ISSEY MIYAKE L'eau D'Issey Shade of Sunrise - woda toaletowa dla kobiet
Współpraca barterowa / prezent
We wpisie pojawia się link sponsorowany
Nie wiem czy pamiętacie, ale jakiś czas temu pisałam Wam o moich ukochanych perfumach Issey Miyake L'eau D'Issey które od wielu lat należą do moich ulubionych. Lubię jednak otaczać się różnymi zapachami, więc postanowiłam zamówić inną ich wersję - Shade of Sunrise. Dziś możecie o nich poczytać.
Ten, już na pierwszy rzut oka świeży, wodno-kwiatowy zapach, kryje w sobie to, co sugeruje sam flakon. Issey Miyake chciał stworzyć perfumy tak czyste jak źródlana woda i świeże jak wiosenny las. Zapach Issey Miyake L'Eau d'Issey powstał w 1992 roku.Taki opis widnieje przy standardowej wersji zapachu, którą kocham od lat. Do dziś nie znalazłam jej tańszego odpowiednika, albo perfum, które chociaż trochę przypominają mi ten aromat. Nauczyłam się używać ich bardzo oszczędnie i pilnuję, aby zawsze znajdowały się w moim domu. Kiedy zobaczyłam, że marka wypuszcza na rynek też inne zapachy - musiałam je sprawdzić, bo szukam czegoś, co będę mogła używać na zmianę ze standardową wersją, ale aromat ten musi równie mocno mnie urzec. Jakiś czas temu skusiłam się na wersję Florale - jednak nie spodobała mi się. Tym razem postawiłam na zapach idealny na lato - Issey Miyake L'eau D'Issey Shade of Summer. Jak się sprawdził?
Woda toaletowa dla kobiet Issey Miyake L’Eau d’Issey Shade of Sunrise to zapach świetlisty niczym promienie słońca, wschodzącego nad taflą spokojnego morza. Otuli Cię świeżością białych kwiatów i kokosu sprawiając, że beztroska atmosfera lata nie pozwoli długo na siebie czekać!
- świeża, kwiatowa kompozycja zapachowa
- autorem zapachu jest Aurélien Guichard
- zaprezentowana w roku 2019
Grupa zapachów: kwiatowe
Nuty głowy: jaśmin
Nuty serca: ylang-ylang
Nuty bazy: drzewo sandałowe, mleczko kokosowe
Początkowe nuty damskiego zapachu Issey Miyake L’Eau d’Issey Shade of Sunrise urzekają czarującymi, kwiatowymi tonami jaśminu. Prawdę mówiąc na samym początku jest on wyczuwalny jako jedyna nuta zapachowa. Uwielbiam ten aromat i zawsze oczarowuje mnie w największy możliwy sposób. W pociągającym sercu tętnią zmysłowe esencje egzotycznego ylang-ylang, który przełamuje nuty wspomnianego wyżej jaśminu. Ciekawe połączenie - niebanalne i nietuzinkowe. W nucie głębi kompozycji zapachowej dominuje drzewo sandałowe, uzupełnione odurzającą słodyczą mleka kokosowego. I tutaj mój czar pryska, bo drzewo sandałowe według mnie jest tutaj za mocne. Nie pasuje mi do tej kompozycji i sprawia, że zapach robi się według mnie zbyt ciężki na letnie dni. Myślę, że te perfumy poleżą u mnie do jesieni i wtedy chętniej je zużyję.
Jak widzicie nie zawsze sprawdzone marki zadowolą nas w każdej dziedzinie. Ten zapach jest piękny i na początku bardzo przypomina podstawową jego wersję. Niestety, moim zdaniem drzewo sandałowe wszystko psuje i nie jest to zapach, po który będę sięgała z przyjemnością - tak jak w przypadku wersji podstawowej. Dla fanek mocniejszych i zdecydowanych zapachów te perfumy będą idealne i myślę, że będą sięgać po nie z zachwytem. Z pewnością jest to zapach oryginalny i nie da się przejść obok niego obojętnie - odwracanie się facetów na ulicy jest nieuniknione. Ma w sobie taką tajemniczość i kobiecość.
Dostać je możecie w Notino - zamawiając tam macie pewność, że perfumy będą originalne i trwałe. W przypadku tego zapachu - cały dzień jest wyczuwalny, a na odzieży trzyma się do tygodnia lub pierwszego prania.
Znacie jakiś zapach od ISSEY MIYAKE? Kupujecie perfumy online?
Nuty zapachowe bardzo przekonujące :)
OdpowiedzUsuńTypowo letni zapach Zuzia, bardzo mnie ciekawia :D
OdpowiedzUsuńJa wolę kupować perfumy w drogeriach stacjonarnych, no chyba, że mam sprawdzony zapach to wtedy mogę go zamówić online. Tych perfum nie znam, chyba nawet nie słyszałam o nich wcześniej. :)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem fanką tak mocnych zapachów i początkowo byłam zaciekawiona, do momentu aż ukazało się drzewo sandałowe :P. W ciemno bym ich nie kupiła, jedynie gdybym miała okazje powąchać i sprawdzić, czy jest to zapach dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że czujesz się zawiedziona tym zapachem. Sama jednak chętnie bym poznała te perfumy, drzewo sandałowe mi nie przeszkadza
OdpowiedzUsuńFlakonik tej wody toaletowej bardzo fajnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu :D Pozdrawiam!
A ja chyba mimo wszystko sama chętnie sprawdziłabym jak ten zapach rozwinie się na mojej skórze. Czasami lubię lżejsze a czasami mocniejsze zapachy. Może ten też by mi podpasował?
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa jak pachnie, znam większość zapachów tej marki i są przepięknie lekkie ahh i oczywiście jaśmin. Ja uwielbiam
OdpowiedzUsuńCzęsto tak jest, że już inne zapachy nawet tej samej marki nie będą nam odpowiadały, nie trafią do końca w nasze gusta. Na jesień i zimę będziesz miała jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuńDrzewo sandałowe też kojarzy mi się z mocniejszymi zapachami, a na lato warto stawiać na te lżejsze.
OdpowiedzUsuńja lubię aromat drzewa sandałowego w perfumach więc może jednak by mi się spodobało :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze że jestem sama bardzo ciekawa tego zapachu. Co do drzewa sandałowego to lubie ten aromat, ciekawa jestem własnie jego połączenia z jaśminem, ale to chyba musze sama się przekonać
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze znajdę fajne perfumy. Tego zapachu zupełnie nie znam i nigdy o nim nie słyszałam ani go nie wiedziałam. Ciekawe czy by mi się spodobał?
OdpowiedzUsuńo to super nuty, i ten flakon - bajeczny
OdpowiedzUsuńuwielbiam jaśmin w perfumach więc po te mogę sięgać w ciemno :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to drzewo sandałowe tutaj za bardzo wyszło na prowadzenie. Ja nie znam nawet podstawowej wersji zapachu, więc na tamtą się przyjrzę bliżej :)
OdpowiedzUsuńSuper ze są trwałe, ponieważ każdy zapach powinien być taki. Ja właśnie szukam takiego.
OdpowiedzUsuńPatrząc na nuty nie jestem do końca przekonana czy ten zapach by mi się spodobał. Ale podoba mi się flakonik
OdpowiedzUsuńMuszę sobie koniecznie znaleźć jakiś wakacyjny zapach :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny flakonik. Wydaje mi się że to idealny produkt do torebki na wakacyjny wyjazd.
OdpowiedzUsuńFlakonik i opakowanie są bardzo słoneczne i optymistyczne, dlatego wielka szkoda, że zapach nie będzie dla Ciebie idealny na lato. Mam jednak nadzieję, że jesienią będziesz go nosić z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńLubie poznawać nowe perfumy, ten tez mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńKolejny bardzo ciekawy zapach, w sam raz na obecną porę. Do tego jeszcze tak wyjątkowy kształt flakonu. Nic tylko kupić <3
OdpowiedzUsuńja kupuje tylko sprawdzone perfumy, tzn takie, które miałam okazję powąchać, bo do innych "niepowąchanych" jakoś nie mam zaufania
OdpowiedzUsuń