DERMALOGICA - The Ultimate Masque Kit - Zdemaskuj swoją najzdrowszą skórę
Współpraca barterowa / prezent
Czy wiecie, że istnieją kosmetyki, które działają jak takie małe domowe SPA dla naszej skóry? Mowa oczywiście o maseczkach do twarzy, które mają różnorodne właściwości. Warto się z nimi zaprzyjaźnić. Dlaczego? O tym za chwilę.
Bardzo często wspominam, że jestem wręcz uzależniona od robienia sobie maseczek na twarz. Moja cera jest mieszana, jednak razem z każdą porą roku zmieniają się jej upodobania. Jednego miesiąca potrzebuje dużej dawki nawilżenia, a w innym prosi mnie o zmatowienie. W związku z tym, nie ograniczam się do stosowania jednego zestawu do pielęgnacji skóry twarzy, tylko zmieniam je co sezon.
Całkiem niedawno w moim domu pojawił się zestaw maseczek do twarzy DERMALOGICA The Ultimate Masque Kit. To właśnie o nim chcę dziś dla Was trochę opowiedzieć, bo uważam, że warto. Każdą z nich chcę Wam osobno opisać. Tak więc zapraszam do lektury :)
W zestawie znajdziemy delikatny peeling do twarzy, maskę intensywnie nawilżającą do każdego rodzaju skóry, maseczkę o działaniu rewitalizującym i odmładzającym, oraz aktywną kremowo-żelową maskę redukującą obrzęki i opuchnięcia w okolicach oczu. Taki zestaw z pewnością doceni każda kobieta, która prowadzi podobny tryb życia jak ja. Czyli pełnoetatowa mama, pracująca zdalnie. Mimo, że na co dzień przebywam w domu, to bardzo cenię kosmetyki, które pozwalają mi zadbać o mój wygląd i poczuć się młodziej, oraz zadbają o moją skórę z zewnątrz jak i wewnątrz niej.
DERMALOGICA GENTLE CREAM EXFOLIANT - Delikatny peeling do twarzy
W produkcie znalazły się 4 składniki złuszczające (kwas mlekowy, kwas salicylowy, siarka i enzymy roślinne), które usuwają martwy naskórek i przyspieszają proces odnowy komórkowej. Skóra jest świeża, rozświetlona i gładka. Dzięki zawartości lawendy, aloesu i chabru wszystkie podrażnienia zostaną ukojone i zredukowane.
Sposób użycia: Nałóż cienką warstwę produktu na oczyszczoną skórę twarzy. Pozostaw na 10-15 minut. Spłucz dokładnie ciepłą wodą.
Skoro to peeling, to spodziewałam się wewnątrz drobinek. Wiem, że nie wszystkie kosmetyki tego typu je posiadają, ale zdecydowana większość. Pewnie Wy również się nad tym zastanawiacie, ale od razu mówię - ten peeling ich nie posiada. Ma kremową konsystencję, jest dość gęsty, jednak przyjemnie aplikuje się go na skórę. Pachnie średnio - aromat trochę kojarzy mi się z jakimś lekiem, jednak szybko znika, więc mi nie przeszkadza. Po spłukaniu go z twarzy, skóra staje się przyjemna i gładka w dotyku. Myślę, że chętnie wypróbowałabym pełnowymiarowy produkt, bo efekt jest zadowalający, a ciężko jest mi pisać o jego właściwościach wykorzystując jedynie 10 ml produktu.
DERMALOGICA SKIN HYDRATING MASQUE Maska intensywnie nawilżająca do każdego rodzaju skóry
Maska została stworzona po to, aby nawilżyć skórę i poprawić jej elastyczność. Ekstrakty z solirodu i alg regulują i zwiększają zawartość wody w skórze. Antyoksydacyjny olejek z nasion pomidorów i ekstrakt z korzenia marchwi regenerują zmęczoną skórę i przywracają barierę ochronną. Zawarta w masce wierzbówka kanadyjska chroni skórę i łagodzi podrażnienia.
5 prawdziwych efektów: - nawilżenie - wygładzenie - ukojenie - odżywienie - regeneracja.
Sposób użycia: Nałóż cienką warstwę maski na oczyszczoną skórę twarzy i szyi - pozostaw na 7-10 minut - spłucz dokładnie chłodną wodą.
Jej konsystencję opisałabym jako żelowo-kremową. Jest dość bogata i na pierwszy rzut oka myślałam, że będzie dla mnie za ciężka. Nie odpowiada mi jej zapach - kojarzy mi się z klejem szkolnym i drażnił mnie podczas oczekiwania na jej zmycie. Kiedy to nastąpiło, mogłam obejrzeć efekty jej działania. Skóra zdecydowanie została nawilżona, odżywiona, a zaczerwienienia czy podrażnienia znacznie ogasły. Efekt mi się podoba, jednak na dłuższą metę myślę, że by się u mnie nie sprawdziła, bo nawilża naprawdę mocno, a przy mojej mieszanej cerze ten efekt nie do końca mi odpowiada. Latem z pewnością bym się po niej błyszczała, czego nie znoszę.
DERMALOGICA MultiVitamin Power Recovery Masque Maseczka o działaniu rewitalizującym i odmładzającym
Jeśli marzysz o młodej, pięknej skórze i pragniesz zahamować procesy starzenia, ten produkt został stworzony właśnie dla Ciebie. W masce zawarte zostały witaminy A, B5, C, E i F, które mają silne działanie rewitalizujące oraz odmładzające.
Składniki aktywne: - Witaminy A i C - stymulują produkcję kolagenu i elastyny - Witaminy E i prowitaminy B5 - wyrównanie kolorytu skóry - Wyciąg z lukrecji i łopianu - ukojenie podrażnień - Wyciąg z owsa z ekstraktem z alg - nawilżenie oraz zmiękczenie skóry.
5 prawdziwych efektów: - nawilżenie - opóźnienie procesów starzenia - wzmocnienie naturalnej bariery ochronnej - ujędrnienie - uelastycznienie
Sposób użycia: Nałóż maskę na oczyszczoną skórę twarzy - pozostaw na 10-15 minut - dokładnie spłucz ciepłą wodą
Ta maska to zdecydowanie mój faworyt z całego opakowania. Konsystencja jest bardzo bogata, dość ciężka, w kolorze żółtym. Zapach, podobnie jak w przypadku poprzedników - nie należy do najprzyjemniejszych, jednak ten nie jest tak drażniący i po chwili nie zwracam na niego uwagi. Po nałożeniu na skórę mam wrażenie, że czuję jak zaczyna działać. Powoli wchłania się w skórę - tak jakby była spragniona tych składników, które maska posiada w sobie. Po spłukaniu jest efekt WOW. Skóra robi się po niej bardzo przyjemnie wygładzona, napięta, zdecydowanie rozjaśniona i odżywiona. Jeśli mogę to nazwać jednym słowem, to zdecydowanie trafia tu "odmłodzenie". Po jej zastosowaniu cała moja twarz wygląda na wypoczętą i pełną blasku, a takie efekty uwielbiam. Jestem przekonana, że zdecyduję się na pełnowymiarowe opakowanie, bo bardzo podoba mi się to co dzieje się z moją skórą dzięki tej masce.
DERMATOLOGICA Stress Positive Eye Lift kremowo-żelowa aktywna maska redukująca obrzęki i opuchnięcia w okolicy oczu
Krem został stworzony dla osób, których skóra wokół oczu ma tendencję do obrzęków i opuchnięć. Chłodząca formuła kremowo-żelowej maski świetnie radzi sobie z obrzękami i cieniami, liftinguje okolicę oczu, chroniąc ją jednocześnie. Nasiona dzikiego indygo zawarte w produkcie rozjaśnią skórę i zredukują cienie. Ekstrakt z soli morskiej i arktycznej algi doskonale walczą ze wszelkiego rodzaju obrzękami. Wybuchowa mieszanka sfermentowanych drożdży i kwasu hialuronowego sprawią, że skóra jest jędrna i sprężysta.
5 prawdziwych efektów: - walka z obrzękami - redukcja opuchnięć - brak cieni pod oczami - odżywienie - rozświetlona, promiennie wyglądająca skóra
Sposób użycia: Preparat stosuj na oczyszczoną skórę, nakładając do za pomocą chłodzącej końcówki aplikatora. - pozostał na 3-5 minut. - wmasuj nadmiar produktu w skórę.
Maski tego typu jeszcze nie posiadałam. Zazwyczaj do skóry wokół oczu używałam jedynie kremów. Jak wiecie, bardzo dbam o te okolice i zmagam się z obrzękami i cieniami, które są moją codzienną zmorą. Niestety - czasem śpię po 4-5 godzin, a moje oczy to niestety zdradzają. Nawet najlepsze korektory nie potrafią zamaskować tych uporczywych, fioletowych placków pod oczami i ciągle szukam produktów, które pomogą mi to zniwelować.
W pełnowymiarowym produkcie jest końcówka chłodząca, która pozwala zredukować opuchnięcia i przyjemnie wymasuje okolice oczu. Niestety w mini wersji tego udogodnienia nie ma, więc nie wiem jak maska sprawdziła by się u mnie gdybym miała okazję ją wypróbować. Przy tym mini produkcie mogę powiedzieć tyle, że fajnie odświeża okolice oczu, nie obciąża delikatnej skóry i sprawia, że robi się gładka i przyjemna.
Podsumowując moją przygodę z tym zestawem chciałabym powiedzieć, że wydaje mi się iż produkty tej marki są skuteczne - szczególnie stwierdzam to po działaniu maseczki rewitalizującej, którą bardzo polubiłam.
Ciężko jest mi wypowiadać się o efektach, kiedy stosuje się te produkty długotrwale, bo jak widzicie - mój zestaw to produkty w wersji mini. Z drugiej strony cieszę się, że nie są one duże - bo nie każdy z nich miałabym ochotę stosować dłużej. Taki zestaw jest idealny dla osób, które chcą wypróbować różne warianty i wybrać jeden dla siebie. Jedynie co bym w nich zmieniła to zapach - łatwiej stosuje mi się kosmetyki, które ładnie pachną i chętniej po nie sięgam. Tu tego zabrakło.
Myślę, że za jakiś czas zamówię sobie dużą wersję maski odmładzającej i pomyślę nad tą maską do okolic oczu, bo kusi mnie końcówka chłodząca i masująca. Wszystkie te produkty - osobno jak i w zestawie, możecie zamówić w sklepie topestetic.pl.
Czy mieliście okazję stosować już jakieś kosmetyki tej marki? Jak się Was sprawdzały?
fajny taki zestawik, dobrze przetestować przed zakupem dużego opakowania
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie male zestwy- mozna smialo testowac bez obaw, ze gdy produkt sie nie sprawdzi nie bedzie pygania co dalej. Maseczki to jednak nie moja bajka choc wiem ze powinnam ich uzywac. Co do pillingu to nie ma on drobinek poniewaz jest on kwasowy. Rownie dobrze a nawet lepiej zluszczaja nasz naskorek ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie będę te cuda dzisiaj próbować 🙂 szkoda, że nie pachną 🙂
OdpowiedzUsuńCzasem takie mini produkty dobrze mieć, szczególnie na wyjazdy :) szkoda, że zapachy tych masek nie są ładniejsze.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie maseczki kojarzą mi się ze SPA i często gdy mam wolny wieczór to lubię sobie nałożyć maseczkę i się zrelaksować pod prysznicem. Tą markę znam, ale nie miałam jeszcze okazji jej poznać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki, chętnie przygarnęła bym choć jedną :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że przy masce intensywnie nawilżajacej miałabym podobny efekt świecenia latem :x a tak jak Ty, nie znoszę tego ogromnie i raczej staram się wtedy nie stosować takich produktów.. Za to zimą myślę, że fajna opcja na chłodne dni :)
OdpowiedzUsuńkosmetyków nie miałam okazji sotosować, ale po raz kolejny czytam o produktach tej firmy i każdy ma jednak jakichś tam swoich faworytów. Ja koniecznie muszę podpatrzeć asortyment i znaleźć coś dla siebie ☺
Lubię takie mini wersję kosmetyków i zgadzam się z Tobą że warto takie poznawać. Ciekawa jestem tego zestawu
OdpowiedzUsuńMarki zupełnie nie znam, ale na Topestetic pełno jest takich marek :P. Ja lubię takie zestawy, aby sprawdzić sobie działanie przed zakupem pełnowymiarowego opakowania, w przypadku droższych produktów :)
OdpowiedzUsuńNie znałam ich wcześniej ♥
OdpowiedzUsuńNazwa marki już mi się gdzieś o uszy obiła, jednak nie miałam z nią do tej pory do czynienia :)
OdpowiedzUsuńWarto mieć w domu takie kosmetyki. Pozostaje tylko ich stosowanie 😊
OdpowiedzUsuńZ tą marka się znam i bardzo lubię. Dobrze się u mnie sprawdziły :D
OdpowiedzUsuńMarki dermalogica nie znam, niestety. Obecnie mam ochotę na kilka maseczek marki Origins - i to wcale nie na te 2 najbardziej reklamowane, bo je miałam i wcale nie zachwyciły.
OdpowiedzUsuńTo często tak jest. Też wiele razy kupowałam coś, bo takie było chwalone a okazało się, że niestety dla mnie to bubel.
UsuńZ marką nie miałam styczności, natomiast znam to miejsce jakim jest Topestetic, mają tam wiele marek dermokosmetyków o których np: wcześniej nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńMarki nie znam ;) Bardzo fajne są takie mniejsze zestawy dla wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńSwietny zestaw aby poznac marke :D
OdpowiedzUsuńZ tej marki nie, mam jakąś taką na noc, co moja mama używa, ja sama uwielbiam te w płachcie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy zestaw, ta maska odmładzająca najbardziej mnie zaintrygowała.Chciałabym ją wypróbować!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie testowałam zaprezentowanych produktów. Marka jak dotąd pozostaje dla mnie nieznaną; mam nadzieję, że niebawem to się zmieni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
genialny jest ten zestaw! ogólnie marka Dermalogica jest bardzo fajna, chwalę sobie ich kosmetyki
OdpowiedzUsuńmam ten zestaw DERMALOGICA a raczej miałam bo większość zużyłam, fajne, podręczne, podróżne kosmetyki, które można poznać w minie wersji
OdpowiedzUsuńJa lubię takie mini zestawy, ponieważ pozwalają nam sprawdzić jak działają dane produkty i czy warto zainwestować w pełnowymiarowe opakowanie :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej jestem za wypróbowaniem
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, ale uwielbiam kosmetyki w takim niewielkim formacie, jest idealny do testów.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale lubię takie kompleksowe zestawy pielęgnacyjne ;)
OdpowiedzUsuń