NOWOŚĆ! DIFORO LESTE Plasma Hair Dryer - suszarka z silnikiem Plazmowym

 

O urządzeniach marki Diforo od dłuższego czasu możecie czytać na moim blogu. Niejednokrotnie otrzymywałam od Was informacje, że kupiliście coś z mojego polecenia i jesteście zadowoleni. Takie wiadomości bardzo mnie cieszą, dlatego też dzisiaj wracam do Was z kolejnym urządzeniem, które właśnie wchodzi na nasz rynek. A jest nim suszarka z silnikiem plazmowym Diforo Leste. 

Od dawna mam problem z suszarkami. Jeśli czytacie mojego bloga, to pewnie wiecie, że jestem właścicielką bardzo grubych i gęstych włosów, które lubią robić mi przykre niespodzianki. Lubią się puszyć, elektryzować, przesuszać, w związku z czym praktycznie nie sięgam po suszarki, bo nie lubię takich efektów. Kiedy otrzymałam możliwość przetestowania suszarki z silnikiem plazmowym tej marki i to jeszcze przedpremierowo, poczułam zaciekawienie. Do tej pory nie spotkałam się z takim urządzeniem i przystałam na tę propozycję. Suszarka Diforo Leste Plasma Hair Dryer jako jedyna na rynku posiada silnik plazmowy. W skrócie mówiąc, jest to mocny silnik, który potrafi odelektryzowywać powierzchnie i ładunki elektryczne, które naruszają strukturę włosów, doprowadzać do uszkodzeń. Po zastosowaniu włosy nie puszą się, a zarazem nie uszkadzają. A jak to się sprawdziło w praktyce? O tym za chwilę.

DIFORO LESTE Plasma Hair Dryer - suszarka z silnikiem Plazmowym

Diforo Leste jest to suszarka  profesjonalna, przeznaczona do salonów fryzjerskich jak i użytku domowego. Posiada mocny silnik wraz ze specjalnie skonstruowaną długą grzałką, która zajmuje 2/3 długości (umiejscowiona wewnątrz rączki). Dysza koncentracyjna posiada dodatkową funkcję, która schładza powietrze na zewnątrz strumienia docierającego do włosa, co zapobiega przegrzaniu włosów wewnątrz. Suszarka punktowo nagrzewa i zarazem chłodzi włos, aby ciepło nie docierało do cebulek. Dzięki takiemu rozwiązaniu włosy stają się mocniejsze przy nasadzie (cebulce). Nie pozwala na długie nagrzewanie włosa, co docenią osoby, które sięgają po farby, ponieważ dzięki krótkotrwałemu nagrzewaniu kolor nie płowieje. Kształt suszarki został zaprojektowany aby strumień powietrza zakręcał pod kątem 90’, takie rozwiązanie musiało zostać zastosowane aby powietrze odbijało się od tysięcy mikrowłosków umiejscowionych główce suszarki.

Urządzenie przyjeżdża zapakowane w przepiękny, elegancki karton. Wystarczy przewiązać go wstążką i jest wtedy gotowy na prezent. Bardzo podobają mi się opakowania tej marki, zawsze prezentują się profesjonalnie, a dodatkowo są sztywne i dopracowane w każdym detalu. Wewnątrz znajduje się suszarka z dyfuzorem do loków oraz dyszą do stylizacji. 

Warto zwrócić uwagę na sam wygląd tego urządzenia. Jej konstrukcja i niebanalny kształt zasługują na Waszą uwagę, Urządzenia tej marki cechuje coś więcej, bo zależy im na funkcjonalności. Nigdy wcześniej suszarka do włosów nie posiadała tak skonstruowanego kanału powietrznego. Ten kształt poprawia o 70% efektywność suszenia, ale także skutecznie zmniejsza potrzebną moc i promieniowanie cieplne. Suszarka pozbawiona jest dużych i nieporęcznych elementów, jest mniejsza niż większość tego typu urządzeń i zajmuje mniej miejsca, dzięki czemu możesz korzystać z jej walorów wszędzie tam, gdzie potrzebujesz. 

Wewnątrz główki wbudowany został jonizator plazmowy zakończony tysiącami mikrowłosków, przez które przepływa powietrze. Dzięki temu, silnik plazmowy w połączeniu z technologią jonizatora plazmowego powoduje zerowe ładunki elektryczne przenoszone wraz z strumieniem powietrza. Takie połączenie powoduje uzyskanie neutralnych cząsteczek, które potrafią odelektryzować powierzchnie włosa. 

Technologia wymiany plazmowej zastosowana w tej suszarce, to najskuteczniejszy na rynku sposób na wytworzenie dodatnich i ujemnych jonów, które naprzemiennie neutralizują ładunki elektryczne pojawiające się na powierzchni włosów. Technologia wymiany plazmowej, to nie zwykła jonizacja, plazma wytwarza równorzędnie dwa rodzaje ładunków elektrycznych i jest to znacznie skuteczniejszy sposób, aby zapanować nad fryzurą. Stosując suszarkę Diforo Leste Plasma Hair Dryer nie będziesz musiała martwić się tym, że włosy podczas suszenia puszą się i elektryzują. 

Sama w to nie wierzyłam, ale osobiście przeprowadziłam test z naelektryzowanymi kulkami ze styropianu umieszczonymi w plastikowej tubie. Specjalnie dla Was nagrałam dwa filmy, na których zauważycie różnicę. Pierwszy film przestawia test z suszarką marki Philips, którą miałam u siebie wcześniej, a drugi użycie Diforo Leste. Dostępne są na moim Instastories w profilu. Zwróćcie uwagę na zachowanie kulek - przy pierwszej dalej trzymają się ścianek tuby, a przy drugiej nie. To dowód na to, że faktycznie suszarka, o której czytacie posiada właściwości, o których zapewnia nas producent.

Suszarka jest bardzo poręczna i wygodna w stosowaniu. Nie należy do ciężkich, więc ręce nie męczą się podczas suszenia włosów. Warto wspomnieć, że dzięki silnikowi plazmowemu suszenie włosów przebiega o wiele szybciej, niż w przypadku zwykłych suszarek, co mnie ogromnie cieszy. Mając tak grube i gęste włosy zawsze denerwuję się podczas suszenia, ponieważ nie trwa to przysłowiowych 10 minut, a prawie godzinę. Tutaj czas znacznie się skrócił i tak naprawdę w kilka minut potrafię doprowadzić moje pasma do ładu i składu. Dodatkowe końcówki bardzo łatwo się nakłada i znacznie ułatwiają stylizacje. Szczególnie dyfuzor - przy standardowej suszarce ciężko mi się było nim posługiwać, tutaj ten problem zniknął i mogę podkreślać swoje fale na włosach do woli.

Suszarka Diforo Leste Plasma Hair Dryer od tego tygodnia sukcesywnie pojawia się w sklepach takich jak RTV-euro-AGD, Douglas czy Hebe. Będę Was informować na bieżąco, wracając do tego wpisu i dodając listę sklepów i linki, pod którymi ją znajdziecie.

Cena regularna to 399 zł, a każdy, kto napisze wiadomość na maila producenta wiadomość z kodem: zuzkapisze otrzyma 15% rabatu na urządzenia ARUM. 

Mail: get@diforo.pl

Uważam, że jest to suszarka idealna i cieszę się, że otrzymałam szanse na przedpremierowe wypróbowanie. Moje włosy są mi wdzięczne, bo odkąd Diforo Leste pojawiła się w moim domu, nie chodzę spać z mokrą głową. Teraz suszenie, to czysta przyjemność, oszczędność czasu i miłe doświadczenie. Włosy nie puszą się, nie elektryzują, są gładkie i błyszczące, a tego mi było trzeba.

Słyszeliście już o marce DIFORO? Co myślicie o kształcie suszarki? Podoba się Wam?

Tutaj znajdziecie też inne urządzenia tej marki:

• Diforo Fairy - ekspresowy lifting
• Diforo Hoya - szczoteczka soniczna
• Diforo Arum - szczotecza soniczno-magnetyczna