Piękne włosy, skóra i paznokcie dzięki Biotyna Max - Pure Nature
Materiał reklamowy / Współpraca
Masz problemy z cerą? Łamliwe paznokcie lub wypadające włosy? Brakuje Ci witamin i szukasz odpowiedniego suplementu diety? Nie lubisz połykać dużych kapsułek czy tabletek? Biotyna Max od Pure Nature z pewnością Cię zainteresuje.
Jeśli interesowałeś się już tematem łamliwych włosów, kłopotów z cerą czy paznokciami, to zapewne wiesz, że biotyna ma na nie istotny wpływ. Dowodzą temu odpowiednie badania. Dziś przychodzę do Was z moją opinią na temat suplementu diety Biotyna Max od Pure Nature.
Jeśli jesteś czytelnikiem mojego bloga, to pewnie wiesz, że osobiście nie przepadam za połykaniem tabletek i mam problem z regularnością w ich przyjmowaniu. Od pewnego czasu jednak zmagam się z problemami skóry, włosów i paznokci, więc postanowiłam trochę zmienić swoje nawyki i zamówiłam Biotynę Max. Co skusiło mnie do podjęcia takiej decyzji? Zapewnienie producenta, że efekty można zauważyć już po miesiącu przyjmowania. Jest to dość krótki okres, w którym możemy w znaczny sposób poprawić kondycję naszych włosów, skóry czy paznokci i postanowiłam sprawdzić czy faktycznie tak jest.
Moim zdaniem najważniejsze w tym wszystkim jest zdrowe i odpowiednio zbilansowane pożywienie. Wszystko, co dostarczamy naszemu organizmowi od wewnątrz ma ogromne znaczenie na to, w jaki sposób będzie funkcjonować. Od niedawna jestem na diecie, która ma pomóc mi zlikwidować pewien problem zdrowotny i zanim zaczęłam przyjmować ten suplement, skonsultowałam to z moim lekarzem. Kiedy okazało się, że bez problemu mogę go zażywać - wzięłam się za testy.
Zanim jednak opowiem Wam, jakie mam wrażenia po kilku tygodniach stosowania, chcę napisać Wam jakie składniki się w nim znajdują. Najważniejszy składnik to wspomniana już wyżej Biotyna, która wpływa nie tylko na właściwe funkcjonowanie skóry i włosów, ale również wspomaga funkcję tarczycy i przemianę dwutlenku węgla. Kolejny ważny składnik to Selen, który posiada właściwości antyoksydacyjne, poprawia cyrkulację krwi, ale również wspomaga układ odpornościowy. Witamina B6 odpowiadająca za prawidłowe działanie układu nerwowego ma wpływ na ciśnienie krwi, skurcze mięśni czy pracę serca. Cynk, który jest niezwykle ważny dla skóry, włosów i paznokci. Jego niedobory powodują nie tylko pogorszeniem się stanu skóry, ale również wpływa na czas gojenia się ran. Cynk reguluje stężenie witaminy A, dzięki czemu pomaga leczyć różnego rodzaju owrzodzenia i trądzik. W suplemencie tym znajdziemy również Witaminę B1 inaczej zwaną tiaminą - która przede wszystkim wspomaga proces wzrostu organizmu, uczestniczy w reakcjach metabolicznych i wspomaga pracę układu sercowo-naczyniowego. Witamina B12, która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania wszystkich komórek całego organizmu człowieka. Oprócz tego w składzie znajdują się substancje wypełniające, glazurujące i barwnik.
Wszystkie te elementy zmieściły się w niewielkich, białych tabletkach. Powiem Wam, że bardzo ucieszyłam się, kiedy zobaczyłam, jaką mają wielkość. Najczęściej tego typu suplementy są zamknięte w sporych kapsułkach, które ciężko połknąć lub na samą myśl o tym fakcie - człowieka odrzuca. Osobiście nie mam problemów z żadną wielkością leków czy suplementów, jednak tabletki tej wielkości są zdecydowanie przyjemniejsze.
Jak zażywać Biotynę Max od Pure Nature?
Jedna tabletka dziennie. Nie mogą zażywać ich dzieci, kobiety w ciąży i karmiące piersią.
Moje problemy ze skórą, włosami i paznokciami zaczęły się jakieś 3 miesiące temu. Włosy przez farbowanie strasznie się osłabiły i zaczęły wypadać - między innymi dlatego zdecydowałam się je bardzo mocno skrócić. Cera o tej porze roku zawsze żyje tak jak ma ochotę - niedoskonałości pojawiają się niemalże codziennie - szczególnie w okolicy nosa czy ust. Jeśli chodzi o paznokcie, to samodzielnie wykonuję sobie manicure hybrydowy i niestety mocno je to osłabia. Z tego właśnie powodu, od prawie siedmiu tygodni nie nakładam na nie żadnych lakierów.
Co zauważyłam po 4 tygodniach stosowania Biotyny Max od Pure Nature?
Swoje spostrzeżenia zacznę od stanu skóry. Od około dwóch tygodni na mojej twarzy nie pojawił się żaden niechciany gość (czytaj pryszcz :P). Szczerze mówiąc mocno mnie to zdziwiło, ponieważ jak wspomniałam wyżej - latem moja cera żyje jak chce. Przetłuszczające się miejsca szybko się zapychają i pojawia się problem. Tabletki przyjmuję od czterech tygodni, a od dwóch nie zauważyłam nic niepokojącego (nawet przed miesiączką). Mam wrażenie, że jej kolor się ujednolicił - i nie wiem czy mam przypisać to suplementowi, czy kosmetykom, których aktualnie używam.
Włosy wypadają mi nadal, jednak mam wrażenie, że w mniejszych ilościach. Nie muszę już codziennie wyciągać pukli włosów ze szczotki - robię to raz w tygodniu, bo włosów jest zdecydowanie mniej. Najbardziej cieszy mnie fakt, że nie muszę ściągać martwych włosów z ubrań, przed wyjściem z domu - co okropnie mnie męczyło i denerwowało. W okolicach skroni, pojawiło się natomiast sporo tzw. baby hair.
Jeśli chodzi o paznokcie, to jestem w ogromnym szoku. Zrobiły się mega twarde - nawet po nałożeniu lakieru hybrydowego kilka miesięcy temu - nie były tak sztywne, jak teraz. Nie muszę się martwić, że je połamię - mogę robić nimi wszystko, bez obaw, że coś się stanie. Poznikały mi też białe plamki na nich i widoczne rysy wzdłuż paznokci. Wyglądają tak jakbym używała dobrej odżywki, a nie robiłam tego od dwóch miesięcy.
Podsumowując moją przygodę z Biotyną Max od Pure Nature chcę napisać, że jestem w pełni zadowolona z kuracji. Chętnie sięgnę po nią w przyszłości ponownie, bo efekt widoczny jest w szybkim czasie i to gołym okiem.
Stosujecie suplementy diety? A może mieliście okazję przyjmować Biotynę Max?
Jak przestanę karmić piersią to zacznę stosować te tabletki i cieszę się że są takie małe ❤ Super recenzja 🤗
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas chętnie sięgam po tego typu suplementy. Szczególnie w okresie jesienno zimowym moje włosy i paznokcie potrzebują wsparcia.
OdpowiedzUsuńMam ten suplement i super działa na moje paznokcie! :)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę jak wykończę swoje suplementy :)
OdpowiedzUsuńSuplement idealny dla mnie. Koniecznie muszę go wypróbować, bo moje włosy też ostatnio ciągle wypadają.
OdpowiedzUsuńLubię tego typu suplementy ale ostatnio sięgam po kolagen
OdpowiedzUsuńbiotyna to podstawowy budulec włosów i paznokci. moja dermatolog ją zaleca. super, że jesteś zadowolona z kuracji
OdpowiedzUsuńcoraz chętniej sięgam po suplementy, bo dobrze działają na moje włosy i paznokcie ale z tymi nie miałam jeszcze do czynienia
OdpowiedzUsuńJa zażywam wit D, ale muszę tez kupić biotynę. Witaminy są dla nas bardzo ważne :)
OdpowiedzUsuńczekam tylko az przestanę karmić córkę i zaczynam brac!
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem zwolenniczką takich suplementów ;)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie, ostatnio właśnie mam problem z włosami
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po tego typu suplementy, ale efektami mnie zaciekawiłaś i zrobiły na mnie wrażenie :)
OdpowiedzUsuńTakie suplementy są fajne i nie raz je stosowałam. Jednak teraz unikam zażywania jakich kolwiek leków, wybieram inną formę suplementacji niż tabletki
OdpowiedzUsuńObecnie stosuję tylko tabletki na skurcze które dokuczają mi nocami. Podobnie jak Ty nie lubię i zapominam o regularnym stosowaniu suplementów
OdpowiedzUsuńbiotyna jest ok, choć wolę inną formę np żelki
OdpowiedzUsuńMi by się coś takiego przydało. Ostatnio moje paznokcie są w koszmarnym stanie.
OdpowiedzUsuńU mnie stan włosów się poprawił i tak nie wypadają. Zapuszczałam jednak paznokcie i pękło mi na samym skrawku :( chętnie bym wypróbowała taka kuracje. Poki co biore sama witamine B6
OdpowiedzUsuńTo może i ja powinnam sobie sprawić taki suplement? Ostatnio moja skóra również żyje jak chce, więc może i mnie by pomógł? ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim wczesniej, w sumie tez nie uzywam takich specyfików.
OdpowiedzUsuńBrałam kiedyś biotyne i niestety mi się nie sprawdziła, ale może kolejny raz spróbuje.
OdpowiedzUsuńKoniecznie sama muszę wypróbować tę cudo, ostatnio mam problem z paznokciami :)
OdpowiedzUsuńStaram się regularnie przyjmować biotynę. Kiedy jej poziom jest odpowiedni, od razu poprawia się kondycja włosów. Niestety, u mnie jest problem z przyswajalnością i daje to krótkotrwały efekt.
OdpowiedzUsuńFajny sklad ma ten suplement :) a to wazne
OdpowiedzUsuńJa na wypadające włosy stosowałam drożdże ;) I pomogły nawet ;)
OdpowiedzUsuńjesli wlosy wyp;adaja z powodu niedoborów zywieniowych lub stresu to zadna biotyna nie pomoze
OdpowiedzUsuńWiem,ze napisać musiadła dobrze bo za to Ci płacą. STOSOWAŁAM przez 6 miesięcy wyżej wymieniony specyfik i nie widzę żadnej poprawy.teraz stosuje coś innego i poprawa w ciągu kilkunastu dni.
OdpowiedzUsuńWybacz, ale to nie jest wpis sponsorowany tylko moje odczucia po stosowaniu tego suplementu. U mnie poprawa była widoczna, dlatego o niej napisałam. Z doświadczenia wiem, że tego typu specyfiki na każdego działają inaczej, każdy potrzebuje innych witamin, ma inne niedobory itp. Nie raz też trafiłam na coś, co było tak zachwalane a okazało się, że nie przynosiło u mnie efektów, co nie znaczy, że to jest do bani.
UsuńTa Biotyna u mnie zadziałała,lecz mi się skończyła i nie wiem gdzie można ją kupić,ponieważ poprzednią dostałam od fryzjerki.
OdpowiedzUsuńTa Biotyna u mnie zadziałała,lecz mi się skończyła i nie wiem gdzie można ją kupić,ponieważ poprzednią dostałam od fryzjerki.
OdpowiedzUsuńJest dostępna na allegro ;)
Usuń