PHARMACERIS H-SENSITONIN - micelarny szampon kojąco-nawilżający do skóry wrażliwej
W pudełku SUPERnova od Pure Beauty znalazłam wiele ciekawych kosmetyków. Jednym z nich był szampon do włosów i skóry wrażliwej Pharmaceris H-Sensitonin, o którym dzisiejszy wpis. Jeśli jesteście ciekawi jak się sprawdza, to zapraszam do lektury.
Od wielu lat zmagam się z problemami, które powstają na mojej skórze głowy. Jest bardzo wrażliwa, sucha i zaraz po umyciu łuszczy się i wygląda to bardzo nieestetycznie. Próbowałam wielu sposobów i kosmetyków, jednak nigdy nie udało mi się z tym uporać. Od pewnego czasu stosuję wyłącznie kosmetyki stworzone specjalnie dla skóry wrażliwej, dlatego szampon, o którym dzisiejszy wpis bardzo mnie zaciekawił i szybko zabrałam się za testowanie. Dziś jestem już po kilku myciach i mam swoją opinię na jego temat, dlatego postanowiłam się nią z Wami podzielić.
PHARMACERIS H-SENSITONIN - micelarny szampon kojąco-nawilżający do skóry wrażliwej
Szampon do mycia i pielęgnacji wrażliwej skóry głowy nietolerującej SLS i SLES, skłonnej do podrażnień, przesuszenia, świądu i pieczenia oraz włosów cienkich i delikatnych. Szampon oparty jest na wyjątkowo delikatnej formule micelarnej, skutecznie oczyszcza włosy i skórę głowy, zapewniając jej niezbędny poziom nawilżenia. Przywraca jej naturalną fizjologiczną równowagę, minimalizując ryzyko wystąpienia podrażnień.
Wyciąg z lnu, betaina i alantoina zmniejszają nadreaktywność skóry głowy, a w połączeniu z piroktonianem olaminy łagodzą jej podrażnienia, niwelując pieczenie, swędzenie i chroniczne łuszczenie się.
D-pantenol intensyfikuje działanie kojące, a ochronne proteiny pszenicy wnikają w uszkodzone miejsca nawilżając i wyraźnie wzmacniając włosy na całej ich długości.
Szampon wygładza włosy, zabezpiecza przed rozdwajaniem. Ultra-łagodna baza myjąca, o wysokim współczynniku tolerancji i biozgodna z pH skóry.
Odkąd na mojej skórze głowy zaczęły pojawiać się takie problemy, z ogromną rezerwą podchodzę do testowania produktów do włosów. Boję się sięgać po nowości, bo mam obawy, że pogorszą one moją sytuację. Moja skóra jest bardzo wrażliwa i często płata mi psikusy. Pojawia się wtedy uporczywe swędzenie, a czasem nawet pieczenie. Zdarza się, że masując skórę głowy nowym szamponem pojawia się dyskomfort, więc zanim umyję całą, robię test, wybierając niewielki obszar i obserwując reakcje. Jeśli nic złego się nie dzieje w ciągu kilku minut, to wtedy zabieram się za mycie całej głowy.
Markę Pharmaceris poznałam jakiś czas temu, przy okazji stosowania szamponu przeciwłupieżowego. Byłam zadowolona z jego działania, więc zawsze kiedy uzupełniam zapasy, zamawiam sobie tamten kosmetyk. Kiedy zobaczyłam ten szampon w pudełku kosmetycznym, ucieszyłam się, bo właśnie miałam zamawiać coś nowego dla wrażliwej skóry. Poczułam się, jakby ekipa PB czytała mi w myślach i wrzuciła ten produkt do box'a specjalnie dla mnie.
Jak widzicie na zdjęciach, nie jest to opakowanie pełnowymiarowe. Mamy tutaj 125 ml butelkę, czyli połowę normalnego opakowania. Uważam jednak, że to na plus, ponieważ każda klientka może sprawdzić, czy ten szampon sprawdzi się przy jej włosach. Wiem z doświadczenia, że nie zawsze to jest możliwe, więc w przypadku szamponów, lubię dostawać mniejsze wersje. Zapach lekki i przyjemny, wyczuwam w nim jakby nutkę aloesu, co bardzo mnie cieszy. Nie lubię mocno perfumowanych szamponów i mam wrażenie, że takie podrażniają mnie najmocniej. Konsystencja typowa, nie za rzadka i niezbyt gęsta, a w połączeniu z wodą kosmetyk dobrze się pieni.
Jakie efekty zauważyłam po dwóch tygodniach stosowania szamponu Pharmaceris H-Sensitonin?
Przede wszystkim dobrze oczyszcza, co jest dla mnie bardzo ważne. Mam bardzo grube i gęste włosy. Podczas mycia mam naprawdę spory problem z dojściem do samej skóry głowy i muszę używać specjalnych gadżetów, które mi w tym pomagają. Już podczas mycia czuję, jak skóra zaczyna "oddychać" i robi mi się na niej "lżej". Lubię ten efekt i za niego ten produkt mocno u mnie zapunktował. druga ważna sprawa, to fakt, że podczas mycia nic mnie nie piecze i nie swędzi. Wychodzi na to, że kosmetyk łagodzi podrażnienia. Na razie nie widzę mocnej różnicy w nawilżeniu skóry głowy, ale uważam, że nie ma co oczekiwać cudów po dwóch tygodniach stosowania, czyli około 5 myciach. Skóra jak była sucha, tak jest, ale nie swędzi mnie już tak mocno jak wcześniej, więc liczę na to, że z czasem będzie tylko lepiej. Właśnie zamówiłam sobie pełnowymiarowe opakowanie i myślę, że ten produkt zostanie ze mną na dłuższy czas. Nie jest kosztowny, można go kupić w wielu miejscach, a dodatkowo przyjemnie pachnie i jest wydajny. Bardzo się z nim polubiłam i liczę na mocniejsze efekty po dłuższym czasie stosowania.
Dajcie znać czy mieliście okazję poznać ten szampon? Jak się Wam sprawdza? Macie problemy ze skórą głowy? Jak sobie z nimi radzicie?
Ostatnio coraz bardziej przyglądam się kosmetykom micelarnym do pielęgnacji włosów, bo okazuje się, że nawet łagodne szampony strasznie przesuszają mi skalp.
OdpowiedzUsuńDobrze, że szampon jest wydajny. Nie słyszałam wcześniej o tej propozycji.
OdpowiedzUsuńMoja skóra jak i skóra głowy są suche staram się używać kosmetyków które ja nawilża i sprawia że moje włosy będą ładnie zdrowo wyglądać
OdpowiedzUsuńsamą markę znam, ale nie słyszałam o tym szamponie. Chętnie sprawdzę, czy w tej serii znajdzie się coś dla moich włosów
OdpowiedzUsuńKojarzę Pharmaceris i chyba kiedyś stosowałam ten szampon. Teraz jednak nie eksperymentuje z szamponami. ;)
OdpowiedzUsuńWydaje się, że to może być trafny wybór kosmetyku z mojej strony, chętnie sprawdzę, licze na bardzo pozytywne efekty. :)
OdpowiedzUsuńDo moich włosów idealny
OdpowiedzUsuńmój mąż ma bardzo wrażliwą skórę głowy więc wypróbuję u niego ten szampon
OdpowiedzUsuńJa kiedyś też miałam problemy ze skórą głowy i fajnie też na to pomagają peelingi. Co do samego szamponu to bardzo mnie zaciekawił. Myślę, że go wypróbuje.
OdpowiedzUsuńI ja mam ten szampon, pierwsze wrażenie jak najbardziej na plus!
OdpowiedzUsuńMarkę dobrze kojarzę ale jeszcze nie mialam okazji próbowałam tego szamponu
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam na temat kosmetyków tej marki. Nie miałam wcześniej okazji wypróbować ich kosmetyków, ale szampon okazał się strzałem w dziesiątkę.
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku. Ja ostatnio używam naturalnych kosmetyków do włosów.
OdpowiedzUsuńSzamponu nie, ale miałam kremy i bardzo dobrze mi się sprawdzały :)
OdpowiedzUsuń