MERZ SPEZIAL DRAGEES - piękno pochodzi z wnętrza

 Materiał reklamowy / Współpraca

Piękna skóra, włosy i paznokcie, to marzenie każdej kobiety. Oczywiście wszystko zależy przede wszystkim od odpowiedniej diety, jednak warto również wspomóc się suplementacją. W dzisiejszym wpisie chcę opowiedzieć Wam o MERZ SPEZIAL Dragees, czyli suplemencie diety, który od pewnego czasu stosuję.

Od kiedy pamiętam, moje włosy były mocne, grube i gęste. Wypadały w znikomych ilościach i czasem bywało tak, że zupełnie tego nie zauważałam. Pod koniec zeszłego roku mocno schudłam, wiązało się to między innymi z ogromnym stresem, ale też zmianą nawyków w odżywianiu. Niestety, oprócz upragnionego spadku wagi pojawił się ogromny problem - włosy zaczęły wypadać mi garściami. Nie byłoby to dla mnie problemem, bo w objętości tego praktycznie nie odczuwam, ale moje włosy były dosłownie wszędzie - co stało się moją codzienną zmorą. Postanowiłam poszukać suplementu diety, który pomoże mi pozbyć się wypadania włosów, a przy okazji wzmocni moje paznokcie.

Merz Spezial Dragees, 60 tabletek - opis produktu

Suplement diety, wpływający na urodę, przeznaczony specjalnie do uzyskania świeżej zdrowej skóry, silnych, błyszczących włosów i pięknych, mocnych paznokci. Zawiera on wyjątkową kompozycję witamin i mikroelementów, które zapewniają organizmowi substancje odżywcze, wspomagające utrzymanie zdrowego wyglądu skóry, włosów i paznokci.

Zastosowanie: suplementacja diety w składniki zawarte w preparacie.

Zalecane spożycie: 1 drażetka dwa razy dziennie.

Składniki: sacharoza: laktoza, substancja przeciwzbrylająca: talk, kwas L-askorbinowy (witamina C). Substancja wypełniająca: celuloza mikrokrystaliczna. Barwnik: dwutlenek tytanu, amid kwasu nikotynowego (niacyna). Substancja wypełniająca: guma arabska, octan DL-α-tokoferolu (witamina E). Fumaran żelaza, olej palmowy. Skrobia, żelatyna, D-pantotenian wapnia. Substancja przeciwzbrylajaca: mannitol, tlenek cynku, chlorowodorek pirydoksyny(witamina B6), monoazotan tiaminy (witamina B1), syrop glukozowy ryboflawina(witamina B2), octan retynilu (witamina A), kwas pteroilomonglutaminowy(kwas foliowy), D-biotyna, cyjanokobalamina (witamina B12). Substancje powlekające: wosk karnauba, wosk pszczeli. Substancje przeciwzbrylające dwutlenek krzemu, sole magnezowe kwasów tłuszczowych. Barwniki tlenek żelaza czerwony, indygotyna.

2 drażetki zawierają: witamina C 120mg (150%)*, niacyna 30mg (188%)*, witamina E 13,4mg (112%)*, kwas pantotenowy 8 mg (133%)*, witamina B6 3,2mg (229%)*, witamina B2 2,6mg (186%)*, witamina B1 2,4mg (218%)*, witamina A 800mcg (100%)*, kwas foliowy 400mcg (200%)*, biotyna 60mcg (120%)*, żelazo 5mg (36%)*, cynk 5mg (50%)*.

* RWS - Referencyjna Wartość Spożycia.

Ważne wskazówki:

Nie należy przekraczać zalecanej dziennej porcji.

Zrównoważony sposób żywienia i prawidłowy tryb życia jest ważny dla funkcjonowania organizmu człowieka.

Suplement diety nie może być stosowany jako substytut (zamiennik) zróżnicowanej diety.

Suplement diety powinien być przechowywany w sposób niedostępny dla małych dzieci.

Preparat należy przechowywać w temperaturze pokojowej (15-25 stopni Celsjusza), w suchym miejscu.

W moim domu pojawiły się 3 opakowania tego suplementu. Wiem z doświadczenia, że niezbyt często rezultaty regularnego spożywania takich produktów jest widoczne w pierwszych tygodniach. Postanowiłam więc, że będę zażywać je dłużej i opowiem Wam w dwóch postach o ich działaniu. Pierwszy wpis, czyli ten, który właśnie czytacie, jest zbiorem moich wniosków po miesięcznej kuracji.

Jak widzicie na zdjęciach tabletki zamknięte są w ślicznym słoiczku. Jest on szklany/ceramiczny więc należy uważać, aby go nie upuścić, bo podejrzewam, że może się stłuc. Wewnątrz znajdują się różowawe tabletki o niewielkich rozmiarach, więc łykanie ich nie powinno być problemem. Przyjmuję je zgodnie z zaleceniami dwa razy dziennie po jednej sztuce.

Dziś jestem po ponad miesięcznej kuracji. Czy widzę jakieś efekty? Powiem tak. Jeśli chodzi o wypadanie włosów, to mam wrażenie, że jest ich trochę mniej. Szczególnie da się to zauważyć podczas mycia głowy, spłukiwania i przeczesywania ich dłonią podczas tych czynności. Nie jest to może kolosalna różnica, jednak odczuwalna, co bardzo mnie cieszy. Pocieszam się myślą, że dopiero mam za sobą miesiąc suplementacji, a przede mną są jeszcze dwa. Dlatego też obiecuję Wam, że wrócę do Was z kolejnym wpisem po zakończeniu kuracji MERZ SPEZIAL Dragees. 

Jeśli chodzi o działanie suplementu na skórę - zupełnie nie widzę różnicy. Od 2 miesięcy borykam się z suchością na policzkach i czole, stosuję pianki (które również produkuje MERZ SPEZIAL), ale zupełnie nic się nie zmienia. Nie wiem, czy to ma związek, z tym że od dłuższego czasu nie wychodzę z domu, czy może z problemami hormonalnymi - na razie tego nie zbadam i nie mogę nic w tej kwestii powiedzieć.

Paznokcie są zdecydowanie twardsze. Od lakierów hybrydowych i manicure, który samodzielnie wykonywałam w domu były dosłownie papierowe. Wyginały się, łamały, kruszyły - musiałam ścinać je najkrócej jak się da. Od około 2 tygodni mam dłuższe paznokcie i, mimo że nie są niczym utwardzanie i nie noszę lakierów - to trzymają się i nie łamią. Wydaje mi się, że to właśnie zasługa tych tabletek.

Podsumowując moją miesięczną kurację tym suplementem mam o nim dobre zdanie. Na razie, działanie najbardziej zauważalne jest na włosach (a o nie najbardziej mi chodziło) i mam nadzieję, że po 3-miesięcznym przyjmowaniu będę jeszcze bardziej zadowolona. Drażetki MERZ SPEZIAL dostaniecie w większości aptek, a cena wcale nie jest wysoka - waha się w granicach 30 zł za opakowanie. Myślę, że to dobra cena i jeśli za 2 miesiące efekty będą jeszcze bardziej widoczne, to będę kupowała ten suplement regularnie.

Stosujecie suplementy diety na skórę, włosy i paznokcie? Znacie produkty od MERZ SPEZIAL?