Essence Pure Nude Sunlighter Palette - paleta rozświetlaczy
W ostatnim pudełku kosmetycznym od Pure Beauty, znalazłam paletę rozświetlaczy marki Essence Pure Nude. Miałam okazję ją trochę potestować, a dziś czas na moją recenzję. Zapraszam do dalszej części wpisu.
Jestem typową sroczką - uwielbiam, kiedy w moim makijażu pojawia się efekt glow. Nie wyobrażam sobie makijażu bez zastosowania rozświetlacza. Używam go na różne sposoby: czasami podkreślam jedynie łuk kupidyna, aby pięknie podkreślić usta, a czasami stosuję w wewnętrzne kąciki oczu, pod łukiem brwiowym, albo na policzki, które chcę zaznaczyć i uwydatnić na nich kości. Jak możecie się domyślić, w mojej kosmetyczce pełno jest kosmetyków rozświetlających, a kiedy widzę w sklepach kolejne, nie mogę się oprzeć i w końcu je kupuję.
Kiedy pod koniec grudnia pojawiło się u mnie pudełko Pure Beauty Zimowa Impresja i zobaczyłam, że kryje się w nim paleta rozświetlaczy, mocno się ucieszyłam. Dlaczego? Po pierwsze, marka Essence dość często pojawia się w mojej kosmetyczce. Mam do niej zaufanie, ma dobre jakościowo produkty i co najważniejsze - jest łatwodostępna i na każdą kieszeń. Druga rzecz, to fakt, jak prezentuje się paleta, o której dzisiejszy wpis. Co tu dużo mówić, wygląda genialnie, sami zobaczcie:
Essence Pure Nude Sunlighter Palette - paleta rozświetlaczy
Błyszcz na wiele sposóbów! Ta paleta rozświetlaczy zawiera aż 4 zapierające dech w piersiach migoczące odcienie, aby stworzyć najbardziej rozświetlony efekt na Twojej twarzy.
Produkt wegański, pozbawiony parabenów.
CRUELTY FREE: marka Essence posiada w swojej ofercie kosmetyki, które są certyfikowane i uznawane przez PETA za markę cruelty-free. Nie testują żadnego z produktów na zwierzętach.
Zastosowanie produktu:
Używając pędzla wachlarzowego lub opuszków palców, nałóż rozświetlacz na kości policzkowe, grzbiet nosa lub łuk kupidyna.
Co zauważyłam, świetnie sprawdza się, kiedy najpierw zwilżymy twarz mgiełką do utrwalania lub fixerem, wtedy kolory są bardziej wyraziste i pięknie podbite.
Zdjęcie swatchy robiłam w świetle dziennym i ich nie obrabiałam. Chciałam pokazać Wam jak najnaturalniejszy efekt i chyba mi się to udało. Cienie ukryte w palecie są fajnie napigmentowane, mają widoczne drobinki, więc dla fanek mocno błyszczących i rzucających się w oczy makijaży, będzie niezastąpiona.
Paleta wykonana jest z kartonu, cienie w niej są dobrze sprasowane, dobrze nakładają się pędzlami jak i palcami. Współpracują z różnymi podkładami, nie zauważyłam aby się rolowały. Pigmentacja jest średnia, ale jak wspomniałam wyżej, przy użyciu sprayu lub fixera świetnie podbija się kolor i lepiej prezentuje się na skórze. Ja jestem z niej zadowolona i z pewnością będę z niej korzystać przez długi czas.
Jak podoba się Wam ta paleta? Znacie markę Essence?
Bosko wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej marki. Dobrze, że jesteś zadowolona z tej palety.
OdpowiedzUsuńPaletka jest cudowna, też ją posiadam, ale niestety odcienie zdecydowanie nie dla mnie. Mam jasną karnację i nie wygląda to zbyt dobrze. Poza tym do tej pory jakoś nie miałam styczności z kosmetykami Essence.
OdpowiedzUsuńOdłóż ją na lato. Z pewnością pięknie podkreśli opaleniznę 🥰
UsuńSuper, że jesteś zadowolona :) Ja mam już wystarczająco dużo rozświetlaczy, jak już to wolę z wyższej półki :)
OdpowiedzUsuńA jakie polecasz?
UsuńGdybym tylko mogła robić makijaże taka kolorystycznie paleta natychmiast przyciągnęłaby moją uwagę. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolorystyka tej palety, latem fajnie by wyglądała na mojej opalonej buzi. Ogólnie paleta mocno przypomina mi taką z Kobo chyba
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki kolorowe tej marki. Świetnie się u mnie sprawdzają i są tanie i trwałe. A to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem po co piszesz o paletce, której nie ma w produkcji i kupić ją możesz tylko na allegro od dziewczyn co ją dostały w pudełku. Wejdz na stronę ESSENCE i sprawdż bazę kosmetyków. Pure Beauty też dostaję i takie okazy z epoki kamienia łupanego, o których już dawno świat zapomniał. Po za tym marka ESSENCE ma każdy kosmetyk certyfikowany indywidualnie, ta paleta to prawdopodobnie edycja limitowana i nie posiada żadnych certyfikatów. Jak dla mnie to piszesz głupoty niezgodne z prawdą a inne nieświadome to czytają.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale piszę recenzje tego, co mi się podoba, to moja strona i publikuję tu produkty, które zwracają moją uwagę, a ta paletka jest bardzo fajna moim zdaniem.
UsuńProszę mi pokazać gdzie napisałam coś, co jest niezgodne z prawdą? Bo nie rozumiem tego ataku? Nigdzie nie napisałam, że to jakaś nowość, bo nie znalazłam o niej informacji w sieci - nie zaglądam na allegro czy inne portale sprzedażowe, żeby znaleźć informacje o jakimś kosmetyku.
Jedyne informacje, które o niej znalazłam pochodzą ze strony PURE BEAUTY - niesprawdzonych informacji raczej nie udostępniają.
A cytat: "CRUELTY FREE: kosmetyki Essence są certyfikowane i uznawane przez PETA za markę cruelty-free. Nie testujemy żadnego z naszych produktów na zwierzętach." dotyczy ogółem marki, a nie samej palety.
UsuńPaletka jest do kupienia m.in na Amazon i na stronie producenta, gdzie jest normalnie do kupienia (wysyłka tylko na terenie USA). Na stronie producenta są także podane certyfikaty dla tej palety, które podała marka Pure Beauty. Więc na pewno nie ma tutaj próby wprowadzenia kogoś w błąd!
UsuńTa paleta jest dostępna z gazeta Zwierciadlo marzec 2022 .
OdpowiedzUsuńJest super
Ooo super wiadomość 😍
UsuńTeż dziś kupiłam że Zwierciadłem!!!!! Jest super!!!!!
OdpowiedzUsuńTeż dziś kupiłam z gazetka Zwierciadło. Jest super!!!!
OdpowiedzUsuń