Dodatki ślubne o których warto pamiętać
Każda kobieta marzy o tym, aby dzień jej ślubu był wyjątkowy. Aby tak było, należy pamiętać, że wszystko trzeba "zapiąć na ostatni guzik". Wymaga to dopracowania nawet najmniejszych szczegółów i dziś opowiem Wam o jakich dodatkach warto pamiętać.
Osobiście, ślub brałam dwukrotnie. Pierwszy, kiedy byłam bardzo młodą dziewczyną, wszystko było robione szybko, bez przemyślenia, a kolejny całkiem niedawno. W związku z takimi doświadczeniami, mogę Wam napisać o czym nie pamiętałam podczas pierwszej ceremonii i co by się zmieniło, żeby te elementy były obecne.
O jakich dodatkach warto pamiętać w dniu ślubu?
Torebka ślubna z kosmetykami
Nie wiem, na ile jest to popularne, ale torebka dla panny młodej to rzecz, która bardzo przydała mi się podczas drugiego ślubu. Miałam w niej pomadkę, cienie do powiek, chusteczki czy eyeliner, na wypadek, gdybym musiała poprawić makijaż. Przyznam się szczerze, że podczas pierwszej ceremonii bardzo mi tego brakowało i już po kilku godzinach, mój makijaż ślubny spłynął i nie miałam jak się poprawić. W związku z tym, na większości zdjęć nie wyglądam zbyt korzystnie.
Przemowa na wesele
Nigdy w życiu o tym nie pomyślałam. Wydawało mi się, że przemowy na ślubach pojawiają się tylko w amerykańskich filmach, a okazało się zupełnie inaczej. Podczas imprezy weselnej, przy podziękowaniu dla rodziców, otrzymałam mikrofon i zostałam rzucona na głęboką wodę. Co prawda, wyszłam z tego cało, jednak jestem pewna, że gdybym wiedziała, że coś takiego mnie spotka - lepiej bym się do tej przemowy przygotowała.
Odpowiednia bielizna
Jako panny młode musicie pamiętać, aby kupić sobie odpowiednio wygodny komplet bielizny, który będzie pasował pod suknię ślubną. Koniecznie musicie ją przymierzyć i sprawdzić, czy nigdzie się nie odznacza, czy jest wygodna i czy odpowiednio (w przypadku biustonosza) modeluje piersi. Na własnych doświadczeniach wiem, że to bardzo ważne. Podczas pierwszego ślubu kompletnie o tym nie pamiętałam i w połowie wesela, musiałam zdjąć biustonosz, bo było mi bardzo niewygodnie i ciasno.
Faktem jest to, że większość prezentów ślubnych to koperty z tak zwaną wkładką. Najwygodniejszą oraz najbezpieczniejszą formą są pudełka na koperty ślubne. Dzięki nim, mamy pewność, że nikt nie proszony nie dostanie się do naszych prezentów, ale i będą pięknie prezentować się na filmie czy zdjęciach ze ślubu. Wierzcie mi na słowo, nie raz widziałam zdjęcia, gdzie świadkowie pakowali koperty w reklamówki i wyglądało to paskudnie. Tego typu pudełka możemy zamówić w formie personalizowanej. To rozwiązanie jest bardzo atrakcyjne, gdyż później może służyć nam jako pudełko na skarby związane z tym najważniejszym dniem naszego życia. Na wieczkach mają wydrukowaną datę ślubu oraz imiona nowożeńców. Będzie oryginalną pamiątką na długie lata.
Piosenka na pierwszy taniec
Wyobrażacie sobie, że podczas pierwszego ślubu w ogóle o tym nie myślałam? Poszłam na żywioł i razem z moim byłym mężem tańczyliśmy do tego, co zagrał nasz zespół. Gdybym mogła cofnąć czas, to z pewnością wybrałabym coś bardziej oddającego moją osobę i ... coś krótszego, bo piosenka, którą zagrano ma ponad 5 minut ;)
Coś niebieskiego!
Zgodnie z tradycją pamiętaj aby podczas ceremonii mieć przy sobie coś starego, nowego, pożyczonego i ... niebieskiego. Do drugiego ślubu kupiłam specjalnie niebieską podwiązkę ;) Nie jestem przesądna, ale pomyślałam, że nic mi się nie stanie jeśli tym razem zdecyduję się podtrzymać tradycję i na razie moje małżeństwo ma się dobrze ;) Przy pierwszym ślubie nie miałam nic z tych rzeczy i ... tamtego męża też już nie mam, więc może coś w tym jest ;)
Jestem ciekawa czy pamiętaliście o takich dodatkach podczas swojego ślubu. A może żałowaliście, że czegoś nie mieliście? Jeśli tak, to cóż to takiego było?
Pewnie jeszcze bym ulepszyla jakbym teraz wychodzila za maz, ale za pozno hahaha a zmian nie planuje ;D
OdpowiedzUsuńWpis wart uwagi przyszłych małżonków :)
OdpowiedzUsuńO tym niebieskim nie miałam pojęcia :o Dzięki za rady, mam nadzieję, że przydadzą mi się za kilka(naście) lat :p
OdpowiedzUsuńja na szczęście miałam super starszą, która dużo rzeczy ogarnęła za mnie, nie tylko ogarnęła, ale i pomyślała <3
OdpowiedzUsuńNie wiem kiedy był Twój pierwszy ślub, ale kiedyś po prostu się nie przygotowywało układów czy piosenki na pierwszy taniec ;)
OdpowiedzUsuńW 2007 roku. Już robiono takie rzeczy, nasz ślub był robiony na szybko, stąd te uchybienia 😂
Usuńkojarzę to :D Mam nadzieję, że kiedyś wezmę ślub :D
OdpowiedzUsuńPudełko na koperty to dobry pomysł. Mi takiego brakowało. Warto tez mieć np. jakiś kosz na wino (to częsty prezent) lub kwiaty.
OdpowiedzUsuńDla mnie to temat na przyszłość :D, ale takie pudełka fajnie się prezentują i są fajną pamiątką :)
OdpowiedzUsuńkiedy to było już 5 lat minęło jak jeden dzień :D ale przydatny wpis dla przyszłych panien młodych
OdpowiedzUsuńJa nie brałam ślubu kościelnego, więc nigdy nie myślałam o tym, ale o wszystkim dobrze wiem.
OdpowiedzUsuńprzemowa na weselę to super pomysł, sama zamierzałam wygłosić toast na ślubie mojej siostry jednak emocje mi nie pozwoliły ...
OdpowiedzUsuńMy wybraliśmy piosenkę i... ani razu do niej nie zatańczyliśmy przed weselem ;) hahaha
OdpowiedzUsuńcoś pożyczonego także, no i pieniążek w bucie:)
OdpowiedzUsuńU nas pieniążek w buta dla dziecka na chrzest. O tym nie słyszałam 😂
UsuńWiększość tych elementów jest mi znana, ale o przemowie to bym nie pomyślała żeby ją wcześniej napisać. To bardzo dobre rozwiązanie w spokoju możemy w domu wcześniej ją napisać i zawrzeć w niej to co najważniejsze.
OdpowiedzUsuńMój ślub był już tak dawno. Wiadomo każda kobieta zmieniłaby coś po swoim ślubie. Inaczej to zrobiła.
OdpowiedzUsuńŚlub to coś co mi nie grozi;) No ale tak sobie myślę że dobrze gdy wszystko jest dopięte na ostatni guzik.
OdpowiedzUsuńZgadzam się w przygotowaniach do ślubu trzeba pamiętać o wszystkim. A co do bielizny to prawda ja kupiłam sobie ładny nowy komplet, biustonosz tak mnie wkurzał, że po kościele chodziłam już bez na szczęście nie zrobiło to różnicy w moim wyglądzie.
OdpowiedzUsuńŚlub dopiero przede mną, powoli snujemy jakieś tam plany, także myślę że Twoje rady na pewno mi się przydają.
OdpowiedzUsuńJeszcze sporo czasu mam do swojego ślubu, ale myślę, że Twoje rady głęboką utkwią mi w pamięci i nie popełnię podobnych gaf :*
OdpowiedzUsuńNie miałam torebki ślubnej z kosmetykami. Moje zdjęcia i tak były do mocnej obróbki, bo tydzień przed ślubem zachorowałam na ospę. Takiego miałam pecha. Torebkę miała moja mama, bo trzymała tam moje leki.
OdpowiedzUsuńU mnie było coś nowego, coś pożyczonego i coś niebieskiego 😊 niebieską podwiązkę mam do tej pory 😁
OdpowiedzUsuńByłam na wielu weselach, ale z przedmową się nie spotkałam ;) Ciekawe i bardzo przydatne rady dla przyszłych małżonków :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis!
OdpowiedzUsuń