Probiotyki i synbiotyki - co to jest i czym się różnią?
Odkąd jestem mamą, większą uwagę zwracam na to, co podaję do jedzenia moim dzieciom. Dodatkowo, zaczęłam bardziej interesować się pracą jelit i tym w jaki sposób mogę im pomóc funkcjonować sprawnie. Dziś wyjaśnię Wam różnice pomiędzy probiotykami, a synbiotykami, zapraszam do dalszej części wpisu.
Aby jelita człowieka mogły działać sprawnie, niezbędna jest obecność bakterii probiotycznych, wspierających organizm w walce o zdrowie. Z pewnością nie raz spotkaliście się z pojęciami prebiotyk, probiotyk czy synbiotyk. Czy znacie jednak różnice między nimi? Po które najlepiej sięgać i kiedy?
Probiotyki, to bakterie, które naturalnie występują w przewodzie pokarmowym. Wywołują one wielokierunkowe i korzystne dla zdrowia efekty. Probiotykami, nazywamy też produkty dostępne w aptekach - są to produkty lecznicze, suplementy diety i produkty spożywcze, które w swoim składzie posiadają drobnoustroje w odpowiedniej ilości, które wywołują efekty zdrowotne.
Prebiotyki stanowią pożywkę dla bakterii probiotycznych. Stymulując wzrost i aktywność tych bakterii, korzystnie wpływają na nasze zdrowie. Tak naprawdę są to niestrawione składniki żywności w okrężnicy, takie jak błonnik pokarmowy albo oligosacharydy, takie jak inulina czy oligofruktoza.
Synbiotyki to połączenie probiotyków z prebiotykami. Przyjmując synbiotyk dostarczamy naszemu organizmowi miliardy pożytecznych bakterii oraz wspomnianą wyżej pożywkę promującą ich wzrost.
Jako mama dwójki dzieciaków, stwierdziłam, że synbiotyk, to najlepszy wybór dla naszych jelit i od momenty, kiedy zrozumiałam różnice między nimi, zaczęłam sięgać wyłącznie po synbiotyki. W ostatnim czasie, w moim domu, regularnie pojawia się taki produkt. Zawsze mam go w zapasie, ponieważ nigdy nie wiem, kiedy może mi się przydać. Kiedyś stosowałam go codziennie, teraz sięgam wyłącznie w razie potrzeby. Moim ostatnim odkryciem jest Compliflora, o której chcę Wam trochę opowiedzieć.
Compli Flora to synbiotyk przeznaczony dla niemowląt, dzieci i dorosłych. Zawiera żywe kultury drożdżowe oraz dwa szczepy bakterii kwasu mlekowego, które kolonizują zarówno jelito cienkie jak i grube. Produkt zawiera również oligofruktozę, która jest specjalną odżywką dla bakterii.
Preparat przeznaczony jest do postępowania dietetycznego:
- w biegunkach o różnej etiologii
- w alergiach pokarmowych
- w przypadku obniżonej odporności
- w okresie antybiotykoterapii.
Stosowanie
1-2 saszetki dziennie lub wg wskazań lekarza.
Niemowlęta i dzieci do 3 roku życia zawartość saszetki rozpuścić w minimum 100 ml zimnego lub letniego płynu np. w wodzie, ściągniętym mleku matki albo półpłynnym pokarmie.
Dzieci powyżej 3 roku życia i dorośli: preparat można wymieszać z chłodną wodą, mlekiem lub jogurtem.
Należy wykorzystać całą zawartość saszetki jednorazowo oraz spożyć bezpośrednio po przygotowaniu.
Compliflora, to suplement zamknięty w niewielkich rozmiarów saszetce. Jest to proszek gotowy do rozrobienia z wodą czy mlekiem. Smak jest praktycznie nie wyczuwalny, więc bez obaw możemy podawać go wybrednym dzieciom. W moim domu zawsze był problem z podawaniem takich suplementów, właśnie ze względu na odrzucający moje dzieci smak. Szybko się pije i dostarcza organizmowi to co najlepsze i potrzebne.
Moja córka jest wcześniakiem. Mimo, że ma już cztery lata i nie ma oznak wcześniactwa, to od urodzenia pojawiają się u niej problemy z wypróżnieniem. Próbowałam wszystkiego - od leków po diety i nic jej nie pomagało. Pewnego dnia moja lekarka powiedziała, żeby spróbować zacząć podawać jej probiotyki lub synbiotyki. Pamiętam, że już po dwóch dniach stosowania, moja córka zaczęła się regularnie wypróżniać. Po pewnym czasie problem zniknął i odstawiłam całkowicie podawanie takich suplementów. Jednak czasem to powraca i wtedy na ratunek przychodzi nam właśnie Compliflora. Moja córka chętnie ją pije i już tego samego dnia jej problem znika. Osobiście również miewałam takie problemy i też wypróbowałam działanie tego suplementu. Podtrzymuję swoje zdanie i wiem, że ten synbiotyk warto Wam polecić, jeśli nie macie jeszcze swojego ulubionego, skutecznego środka na problemy jelitowe.
Aktualnie zbliża się sezon grypowy, a u dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym często w tym czasie pojawiają się wirusówki z biegunkami, więc myślę, że warto zaopatrzyć się w Compliflorę i cieszyć się zdrowiem swoich pociech na długi czas.
Znacie już ten synbiotyk? Stosujecie u siebie tego typu suplementy diety?
Bardzo przydatny wpis :)
OdpowiedzUsuńNie stosuję takich leków. Jedynie na zimę, biorę witaminę C, aby wzmocnić swój organizm. Teraz w tym czasie, będzie w sumie trzeba zadbać o siebie lepiej.
OdpowiedzUsuńNie biorę takich leków. Jedynie na zimę stosuję witaminę C, aby się wzmocnić. W tym czasie, będzie trzeba o siebie jeszcze lepiej zadbać.
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko sięgam po tego typu rozwiązania. Staram się stosować naturalne metody walki z wirusami.
OdpowiedzUsuńnie miałam pojęcia, że jest takie rozróżnienie, lubię czytać Twojego bloga, ponieważ zawsze dowiem się czegoś ciekawego :-)
OdpowiedzUsuńZnam produkty Compliflora i często stosujemy je u mnie w domu. Podoba mi się to, że jest wiele różnych rodzajów tych suplementów i każdy z nas znajdzie coś dla siebie wśród ich oferty.
OdpowiedzUsuńNie używam suplementów :)
OdpowiedzUsuńJa od niedawna stosuje synbiotyki i bede brać je nieustannie. Wazne jest dla mnie zdrowie.
OdpowiedzUsuńChyba go kojarzę, ale nie stosuję takich rzeczy, może zacznę jak też zostanę mamą
OdpowiedzUsuńSynbiotyk to faktycznie najlepszy wybór. Muszę się w niego zaopatrzyć, teraz kiedy synek wrócił do przedszkola, to może nam się przydać. :)
OdpowiedzUsuńPrzydaje sie taki wpis, bo ja właściwie niby wiem, że są i probiotyki, i prebiotyki, i symbiotyki, ale jaka jest różnica między nimi to jakoś nigdy nie było mi dane poznać.
OdpowiedzUsuńNie znam tego synbiotyku, tym bardziej nie stosuje takiej suplemenacji.
OdpowiedzUsuńno własnie zaczyna się ten czas, wiec na osłabiona odporność jak najbardziej
OdpowiedzUsuńGdy młodszy syn miał kilka miesięcy dawałam mu probiotyk.
OdpowiedzUsuńTrochę się dziwię wypowiedzi tej lekarki, bo probiotyki i synbiotyki to nie są środki stosowane zamiennie! W wielu preparatach (np. estabiomie) występują łącznie probiotyki i prebiotyk i takie też suplementy moim zdaniem najlepiej sprawdzają się jeśli idzie o wsparcie flory bakteryjnej dzieciątka.
OdpowiedzUsuń