Porządki świąteczne - od czego zacząć i jak się dobrze przygotować?
Święta Wielkanocne zbliżają się do nas wielkimi krokami. Jako pani domu lubię, kiedy w święta mam wszystko dopięte na ostatni guzik, dlatego porządki świąteczne zaczynam już na dwa tygodnie przed Wielkanocą. W tym wpisie zdradzę Wam moje sposoby na utrzymanie czystości w domu i przygotowanie się do nich w odpowiedni sposób.
Wielkanoc to czas radości i odpoczynku, który powinniśmy spędzić w rodzinnym gronie. Oczywiście, najprzyjemniej jest kiedy dookoła jest czysto. Ten okres jest również doskonałą okazją, aby zacząć wiosenne porządki.
Święta wielkanocne - plan sprzątania w domu
Nie każdy lubi sprzątać, więc ta czynność często kojarzy się ze stresem. Przez brak czasu zaczynamy robić porządki na krótko przed samymi świętami, więc robimy to szybko i nie zawsze tak dokładnie jak powinniśmy. Bierzemy na barki bardzo dużo czynności, przez co odczuwamy zmęczenie. Najlepszym sposobem na dobrą organizację jest tworzenie planu działania. Kiedy to zrobimy, mamy czas na każdą z czynności i nie męczymy się tak jak wtedy, kiedy robimy wszystko na raz.
Osobiście tworzę dwie listy. Na jednej z nich umieszczam rzeczy, które będą potrzebne mi do sprzątania, a na drugiej zapisuję czynności, które muszę zrobić.
Co będzie nam potrzebne do sprzątania mieszkania czy domu?
Jak wspomniałam wyżej, dobrze jest, kiedy najpierw przygotujemy sobie plan działania. Następnie, patrząc na listę rzeczy do zrobienia dobrze jest spisać niezbędne akcesoria, które pomogą nam zrealizować listę zadań. Jakie to akcesoria?
- Gumowe rękawiczki
- Mop obrotowy płaski Gosia
- Ściereczki uniwersalne
- Ręczniki papierowe
- Płyn do czyszczenia szyb i luster
- Płyn do płytek kamienia i PVC Sensit
- Miotła
- Szufelka
- Odkurzacz
Tego typu produkty i akcesoria zawsze przygotowuję sobie na samym początku. Nie lubię w trakcie sprzątania szukać czegoś, czego potrzebuję, dlatego wszystko wyciągam na wierzch przed rozpoczęciem pracy.
Chciałabym się tutaj na chwilę zatrzymać, bo ostatnio zamówiłam sobie nowego mopa, o którym postanowiłam wspomnieć, bo to mój najlepszy wybór od dłuższego czasu. Mowa o mopie obrotowym płaskim marki Gosia. W zestawie dołączone jest duże wiadro z obrotowym koszykiem. Mop na kiju posiada specjalną blokadę, dzięki której wyciskanie jest o wiele prostsze. Kij jest teleskopowy, dzięki czemu po zwolnieniu blokady i włożeniu go do koszyka w wiadrze, wystarczy pomachać kijem w górę i w dół, aby ten samoistnie zaczął się kręcić, a przy okazji pozbywać nadmiaru wody. Przyznam szczerze, że to wybawienie dla moich pleców. Nie muszę się schylać czy używać siły, aby wycisnąć wodę z końcówki. Wkład na końcówkę jest z żółtej mikrofibry, która dokładnie umyję podłogę każdego rodzaju, nawet bez używania specjalnych płynów. Do tej pory na rynku widziałam tylko okrągłe mopy obrotowe, ale przyznam, że do mnie nie przemawiały. Od lat stosuję w domu mopy płaskie, bo mogę nimi dotrzeć do najtrudniej dostępnych zakamarków (np. spod kanapy). Jeśli jesteście właścicielami kota, to z pewnością tego typu mop będzie najlepszym rozwiązaniem. W doskonały sposób zbierze z podłogi sierść Waszego futrzaka i odświeży podłogi.
Jak już zaopatrzycie się w odpowiednie środki i plan działania, to sprzątanie pójdzie Wam naprawdę bardzo sprawnie.
Osobiście tego typu porządki zaczynam od góry, czyli omiatania sufitów i ściągania ewentualnych pajęczyn. Tę czynność wykonuję odkurzaczem albo miotłą, w zależności od tego, w jakim miejscu znajduje się kurz czy wspomniana pajęczyna. Następnie zajmuję się wierzchem szafek i szaf w całym mieszkaniu. Dokładnie je myję i wycieram kurze, dodatkowo zabezpieczam też specjalnymi preparatami. Nie zapominam też o lampach i żyrandolach, bo na nich również znajduje się masa kurzu, który jest przyciągany do światła. Potem schodzę niżej, czyli ścieram kurze i układam wszystko w szafkach i komodach, a na sam koniec zostawiam sobie podłogi. Zasada "od góry do dołu" zawsze obowiązuje, aby nie przysporzyć sobie niepotrzebnych i dodatkowych obowiązków. Kiedyś nie zwracałam na to uwagi i potrafiłam odkurzyć i pomyć podłogi, a potem zająć się meblami czy żyrandolami, przez co podłogi znowu było trzeba myć. Dlatego też teraz trzymam się wspomnianej zasady sprzątając każde pomieszczenie w moim domu, dzięki czemu zawsze jest czysto i przyjemnie, a ja nie mam dodatkowej pracy.
Jestem ciekawa, jakie Wy macie sposoby na sprzątanie w domach i czy również planujecie porządki dużo wcześniej? A może należycie do osób, które wszystko robią na ostatnią chwilę?
Ja staram się sprzątać na bieżąco, żeby później przed samymi świętami móc skupić się tylko nad przygotowywaniem jedzonka. Myślę nad zakupem nowego mopa i muszę przyznać, że spodobał mi się ten, który pokazujesz. :)
OdpowiedzUsuńMiotła i szufelka, to nawet w moim domu nie występuje. Skuteczniejszy od tego zestawu jest odkurzacz i mop ;)A mój plan działania, to nie wszystko naraz ;p
OdpowiedzUsuńWłaśnie, niedługo czas zacząć porządki :)
OdpowiedzUsuńOj ten temat już się zaczyna a ja jeszcze nie myślę o świętach. Sprzątać staram się regularnie i nie zapominam o myciu okien i zmianie firanek przynajmniej raz w miesiącu.
OdpowiedzUsuńJestem zdecydowaną przeciwniczką porządków na święta. Ludzie niekiedy popadają w paranoję. Ale dobre porady na sprzątanie przydają się przez cały rok :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny wpis, ja uwielbiam sprzatać ale denerwuje mnie sierść moich kotów na wersalkach i ubraniach. Ogólnie to nie robię takich mega wiosennych porządków, bo w sumie na codzień sprzątam, nieraz tylko ogarnę, nieraz zrobię porządne sprzątanie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa mam wolne do konca marca, więc będę miała dużo czasu na sprzątanie :D
OdpowiedzUsuńJa również nie jestem zwolenniczką odkładania wszystkiego na ostatnią chwilę. Są rzecz, które można spokojnie wykonać dużo wcześnie np.mycie okien,pranie dywanów, czy porzadki w szafach i szafkach. Zaczynam na długi czas przed świętami, dzięki czemu nie muszę się spieszyć i się zmęczyć. Dobry plan to podstawa. Sprzątanie na bieżąco też pomaga.
OdpowiedzUsuńi na mnie czekają większe porządki, także na pewno sprawdzę szczegółowo asortyment :-) a co do kolejności to przy dzieciach nie jest ważne, czy od góry, czy od dołu, czy z boku, czy w ogóle ;-)
OdpowiedzUsuńJa będę sprzątać w tygodniu świątecznym. Mam w ten czas wolne. A więc będę szaleć
OdpowiedzUsuńMam wrażenie że 1/3 mojego dnia to sprzątanie, tak jak Twoją córka i moja robi bałagan na okrągło. Sprzątanie świąteczne zostawiam na tydzień przed, wtedy mąż będzie w domu i mi pomoże
OdpowiedzUsuńJa raczej kilka dni przed będę tak generalnie sprzątać na święta. Przy szczeniaku ciężko by było na okrągło mega czysto haha :)
OdpowiedzUsuń