Dlaczego warto zamawiać lane perfumy?
Jak każda kobieta, lubię otaczać się pięknymi zapachami. Jeśli czytacie mojego bloga, to wiecie, że często zamawiam różne flakony w ciemno. Nie raz zdarzyło się, że zapach zupełnie mi nie odpowiadał, a ja żałowałam wydanych na niego pieniędzy. Jaką alternatywę znalazłam, aby móc oszczędzić gotówkę?
Często zdarza mi się zamówić coś pod wpływem impulsu. Widzę na przykład reklamę w telewizji, piękne zdjęcia czy pozytywne recenzje w sieci. Można nazwać mnie "perfumomaniaczką", bo perfumy zamawiam wręcz nałogowo. Ile razy utopiłam sporą sumę pieniędzy w zapach, który zupełnie mi się nie podobał, tego nie zliczę. Najczęściej takie nietrafione zapachy oddaję w dobre ręce, ale rzadko udaje mi się odzyskać chociaż część utraconej gotówki. Postanowiłam coś z tym zrobić, bo nie mogę wiecznie przepuszczać pieniędzy na coś, czego zupełnie nie będę stosować. Zaczęłam więc rozglądać się za tańszym rozwiązaniem i trafiłam na perfumy lane.
Czym są lane perfumy?
W dominującej liczbie są to odpowiedniki, czyli zapachy inspirowane znanymi markami. Jeżeli dany aromat nie podlega opatentowaniu, to różnego rodzaju lane perfumy produkują niemalże identyczne zapachy. Odtworzenie pożądanego aromatu na potrzeby lanych perfum jest bardzo trudne i wymaga wiele pracy. Perfum, ze względu na niepowtarzalność nie da się w 100% odwzorować, nawet gdy do stworzenia ich, wykorzystane zostaną te same składniki czy proporcje. Wszelkiego rodzaju olejki eteryczne posiadają inne parametry, takie jak pochodzenie składników z różnych upraw.
Lane perfumy a oryginały
Zastanawialiście się kiedyś skąd biorą się ceny oryginalnych zapachów? Większość z nich, to marketing. Znane marki inwestują w reklamę w telewizji, gazetach czy sieci. Zatrudniają do tego znane osoby, które stają się twarzami tych zapachów. Ich gaże są bardzo wysokie, a marka musi ją pokryć ze swojego budżetu. W przypadku lanych perfum jest trochę inaczej. Nie są tak promowane i pakowane są w tańsze buteleczki i tekturowe pudełka. Produkcja zarówno oryginałów jak i perfum lanych wygląda bardzo podobnie, różnią się najczęściej wspomnianym marketingiem, który nabija cenę efektu końcowego.
Zalety perfum lanych
Jak wspomniałam już wyżej, produkcja i dystrybucja perfum lanych jest o wiele tańsza, dlatego największą zaletą kupowania tego typu zapachów jest ich cena. Przy zakupie ulubionej wody perfumowanej, możemy zaoszczędzić nawet kilkaset złotych! Nie wierzycie? Chcę to Wam pokazać na moim przykładzie.
Moim ulubionym zapachem jest L'eau D'Issey marki Issey Miyake. Woda toaletowa kosztuje średnio 250 zł, a perfumowana (którą najczęściej kupuję), to koszt 400 zł. Przyznam szczerze, że jest to dla mnie bardzo wysoka cena i nie zawsze mogę sobie pozwolić na oryginalny flakon. Perfumy lane GOYA w swojej ofercie posiadają odpowiednik tego zapachu w dwóch pojemnościach: 50 ml oraz 33 ml perfumetkę. Ile kosztują?
P176. Perfumy inspirowane L'Eau D'Issey
Lekki i świeży zapach dla każdej kobiety. Idealnie sprawdzi się latem i nie zawiedzie Cię podczas wieczornych wyjść. Podkreśli Twoje naturalne piękno i zmysłowość. Doskonałe połączenie nut leśnych, wodnych i kwiatowych tworzy niesamowite perfumy, w których się zakochasz. Aromat cedru i drzewa sandałowego sprawi, że poczujesz się bardzo kobieca, a otulające Twoje ciało nuty kwiatowe podkreślą zmysłowość i wdzięk.
Kategoria: wodna, kwiatowa
Nuty głowy: lotos
Nuty serca: białe kwiaty
Nuty bazy: nuty drzew
Ceny:
Perfumetka 33 ml - 12,90 zł
Flakon 50 ml - 21,90 zł
Jak widzicie, zakup lanych perfum nie jest dużym wydatkiem. Zapach ukryty we wnętrzu tych flakonów jest bardzo podobny do oryginały. Oczywiście, lekko się różnią jednak mam wrażenie, że osoby z mojego otoczenia nie zauważą czy jestem spryskana oryginałem za 400 zł czy perfumami lanymi za 20.
Do tej pory wypróbowałam już wiele różnych odpowiedników i lane perfumy GOYA według mnie są najbardziej zbliżone do oryginału. Aromat jest lekki, świeży, cudownie wyważony i otulający. Potrafi poprawić humor i sprawić, że stosując ją czuję się jak Pani tego świata ;) Urzekła mnie też trwałość, trzymają się ciała dobre kilka godzin, bez konieczności pryskania się ponownie. Na odzieży wyczuwam je nawet kolejnego dnia, więc to kolejna ich zaleta.
Dlaczego warto zamawiać perfumy lane?
Na tytułowe pytanie powinniście już znać odpowiedź. Jeśli jej nie znacie, to pozwólcie, że na nie odpowiem. Lane perfumy cechują się wieloma zaletami takimi jak niską cenę, poręczność - do wyboru 50 ml flakon bądź 33 ml perfumetkę, wysoką jakość dzięki bazie francuskich kompozycji, dużą trwałość, różnorodność i zgodność zapachu z oryginałem. Oferowane przez lane perfumy GOYA produkty stanowią bardzo wysokiej jakości odpowiedniki perfum, o czym świadczy nieustannie powiększające się grono zadowolonych klientów. Na koniec dodam jeszcze, że marka dba o szybką realizację zamówień i zapach, który wybrałam, pojawił się u mnie już kolejnego dnia.
Jak widzicie, nauczyłam się oszczędzać i nie wyrzucać pieniędzy w błoto. Jeśli chcę zamówić sobie perfumy, których nigdy nie miałam okazji wąchać - najpierw decyduję się na lane perfumy. Dzięki takim rozwiązaniom oszczędzam i poznaję coraz większe grono przepięknych perfum dostępnych na rynku.
Czy Wam, zdarza się zamawiać lane perfumy? Wiedzieliście skąd biorą się ceny oryginalnych perfum?
Nie przekonuje mnie to kompletnie, raczej stawiam na oryginalne zapachy. Mam swój ulubiony Chanel Noir co prawda za mój flakonik 100ml musze zapłacić ponad 800 zł ale w przeliczeniu na czas jaki używam ten zapach to uważam, że to się bardzo opłaca.
OdpowiedzUsuńRozumiem i szanuję Twoje zdanie.
UsuńTylko raz zamówiłam lane perfumy. Koleżanka zbierała zamówienie, jak byłam jeszcze na studiach. Ale chyba wolę standardowe, piękne flakoniki :D
OdpowiedzUsuńA jak wspominasz ich zapach w porównaniu do oryginału?
UsuńNie uznaję lanych perfum, ani tym podobnych wynalazków. Raz dostałam niby inspirowane. Z początku wydawały się ok, chociaż i tak intensywne, teraz stosuję jako odświeżacz powietrza. I tak uważam, że śmierdzą :/
OdpowiedzUsuńJa zwykle nie znam znanych zapachów, więc pochodzenie czy marka niewiele dla mnie znaczą. Liczy się dla mnie zapach i z chęcią nie będę za nalepkę tylko przepłacać, o ile z zapachem idzie jego żywotność.
OdpowiedzUsuńJa również kocham zapachy też że względu na ich opakowania . Uważam jednak że ceny oryginałów są zbyt wysokie .
OdpowiedzUsuńCzęsto kupuje zamienniki ukochanych zapachów :)
OdpowiedzUsuńCzęsto zdarza mi się kupować lane perfumy właśnie ze względu na ich niską cenę.
OdpowiedzUsuńJa czasami sięgam po zamienniki i muszę przyznać, że niektóre marki potrafią się mocno zbliżyć zapachem do oryginałów :)
OdpowiedzUsuńo! a ja nie wiedziałam, że można takie lane perfumy zamówić! Dzięki :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię takie perfumy, czasami nawet mam wrażenie, że są lepsze od oryginałów ;-)
OdpowiedzUsuńTak, faktycznie bardzo fajna sprawa. choć do tej pory nie miałam okazji próbować lanych perfum
OdpowiedzUsuńOwszem, od czasu do czasu zamawiam dla siebie i mamy lane perfumy :)
OdpowiedzUsuńW mojej toalecie jest wiek perfum, lubie mieć wybór. Dlatego wybieram zazwyczaj zamienniki perfum. Co do ceny to wczescniej o tym nie słyszałam
OdpowiedzUsuńja jednak nie mogę się przekonać do lanych perfum, wolę odłożyć pieniądze i kupić oryginał :-) aczkolwiek znam wiele osób które cenią sobie lane perfumy
OdpowiedzUsuńw zasadzie to chyba nigdy nie miałam lanych perfum, musze wypróbować ta opcję
OdpowiedzUsuńNo tak, wiedziałam, że wysokie ceny oryginalnych perfum są związane z marketingiem, reklamą. Mówiąc szczerze to fanką lanych perfum nie jestem, kupowałam tylko raz i jakoś mnie nie kuszą.
OdpowiedzUsuńCeny bardzo fajne. Jakoś nie miałam okazji na kupowanie takich zapachów. Ale może spróbuje bo uwielbiam nowości zapachowe.
OdpowiedzUsuńJestem zapachową wariatką i lubię mieć wybór jeśli chodzi o perfumy i wody zapachowe. Takie rozlewane perfumy to możliwość posiadania wielu różnych zapachów i ewentualnie możliwośc wyboru tego najulubieńszego.
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupowałam, ale doskonale wiem o czym mówisz. Moja koleżanka często kupuje lane perfumy i byłam zaskoczona, że mój nos nie wyczuł różnicy. I właśnie zamiast 400 zł płaci 30 pare. A zaoszczędzone pieniądze można wydać na coś innego.
OdpowiedzUsuńBardzo często sięgam po lane perfumy, bo dzięki nim mogę poznać zapach i dopiero później zdecydować się na zakup oryginalnej wersji. Parę razy zdarzyło mi się tak, że zapach w sklepie mi się podobał, ale kiedy zaczęłam go dłużej używać stał się dla mnie męczący.W taki sposób mogę tego uniknąć.
OdpowiedzUsuń