SENSUM MARE - tonik do twarzy ALGOTONIC oraz ALGOPURE delikatny żel do oczyszczania twarzy
Co pewien czas wracam do Was z recenzjami produktów, których używam do pielęgnacji twarzy. Aktualnie w mojej kosmetyczce królują kosmetyki marki Sensum Mare. Dziś chcę opowiedzieć Wam o właściwościach i działaniu dwóch produktów: Algotonic oraz Algopure, kóre zamówiłam w sklepie EraNatura.pl.
SENSUM MARE Tonik ALGOTONIC 200 ml
Bogaty tonik do twarzy Algotonic stanowi pierwszy krok w codziennej pielęgnacji skóry twarzy. Unikalne połączenie wody z lodowca norweskiego i pięciu rodzajów alg morskich odżywia skórę, dostarczając jej witamin, minerałów i pierwiastków śladowych. Niskocząteczkowy kwas hialuronowy przenika warstwę rogową skóry i dogłębnie ją nawilża oraz zapobiega jej wysuszeniu. Organiczna woda z chabru bławatka ma działania tonizujące, przeciwzapalne i łagodzące.
Tonik można zamówić w dwóch pojemnościach - 100 i 200 ml. Kiedy po raz pierwszy pojawił się w moim domu, miałam go w tej mniejszej wersji. Tym razem, znając jego właściwości, zamówiłam sobie większą pojemność. Kosmetyk mieści się w poręcznej butelce z atomizerem, co moim zdaniem ułatwia aplikację i chroni przed wylaniem. Po oczyszczeniu twarzy wystarczy spryskać ją tonikiem i cieszyć się jego działaniem. A jakie ono jest?
Twarz po nałożeniu tego produktu jest niezwykle odświeżona. Przyjemny i delikatny zapach dodatkowo umila chwile pielęgnacji. Posiadam cerę mieszaną, która zimą staje się bardziej sucha w okolicach czoła czy policzków. W momentach, kiedy stosuję ten tonik, moja skóra nie wysycha i jest niezwykle nawilżona i gładka. Mam wrażenie, że ten produkt zatrzymuje wodę, a woda z lodowca norweskiego i pięciu rodzajów alg morskich, które są w składzie, odżywiają moją skórę. Dodatkowo, odkąd stosuję pielęgnację kosmetykami Sensum Mare na mojej twarzy nie pojawiają się nowe podrażnienia, a wypryski zniknęły, o czym pisałam Wam w poprzednim wpisie o tej marce.
Śmiało mogę napisać, że pokochałam Algotonic i za nic nie zmienię go na żaden inny produkt tego typu. Pielęgnacja stała się przyjemnością i pozwala mi niesamowicie się zrelaksować wieczorem, a rano pobudzić do działania. Ten tonik będzie świetnym wyborem dla osób, które poszukują bogatych w składniki aktywne kosmetyków. Bez obaw mogą stosować go osoby o cerze wrażliwej.
Żel oczyszczający do twarzy z linii ALGOPURE łączy delikatne składniki myjące z nawilżającym i odżywczym działaniem alg morskich i wody z lodowca norweskiego. Delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę twarzy pozostawiając ją lekko nawilżoną. Usuwa nadmiar sebum i zanieczyszczenia oraz domywa makijaż, daje przyjemne uczucie świeżości, pozostawia skórę oczyszczoną i dobrze przygotowaną do kolejnych kroków pielęgnacyjnych. Wyjątkowa formuła żelu działa na skórę łagodząco i kojąco, nie powodując efektu ściągnięcia.
Żel zamknięty jest w tubie zamykanej na klik. Posiada średniej gęstości konsystencję i kolor przezroczysty. Zapach ma bardzo podobny do Algotonicu i innych produktów tej marki, które posiadam. Po połączeniu z wodą żel niezbyt się pieni, jednak nie przeszkadza to w jego stosowaniu. Dobrze oczyszcza skórę twarzy, usuwa nadmiar sebum i lekko ją matuje. Spłukuje się bez problemu, a skóra po wysuszeniu jest pełna blasku i niesamowicie odświeżona.
Warto też wspomnieć, że ALGUPURE to produkt w 100% wegański. Opakowanie to EKO TUBY, które są wykonane w 96% z biomasy uzyskiwanej z trzciny cukrowej.
Ten żel stosuję razem z innymi produktami marki Sensum Mare. W mojej kosmetyczce znajduje się też krem do twarzy i peeling enzymatyczny. Odkąd stosuję kosmetyki naturalne, to na mojej twarzy nie pojawiają się żadne podrażnienia, zaczerwienienia, a wypryski to u mnie niesamowita rzadkość. Cieszę się, że poznałam tę markę i chcę ją Wam polecić z całego serca. Z pewnością podobnie jak ja, polubicie te kosmetyki i nie będziecie wyobrażać sobie bez nich swojej pielęgnacji.
Znacie kosmetyki marki Sensum Mare? A może któryś z produktów, który ukazał się we wpisie? Jak się u Was sprawdzają?
Zawsze mam problem z kosmetykami z wodą z lodowców. Z jednej strony topią się za szybko, z drugiej przyspieszamy ten proces...
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię. W sumie w ten sposób na nie nie patrzyłam, dałaś mi do myślenia.
UsuńPo toniki bardzo rzadko sięgam za to po pianki do mycia już regularnie. O samej marce jeszcze nei słyszałam.
OdpowiedzUsuńJa z kolei pianek nie znoszę. A tonik warto wprowadzić do swojej pielęgnacji.
UsuńCoraz częściej na blogach czytam o tej marce i bardzo kusi mnie poznać ich kosmetyki, zwłaszcza te, o których piszesz.
OdpowiedzUsuńoba kosmetyki bardzo mi się podobają, marki póki co nie znam więc tym bardziej oba produkty mnie ciekawią
OdpowiedzUsuńMarka Sensum Mare jest na mojej liście do wypróbowania od dawna i na pewno niebawem ją poznam :) Z tych dwóch kosmetyków najbardziej ciekawi mnie tonik, bo wydaje się być wprost stworzony dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe duo, sama nigdy nie uzywalam nic tej marki :D
OdpowiedzUsuńTonik na pewno wypróbuje a ten żel do mycia twarzy jest moim ulubieńcem 🤍
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o marce Sensum :)
OdpowiedzUsuńten żel bardzo bardzo lubie :) a marka staje się coraz bardziej popularna
OdpowiedzUsuńMarkę kojarzę, jednak jeszcze nic z niej nie miałam. Zainteresował mnie w szczególności ten tonik i chętnie go wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńChyba pierwszy raz stykam się z tonikiem z atomizerem. Ale racja - zawsze wylewał mi się jak miałam w buteleczce, a tak o wiele łatwiej dozować.
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie tej firmy, nigdy nic od nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten zestaw, mam też krem odżywczy tej marki. Uwielbiam i chcę więcej <3
OdpowiedzUsuńPrzyznam się że mega zainteresowałaś mnie tym tonikiem. Szkoda że niedawno kupiłam nowy, tak to z chęcią skusiłabym się na ten tonik skoro go tak zachwalasz! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kremy do twarzy tej marki. Są niezawodne.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze przyjemności przetestować tej marki, ale właśnie szukam jakiegoś ciekawego, nowego toniku.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie kusi ta marka!!! Od jakiegoś czasu pojawia się tyle super nowości, że chyba życia braknie, żeby to wszystko wypróbować.
OdpowiedzUsuńMój ukochany tonik do twarzy. Poznałam go dzięki I Love Box i jestem im za to wdzięczna. Miałam też serum i choć było dobre, to nie mogę powiedzieć bym na jego punkcie oszalała. Tonik kocham.
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się taki zestaw, chce zacząć pielęgnacje od czegoś, co sprawi mi przyjemność, a nie wymusi dalsze stosowanie
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o takich kosmetykach. Powiem Ci że zastanowię się nad ich spróbowaniem.
OdpowiedzUsuńtych kosmetyków wczesniej nie znałam.
OdpowiedzUsuńTo będzie kolejna marka, która dopisze do listy tych, które chce przetestować :)
OdpowiedzUsuń