakcie. Stosując jedną warstwę uzyskujemy efekt delikatnego rozświetlenia naszej skóry, efekt ten można budować dokładając kolejne warstwy. Nie pylą, łatwo aplikują się na pędzel i przenoszą w pożądane miejsce. Używając ich na mokro, możemy uzyskać efekt foliowych cieni - ślicznie wygląda to na powiekach. Posiadam odcienie:
Mega Lighting - zimny, lodowy odcień ze złotymi drobinkami
Mega Honey - miodowe, żółte złoto
Mega Destiny - ciepły, szampański
Odcień Mega Honey skradł moje serce i z pewnością niebawem pojawi się jego recenzja na moim blogu. Kolor wydaje się idealny dla mnie i czuję się z nim niezwykle kobieco i pewnie.
Makeup Obsession London palety róży, bronzerów i rozświetlaczy do twarzy
Jak widzicie paletek jest pięć, więc każdą pokrótce Wam przedstawię:
Makeup Obsession Committed Highlight Palette
Paleta posiada cztery oszałamiające cienie o jedwabistej konsystencji. Niezwykle miękkie i gładkie - nie osypujące się. Znajdziecie w niej rozświetlacze - jeden w pięknym, szampańskim odcieniu Bound, drugi beżowy o złotym wykończeniu Dedicate; róż w zimnej i dość jasnej tonacji z ciemniejszymi, marmurkowymi wstawkami Wholehearted oraz bronzer w ciepłym i dość ciemnym czekoladowym odcieniu o nazwie Fate.
Makeup Obsession Give Me Some Sun Palette
Ta paleta kojarzy mi się z latem, ponieważ ma w sobie same ciepłe odcienie. Rozświetlacz w kolorze ciepłego brązu - mocno połyskujący o nazwie Delta, bronzer w neutralnym odcieniu - matowy Buff, piękny marmurkowy (nie wiem czy zaliczyć go do rozświetlaczy czy bronzerów) odcień Expose oraz brzoskwiniowy bronzer Rays.
Makeup Obsession Pinky Promise Palette
Paleta będzie cudownym prezentem dla fanek różu. Zamknięte zostały w niej przepiękne, dwa matowe róże o nazwach Whisper (różany) i Cerise (ceglany). Dodatkowo znajdziemy w niej bronzer w naturalnym odcieniu z matowym wykończeniem - Secret, oraz marmurkowy różo-rozświetlacz Sweeten.
Makeup Obsession Isn't It Peachy
Zdecydowanie mój faworyt z tej serii palet. Jak sama nazwa mówi, znajdziemy w niej brzoskwiniowe i ciepłe kolory. Jakie? Glimmer - marmurkowy brzoskwiniowy róż, który cudownie rozświetli twarz i wykończy makijaż. Blady, matowy brzoskwiniowy kolor o nazwie Daydream, oraz dwa ciepłe brzoskwiniowo-pomarańczowe Hint i Bloom, które można stosować jako róż lub jako bronzer.
Makeup Obsession Dedicated Highlight Palette
Jeśli podobnie jak ja jesteś fanką rozświetlaczy, to ta paleta z pewnością przypadnie Ci do gustu. Znajdziesz w niej odcienie takie jak: Faithfull - połyskujące żółte złoto, Loyal - marmurkowy brąz ze srebrnymi drobinkami, Homage - mieszanka koloru szampańskiego z różowym złotem, oraz Persevere - czekolada mieniąca się złotem.
Teraz czas na palety cieni, które znalazły się w mojej paczuszce:
Podzieliłam je na dwa rodzaje - większe o kwadratowym kształcie w których znajduje się 16 prasowanych cieni do powiek, oraz te mniejsze prostokątne w których znajdziemy 10 różnych cieni.
Makeup Obsession Life is a Party Eyeshadow Palette
Paleta z mieszaniną żywych odcieni. 16 jedwabistych i dobrze napigmentowanych cieni do powiek. Paleta zawiera odcienie naturalne - do codziennego stosowania, oraz błyszczące fiolety, fuksje i złoto.
Makeup Obsession Be the Game Changer Eyeshadow Palette
Wszechstonna paleta zawierająca 16 cieni do powiek w mieszance ciepłych i chłodnych odcieni, które są stonowane, matowe, gładkie i neutralne z domieszką czterech mega błyszczących. Kolory jakie w niej znajdziecie to czekolada, szampan, kakao, ceglany a nawet piękny, ciepły róż,
Makeup Obsessiom All We Have is Snow Eyeshadow Palette
Tu znajdziecie najwięcej neutralnych odcieni, które sprawdzą się w makijażu na co dzień lub jako przejściowy kolor. Dodatkowo znajdziecie w niej złoto, mieniący się foliowy grafit czy błękit, który idealnie sprawdzi się do makijażu zimowego.
Makeup Obsession Be in Love with Eyeshadow Palette
Dziesięć neutralnych odcieni idealnie nadających się do makijażu na co dzień. Uwielbiam nudziaki więc ta paleta bardzo mnie ucieszyła i skradła moje serce. Foliowe brudne złoto przełamuje nudę w palecie i pozwala wyczarować istne cuda.
Makeup Obsession Be Obsessed With Eyeshadow Palette
Tu znajdziecie osiem matowych cieni, oraz dwa błyszczące. Brązy i czerwienie pięknie się ze sobą komponują i pozwolą stworzyć dzienne jak i wieczorowe makijaże, które nie jedną osobę zachwycą.
Makeup Obsession Be Crazy About Eyeshadow Palette
Najbardziej szalona paleta ze wszystkich. To właśnie o nią najczęściej pytaliście mnie na moim instagramie. Znajdują się tu cienie, które kojarzą mi się z latem i mam masę pomysłów na ich wykorzystanie. Czerwień, żółć czy niebieski - aż proszą się o użycie! Z pewnością wrócę z jej recenzją.
EDIT: Pełną recenzję znajdziesz tutaj.
EDIT: Pełną recenzję znajdziesz tutaj.
Makeup Obsession Be Passionate About Eyeshadow Palette
Tę paletę wypróbowałam jako pierwszą. Odcienie jakie w niej znajdziemy najczęściej wykorzystuję w makijażu na co dzień i byłam ogromnie ciekawa jak sprawdzi się w moim przypadku. Ceglana czerwień, błyszcząca śliwka czy jasne złoto jako pierwsze rzuciły mi się w oczy po jej otwarciu. Znajdują się tu cienie matowe jak i te z połyskiem.
Jak widzicie sporo tego znalazło się w moim domu. Co tu dużo mówić - już same opakowania robią na mnie ogromne wrażenie. Z daleka rzucają się w oczy, są żywe i kolorowe a to lubię w kolorówce. Trochę czasu zajmie mi poznanie ich od podszewki dlatego proszę Was o cierpliwość. Z pewnością wrócę do Was z recenzjami większości z nich - a może i nawet wszystkimi. Jestem ciekawa które produkty z wyżej pokazanych zainteresowały Was najbardziej. Może któreś chciałybyście zobaczyć jako pierwsze w moich recenzjach? Jeśli tak to dajcie znać w komentarzu. Z pewnością wezmę je pod uwagę podczas najbliższych testów.
Jak podobają się Wam te nowości? Widziałyście je już w Rossmann'ie? A może macie którąś z nich w posiadaniu?
niestety już dawno nie miałam żadnej paletki. mam kilka i póki co daja radę. ostatnia jaką nabyłam to z the balm.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio sprawiłam sobie paletkę z Affect i jestem pod wrażeniem ;)
UsuńUwielbiam Twoje opisy. Zawsze w Twoich propozycjach znajde coś dla siebie - ale tym razem z ogromną przyjemnością zgarnęlabym wszystko - jak żyć :) Oczywiście rozświetlacze w pierwszej kolejności;)
OdpowiedzUsuńPolecam Karolinka! Dziękuję za miłe słowa :*
UsuńBardzo poreczne paletki i fajnie sa skomponowane, zycze Ci wielu ciekawych makijazy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPaletki cudowne są:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te rozświetlacze, chciałabym je poznać bliżej :)
OdpowiedzUsuńKurde, żebym się umiała takimi cieniami umalować to bym kupowała. Ale nie umiem... Tak właśnie obstawiałam, że to MUR stoi za tą marką.
OdpowiedzUsuńTeż nie umiałam, ale już coraz lepiej mi idzie ;)
UsuńPrzy takiej szerokiej gamie kolorów chyba każdy cis znajdzie 😁
OdpowiedzUsuńChyba masz rację :)
UsuńMasz co poznawać. Najbardziej podobają mi się palety cieni, przygarneła bym je wszystkie. Czekam na recenzje
OdpowiedzUsuńWszystko w swoim czasie :)
UsuńIle Ty tego masz! Zazdroszczę. Kolory super i wszystko mi się podoba. Biorę w ciemno. Szczególnie wypiekane rozświetlacze:)
OdpowiedzUsuńOne są cudowne!
Usuńpięknie się prezentują te kosmetyki, oglądałam na yt film Ady Grotkowskiej z tymi nowościami, i nie wszystkie cienie są idealnie napigmentowane. Mimo wszystko i tak coś kupię na wypróbowanie :-)
OdpowiedzUsuńJasne mają najsłabszą pigmentację - jednak nie w każdej palecie.
UsuńZachwycam się najbardziej nad opakowaniami 😍
OdpowiedzUsuńTo prawda, robi wrażenie! :D
Usuńo nie!!!!!!!! tyle dobroci i kolorów na raz!! nie rób mi tego już sam wygląd palet mnie przyciąga!
OdpowiedzUsuńHeheh :D
Usuńwow, aż zaniemówiłam, kocham rozświetlacze, palety z bronzerami też są czadowe, z resztą cienie też mnie zachwyciły
OdpowiedzUsuńcieszę się :D
UsuńTe paletki są po prostu fantastyczne. Kompletnie się zakochałam w tych kolorach. Piękne połączenie odcieni. Można z tego wyczarować genialny makijaż.
OdpowiedzUsuńWczoraj właśnie je widziałam i bardzo spodobała mi się ta złotka paletka cieni :) Już miałam wczoraj ją brać, ale że mam już za dużo kosmetyków chciałam się wstrzymać co chyba mi się nie uda :D
OdpowiedzUsuńHeh znam to uczucie ;)
UsuńSwietne nowosci! Milego testowania :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńZakochałam się! Jeśli rzeczywiście ceny zaczynają się od 9 zł to lecę chyba coś kupić :) Bardzo ciekawi mnie paleta brzoskwiniowych róży, Makeup Obsessiom All We Have is Snow Eyeshadow Palette oraz Makeup Obsession Be Crazy About Eyeshadow Palette <3
OdpowiedzUsuńszczerze jestem ciekawa tych paletek, niektóre odcienie skradły moje serducho
OdpowiedzUsuńrozświetlacze i cienie do powiek są cudowne :)
OdpowiedzUsuńPaletki mają super szalone kolorki, takie jakie najbardziej lubię :)
OdpowiedzUsuńo wow ale sporo nowosci, chetnie przyjrze sie niektorym paletkom blizej
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te wszystkie kosmetyki! Nie sposób przejść obok nich obojętnie :) Na pewno coś wpadnie w moje ręce póki są w promocji w Ross :)
OdpowiedzUsuńmatko co za cuda oni tam mają. Te palety to samo szczęście. OCH!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rzeczy. Paletki to już w ogóle kosmos maja obłędne kolory już widzę jak przy ich pomocy tworzę makijaż .
OdpowiedzUsuńAle świetne nowości! Aż nie wiem, na czym oko zawiesić ;) Tyle tu pięknych palet i rozświetlaczy, że na pewno będziesz miała frajdę przy testowaniu :)
OdpowiedzUsuńWow ale dużo fajnych paletek. Tyle kolorów i nie wiem, która najlepsza. Mega mi się podobają.
OdpowiedzUsuńRozświetlacze zarówno te płynne jak i w kamieniu robią duże wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPaletki mają piękne odcienie.
A ja przekonałam się już, że właśnie nie warto kupować stertę tanich cieni a chociaż raz - dwa razy warto zainwestować w porządną jakość. Pigmentacja i praca z nimi to jak gra w ruletkę albo się uda i wyjdzie coś całkiem ładnie albo wyjdzie niestety katastrofa. :(
OdpowiedzUsuńMimo wszystko ciekawa jestem Twoich spostrzeżeń.
droższe nie oznacza lepsze i już się wielokrotnie o tym przekonałam. Palety są piękne, swoim wyglądem już przyciągają oko. Mają piękne opakowania. Tych mocniejszych kolorów nie używam. Ale jest tu sporo perełek. Dla mnie ekstra nowości.
OdpowiedzUsuńNie no matuńciu jakie cudeńka :))) wszystko bym chciała mmm :) palety, rozświetlacze - wszystko w moich ulubionych odcieniach :)
OdpowiedzUsuńCieni mam w domku sporo i niestety dość rzadko z nich korzystam. Wciąż brakuje czasu. Ale wiele palet mnie kusi i z chęcią dowiem się czegoś więcej na ich temat.
OdpowiedzUsuńNajbardziej z tych nowości na chwilę obecną interesują mnie rozświetlacze.
Ależ zasypałaś Nas paletkami :D Sama nie wiem, na którą bym się zdecydowała. Każda z nich ma coś w sobie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam palety Makeup Revolution, jedna tej nowej serii nie znam. Te rozświetlacze wyglądają imponująco.
OdpowiedzUsuńAle cudnie się prezentują te palety, może się na jakąś skuszę :)
OdpowiedzUsuńWidziałam całą tą serię w sklepie ale jakoś nie wybrałam nic dla siebie ;>
OdpowiedzUsuńWow! Jest na czym oko zawiesić, każda z nas znajdzie kolorystykę dla siebie ;) Będziesz miała okazję do wykonania wielu ciekawych makijaży
OdpowiedzUsuńTyle wspaniałości, że ciężko się skupić na jednej palecie :) *.*
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa, bardzo ładnie piszesz!
OdpowiedzUsuńNo to lecę do Rossmana po te cudeńka :)
OdpowiedzUsuń