NOWOŚĆ! Eveline Wonder Match - Luksusowy podkład dopasowujący się do odcienia i struktury skóry
Każda kobieta w swojej kosmetyczce posiada przynajmniej jeden podkład. Mimo że nie maluję się na co dzień, to również należę do tego grona. Dziś chcę opowiedzieć Wam o nowym podkładzie Eveline Wonder Match, który miałam okazję przetestować.
Eveline Wonder Match - Luksusowy podkład dopasowujący się do odcienia i struktury skóry
Jego lekka, beztłuszczowa konsystencja łatwo się rozprowadza, dając efekt doskonałego krycia bez efektu maski. Bogata formuła z Wodą termalną i kwasem hialuronowym pielęgnuje, nawilża i chroni mikrobiom Twojej skóry. Już po 10 dniach cera jest odczuwalnie gładsza i bardziej elastyczna.
Jak widać na zdjęciach powyżej, podkład zamknięty jest w szklanej buteleczce z czarnym korkiem. Bardzo podoba mi się jej design, delikatne złote zdobienie pod korkiem sprawia, że kosmetyk prezentuje się niezwykle luksusowo. Pod korkiem znajdziecie pompkę w kolorze czarnym, która działa bez zarzutu i dozuje niewielką ilość kosmetyku.
Podkład dostępny jest w sześciu odcieniach. W moim domu pojawiły się trzy z nich: 10 Light Vanilla, 20 Medium Beige oraz 40 Sand. Oprócz nich znajdziecie również 05 Light Porcellain, 15 Natural oraz 30 Cool Beige.
Konsystencja tego kosmetyku jest średnio-gęsta. Nie przelewa się przez palce, ale nie jest też kremowa. Dobrze rozprowadza się po skórze, zarówno z bazą jak i bez niej. Zastyga w średnim tempie, myślę, że z pewnością zdążycie go dobrze rozprowadzić zanim zaschnie do końca. Nie tworzy na twarzy smug, nie podkreśla skórek. Bardzo ładnie stapia się z cerą i mam wrażenie, że przejmuje jej kolor. Na twarzy prezentuje się bardzo naturalnie i nie tworzy efektu maski. Krycie moim zdaniem jest średnie, jednak można je budować. Osobiście nie zależy mi na mocnym kryciu, więc dla mnie jest bardzo w porządku. Wyrównuje przebarwienia i maskuje je, gorzej radzi sobie z cieniami pod oczami, ale od tego mamy przecież korektor.
Jeśli chodzi o trwałość, to uważam, że jest wystarczająca. Po kilku godzinach zauważyłam lekkie przetarcia w okolicy brody i nosa, jednak uważam, że jest to całkowicie normalne zjawisko. Na reszcie twarzy zostaje nienaruszony, co bardzo mi się w nim spodobało. Warto wspomnieć, że podkład Eveline Wonder Match nie ciastkuje się, nie podkreśla suchych skórek oraz nie przemieszcza się w załamania skóry. Kosztuje średnio około 30 zł, więc uważam, że jest wart swojej ceny. Znajdziecie go w Hebe, Rossmann i innych drogeriach, także internetowych.
Mieliście okazję poznać już podkład Eveline Wonder Match? Jaki jest Wasz ulubiony podkład?
Ten podkład mam na liście swoich zakupów kosmetycznych. Czytałam o nim same dobre opinie, więc koniecznie muszę go poznać.
OdpowiedzUsuńOj, ja to mam za dużo podkładów w swojej kosmetyczce. Moim ulubionym na większe wyjścia jest Revlon Colorstay, zaś na co dzień Healthy Mix z Bourjois. Ten z Eveline mnie ciekawi od jakiegoś czasu i może się na niego skuszę za jakiś czas. :)
OdpowiedzUsuńkiedyś straciłam zaufanie do tej firmy, ale widzę, że się rekompensują :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji testować, bo podkładów używam bardzo rzadko.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to świetny podkład na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńNie używam podkładów :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że o nim napisałaś, Zuza. Chętnie go wypróbuję. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńJa nie sięgam po tego typu podkłady, a i ostatnio kilka razy czytałam o jego wadach i że jest zwyczajnie słaby :)
OdpowiedzUsuńWiesz, może osoby które malują się codziennie coś złego w nim widzą. Ja maluję się sporadycznie. Podkład na twarz nakładam max 3-4 razy w miesiącu więc... 😁
UsuńBardzo ciekawi mnie ten podkład słyszałam wiele pozytywnych opinii na jego temat :)
OdpowiedzUsuńPodobno jeden z fajniejszych, drogeryjnych podkładów :)
OdpowiedzUsuńchetnie wypróbowałabym te podkłady, ciekawe który odcien by mi spasował
OdpowiedzUsuńMam swojego ulubieńca jeśli chodzi o podkład. Jednak tego od Eveline jeszcze nie miałam okazji poznać.Podoba mi się jego konsystencja, lubię średnią gęstość podkładów.
OdpowiedzUsuńLubię go :)
OdpowiedzUsuńChetnie bym go poznala, duzo dobrego slyszalam o jego wlasciwosciach :D
OdpowiedzUsuńJa zawsze muszę szukać odcienia Ivory inaczej wyglądam i czuję się nienaturalnie (jestem bardzo blada). Chociaż może taki dopasowujący się również by się u mnie sprawdził, do przetestowania :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ta marka ma też kosmetyki kolorowe. Zwykle ich pielęgnacyjne czy myjące linie były dla mnie dobre, jestem ciekawa jak by się u mnie sprawdził ten podkład.
OdpowiedzUsuńZnam te podkłady jakiś czas temu miałam okazję używać podkładu . Jest naprawdę rewelacyjny
OdpowiedzUsuńNie znam tych podkładów, ale ostatnio o nich jest dość głośno i czytam w sumie same dobre opinie o nich.
OdpowiedzUsuńMam ten podkład, jest fajny i używam go, ale zdecydowanie bardziej lubię od Eveline Liquid Control
OdpowiedzUsuńMiałam okazję słyszeć, już o tym podkładzie i pochlebne i niepochlebne opinie. Twoja jest kolejną między takim fifty-fifty i szczerze ci powiem, że nie wiem gdzie ten podkład wsadzić. Z jednej strony chciałabym go wypróbować, z drugiej strony nie chcę znowu wykładać pieniędzy, na coś co mogłoby być bublem. Także wydaje mi się, że na razie się jeszcze z tym podkładem wstrzymam.
OdpowiedzUsuńWiesz, że chyba nigdy nie używałam podkładów Eveline? Za to bardzo, ale to bardzo lubię ich tusz do rzęs. Jest dla mnie najlepszy. A kosztuje chyba z 14 złotych.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kolorówki od tej firmy, jednak szukam teraz podkładu, dlatego chętnie się nim zainteresuje :) Poszukam go w sklepie i mam nadzieje, że dobiorę sobie odcień ;)
OdpowiedzUsuńZawsze mam problem z podkładami, bardzo trudno jest mi dobrać właściwy do koloru mojej skóry. Jestem blada i wydaje mi się, że w prawie każdym wyglądam jak w masce.
OdpowiedzUsuń