Łosoś z makaronem tagliatelle, szpinakiem i śmietaną - przepis
Na moim blogu znajdziecie dużo przepisów na dania z makaronem. Dzieje się tak dlatego, że jestem ogromną fanką wszelkiego rodzaju makaronów i często wykonuję przeróżne dania z nimi w roli głównej. Dzisiaj czas na łososia ze szpinakiem i śmietaną. Brzmi smacznie? Poniżej znajdziecie przepis.
Ryby w moim menu pojawiają się bardzo często. Odkąd pamiętam stanowiły one praktycznie podstawę mojego jadłospisu. Przynajmniej tak było w moim rodzinnym domu. Jak się z niego wyprowadziłam, sporo się zmieniło, ale od pewnego czasu wracam do tych dobrych nawyków i cieszę się z tego, bo jestem coraz lżejsza i mam więcej energii. Łosoś należy do ryb, które uwielbiam od dzieciństwa i wcinam go w każdej możliwej postaci. Najbardziej lubię wersję wędzoną, ale ten z makaronem też mnie zachwyca. Jak przyrządzić to smaczne i szybkie danie na obiad?
Składniki:
filet z łososia surowy
szpinak
1 cebula biała średniej wielkości
2 ząbki czosnku
kilka pomidorków koktajlowych
śmietanka 30%
1/2 cytryny
masło klarowane
sól i pieprz
makaron tagliatelle
Przyrządzenie:
Łososia myję, ściągam z niego skórę i kroję na niewielkie kawałki. Posypuję go pieprzem i solą, oraz skrapiam sokiem z połówki cytryny. Podsmażam na rozgrzanej patelni z odpowiednią ilością masła klarowanego przez około 1,5-2 minuty. Następnie ściągam rybę do miseczki, a tłuszcz pozostawiam na patelni.
Cebulę kroję w drobną kostkę. Podsmażam ją na patelni i tłuszczu, w którym smażyłam wcześniej rybę. Kiedy się zeszkli, dodaję wyciśnięty przez praskę czosnek i pokrojone pomidorki. Następnie wrzucam szpinak (albo świeży, albo mrożony) i chwilę podduszam. Kiedy widzę, że warzywa są w sam raz, zalewam całość około 150-200 ml śmietanki i wrzucam podsmażonego wcześniej łososia. Sprawdzam smak i w razie potrzeby dodaję jeszcze soli i pieprzu.
Podaję z makaronem tagliatelle ugotowanym al dente, który przerzucam na patelnię z sosem, dobrze mieszam, a następnie nakładam całość na talerze.
Smacznego!
Tak przygotowane danie jest sycące i smaczne. Można podawać je na obiad czy kolację zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. U mnie w domu jest to jedno z ulubionych obiadów mojej pięciolatki.
Jestem ciekawa czy jedliście już łososia podanego w ten sposób? Jak Wam smakował?
W ogóle nie jadłam łososia, ale tę propozycję mogę polecić rodzicom.
OdpowiedzUsuńSuper przepis. Z chęcią z niego skorzystam, szczególnie że ostatnio nie jadam mięsa.
OdpowiedzUsuńUwielbiam łososia ! Kurde ale mi narobiłaś ochoty na jedzenie, chyba sobie jutro to zrobię na obiad :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie. Ja bardzo lubię takie połącznia a w szczególności szpinak.
OdpowiedzUsuńw ogóle nie przepadam za łososiem, ale jakby zmienić go na tuńczyka to bardzo chętnie :-)
OdpowiedzUsuńSuper danie . Ja jednak wolałabym z kurczakiem makaron, a to dlatego że nie lubię łososia.
OdpowiedzUsuńPalce lizać :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie, jednak nie do końca przepis trafia w moje gusta. Nie lubię łososia. Sam makaron w wersji bez łososia chętnie zjem.
OdpowiedzUsuńJedno z moich ulubionych dań, najlepiej z dużymi liśćmi szpinaku, czasem zamieniam go na szczaw, czy zwykły koperek. :)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda aż ślinka cieknie, wypróbuję tą wersję łososia z makaronem, uwielbiam tą rybę
OdpowiedzUsuń