Żel budujący z wapniem + lakiery hybrydowe z kolekcji Rainbow Stardoro - cuccio.pl
Współpraca barterowa / prezent
We wpisie pojawia się link sponsorowany
W dzisiejszych czasach bardzo dużo kobiet robi sobie manicure samodzielnie w domowym zaciszu. Od pewnego czasu należę do tego grona i powoli uczę się robić coraz to ładniejsze paznokcie. Całkiem niedawno w moim domu zawitały nowości marki Cuccio o których chcę Wam dziś opowiedzieć.
Przez dłuższy okres nie malowałam paznokci metodą hybrydową ani nie przedłużałam ich żelem, co wcześniej mi się zdarzało. Miałam około półroczną przerwę i jakiś czas temu zachciało mi się wrócić do kolorowych paznokci. Jako że dawno nie stosowałam typowych żeli do paznokci, postanowiłam skusić się na taki, którego jeszcze nie stosowałam - żel budujący z wapniem w butelce z pędzelkiem.
Żel gęsty budujący, wzbogacony wapniem. Jednofazowy - samopoziomujący. Formuła LED/UV. Łatwy sposób aplikacji - nakłada się jak hybrydę przy pomocy pędzelka. Trwałość , odporność i elastyczność żelu twardego. Szybkie i proste zdejmowanie acetonem!
Zalety żelu:
- butelka z pędzelkiem
- formuła LED/ UV
- samopoziomujący, nie zalewa skórek
- pozwala wzmocnić /zregenerować, zbudować lub przedłużyć paznokcie
- wielozadaniowy, kompatybilny ze wszystkimi produktami Cuccio
- czas usługi 40 min. - komplet / 25 min. - uzupełnienia
- łatwe usuwanie przy pomocy acetonu
- żel, który zdejmujemy jak hybrydę!
- Pojemność 13 ml
To właśnie ten opis sprawił, że postanowiłam wypróbować ten żel. Po tak długiej przerwie od stylizacji mogłam wyjść z wprawy w przedłużaniu i budowaniu płytki - dlatego to rozwiązanie wydało mi się jak najbardziej dopasowane do moich potrzeb. Ten żel postanowiłam wypróbować na dwa sposoby - w tym wpisie opowiem Wam o pierwszym z nich - czyli utwardzeniu naturalnej płytki paznokcia. O przedłużaniu opowiem Wam w oddzielnym wpisie, który podlinkuję również tutaj kiedy będzie gotowy.
Cóż mogę Wam o nim napisać na dzień dzisiejszy? Otóż żel zamknięty jest w 13 ml butelce - to spora ilość produktu i mam nadzieję, że starczy mi na długi czas. Sam produkt jest przezroczysty o konsystencji gęstszej bazy hybrydowej. Nie jest lejący, ale też nie tak gęsty jak typowy żel budujący. Taka konsystencja jest moim zdaniem idealna dla osób początkujących w temacie przedłużania paznokci. Warto wspomnieć o tym, że nie ma przykrego zapachu - często mnie to drażni podczas aplikacji. Pędzelek jest wygodny i dobrze się nim dociera aż pod same skórki, więc nałożenie żelu jest dziecinnie proste. Utwardza się dobrze i w cudowny sposób wzmacnia i utwardza płytkę paznokcia.
Warto wspomnieć o tym, że często bazy i żele uczulają mnie - nawet te które mają miano hipoalergicznych. W przypadku żeli budującego z wapniem Cuccio - nie ma takiego nieprzyjemnego efektu. Żel noszę na paznokciach już drugi tydzień i nic złego się nie dzieje. Celowo wspominam o tym ile czasu już go noszę - na moich paznokciach tego typu stylizacje do tej pory trzymały się maksymalnie 10-14 dni. Dzisiaj mam dzień 14 i nie zapowiada się, aby coś miało przypadkowo odpaść.
Jestem bardzo zadowolona z tego żelu i chętnie wrócę do Was z dodatkową opinią na jego temat, kiedy przedłużę nim swoje paznokcie.
Wraz z żelem do mojego domu trafiły trzy lakiery hybrydowe z nowej kolekcji Rainbow Stardoro. Jak sama nazwa na to wskazuje, w tej serii znajdziecie lakiery w kolorach typowo letnich, rzucających się w oczy i kojarzących z ciepłymi dniami.
Perfekcyjna Hybryda IV generacji – super trwała
- 3WEEKS - wytrzymałość ponad 21 dni
- 3PIGMENTATION - potrójna pigmentacja 1 warstwa hybryda daje pełne krycie
- 3FREE Formuła - nie zawiera szkodliwych substancji: formaldehydu, toluenu i DBP
- DUPONT - idealny pędzelek z włókna DuPont umożliwia aplikację produktu pod same skórki
- pojemność 6 ml to 20 zadowolonych klientek
- średnio-gęsta konsystencja, nie spływa podczas aplikacji
- łatwa aplikacja
Skusiłam się na trzy kolory: 1732 w kolorze cukierkowego różu, 1735 purpurowo różowy kolor oraz 1736 w kolorze intensywnej fuksji. Każdy z nich zapowiadał się obiecująco i miałam nadzieję, że kolory, które widzę na stronie okażą się równie intensywne w rzeczywistości - czy tak się stało?
Lakiery mają średnio gęstą konsystencję czyli taką, jaką lubię najbardziej. Jako amatorka nie przepadam za lejącymi się lakierami, bo bardzo utrudnia mi to pracę i zalewa skórki. W moim domowym salonie brakuje mi frezarki, więc moje paznokcie przygotowuję jedynie pilnikiem i nie zawsze uda mi się wszystko perfekcyjnie przygotować. Podczas aplikacji tymi lakierami nie zauważyłam żadnych trudności, dobrze współpracują z żelem o którym napisałam wyżej i dobrze się utwardzają.
Odcień 1735 ma słabszą pigmentację i jedna warstwa niestety nie wystarczy, aby uzyskać pełne krycie. Aby je uzyskać musiałam nałożyć trzy warstwy. Zauważyłam też, że ten lakier trochę "ucieka" pod lampą i musiałam każdy paznokieć od razu po pomalowaniu wkładać pod lampę. W przeciwnym wypadku wyglądał źle. Pozostałe dwa kolory mają mocną pigmentację i przy dwóch cienkich warstwach wyglądają fenomenalnie!
Lakiery są całkiem fajne i myślę, że zamówię sobie też inne kolory i pobawię się nimi trochę czasu. Z pewnością po dłuższym stosowaniu napiszę Wam o nich więcej, bo na razie noszę je na paznokciach wspomniane już wyżej dwa tygodnie. Na razie nic nie odprysnęło, nic się nie odkleiło i nie podeszło powietrzem z czego jestem zadowolona.
Poniżej przedstawiam Wam dwa zdjęcia moich paznokci pomalowanych tymi lakierami - na jednym paznokciu mam matowy top (mój pierwszy raz) a na reszcie taki, który daje im niesamowity błysk. Nie zwracajcie uwagi na zalaną skórkę - była odepchnięta maksymalnie, ale i tak nie udało mi się jej całkowicie uratować ;) Następnym razem będzie lepiej :)
Podsumowując mój wpis chcę powiedzieć Wam, że jestem bardzo zadowolona ze stosowania żelu budującego z wapniem - dawno nie nosiłam tak długo jednej stylizacji i nie mogę się doczekać, aż użyję go do przedłużania mojej płytki i pokazania Wam efektów mojej pracy.
Lakiery też są fajne - warto zwrócić uwagę na ich niesamowitą paletę barw oraz fakt, że nie posiadają w składzie formaldehydu, toluenu i DBP które są najczęstszą przyczyną uczuleń. Jako alergik mogę je Wam polecić :)
Znacie lakiery marki Cuccio? Jak podoba się Wam kolekcja lakierów Rainbow Stardoro?
Nie spotkałam się jeszcze z tą marką. Kolorki za to bardzo ładne, takie jakie lubię. Ostatnio fiolet to mój ulubiony kolor
OdpowiedzUsuńIdealny na zbliżające się lato ;)
UsuńNie słyszałam i tej marce,ale z miłą chęcią ją wypróbuję. Co się,żelu pozostaje jednak po stronie tych osób które wolą nakładać go pedzlem i samemu dokonywać poprawek. Kwestia tego, że tak mnie uczono na szkoleniu.
OdpowiedzUsuńno to tutaj też poprawki sama dokonasz ;) tylko to jest rzadsze. Jak wspomniałam robię je amatorsko, nie mam szkoleń więc dla mnie ta forma jest łatwiejsza.
UsuńNie znam tych lakierów, ale kolory wszystkich trzech bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńZnam, znam i bardzo lubię :) Mam wszystkie te kolorki, które pokazałaś :) Kolor 1736 uwielbiam, jest przepiękny na żywo :) Muszę pomyśleć nad zamówieniem tego żelu :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotykam się z tą markę, może się skusze na ten żel budujący
OdpowiedzUsuńNie znałam tej marki, ale kolory mi się bardzo podobają. Wygląd buteleczek jest też ładny i wygląda profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny jest ten kolorek, lubię czasem taki wyrazisty manicure. Markę znam, miałam ich lakiery i byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńte ostatnie róże są piękne. Uwielbiam takie na teraz wiosnę i lato
OdpowiedzUsuńCuccio jeszcze nie miałam, ale wszystko przede mną :D. Kolor fajny i zaciekawiłaś mnie tym żelem budującym :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki. Ja jak narazie nie mam na paznokciach rządnego ale w niedługim czasie to się zmieni.
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tej marki, ale kolorek różowy przepięknie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
OOO luuudzie! Jakie fantastyczne kolory! Na moim telefonie na zdjęciu na instagramie nie było za bardzo widać różnicy między nimi a tu dopiero widzę...cała trójka jest bombowa! Iście wakacyjne kolorki!
OdpowiedzUsuńSuper że żel jest tak trwały. To może wreszcie jest to czego potrzebują moje paznokcie na których nic długo się do tej pory nie trzymało.
OdpowiedzUsuńLakiery tej marki znam bardzo dobrze, mam ich całkiem sporo w kolekcji. Kolekcja Rainbow im się udała. Kolory cudo! :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne kolorki wybrałaś, idealne na lato. Ja od jakiegoś czasu robię sobie pazurki żelowe i jestem zachwycona
OdpowiedzUsuńTeż należę do osób które w domowym zaciszu próbują zrobić ładne paznokcie. Nie znam jeszcze lakierów tej firmy i chętnie to zmienię.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc kompletnie nie znam się na lakierach, zelach czy hybrydach. Dla mnie to czarna magia. Ale podsunę ten artykuł mojej mamie i siostrze - to one w rodzinie lubią zabawy z pazurkami.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji pracować na produktach z tej marki. Zaciekawiłaś mnie tym żelem, myślę, że dobrze sprawdziłby się u mnie. Kolorki hybryd są przepiękne. :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tej marki i nigdy nie słyszałam o jej produktach. Zresztą teraz jest tyle firm produkujących lakiery, że faktycznie mogłam nie wiedzieć o ich istnieniu.
OdpowiedzUsuńJa po żele nie sięgam (jeszcze, bo coraz bardziej się nad tym zastanawiam), ale te lakiery prezentują się pięknie :) Musiałam się dobrze przyjrzeć, na którym paznokciu jest matowy top :D
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki lakierów :) Bardzo mnie ciekawi ten żel budujący, więc będę czekała na Twoje wrażenia po przedłużeniu nim paznokci :)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy spotykam się z tą marką. Lakiery są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńakurat lakieru budującego nie miałam, ani żadnego z tych różowych odcieni, ale za to miałam przepiękne morski kolor oraz brokatowy lakier który przepięknie się z nim łączył. Trzeba przyznać że mają świetne produkty.
OdpowiedzUsuńKochana ja nie umiem robić takich rzeczy, ale powiem Ci, że nie wiem czy mam uczulenie czy coś. Jak ostatnio położyłam żel na paznokcie to strasznie nie bolało i musiałam szybko zdjąć. :(
OdpowiedzUsuńDla mnie totalna nowosc Zuzia, ale podoba mi sie Twoje mani <3
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszło :) u mnie słabiej niestety... i ostatnio wolałam jeździc do salonu, ale ta kwarantanna znowu mi nie słuzyła i okropnie zaniedbałam paznokcie :(
OdpowiedzUsuń