Woda perfumowana Far Away Splendoria - AVON
We wpisie pojawia się link afiliacyjny
Całkiem niedawno pisałam Wam o jednym zapachu marki Avon, który skradł moje serce. Obiecałam też, że niebawem wrócę z kolejnym i tak oto dotrzymuję słowa. W dzisiejszym poście znajdziecie parę słów o wodzie perfumowanej Far Away Splendoria.
Już nie raz Wam wspominałam, że kiedyś byłam liderem sprzedaży w tej firmie, jednak moja przygoda skończyła się, kiedy moje dziecko miało problemy zdrowotne i nie miałam głowy do biznesu. Zamiłowanie do zapachów Avon mi zostało, więc co jakiś czas zamawiam sobie nowości i sprawdzam, czy są to aromaty, które zostaną ze mną na dłużej. W przypadku LBD Lace tak się stało, ale czy Far Away Splendoria również skradło moje serce?
Do dziś pamiętam podstawowy zapach Far Away i uważam, że nie byłam na niego gotowa, gdyż nuty zapachowe wedlug mnie pasują bardziej do dojrzałych kobiet, które są pewne siebie. W czasach, kiedy sięgnęłam po te perfumy taka nie byłam, więc wiele lat omijałam je na kilometr. Za kilka dni stuknie mi druga osiemnastka, więc mam już swoje lata i postanowiłam wypróbować nowość Far Away Splendoria. Zapach ten wyszedł na rynek w 2022 roku i jest to połączenie orientu i wanilii, więc byłam ogromnie ciekawa jak to odczuję osobiście.
Kategoria: kwiatowo-drzewne
Nuty głowy: biały Oud
Nuty bazy: wanilia bourbon
Nuty serca: gardenia, śliwka
Nowe perfumy Far Away Splendoria to wyrafinowana i luksusowa kompozycja zapachowa z pierwszym na świecie, ekskluzywnym akordem białego oud. Odkryj płynne złoto bliskowschodniej sztuki perfumeryjnej w nowej odsłonie. Niesamowita intensywność tradycyjnego akordu oud teraz z akcentem świeżych, bardziej kobiecych nut, które przenoszą zmysły na wyższy poziom splendoru.
Jeśli chodzi o markę AVON, to bardzo podobają mi się ich flakony do wód toaletowych i perfumowanych. Kojarzą mi się z luksusem i elegancją i tak jest właśnie w przypadku tego zapachu. Frędzelek umieszczony przy atomizerze sprawia, że te perfumy kojarzą mi się z perfumami niczym z Hollywood i gwiazdami filmowymi takimi jak Marilyn Monroe. Jedyny minus to korek - metalowy wyglądałby o niebo lepiej.
Jeżeli mamy rozmawiać o zapachu, to przyznam, że jest on bardzo oryginalny i nietypowy. Z pewnością znajdzie swoich zwolenników jak i przeciwników, bo nie każdemu będzie podobała się ta orientalność, która jest tu mocno na pierwszym planie. Osobiście wyczuwam też śliwki, trochę kojarzy mi się to ze świętami, bo w tym oriencie czuję taką korzenność. Zapach zaliczam do słodkich i z pewnością dla dojrzałych kobiet. Młode dziewczyny raczej nie będą gustować w tym aromacie. Warto wspomnieć, że zapach się nie zmienia, trzyma się przy ciele cały czas i jest dość trwały. Po 6 godzinach noszenia nadal jest wyczuwalny, więc jest to dużo, jak na perfumy za tę cenę. Mnie zapach się podoba, ale nie podbił mojego serca tak, jak poprzednik, o którym wspominałam na wstępie. Z pewnością jest to idealna woda toaletowa na późną jesień i wczesną zimę, więc z przyjemnością go zużyję w najbliższym czasie.
Jeżeli podobnie jak ja lubisz kupować perfumy i kosmetyki w niższych cenach to zostań konsultantką Avon. Jest to bardzo przyjemna czynność, połączona z pożyteczną. Możesz zamawiać kosmetyki dla siebie i bliskich taniej, ale również zarobić parę groszy do domowego budżetu. W dobie wysokiej inflacji z pewnością docenisz takie rozwiązanie.
Dajcie znać czy mieliście okazję poznać te perfumy? Jak się Wam podobają?
Miałam go kiedyś, był spoko.
OdpowiedzUsuńPodobał mi się jeden zapach z tej linii, taki starszy. Ciekawa jestem jak ten przypadł by mi do gustu. Muszę znaleźć jakąś konsultantkę, która pozwoli mi powąchać próbkę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię używać wody perfumowane tej marki, gdyż są naprawdę świetne.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie coś dla mnie, wnioskuję po opisie, ale z przyjemnością przekonam się, kiedy sama sięgnę po ten zapach, lubię otulać się drzewne i kwiatowy nuty.
OdpowiedzUsuńmam go i chętnie po niego sięgam! jest idealny na aktualną porę roku,
OdpowiedzUsuńlubie zapachy Avon za trwałośc
dyedblonde
Kiedyś szalałam za podstawową wersją tego zapachu. Był to mój numer jeden! Aż kusi mnie poznać ten zapach.
OdpowiedzUsuń