Natychmiastowo wygładzający krem pod oczy z ekstraktem z pereł od NUTRIDOME
Współpraca barterowa / prezent
We wpisie pojawia się link afiliacyjny
W moim wieku pielęgnacja okolic oczu jest niezwykle ważna. Jestem kobietą po trzydziestce, więc skóra powoli traci swoją jędrność i sprężystość. Aby odżywić ją i wzmocnić, codziennie rano i wieczorem stosuję krem pod oczy. Od pewnego czasu moim ulubieńcem jest krem wygładzający pod oczy NUTRIDOME. Czemu ulubieniec? O tym dowiecie się czytając do końca ten wpis.
Jak wspomniałam na wstępie, pielęgnacja delikatnej skóry pod oczami jest dla mnie niezwykle ważna. Jest to jedyne miejsce na mojej twarzy, które najbardziej mnie martwi. W związku z tym, dwa razy dziennie stosuję kosmetyki stworzone specjalnie do tego. Od lat szukałam kremów pod oczy, które pomogą mi zregenerować skórę, ujędrnić ją i zniwelować oznaki starzenia czy pojawiające się cienie. Niestety, mam taki typ urody, że te ostatnie są u mnie widoczne zawsze i chyba nie da się ich zlikwidować całkowicie. Już przy pierwszym kontakcie z kosmetykiem, jestem w stanie stwierdzić czy będzie się u mnie sprawdzał, czy też powędruje w ręce innej osoby. Może wydawać się to niektórym z Was niedorzeczne, jednak już po pierwszej aplikacji widzę, czy dany krem będzie obciążał moją skórę pod oczami czy też nie. Jeśli tak się dzieje, to niestety nie będzie miłości.
Natychmiastowo wygładzający krem pod oczy z ekstraktem z pereł od NUTRIDOME.
Natychmiastowo wygładzający krem pod oczy NUTRIDOME z ekstraktem z pereł idealnie dopasowuje się do cery. Napina skórę wokół oczu, dzięki czemu zmarszczki stają się mniej widoczne praktycznie natychmiast. Ekstrakt z pereł nawilża, poprawia odporność skóry, przyspiesza rozwój nowych komórek. Zwiększa gładkość oraz elastyczność.Krem pod oczy został dodatkowo wzbogacony o ekstrakt z czerwonych alg, który zapobiega fotostarzeniu się skóry. Chroni ją przed przesuszeniem oraz degradacją włókien kolagenu i elastyny. W połączeniu z witaminą E działa silnie antyoksydacyjnie i chroni skórę. W kosmetyku znajdziesz również olej z awokado o odżywczo-regeneracyjnych właściwościach, który wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry oraz olej ze słodkich migdałów o działaniu przeciwzmarszczkowym.Skład: Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate, Polyglyceryl-6 Palmitate/Succinate, Cetyl Alcohol, Coco-Caprylate/Caprate, Persea Gratissima Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Dimethicone, Cetearyl Alcohol, Pullulan, Olus Oil, Hydrolyzed Pearl, Maris Sal, Porphyridium Cruentum Extract, Tocopherol, Hydroxypropyl Methylcellulose, Phenoxyethanol, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Sodium Hydroxide, Parfum.
Jak widzicie na zdjęciu powyżej, krem zamknięty jest w szklanej buteleczce z wygodną pompką. W wygodny i higieniczny sposób możemy wydostać z wewnątrz potrzebną ilość kosmetyku, bez zbędnego dotykania pozostałej zawartości. Szata graficzna - jak zawsze w przypadku marki NUTRIDOME - prosta, klasyczna i elegancka, czyli taka jaką lubię najbardziej. Nie znoszę, kiedy etykiety są przepełnione mnóstwem zbędnych grafik czy napisów. Tak więc tutaj wszystko jest tak jak według mnie powinno. Krem na półce łazienkowej wygląda zachęcająco i z pewnością przyciąga spojrzenie osób, które uwielbiają piękno prostoty.
Krem wygładzający pod oczy NUTRIDOME już przy pierwszej aplikacji mnie oczarował. Ma cudowną, lekką konsystencję, która w magiczny sposób wchłania się w delikatną skórę pod oczami bez jej obciążania! To jest coś cudownego, ponieważ kosmetyk błyskawicznie znika z powierzchni skóry, nadając jej niesamowitą jędrność i miękkość, bez uczucia nieprzyjemnego naciągania. Dodatkowo jego cudowny, lekko kwiatowy zapach zdecydowanie uprzyjemnia chwile pielęgnacji. Aromat jest subtelny więc osoby o wrażliwych nosach również mogą się z nim polubić.
Bardzo podoba mi się fakt, że pompką możemy sobie dawkować ilość kremu. Możemy nabrać 1/3, pół lub całą - wszystko w zależności od naszych potrzeb. Według mnie to bardzo ważne, dlatego o tym wspominam. Nie znoszę kiedy kosmetyki o tak dobrym działaniu marnują się. Skoro jesteśmy przy ilości, to trzeba powiedzieć o wydajności. Butelka z kremem mieści w sobie 30 ml tego kosmetyku - to bardzo dużo. Najczęściej spotykam się z opakowaniami o pojemności 10 ml.
Stosuję ten krem dwa razy dziennie już od miesiąca, a z zużycie wcale nie jest duże. Oszacowałabym je na około 1/4 albo nawet 1/5 opakowania. Tak więc według moich wyliczeń, krem powinien wystarczyć mi na około 4 miesiące stosowania. Jak będzie - okaże się za jakiś czas.
Co zauważyłam po 4 tygodniach stosowania?
Przede wszystkim muszę wspomnieć o doskonałym nawilżeniu mojej skóry pod oczami. Krem wygładzający NUTRIDOME w krótkim czasie sprawił, że moja skóra zrobiła się miękka i przyjemna w dotyku. Bardzo ucieszył mnie ten fakt, ponieważ łatwiej mi nakładać teraz w te miejsca makijaż. Mam wrażenie, że skóra się trochę rozjaśniła, nabrała jakby takiego blasku - nie wiem jak to opisać. Wyglądam zdecydowanie na bardziej wypoczętą, mimo, że mój tryb życia nie zmienił się, a w nocy sypiam naprawdę mało. Cienie pod oczami jak były tak są, jednak wydaje mi się, że nie są tak sine - nie wiem czy to kwestia mojego zdrowia czy kremu, jednak mam wrażenie, że to właśnie on sprawił, że wyglądam korzystniej. Jeśli chodzi o zmarszczki, to na razie nie widzę większych zmian o których warto wspominać - mam już 33 lata i nie oczekuję, że w magiczny sposób znikną moje kurze łapki ;) Wiem, że na razie nie mam ich więcej, a ten fakt bardzo mnie cieszy.
Zwiększona elastyczność, nawilżenie, gładkość i regeneracja są widoczne gołym okiem. Z ręką na sercu mogę Wam polecić ten krem, a sobie obiecuję, że to nie będzie jedyne opakowanie, które zużyję. Cena tego kremu to 49 zł w sklepie NUTRIDOME, więc nie jest to duży wydatek, co ogromnie mnie cieszy. Ostatni krem, który dawał podobne efekty kosztował 249 zł i nie mogłam sobie na niego ponownie pozwolić - w tym przypadku nie będzie to problemem.
Na koniec mam dla Was niespodziankę - kod rabatowy w wysokości 10% na wszystkie produkty ze sklepu NUTRIDOME. Wystarczy podczas składania zamówienia w odpowiednie okienko wpisać hasło: ZuzkaPisze. Dzięki temu wartość Waszego koszyka zmniejszy się o wspomniane 10%.
Na koniec mam dla Was niespodziankę - kod rabatowy w wysokości 10% na wszystkie produkty ze sklepu NUTRIDOME. Wystarczy podczas składania zamówienia w odpowiednie okienko wpisać hasło: ZuzkaPisze. Dzięki temu wartość Waszego koszyka zmniejszy się o wspomniane 10%.
Mieliście okazję poznać już ten krem? Korzystacie z kosmetyków od NUTRIDOME? Jakie macie wrażenia po stosowaniu?
ten krem na pewno wystarczy na bardzo długo, obecnie zapominam o kremie pod oczy, gdy miałam shiseido benefiance to używałam go regularnie
OdpowiedzUsuńJak krem daje dobre efekty, to sięga się po niego chętniej :) tak jest w tym przypadku.
UsuńO cena świetna, więc chętnie go sobie zamówię skoro daje takie fajne efekty.
OdpowiedzUsuńPamiętaj o wykorzystaniu kodu rabatowego ;)
UsuńMarka bardzo dobra i widać opakowanie też świetnie przemyślane, przez co krem starczy na długo. Miałam od nich inne kosmetyki i bardzo sobie chwalę.
OdpowiedzUsuńJa również miałam już trochę produktów i za każdym razem jest ten zam efekt - WOW :)
UsuńNie spotkałam się jeszcze z ta marką, a krem wydaje się być rewelacyjny i cena nawet ciekawa może wypróbuje
OdpowiedzUsuńZa tę cenę warto go wypróbować - dodatkowo z kodem wychodzi jeszcze taniej więc dobra okazja do testów ;)
UsuńPolecę swojej mamie, ona używa kremów pod oczy, a widzę, że cena w porządku i działa super :)
OdpowiedzUsuńAktualnie nie mam kremu pod oczy, więc ten będę mieć na oku. Pielęgnacja okolicy oczu jest bardzo ważna jeśli nie chcemy zmagać się ze zmarszczkami
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam tego kremu i pierwszy raz o nim czytam. U mnie też kremy pod oczy starczają na kilka dobrych miesięcy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przystępna cena jak na takie działanie, spodziewałam się, że będzie kosztował więcej. Muszę pomyśleć o nim dla mamy pod choinkę.
OdpowiedzUsuńKod rabatowy na pewno nam się przyda przy kolejnych zakupach.
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, może dlatego, że jeszcze nie potrzebuję bardzo intensywnej pielęgnacji tego obszaru (nałożenie kremu pod oczy wieczorem w zupełności mi wystarcza). W każdym razie wygląda obiecująco i chciałabym kiedyś go dorwać :)
OdpowiedzUsuńto idealny krem dla Ciebe, ja juz kupuje 2gi.
UsuńBardzo lubię produkty tej marki, więc zapisuję krem na listę zakupową!
OdpowiedzUsuńW działaniu całkiem fajny :). Spodziewałam się, że będzie droższy, a tu w sumie miła niespodzianka, bo patrząc na wydajność, 49 zł jest małą kwotą za taki produkt :)
OdpowiedzUsuńO Zuzia to chyba krem dla mnie, chetnie skorzystam tez z Twojego kodu :D
OdpowiedzUsuńo zaciekawiłaś mnie tym produktem! jestem ciekawa jak poradziłby się z moją skórą
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kosmetyków tej firmy, ale zachęciłaś mnie do poznania tego kremu, tym bardziej że dobrze nawilża.
OdpowiedzUsuńnutridome ma fajne kosmetyki, ten wypada bardzo ciekawie, musze spróbować
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic tej marki nie miałam :) Może kiedyś skuszę się na ten krem pod oczy :)
OdpowiedzUsuńAle żeby tak natychmiast-natychmiast? ciekawe! muszę sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńO brzmi zachęcająco, moja skóra pod oczami wymaga odżywienia. : )
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tym kremie, wydaje się być idealny do mojej suchej skóry, również pod oczami
OdpowiedzUsuńOd Nutridome używałam maseczki do twarzy i bardzo mi się podobały. Moja buzia wyglądała po nich ślicznie. Ciekawi mnie ten kosmetyk również.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej marki, ale podoba mi się taka prosta szata graficzna ;) Białe opakowania wzbudzają we mnie pozytywne emocje ;)
OdpowiedzUsuńMarki jeszcze nie miałam okazji poznać. Jednak jak coś się u mnie sprawdza to sięgam po dany kosmetyk dość często.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale z chęcią ja poznam. Taki krem przydałby się.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy u mnie by się sprawdził. Moja skóra pod oczami jest niesamowicie wymagająca.
OdpowiedzUsuńSuper, że krem ma pompkę - lubię takie opakowania :) Akurat z tej marki nie miałam niczego, ale cena przyjemna :)
OdpowiedzUsuńJa od miesiąca używam kremu pod oczy i specjalnej różnicy nie widzę :P
OdpowiedzUsuńJa kurzych łapek nie mam. za to mam sińce, których się pozbyć nie mogę :(
OdpowiedzUsuńKurcze nie znam tej marki, a ten krem wydaje się naprawdę interesujący! Mnie trzydziestka stuknęła parę miesięcy temu, ale o skórę pod oczami dbam od dawna, więc wpisuję go na swoją listę do kupienia! :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, że albo od razu lubię się z kosmetykiem, albo nic z tego nie będzie ;) dawno nie używałam kremu pod oczy :)
OdpowiedzUsuń