Sernik krakowski - przepis
Słodycze dla mojej osoby mogły by nie istnieć. Jednak jest jedno ciasto za którym przepadam i nie mogę mu się oprzeć. Jest nim sernik krakowski - dziś chcę podzielić się z Wami sprawdzonym przepisem.
W wersji standardowej w tym cieście znajdziecie rodzynki. Kiedy piekłam swój sernik - w moim domu ich nie było, dlatego musicie wybaczyć ich brak. Poza tym, mój syn i córka nie przepadają za rodzynkami, więc taka wersja często pojawia się w moim domu. Sernik krakowski to tradycyjne ciasto na kruchym cieście z kratką oblaną lukrem i posypanym skórką pomarańczy. Mimo, że na co dzień nie jadam słodkości, to te ciasto mogę jeść bez końca.
Składniki:
Na kruche ciasto:
350 g mąki pszennej
100 g cukru pudru
1 cukier waniliowy
160 g masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 jajka
szczypta soli
Masa serowa:
Wiaderko twarogu do sernika
100 g masła
8 jajek
200 g cukru pudru
1 małe opakowanie cukru wanilinowego lub łyżeczka esencji waniliowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
100 g rodzynek
Lukier:
sok z całej cytryny
10 łyżek cukru pudru
skórka pomarańczowa
Ten przepis idealnie sprawdzi się do blachy o wymiarach 25 x 35 cm - osobiście w domu takiej nie posiadam, mam większą ( 25 x 45 cm) i moje ciasto jest trochę niższe jednak nie zabiera mu to smaku.
Przygotowanie:
Przygotowanie zaczynam od zrobienia kruchego ciasta. Masło rozpuszczam i czekam aż wystygnie. Wszystkie składniki mieszam razem mikserem (końcówkami do gęstego ciasta), a następnie zagniatam rękoma. Wstawiam do lodówki na około 30 minut, a następnie dzielę je na pół. Pierwszą część wykładam na blachę z papierem do pieczenia i wstawiam do piekarnika nagrzanego na 180 stopni (góra-dół) i piekę około 15 minut.
W tym czasie zabieram się za masę serową. Zaczynam od zmiksowania na puszystą masę na najwyższych obrotach miksera - masła, cukru i cukry waniliowego (ewentualnie esencji). Oddzielam żółtka od białek. Do puszystej masy dodaję po jednym żółtku ciągle miksując na średnich obrotach. Kiedy wszystko ładnie się połączy zaczynam dodawać ser - po łyżce, ciągle miksując - jednak zmieniam obroty na najniższe. Na koniec dodaję mąkę ziemniaczaną i rodzynki i jeszcze chwilę miksuję.
Teraz czas na ubicie białek - dobrze, jeśli są one w temperaturze pokojowej - bo wtedy ubijają się lepiej i szybciej. Oczywiście dodaję odrobinę soli i czekam, aż zrobi się z nich sztywna piana. Kiedy to nastąpi, przestaję miksować i dodaję pianę z białek do masy serowej, delikatnie mieszając sylikonową szpatułką.
Teraz czas na wykładanie masy serowej na kruche, podpieczone wcześniej ciasto. Wszystko delikatnie nakładam, wyrównuję szpatułką i zabieram się za robienie kratki z drugiej połowy kruchego ciasta.
Wałkuję ciasto, wycinam proste paski o szerokości około 1,5 cm i układam je na masę serową. Wstawiam do piekarnika nagrzanego na 180 stopni i piekę 60 minut. Po tym czasie wyłączam piekarnik i studzę ciasto przy otwartych drzwiczkach piekarnika.
Kiedy sernik całkowicie wystygnie zabieram się za zrobienie lukru. Wyciskam całą cytrynę i mieszam ją z cukrem pudrem. Ilość cukru zależy od wielkości cytryny, więc musicie obserwować jak zachowuje się lukier. Kiedy ma odpowiednią konsystencję (nie za rzadki nie za gęsty), to polewam nim ciasto i obsypuję skórką z pomarańczy.
Jak widzicie sernik krakowski jest już gotowy i można delektować się jego smakiem. Przechowuję go w lodówce, wtedy masa jest idealnej miękkości.
Smacznego!
Znam ten przepis. Sernik wychodzi rewelacyjnie. Jest mega smaczny 😉
OdpowiedzUsuńIdealny przepis dla mojej mamy ona uwielbia serniki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniki. Osobiście robię ich bardzo dużo. Zazwyczaj szukam innych przepisów. Latem lubię cytrynowe i na zimno. Krakowskiego sernika jeszcze nie robiłam
OdpowiedzUsuńSernik uwielbiam, ale ten krakowski to moja ulubiona jego wersja :)
OdpowiedzUsuńOch serniki uwielbiam, ale krakowskiego jeszcze nigdy nie jadłam, chyba czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńSerniczek wygląda bardzo apetycznie. Mniam lubię piec, myślę że to będzie kolejne ciasto.
OdpowiedzUsuńO mamuniu wygląda obłędnie. Jest już noc, a ja mam ochotę na duży kawałek tego ciasta. Pychota!!!!
OdpowiedzUsuńkocham sernik ^^
OdpowiedzUsuńBez rodzynek nawet lepszy :D Ja nie jestem fanką standardowych serników, ale już takie nieco inne mi pasują. Krakowskiego chyba nie miałam okazji jeść.
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! Takiego jeszcze nigdy nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, ja jednak robię tradycyjny sernik, który osobiście uwielbiam najbardziej - jednak może zrobię coś innego:)
OdpowiedzUsuńKocham serniki, wiec po Twoj przepis Zuziu chetnie siegne :D
OdpowiedzUsuń