Obagi Professional - C Serum 10% Serum w formie kwasu L-askorbinowego - topestetic.pl
Współpraca barterowa / prezent
Kosmetyki z witaminą C sprawiają, że skóra nabiera blasku, jest jędrna i odzyskuje jednolity koloryt. Produkty z tą witaminą posiadają silne właściwości antyoksydacyjne, dlatego jest ona nazywana "witaminą młodości". Dlaczego warto stosować preparaty, które ją zawierają? O tym wszystkim opowiem Wam w tym wpisie, a przy okazji pokażę serum, które zamówiłam sobie w topestetic.pl.
Stosowanie kosmetyków zawierających witaminę C bardzo poprawia stan skóry i owocuje zachowaniem zdrowego i młodego wyglądu przez długie lata. Kwas askorbinowy wygładza zmarszczki, poprawia elastyczność i zwiększa gęstość skóry właściwej. Działa przeciwzapalnie, kojąco, regenerująco i wzmacniająco. Przy niskim pH rozjaśnia i doskonale usuwa przebarwienia, będące wynikiem nadmiernej ekspozycji na słońce i przywraca jednolity koloryt. Jest także ratunkiem dla poszarzałej, suchej skóry, a także idealnym składnikiem kosmetyków dedykowanych skórze tłustej i trądzikowej. Doskonale nawilża, wspiera w walce z zaskórnikami, a także pomaga usunąć zaczerwienienia i podrażnienia skórne.
Nie wiem czemu, ale rzadko decydowałam się na kosmetyki z witaminą C w składzie. Bałam się je stosować, bo kiedyś wyczytałam, że od nich mogą się robić przebarwienia. Na twarzy mam sporo pieprzyków, a latem w okolicy nosa pojawiają mi się piegi, dlatego całkowicie zrezygnowałam z takich produktów. Kiedy jednak zaczęłam wgłębiać się w temat, dowiedziałam się, że to nie sama witamina C sprawia, że na skórze pojawiają się przebarwienia, a brak odpowiedniej ochrony przeciwsłonecznej. Tak więc teksty o tym, że nie można stosować kosmetyków z Wit C w składzie latem - jest mitem. Należy jednak pamiętać o tym, żeby stosować przy nich odpowiednie filtry, a latem korzystać z kosmetyków z niższym stężeniem. Skoro mit obaliłam, to postanowiłam zamówić sobie tego typu kosmetyki i na własnej skórze przekonać się o ich dobroczynnym działaniu na skórę.
Obagi Professional - C Serum 10% - serum w formie kwasu L-askorbinowego
Serum skutecznie chroni skórę przed uszkodzeniami i przedwczesnym starzeniem. Zawarta witamina C rozjaśnia skórę oraz zwiększa syntezę kolagenu, czego efektem jest sprężysta i jędrna skóra. Formuła produktu szybko przenika w głębsze warstwy skóry, maksymalizując skuteczność działania. Serum chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi oraz zwiększa ochronę przed promieniami UV. Regularne stosowanie spłyca zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych.
Wskazania
- cera sucha, podrażniona, wrażliwa
- przebarwienia, nierównomierny koloryt cery
- cera zniszczona, szara
- zmarszczki
- prewencja przeciwstarzeniowa
Zastosowanie
Serum aplikować rano na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu raz dziennie. Delikatnie wmasować i pozostawić do całkowitego wchłonięcia, a następnie nałożyć krem.
Skład INCI*
Propylene Glycol, Aqua, Propylene Carbonate, Ascorbic Ac., Parfum, Amyl Cinnamal, Benzyl Benzoate, Hexyl Cinnamal, Limonene
* podany skład może ulec zmianie. Pełny skład INCI znajduje się zawsze na opakowaniu.
Serum przyjechało do mnie bardzo ładnie zapakowane. Biały kartonik z pomarańczowym napisem od razu przypomniał mi, że to kosmetyk z witaminą C. Wewnątrz znajduje się granatowa, szklana buteleczka z pipetą jako nakrętka. Już po jej odkręceniu czuć zapach soczystych cytrusów - ciężko mi określić czy są to pomarańcze czy cytryny - jest to jednak bardzo przyjemne i pomaga się zrelaksować podczas aplikacji.
Serum ma konsystencję dość wodnistą - spodziewałam się czegoś w formie olejku, a tu miło się zaskoczyłam. Już dwie krople wystarczą, aby dokładnie rozprowadzić kosmetyk po całej twarzy. Nie pozostawia na skórze tłustej warstwy ani też się nie klei co jest dużym plusem tego serum. Wchłania się bardzo szybko - myślę, że nie trwa to więcej jak minuta - także nawet pod szybki makijaż mogę spokojnie nałożyć sobie warstwę tego serum.
Ten kosmetyk stosuję od miesiąca. Czy widzę już jakieś efekty?
Nie chcę Was oszukiwać, dlatego moje posty są zawsze pisane "z ręką na sercu". Co roku po zimie zmagam się z przesuszeniem niektórych partii mojej twarzy. Mimo, że mam cerę mieszaną i w strefie T potrafi ona płynąć, to są miejsca na czole i policzkach gdzie łuszczy się i nie wygląda to zbyt estetycznie. Oczywiście stosuję peelingi i nakładam nawilżające maski, jednak problem pojawia się co roku wczesną wiosną. W tym sezonie zimy praktycznie nie było - mrozy w moim regionie nie były większe jak - 15 stopni i to tylko przez kilka dni, po czym wracały plusowe temperatury. Moja skóra mimo wszystko postanowiła się zbuntować i pokazać - że lubi się przesuszać i wyglądać źle.
Sięgając po te serum miałam więc bardzo wysokie oczekiwania i nadzieje, że uda mi się pokonać problem. Dziś mija miesiąc odkąd stosuję ten kosmetyk codziennie. Różnica w kondycji mojej skóry jest zdecydowanie widoczna co mnie bardzo ucieszyło. Oczywiście nie pozbyłam się jeszcze problemu całkowicie, ale powoli wszystko wraca do normy. Moja cera powoli nabiera blasku, nie jest już tak poszarzała jaka była jeszcze w marcu. Zmarszczki, które posiadam są mniej widoczne, ponieważ skóra zyskała delikatne nawilżenie i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej. Jest to ogromny plus tej sytuacji, bo jeszcze miesiąc temu, nakładając każdy podkład - wyglądałam na zmęczoną i o wiele starszą niż jestem - było fatalnie, a teraz jest nieco lepiej. Marzę o tym, żeby całkowicie pozbyć się suchości skóry i myślę, że po wykończeniu tego serum efekt będzie zachwycający, skoro po miesiącu już jest widoczna różnica.
Kosmetyk jest bardzo wydajny - jak wspomniałam wyżej - już dwie krople wystarczą, aby rozprowadzić go po całej twarzy. Jedynym jego minusem jest wysoka cena - za 30 ml tego cuda musimy zapłacić 253 zł. Jak to mówią "za jakość się płaci" i coś w tym jest, bo stosując to serum mam wrażenie, że moja skóra je spija z twarzy i jest mi za to wdzięczna. Myślę, że od tej pory kosmetyki z witaminą C będą nieodłączną częścią mojej pielęgnacji.
Czy stosujecie serum z witaminą C? Widzicie jak wpływa ona na kondycje skóry? A może mieliście okazję poznać serum Obagi Professional?
Lubię wszelkiego rodzaju produkty z witaminą C :) Serum używam maksymalnie dwa razy w tygodniu. Tak jak z peelingami, wolę z nimi nie przesadzać. Są w końcu bardziej skoncentrowane.
OdpowiedzUsuńRozumiem - ja tak będę robiła niedługo też.
UsuńMam zbyt wrażliwą skóry na takie stężenie wit c :(
OdpowiedzUsuńja na szczęście nie mam wrażliwej skóry.
UsuńKosmetyki z witaminą C uwielbiam a sera w szczególności. Świetnie wpływają na kondycję skóry. To serum chętnie sobie zamówię.
OdpowiedzUsuńMarka nie jest mi znana ;) Witaminę C bardzo sobie cenię w kosmetyce :)
OdpowiedzUsuńOsobiście moja cera bardzo lubi kosmetyki z VitC, jeśli tylko mam okazję, to chętnie po nie sięgam :) Tego serum nie mam, ale już mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńProdukty z Topestetic bardzo czesto spotykam na blogach :) Jednak sama serum nie używam u siebie. Polecę siostrze ona je lubi bardzo :)
OdpowiedzUsuńWitaminkę C w takiej postaci mami używam. Bardzo ją lubie. Moja cera potrzebuje takich zabiegow.
OdpowiedzUsuńFajnie ze produkt jest wydajny, doceniam gdy produkt nie pozostawia lepkiej warstwy na buzi.
OdpowiedzUsuńkosmetyki z witaminą C bardzo lubię, marka jest dla mnie nowością ale nie sklep. Topestetic jest super
OdpowiedzUsuńmoja zmęczona cera uwielbia kosmetyki z witaminą C, ale tej marki jeszcze nie znam
OdpowiedzUsuńTeż zawsze kartoniki z pomarańczowymi dodatkami od razu kojarzą mi się z kosmetykami z wit. C :) Dobrze wiedzieć, że to serum stopniowo poprawia kondycję cery. Ja na razie mam zapas takich kosmetyków, ale w przyszłości chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTej marki zupełnie nie znam, nie miałam okazji jeszcze poznać. Jednak jestem fanką takich kosmetyków. I wszelkie serum lubię stosować
OdpowiedzUsuńOd kilku dni stosuję akurat krem z witaminą c i jak na razie widzę, że skóra stała się bardziej promienna. Z chęcią wprowadzę ten produkt do niej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńWitamina C ma świetny wpływ na skórę, chociaż nie można z nią przesadzić. Tej wersji akurat nie miałam okazji wypróbować.
OdpowiedzUsuńsuper że już po miesiącu zaważyłaś pierwsze efekty! uwielbiam kosmetyki z witaminą C
OdpowiedzUsuńU mnie niestety kosmetyki z witaminą C się nie sprawdzają. Od razu mnie wysypuje na twarzy. A szkoda, bo bardzo chętnie bym ich używała. Sklep znam i bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie sera i mimo wrazliwej skroy dobrze sie sprawdzaja u mnie wyzsze stezenia :D
OdpowiedzUsuńMiałam swego czasu serum z wit C i było naprawdę dobre, niestety nie pamiętam obecnie jakiej to firmy. Z chęcią przetestuję to, bo jest dla mnie nowością.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z witaminą C! tego serum jeszcze nie znam.
OdpowiedzUsuńMoja skóra świetnie reaguje na kosmetyki z witaminą C, więc chętnie po nie sięgam. O tym serm wcześniej nie słyszałam, ale widzę, że warto się nim zainteresować :)
OdpowiedzUsuńNie przypominam sobie, żeby moje serum miało w sobie coś z witaminy C ;) Ale z pewnością kiedyś wypróbuję to zaprezentowane przez Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńNigdy o tej marce nie słyszałam (jak zawsze), jednak nie jest to serum do mojej cery.
OdpowiedzUsuń