Haul zakupowy z perfumerii Douglas
Współpraca barterowa / prezent
We wpisie pojawia się link sponsorowany
Ostatnio na moim Instagramie wspominałam, że wybrałam się na zakupy do perfumerii Douglas. Mam ją niedaleko, więc czasem udaje mi się znaleźć chwilę czasu i wyjść na zakupy. W dzisiejszym wpisie chcę pokazać Wam, na co skusiłam się ostatnio i czy jestem z tych rzeczy zadowolona.
Jako że jestem ogromną miłośniczką wszelkich zapachów, to możecie domyślić się, że podczas moich zakupów skusiłam się na perfumy. Tym razem jednak pomyślałam też o moim mężu, który podobnie jak ja - nie wyobraża sobie wyjścia z domu bez spryskania się ulubionymi perfumami. Pewien czas temu, kupiłam mu zapach AZZARO CHROME i od tamtej pory używa go najczęściej. Kiedy zauważyłam, że jego flakon powoli się kończy wiedziałam, że to odpowiedni moment, aby podarować mu kolejny.
Woda toaletowa AZZARO CHROME
Kultowy i ponadczasowy zapach dedykowany dla mężczyzn, którzy cenią sobie więzi rodzinne. Zapach zainspirowany został relacją ojca z synem, symbol odzwierciedlający cenne momenty łączące rodzinę. Jest to wyjątkowa kombinacja cytrusowych aromatów bergamotki i grejpfruta oraz charakterystycznych nut drzewa sandałowego i ambry. Chrome to zapach, który od 20 lat cieszy się popularnością i kojarzy się z prawdziwą męskością.
Kategoria: aromatyczne, cytrusowe
Nuty głowy: ananas, bergamotka, cytryna, neroli, rozmaryn
Nuty serca: cyklamen, jaśmin, kolendra, mech dębowy
Nuty bazy: brazylijskie drzewo różane, cedr, drzewo sandałowe, fasola tonka, kardamon, mech dębowy, piżmo.
Woda toaletowa Azzaro Chrome, to bardzo świeży i męski zapach. Już przy pierwszym zetknięciu z nim poczujesz luksusową świeżość cytryny i bergamoty. Dodatkowo wyjątkowa kompozycja rozmarynu, neroli i soczystego ananasa łączy się w niesamowity sposób z nutą jaśminu nadając zapachowi energii i seksapilu. Na koniec wyłaniają się cyklamen i kolendra, które powoli stapiają się ze zmysłowym piżmem, fasolą tonka i miękkim mchem. Te perfumy można nazwać mianem ekskluzywne oraz niesamowicie seksowne. Idealnie sprawdzą się zarówno do stosowania w ciągu dnia jak i na wieczorne wyjście.
Ten zapach, to zdecydowanie zapach mojego męża. Jestem nim oczarowana od lat i nie wyobrażam sobie, żeby mogło zabraknąć go w naszym domu. Co cieszy mnie najbardziej - mój mąż podziela moje zdanie, tak więc oboje możemy cieszyć się orzeźwieniem i nutką tajemniczości tego zapachu na co dzień. Jeśli chodzi o trwałość, to, mimo iż jest to woda toaletowa, to trzyma się bardzo dobrze przez cały dzień. Wieczorem, kiedy nie zostaje odświeżony - zostaje bliżej skóry. Na odzieży jednak czuć go dobre kilka dni.
Ten aromat należy do bardzo radosnych, śmiało można nazwać go ambasadorką i zwiastunką szczęścia. Bardzo urocza esencja bzu z kwiatem brzoskwini w kombinacji ze świeżą nutą zielonej herbaty i czerwonej piwonii. To czysta radość życia. Pozwól oczarować się subtelnymi kwiatowymi tonami wiosny.
Kategoria: kwiatowe, zielone
Nuty głowy: cytryna, lilak
Nuty serca: brzoskwinia, zielona herbata, osmanthus, piwonia, wisteria
Nuty bazy: bursztyn, cedr libański, piżmo
Woda perfumowana LANVIN Eclat d´Arpège, to zapach bardzo czarujący i stworzony z myślą o każdej kobiecie. Już sam flakon wykonany jest w taki sposób, żeby zachwycić każdą z nas. Podczas pierwszego zetknięcia się z aromatem, od razu wybija się połączenie bzu z brzoskwinią z kombinacją orzeźwiającej zielonej herbaty, czerwonej piwonii i cytryny. Na sam koniec możemy poznać aromat cennego osmanthusa, zagadkowej ambry oraz szykowność cedru.
Woda perfumowana LANVIN Eclat d´Arpège bardzo mnie zaciekawiła. Początkowo wydawał mi się nazbyt kwiatowy, jednak po chwili przeradza się w wyjątkowo lekki i pogodny aromat, jednak niejednoznaczny. Dzięki tej lekkości sprawdzi się doskonale na co dzień, nie pozostanie jednak niezauważony. Bardzo długo utrzymuje się blisko skóry. Myślę, że można zaliczyć ją do zapachów idealnych na wiosnę - jednak jeśli podobnie jak ja, jesteście zwolenniczkami zapachów świeżych przez cały rok, to spokojnie możecie ją stosować.
SKIN79 Fresh Garden Mask Snail - maseczka do twarzy
Opis ze strony perfumerii:
Maska zawierająca niezwykły składnik ekstrakt ślimaka ma niesamowicie pozytywny wpływ dzięki swojemu składowi: alatonina regeneruje i wygładza drobne zmarszczki i niedoskonałości skóry, a białka kolagenu i elastyny wzmacniają tkankę łączną skóry i promują jej elastyczność, a kwas hialuronowy nawilża i zmiękcza skórę. Ważna jest także zawartość ważnych witamin: A, E i C. Maska oprócz ekstraktu ślimaka zawiera również ekstrakty z liści chińskiej herbaty i oczaru wirginijskiego, które mają nadzwyczajne działanie antyseptyczne, przeciwutleniające i ściągające oraz wygładzające, a także leczniczy ekstrakt z kory białej morwy i anyżu gwiazdkowatego.
SKIN79 Animal Mask - For Dry Monkey - maseczka do twarzy
Opis ze strony perfumerii:
SKIN79 Animal Mask - For Dry Monkey Innowacyjny design nowych masek w płacie zachęca do zabawy podczas codziennej rutyny pielęgnacyjnej. SUCHA MAŁPA to maska która pozwoli nawilżyć nawet najbardziej kapryśne ceryWysoka zawartość kwasu hialuronowego, który ma doskonałe właściwości łagodzące, pozwala na skuteczne nawilżenie przesuszonej skóry mającej skłonności do pierzchnięcia. Wygładza, poprawia elastyczność i ujędrnia. Ekstrakt z kwiatu lotosu nawilża i przyspiesza gojenie. Wyciąg ziarna kakaowca ma działanie odżywcze i ochronne. Produkt wolny od parabenów, pochodnych formaldehydu i ftalanów.
Często wspominam Wam, że uwielbiam stosować maseczki do twarzy. Nie ważne w jakiej formie, ważne, że w ogóle są. Bardzo lubię tę część pielęgnacji i staram się regularnie ją stosować. O maskach marki SKIN79 wiele dobrego słyszałam, dlatego też podczas zakupów w perfumerii Douglas postanowiłam się na nie skusić. Na dzień dzisiejszy jestem chora i leżę pod kocem, tak więc nie miałam jeszcze siły zabrać się do testów. Jak już będę miała je za sobą, to edytuję ten wpis i dodam tu swoją opinię na ich temat.
PILATEN maska kolagenowa na usta
Maska kolagenowa na usta marki Pilaten doskonale nawilża i regeneruje skórę ust i wokół ust. Widocznie poprawia jej jędrność, elastyczność i napięcie. Zwiększa także gęstość i grubość skóry, dzięki czemu staje się mocniejsza i mniej podatna na przesuszenie.Zawarty w niej kolagen sprawia, że usta stają się elastyczne, jędrne i pełniejsze. Wyglądają naturalnie i zdrowo. Usta nabierają pięknego różowego kolorytu.
Jeśli chodzi o pielęgnację ust, to jestem w tym temacie kompletnie do tyłu. Mimo że mam gdzieś peeling do ust, to rzadko po niego sięgam. W sumie nie wiem czym to jest spowodowane, bo zawsze narzekam na suche skórki. Nie mam pamięci do smarowania ich balsamami ochronnymi, często je oblizuję i skutki są takie, jakie są. Pewien czas temu na Instagramie zobaczyłam zdjęcia tych maseczek i bardzo zapadły mi w pamięć. Jako że lubię maseczki - postanowiłam wypróbować ją w przyszłości. Podczas zakupów w perfumerii Douglas dostrzegłam je przy kasie, podczas dokonywania płatności - tak więc dorzuciłam ją odruchowo do koszyka. Czekam aż wydobrzeję i z przyjemnością wrócę do Was z jej osobną recenzją.
To już wszystkie moje zakupy. Nie były może jakieś super duże, jednak w domu mam sporo zapasów i nie kupuję czegoś, co mi się nie przyda w danej chwili. Perfumy w moim domu idą jak woda, maseczki również, tak więc mogłam sobie na nie pozwolić. Podczas wizyty w perfumerii Douglas byłam obsługiwana przez kobietę, która była zafascynowana tym, co robi. Bardzo zapadło mi to w pamięć. Pracownica była oczytana, sporo wiedziała na temat produktów, o które chciałam podpytać, pomogła wybrać jakiś nowy zapach dla mnie i pokazała też wiele innych. We wszystkim była bardzo naturalna i wiarygodna, a ja chętnie wrócę do niej na kolejne zakupy. To wszystko sprawiło, że postanowiłam Wam o tym wspomnieć, bo Douglas widocznie wyjątkowo lubi zadbać o dobre samopoczucie swoich klientów. Na koniec ta przemiła kobieta obdarowała mnie próbkami perfum, o które pytałam, co dodatkowo mnie ucieszyło. I wiecie co? W takie miejsca aż chce się wracać i z pewnością zrobię to, kiedy znowu mi czegoś zabraknie.
Podsumowując moją wizytę w tym miejscu jestem bardzo zadowolona i szczerze polecam je Wam. Często wspominam, że jestem zwolenniczką zakupów online, jednak taka mała odskocznia również czasem się przydaje. Stacjonarnie można wiele więcej, bo np. możemy powąchać zapach, który nas ciekawi, a nie jesteśmy pewni czy nam się spodoba. Teraz z pewnością będę robiła częściej zakupy stacjonarnie, ale i zamawiała bezpośrednio ze strony Douglas. Kupując w tym miejscu mam pewność, że produkty są oryginalne i nie trafię na podróbki - czego nie znoszę.
Znacie produkty, na które się skusiłam? Zamawiacie kosmetyki online czy kupujecie je stacjonarnie? Robicie zakupy w Douglas'ie?
używałam tej maseczki na usta, w douglas przeważnie wącham perfumy i robię drobne zakupy
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji próbować, ale zachęciłaś mnie jeszcze bardziej ;)
Usuńmaseczki biorę wszystkie! uwielbiam! chyba dziś muszę sobie zrobić takie małe maseczkowe spa :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja ;)
Usuńmiałam te maseczki Skin79 i Pilaten, bardzo przyjemne w stosowaniu :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńFajne nowości, ciekawią mnie te perfumy
OdpowiedzUsuńMęskie to obłęd, a damskie są bardzo ciekawe :)
UsuńMaski ze Skin79 uwielbiam i używam regularnie :)
OdpowiedzUsuńJa miałam inne i lubiłam :)
UsuńLanvin chciałabym poznać, zaciekawił mnie ten zapach :). Ja kosmetyki kupuję różnie, czasem stacjonarnie, czasem online, ale w Douglasie rzadko :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, a ja perfumy często tam kupuję ;)
UsuńU mnie też perfumy idą jak woda, a maseczki kocham od zawsze.
OdpowiedzUsuńświetne zakupy ale najbardziej interesuje mnie perfum :)
OdpowiedzUsuńJa niestety u siebie w mieście nie mam Douglas'a, a najbliższy jest 60 km.
OdpowiedzUsuńProduktów nie znam i nie miałam okazji jeszcze testować :)
It's really a great and helpful piece of info. I am
OdpowiedzUsuńhappy that you simply shared this helpful information with us.
Please keep us informed like this. Thank you for sharing.
bardzo fajne zakupy zrobiłaś :) wody bardzo mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy. Bardzo lubię maseczki Skiny79 :) Świetnie się u mnie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńwow na bogato, woda wpadła mi w oko, maseczki tez super sprawa - same perełki
OdpowiedzUsuńSwietne zakupy Zuzia, ja tez czesto wpadam do Douglas mam go w poblizu ;)
OdpowiedzUsuńCoraz częściej zamawiam kosmetyki online głównie ze względu na ceny, są większe promocje. Kosmetyków które wybrałaś w ogóle nie znam
OdpowiedzUsuńJak miło z tymi próbkami :) Jak się zapachy podobają?
OdpowiedzUsuńThis website definitely has all the information and facts I needed
OdpowiedzUsuńabout this subject and didn't know who to ask.
Can I simply just say what a relief to find a person that truly
OdpowiedzUsuńunderstands what they're talking about on the net. You certainly know how to bring
a problem to light and make it important. More and more people really need to look at this
and understand this side of your story. I was surprised you aren't more popular because you most certainly have the gift.
Very shortly this web site will be famous amid
OdpowiedzUsuńall blogging and site-building viewers, due to it's fastidious posts
This design is incredible! You obviously know how to keep a reader entertained.
OdpowiedzUsuńBetween your wit and your videos, I was almost moved to start my own blog (well, almost...HaHa!) Wonderful job.
I really enjoyed what you had to say, and more than that, how you presented it.
Too cool!
This is my first time go to see at here and i am genuinely impressed to read all at single place.
OdpowiedzUsuńAZZARO kupiłam kiedyś mężowi na święta, na prawdę piękny zapach <3
OdpowiedzUsuńReszty z Twoich zakupów nie znam.
Mam tą maskę do ust. Też ją kupowałam w Douglasie :)
OdpowiedzUsuńZapach który używa twój mąż zacheca mnie to zakupu, ponieważ mój ma imieniny w listopadzie.
OdpowiedzUsuńRzadko robię tam zakupy. Muszę przyznać, że te maseczki wyglądają przeuroczo. Muszę mić chociaż jedną z nich.
OdpowiedzUsuńWonderful, what a website it is! This weblog presents helpful facts
OdpowiedzUsuńto us, keep it up.
Simply desire to say your article is as surprising.
OdpowiedzUsuńThe clarity in your post is simply spectacular and i could assume you're an expert on this subject.
Well with your permission allow me to grab your RSS feed to keep updated with forthcoming post.
Thanks a million and please keep up the enjoyable work.
rzadko robię zakupy tam, ale te zapachy przykuły moją uwagę chyba najbardziej!
OdpowiedzUsuńDo Douglasa dawno nie zaglądałam ale ta maska kolagenowa na usta wpadła mi w oko.
OdpowiedzUsuńFajne zakupy. Ostatnio nic nie kupuje, bo mam tego wszystkiego bardzo dużo. Ale zachęciłaś mnie, bym zajrzała na stronę tej perfumerii. Może bym kupiła mężowi perfumy.
OdpowiedzUsuńTe maski w płachcie z chęcią bym przytuliła <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zakupy. Ja jestem ostatnio mega fanką maseczek więc to je z chęcią bym poznała.
OdpowiedzUsuńZapachy wydają się piękne. Ciekawa jestem jak pachną w rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię robić zakupy w Douglas'ie ;) :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze robić tam zakupów, ale mam nadzieję,że niebawem się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tę maseczkę ze ślimakiem. Pamiętam, że była fajna. W ogóle bardzo lubię maski ze SKin79 - zwłaszcza bąbelkową :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam zakupów w Douglasie ;)
OdpowiedzUsuń