Stylizacja z pazurem - Sweter z dekoltem carmen i legginsy w optyce skóry - bonprix.pl

Lubię wracać do Was z moimi stylizacjami. Jedne są gorsze, drugie lepsze, ale przynajmniej szczerze opisuję Wam każdy pokazany w tych wpisach ciuch. Dziś wracam do Was z jesienną stylizacją, którą stworzyłam z bonprix.pl.

Moje zakupy odzieżowe nigdy nie są przemyślanie. Najczęściej kieruję się instynktem i daję porwać się chwili. Jeśli coś wpadnie mi w oko, to wrzucam to do koszyka i zamawiam. Nauczyłam się tylko sprawdzać tabele rozmiarów, ale jeśli chodzi o styl, to szczerze mówiąc, chyba nigdy nie miałam określonego. Na pierwszy rzut oka wiem, czy będę nosiła daną rzecz i czy będę czuła się w niej swobodnie. Dziś chcę pokazać Wam moje ostatnie zakupy i pokazać sesję, którą stworzyłam specjalnie na potrzeby tego wpisu. 

Pierwszą rzeczą, która "wpadła" mi do koszyka jest sweter z dekoltem "carmen". Na stronie sklepu, dostępny jest w dwóch kolorach: żółty szafranowy i czerwony kwarcowy ( nr. art. 95942295). Uwielbiam wszystkie odcienie żółci, ale stwierdziłam, że nie mam w szafie nic w odcieniach czerwieni, więc skusiłam się na ten drugi. Dziś już wiem, że żółty również znajdzie się w mojej szafie, ale to mały szczegół. 

Sweter posiada dekolt typu hiszpanka i długi rękaw. Jest ażurowy, jednak dziurki są na tyle małe, że śmiało można nałożyć go, na sam biustonosz. Nie prześwituje i jest dość gruby. Sprawdzi się idealnie na jesień, którą już powitaliśmy i z pewnością ogrzeje ciało zimą. Według informacji zamieszczonych na stronie wykonany jest w 60% z bawełny i 40% akrylu. W dotyku jest średnio-sztywny, jeśli wiecie, o co mi chodzi. Nie należy do tych mięciutkich, ale i nie jest sztywny i nie drapie po skórze. Warto też wspomnieć o tym, że jest bardzo ciepły. Podczas robienia zdjęć było mi za gorąco, ale w tym dniu na zewnątrz było 21 stopni. 

Do zestawu postanowiłam dobrać jakiś "dół". W mojej szafie królują sukienki, więc nie mam zbyt dużego wyboru, jeśli chodzi o spodnie. Przeglądając ofertę bonprix.pl trafiłam na legginsy z materiału w optyce skóry (nr. art. 90435695). Bardzo mi się spodobały i przypomniały mi te, które miałam na wygranej metamorfozie i sesji zdjęciowej. Wiedziałam, że będę w nich wyglądać korzystnie, a całej stylizacji dodadzą "pazura" o którym wspomniałam już na wstępie.

Legginsy na stronie sklepu, dostępne są w kolorze czarnym i ciemnooliwkowym. Oczywiście, wybór był prosty i padło na klasyczną czerń. Według informacji ze strony z produktem wykonane są w 94% z poliestru, 6% elastanu i posiadają 100% pokrycie z poliuretanu. Dzięki niemu łudząco przypominają skórzane spodnie. Dostępne są w wielu rozmiarach, nawet tych większych dla puszystych pań, więc bez problemu znalazłam też swój. 

Do zestawu dobrałam moje ulubione botki, które uwielbiam od pierwszego założenia. Pochodzą z innego sklepu - Royal Fashion. Tego typu botki są według mnie najwygodniejsze i dodają całej stylizacji trochę kobiecości. Czarna skóra, średniej wysokości słupek - to wszystko, czego potrzebuję do szczęścia. Postanowiłam pokazać Wam je bliżej, jakbyście pytali, bo często i tak się zdarza. 

Cały zestaw według mnie wygląda świetnie. Czuję się w nim niesamowicie kobieco, ale i widzę w niej ten mój "pazur" ukryty w mojej duszy. Świetnie sprawdzi się wczesną jesienią czy wiosną i idealnie sprawdzi się na co dzień, albo na wyście do pubu ze znajomymi. Co sądzicie?

Ubrania, które pokazałam znajdziecie w sklepie bonprix.pl. Poniżej zostawiam Wam numery artykułów, aby było łatwiej je Wam znaleźć.

Sweter - 95942295

Legginsy - 90435695

Buty - Royal Fashion

Jak podoba się Wam moja stylizacja? Robiliście już zakupy w bonprix?