Brittainy C. Cherry "Południowe sztormy" - recenzja książki

 

Na moim blogu znajduje się najwięcej recenzji romansów i literatury obyczajowej, więc nie zdziwi Was fakt, że ponownie wracam do Was z recenzją książki z tego gatunku. "Południowe sztormy" to pierwszy tom serii "Kompas" autorstwa Brittainy C. Cherry. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki, ale czy udane?

Zanim do tego dojdziemy zostawię Wam opis książki, który sprawił, że postanowiłam się na nią skusić. Pochodzi od Wydawnictwa NieZwykłe, które wysłało mi egzemplarz do recenzji:

Małżeństwo Kennedy Lost się rozpada, a właściwie jej mąż ostatecznie je kończy i sugeruje kobiecie, że powinna ułożyć sobie życie gdzie indziej. Załamana i zagubiona Kennedy ucieka do swojej siostry oraz jej męża z nadzieją, że będzie mogła u nich zamieszkać.

Siostra oferuje jej znacznie więcej. Udostępnia Kennedy własny domek w uroczym miasteczku Havenbarrow. Dla kobiety to prawdziwy nowy początek. Niemal natychmiast się przekonuje, że natura i małomiasteczkowy klimat są dokładnie tym, czego potrzebuje. Jednak szybko pojawiają się rysy na tym sielskim obrazku. Pierwszą jest humorzasty, chociaż niewątpliwie bardzo przystojny facet, który w nieprzyjemny sposób nakazuje Kennedy opuścić teren jego posiadłości. Drugą stanowią niezwykle namolni mieszkańcy, którzy koniecznie chcą zajrzeć do domu Kennedy i dowiedzieć się czegoś o jej życiu.  Ale najgorsze są sztormy, które powodują, że serce Kennedy znowu napełnia się niepokojem. Może się okazać, że ona i Pan Charakterek mają ze sobą więcej wspólnego, niż sądzą. Sztormy, które lepiej przeczekać we dwoje.

Brzmi ciekawie prawda? Sama w życiu przeszłam jeden taki nowy początek. Po rozwodzie, z dzieckiem za pasem musiałam zacząć nowy etap w życiu, więc wiem jakie to trudne, ale i fascynujące zarazem. Dzięki tym doświadczeniom łatwiej mi było nawiązać bliższą relację z Kennedy, naszą główną bohaterką. 

Nasza bohaterka z ciężkim sercem wyjeżdża do jedynej krewnej, którą posiada. Jest nią siostra, której przez dłuższy czas unikała. Yoana daje siostrze dużo wsparcia, ale i szansę na nowe, lepsze życie. W Havenbarrow Kennedy ma zacząć wszystko od nowa. Podziwia uroki miasteczka, jego fascynującym klimatem i piękną okolicą. Niestety, w tym miejscu są również minusy - wścibscy sąsiedzi, którzy są też natrętni. Jeden z nich natomiast wyróżnia się tym, że jest od nich zupełnie inny. Gburowaty introwertyk Jax zaciekawił naszą bohaterkę, tym bardziej że pogonił ją ze swojej działki, na której rosły stokrotki. Kim jest "Pan Charakterek"?

"Południowe sztormy" to pierwszy tom świetnie zapowiadającej się serii "Kompas". Jak wspomniałam, jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale tak udane, że brakuje mi słow, aby cokolwiek napisać. Brittainy C. Cherry ma lekkie pióro, a dodatkowo potrafi tak wspaniale grać na emocjach czytelników, że potrafi wycisnąć łzy szczęścia jak i żalu czy rozpaczy. Ta książka to historia dwojga ludzi, którzy niosą swój krzyż. Oboje mają za sobą bardzo trudne wydarzenia i stracili najbliższe osoby i te momenty odcisnęły piętno na ich umysłach i duszach. Nie potrafili radzić sobie ze swoimi demonami, nie chcieli prosić o pomoc i było mi ich niezmiennie żal. Dosłownie współczułam tym ludziom tego, co ich spotkało i po cichu kibicowałam, aby w końcu zza chmur wyszło słońce. W pewnym momencie dwoje tak różnych, ale tak podobnych do siebie ludzi zaczyna łączyć pewna więź. Ale czy przetrwa? Czy to, co pojawiło się między bohaterami ukoi ich ból?

Z pewnością mogę napisać, że ta książka to historia pełna emocji, bólu i cierpienia. Poruszane są tutaj bardzo trudne tematy takie jak przemoc w rodzinie, strata najbliższej osoby, zemsta, zazdrość, przyjaźń, kłamstwa, strach czy poczucie winy. Autorka we wspaniały sposób to wszystko tutaj przemyciła i jestem pod wielkim wrażeniem zarówno tej historii, jak i twórczości Brittainy C. Cherry i z pewnością sięgnę po inne jej pozycje. Nie mogę doczekać się kolejnego tomu.

Wydawnictwu NieZwykłe dziękuję za egzemplarz do recenzji.

Dajcie znać czy znacie twórczość tej autorki? Znacie tę książkę? A może polecicie mi inną pozycję Brittainy C. Cherry? Jaką?