Woda toaletowa dla kobiet - Issey Miyake L'Eau d'Issey Florale
Współpraca barterowa / prezent
We wpisie pojawia się link sponsorowany
Co pewien czas wracam do Was z nowymi zapachami dla kobiet. W zeszłym miesiącu wspominałam Wam o wodzie toaletowej Issey Miyake L'Eau d'Issey której jestem miłośniczką od lat. Dziś wracam do Was z recenzją kolejnego zapachu tej marki - Issey Miyake L'Eau d'Issey Florale.
Zacznę może od tego, dlaczego skusiłam się na wypróbowanie tego zapachu. Robiąc zakupy w sklepie notino.pl postanowiłam zerknąć co marka Issey Miyake ma do zaoferowania oprócz uwielbianej przeze mnie wody. Okazało się, że perfum jest trochę więcej jak jedna (na której skupiam się od lat) i postanowiłam przyjrzeć się im bliżej. Czytając nuty zapachowe oraz opinie umieszczone przez klientów stwierdziłam, że zapach Florale również spełni moje oczekiwania i będę zadowolona. W taki sposób zamówiłam tę wodę toaletową w ciemno i czekałam na paczkę.
Przesyłka dotarła do mnie już następnego dnia z czego jestem ogromnie zadowolona i będę o tym trąbić głośno i wszędzie gdzie się da. Uwielbiam, kiedy sklepy realizują zamówienia składane przez internet bardzo szybko, a tak błyskawiczna wysyłka była ogromnym, ale pozytywnym zaskoczeniem. Perfumy zapakowane są w nietypowe pudełeczko w kształcie rombu (ile musiałam się nasiłować, żeby ułożyć je do zdjęcia głównego) w metalicznym różowo-fioletowym kolorze. Wewnątrz znalazłam śliczny flakon, łudząco przypominający moje ulubione perfumy. Wygląd tej wody toaletowej jest bardzo nowoczesny i elegancki i cudownie prezentuje się na toaletce.
Kategoria: kwiatowa
Nuty głowy: mandarynka, nuty zielone
Nuty serca: róża, lilia
Nuty podstawy: nuty drzewne, piżmo
Nuty serca: róża, lilia
Nuty podstawy: nuty drzewne, piżmo
Issey Miyake L'Eau D'Issey Florale to kompozycja, która pojawiła się w 2011 roku a za jej powstanie odpowiadał Alberto Morallis. To świeży i krystaliczny zapach, który rozświetla nowoczesny, kobiecy charakter. L'Eau d'Issey Florale skrywa w sobie wyjątkową i urzekającą kwiatową kompozycję esencji. Te wyjątkowe perfumy mają w sobie delikatność, prawdziwą świeżość i nieziemską czystość. Nosicielka zapachu L´Eau d´Issey Floralema bardzo romantyczną duszę i doskonałe poczucie piękna. Wyjątkowe kwiatowe tony od razu urzekną cię i oczarują twoją duszę. Perfumy L´Eau d´Issey Florale wykorzystasz nie tylko podczas spotkania z pracy, ale także na imprezach z przyjaciółmi. Zapach od Issey Miyake będzie ci towarzyszył przez cały dzień, a to wszystko dzięki swojemu bardzo trwałemu składowi. Odśwież się i obudź w sobie czystą delikatność oraz poczucie harmonii z damskim zapachem Issey L´Eau d´Issey Florale.
Pierwszy zapach, który wędruje do moich nozdrzy po pryśnięciu tą wodą to aromat lilii. Jest on bardzo wyważony i delikatny (nie duszący i nie mdły), a chwilę po nim czuć nutę mandarynki. To ciekawe połączenie zapachów - słodycz kwiatów i rześkość cytrusów. Po pewnym czasie wyłania się zapach róży i piżma - dodaje to lekkiej pikanterii całej kompozycji.
Perfumy te należą do zapachów idealnych na wiosnę - są odświeżające, lekkie i romantyczne. Delikatna słodycz kusi i uwodzi i nie jeden mężczyzna odwraca się na ulicy czując ten zapach. Trwałość jest bardzo dobra, mogę nawet napisać że genialna, bo czuję je na sobie cały dzień - podobnie jak w przypadku podstawowej wersji Issey Miyake. Na odzieży natomiast, czuję go do pierwszego prania.
Tej wody toaletowej mogłabym używać codziennie, jednak robię to tylko w wyjątkowe okazje - szkoda mi zużyć ją tak szybko. Dla bezpieczeństwa zamówiłam sobie wariant 50 ml, ale następnym razem z pewnością wezmę od razu 100 ml :)
Mieliście okazję poznać już jakieś zapachy od Issey Miyake?
Bardzo lubie te nuty zapachowe wiec miewam ze ten zapach przypadlby mi do gustu :D
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe - przy najbliższej okazji powąchaj - stacjonarnie widziałam je np. w Douglasie ;)
UsuńDziekuje kochana <3
UsuńJestem bardzo ciekawa tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz kwiatowe nuty to będziesz zadowolona ;)
UsuńLubię tego typu zapachy, więc chyba się i na ten skusze. :)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji poznać zapachy Issey Miyake. Ale jak czytam, ze na pierwszy ogień po pryśnięciu czuć lilię, to jestem kupiona.uwielbiam tą nutę. dobrze, ze nie jest mdła, bo różne perfumy z lilją już miałam i bywały też takie, które odrzucały. Swietna decyzja Zuza. Next time bierz 50 ml. PS: chyba też bym ją oszczędzała 😜
OdpowiedzUsuńto jest 50 ml - następnym razem wezmę największą - 90 ml ;)
Usuńoj chetnie bym zapach poznała :D
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie to połączenie aromatów, z chęcią powąchałabym ten zapach na żywo.
OdpowiedzUsuńoj tak.... układanie produktów do zdjęć... chyba każda blogerka to przerabia:) Co do zapachu to mega musi Ci sie podobać z aż w setkę chcesz zainwestować:)
OdpowiedzUsuńA mnie też intryguje cena tego zapachu.
OdpowiedzUsuńMusiałabym powąchać zapach stacjonarnie 😉
OdpowiedzUsuńDzisiaj dostałam perfumy w prezencie, więc nie planuje kupna kolejnych ;)
OdpowiedzUsuńNuta zapachowa - sądzę że przypadłaby mi do gustu. A flakonik jest uroczy i naprawdę nowoczesny.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale bardzo podoba mi się butelka.
OdpowiedzUsuńŚliczny flakon. Po budach myślę, że by mi się spodobały.
OdpowiedzUsuńŚliczny flakon. Po nutach myślę, że by mi się spodobały.
OdpowiedzUsuńa iperfumy rzeczywiście dostawy są zawsze błyskawiczne. co do perfum to ma ciekawe nuty , ja wcześniej nie znałam tej marki ani zapachu
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale ten zapach byłby idealny dla mnie :D
OdpowiedzUsuńtez uwielbiam jak dostawa jest taka szybka. Cenię to sobie. A nuty zapachowe bardzo moje
OdpowiedzUsuńniestety z przykrością muszę przyznać, że nie znam tej wody, muszę koniecznie to nadrobić :) śliczny ma flakonik. Też lubię, kiedy sklepy realizują szybko zamówienia :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się flakonik tego perfumu. Nie miałam jeszcze okazji, aby poznać te zapachy. Ja akurat jestem wierna perfumom z FM, ponieważ są odpowiednikami oryginalnych, są znacznie tańsze, a wytrzymują na ubraniach i skórze na prawdę długo! <3
OdpowiedzUsuńbardo lubię kwiatowe zapachy, dobrze mi się kojarzą ! niemniej jednak ten flakonik nie przypadł mi do gustu
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała ten zapach perfum, wydaje się być ciekawą opcją :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to pierwszy raz widzę te perfumy :) Będę musiała je powąchac, jeśli gdzieś je znajdę w drogerii :)
OdpowiedzUsuńW drogerii ich nie znajdsiesz
UsuńW perfumeriach owszem.
Nie słyszałam nigdy o tej marce. Flakonik bardzo ładnie wygląda. Lilia i mandarynka ciekawe połączenie zapachowe
OdpowiedzUsuńMam próbkę Twojego ulubionego zapachu tej marki i mnie również bardzo się on podoba :) Myślę, że ta wersja również przypadłaby mi do gustu, bo zapowiada się naprawdę przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńAle piękny flakon:) Uwielbiam ładne opakowania, taka trochę sroka jestem.
OdpowiedzUsuńMimo iż nie wiem jak by ktoś opisywał mi zapach to jak nie powącham to nie jestem w stanie określić jak dana rzecz pachnie. Mogę powiedzieć tylko tyle że piękny flakonik i jestem ciekawa zapachu na żywo.
OdpowiedzUsuńjaki flakon!!!! i chyba zapach taki mój :D
OdpowiedzUsuńFlakonik klasyczny a opakowanie z pewnością przyciąga wzrok. Nuty zaliczają się do miłych mojemu noskowi. Lilie uwielbiam, więc chyba czas poznać te zapachy.
OdpowiedzUsuńCiężko mi po opisie stwierdzić, czy perfumy by mi się spodobały. Musiałabym powąchać :)
OdpowiedzUsuńFlakonik bardzo mi się podoba :) A nuty troszkę mnie intrygują i jestem ciekawa finalnej kompozycji u mnie :)
OdpowiedzUsuńdawno temu miałam jakiś zapach Issey Miyake, ten jest kwiatowy z lilią otwierającą zapach, więc brałabym w ciemno, na pewno by mi się spodobał
OdpowiedzUsuńJakie urocze zdjęcia. Myślę, że zapach by mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu ale flakonik świetnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale fajnie, że przypadł Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak pachnie :) jeszcze go nie mialam
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale bardzo lubię kwiatowe zapachy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny flakon, taki kobiecy.. ciekawa jestem jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńale ciekawy flakon :D sporo masz tych perfum. chyba musisz się codziennie nimi psikać od stóp do głów :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie, jednak mam za dużo perfum w domu (aż całą jedną butelkę), więc na razie nie potrzebuję ;)
OdpowiedzUsuńszukam nowych perfum, być może padnie na te :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że przez bloga nie da rady poczuć zapachu :D
OdpowiedzUsuń